O Michaelu rozmowy luźne.
Moderators: DaX , Sephiroth820 , MJowitek , majkelzawszespoko , Mafia
sergi13
Posts: 389 Joined: Sat, 11 Oct 2008, 15:39
Location: Okolice Kalisza
Post
by sergi13 » Sat, 25 Oct 2008, 16:30
Ja tam mam po prostu nadzieję,że pozbierał się do "kupy" i jest znowu w stanie trząść rynkiem muzycznym
I w sumie to,dlaczego ma się znowu chować pod maseczką?? Każda gwiazda ma to co Michael...tłumy paparazzi latają za nimi i to jest zupełnie normalne. MJ dobrze o tym wie...i jeśli jest z nim wszystko w porządku to nie musi się izolować od świata
invincible_girl ;)
Posts: 550 Joined: Sun, 15 Jun 2008, 18:23
Location: Capricious anomaly in the sea of space
Post
by invincible_girl ;) » Sat, 25 Oct 2008, 20:13
oo jaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kurde, wykrakaliście!!!!
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
derozje
Posts: 355 Joined: Thu, 27 Mar 2008, 20:04
Post
by derozje » Sat, 25 Oct 2008, 20:32
no nieeeeeeeeee... xD
ale coś tam piszą o Pyjama Party... x] ;p
btw
no no Maro... mamy jasnowidza na forum =p=p
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Liberian Girl
Posts: 315 Joined: Mon, 31 Mar 2008, 21:28
Post
by Liberian Girl » Sat, 25 Oct 2008, 20:51
no no nasz Michael zmienia się jak kameleon :P
raz garniak raz piżamka
ale przynajmniej się pokazuje :D
Sephiroth820
Site Admin
Posts: 567 Joined: Sat, 18 Oct 2008, 21:20
Location: z kątowni
Post
by Sephiroth820 » Sat, 25 Oct 2008, 22:12
No nie xDDD wraca stara dobra piżamka
Szucia
Posts: 429 Joined: Sat, 12 Apr 2008, 17:45
Location: Rumia
Post
by Szucia » Sat, 25 Oct 2008, 22:26
Tak....czułam że tak będzie. No ale to mu tam :) Niech robi co chce.
Przynajmniej się uśmiałam na wieczór xD
Maro
Posts: 2758 Joined: Sun, 23 Oct 2005, 11:31
Location: ze Szkocji
Post
by Maro » Sun, 26 Oct 2008, 1:02
Hahahahah noż kur*a wiedziałem
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
onlyKATE
Posts: 517 Joined: Fri, 25 Apr 2008, 20:48
Location: Poznań
Post
by onlyKATE » Sun, 26 Oct 2008, 2:10
Maro wrote: znając życie następnym razem zobaczymy fotki tudzież filmik jak będzie w "wyjściowej" piżamce .....
Szucia wrote: Tak....czułam że tak będzie.
Oj Michael, Michael..
Wiemy, że wiesz, że wiedzieliśmy ;)
To i ja się pochwalę..
To było lato, obrzeża miasta, noc, spacer z psem...
I niewyjściowa piżama nie w kratę.. fak
Invincible
Posts: 364 Joined: Fri, 11 Mar 2005, 0:03
Location: Płd. Wielkopolska
Post
by Invincible » Sun, 26 Oct 2008, 2:13
A to zdjęcie kiedy było robione może ktoś coś wie?
sergi13
Posts: 389 Joined: Sat, 11 Oct 2008, 15:39
Location: Okolice Kalisza
Post
by sergi13 » Sun, 26 Oct 2008, 10:32
No właśnie,przecież nie wiemy z jakiego dnia sa te zdjęcia
Szucia
Posts: 429 Joined: Sat, 12 Apr 2008, 17:45
Location: Rumia
Post
by Szucia » Sun, 26 Oct 2008, 12:01
Ja wierzę, że są naprawdę z wczoraj, lubie kolorować sobie życie małymi rzeczami :)
Nie mówię tego w jakikolwiek negatywny sposób co do MJ, tylko, że to taki śmieszny zbieg okoliczności, obok którego nie mogę przejść obojętnie.
derozje
Posts: 355 Joined: Thu, 27 Mar 2008, 20:04
Post
by derozje » Sun, 26 Oct 2008, 13:20
ta wiadomość została dodana 25tego więc może jakoś 24tego to było... :P
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Invincible
Posts: 364 Joined: Fri, 11 Mar 2005, 0:03
Location: Płd. Wielkopolska
Post
by Invincible » Sun, 26 Oct 2008, 21:56
Dzięki! A powiem wam, że ja na tych ostatnich zdjęciach zobaczyłam nareszcie wyluzowanego, odprężonego, szczęśliwego człowieka. Odebrałam Michaela jak człowieka zadowolonego z życia.
maryska17
Posts: 328 Joined: Sat, 12 Jan 2008, 13:45
Location: dream on...
Post
by maryska17 » Mon, 27 Oct 2008, 16:48
a cóż w tym złego, że w piżamie chodzi, wy nie? przynajmniej się swobodnie czuje, a może nie miał po prostu czasu?
a nie powiem, pidżama w ładną kratę
Gone Too Soon... We see again but not yet, not yet.... in the sky on the better side... I love You My King! Forever:*
I believe that we can change the world... this begun Michael The King Of Pop... help him...
FOREVER! Thank You My King!