MJPT

Najlepiej zapadł mi w pamięci fragment, gdzie ćwiczyli do piosenki "History"...głosy ucichły po zakończonej piosence, "Hold for applause...fade out...". Następuje ściemnienie i widać tylko uśmiech Michaela :)

A ja szukałam celowo jakiegoś forum o MJ. Zaczęłam się nim interesować nieco przed tym, a jako że uważam fora internetowe za świetną sprawę to postanowiłam do jakiegoś dołączyć
Cieszy mnie dziś, że to zrobiłam.

Ja myślę, że Michael to na tyle barwna i ciekawa postać, że w wieeeeelu przyszłych pokoleniach będzie dużo jego fanów. Myślę, że nie jesteśmy ostatnimi. My wręcz zaczynamy erę Michaela Jacksona O jego osobie nie zapomni się nigdy, takie mam wrażenie. Zawsze znajdą się jego fani.

Dziękować mu można jedynie za to, że powstało Jackson 5. Więcej podziękowań nie przewidywałabym zbyt pochopnie.
Nie oceniajmy go jednak też zbyt prędko bo, jak już pisałam, Michael wybaczył swojemu ojcu. Myślę, że jedną z rzeczy, które jesteśmy winni Michaelowi to uszanować ten fakt. Nie znamy ...

Uwielbiam ten kawałek, mimo że nie mam z nim najlepszych wspomninień. Potrafi budzić we mnie naprawdę silne emocje, ale może to dlatego że miałam na niego "fazę", gdy przechodziłam dość ciężkie dla siebie dni.

Teledysk też lubię. Wygląda jak jedno wielkie marzenie...wszystko jest takie delikatne i ...

Jako wciąż dość początkująca fanka przyznam, że to pierwsza płyta, po którą sięgnęłam. Jest genialna...najlepsze kawałki Michaela zebrane w jedno. Mogę słuchać tego krążka w nieskończoność, a i tak się nie nudzi

Nie czytałam całego tematu, ale wpadło mi coś do głowy.
Moglibyśmy jakąś większą grupą nagrać "We are the world"... To by był dopiero hołd dla Króla :)

Fajnie, że o tym napisaliście. Wiedziałam, że do Michaela była przylepiona nalepka "Jacko Wacko", ale nie wiedziałam skąd się wzięła. Szczerze mówiąc, nie wiedziałam też że ma ona negatywny wydźwięk. Sama jej jakiś czas używałam bo myślałam, że ma to po prostu brzmieć zabawnie...
Teraz już wiem ...

12 sierpnia 1988
Trudno powiedzieć, ale zdaje się, że to była trasa "Bad" :D Z moich dochodzeń wynika, że był kilka dni po koncercie w Hiszpanii i zbierał się do koncertu w Niemczech :)

Hmmm...z Michaelem kojarzy się tak wiele rzeczy, że trudno wybrać.

Ja bym proponowała coś co kojarzyłoby się z wymazywaniem różnic rasowych. Np. jakiś model kuli ziemskiej z bobaskami- czarnoskórym i białoskórym (ala teledysk do Black or White).

Spotykałam się z negatywną opinią o Michaelu przez całe swoje życie - nawet gdy nie uważałam się za fankę. Ludzie gadali o operacjach plastycznych, przeszczepach, wybielaniu skóry i pedofilii.
Ale zauważyłam, że dopiero gdy MJ umarł ludzie zaczęli dociekać. Wielu moich znajomych wiedząc, że jestem ...

O czym wy mówicie? Dajcie już spokój... Czemu niby ktoś miałby zmuszać Paris do wypowiedzi? Sądzicie, że jej wzruszenie było wymuszone? Że Janet ją zmusiła? Nie widziałam u Janet "zawziętej" miny... poprosiła ją tylko by mówiła trochę głośniej. Było wyraźnie widać jak wcześniej Janet spytała Paris ...

Nie było nieludzkie. Kilka minut przed jej wypowiedzią miałam wrażenie, że Janet pyta się jej, czy chce coś powiedzieć i Paris potwierdziła. Nikt jej nie pchał przed mikrofon. "I want to say..." powiedziała.
Ona dziś uświadomiła mi, jaki ból musi im towarzyszyć...

Dziś...pęka mi serce.

Damy radę. Louie Ty też! Nie łamcie się, to nie jest pożegnanie, to tylko "do zobaczenia". Teraz Michael będzie w lepszym świecie. Bez mediów, bólu i cierpienia. Trzeba myśleć pozytywnie... Jego nie ma tu tylko ciałem. Duchem jest przy każdym z nas.