Dzieci Michaela

Prince, Paris, Blanket, Rebbie, Jackie, Tito, Jermaine, LaToya, Marlon, Randy, Janet, 3T, Joseph, Katherine i pozostali członkowie rodziny Jackson - wiadomości i rozmowy luźne.
Awatar użytkownika
Susie
Posty: 78
Rejestracja: ndz, 20 kwie 2008, 17:45
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Susie »

sergi13 pisze:Nie zrozumcie mnie źle...ale dlaczego nie wolno umieszczać fotek dzieci MJa?
Jak wczesniej ktos napisal dla wyjasnienia ze MJ zaklada maski na twarze po to żeby żadnemu glupkowi nie udalo sie rozpoznac dzieci to dlaczego MJPT ma rozpowszechniac ich zdjecia?
Obrazek
You promissed me "you never can say goodbye"!!.
kostka
Posty: 208
Rejestracja: czw, 20 mar 2008, 9:57
Lokalizacja: z Torunia

Post autor: kostka »

sergi13 pisze:Nie zrozumcie mnie źle...ale dlaczego nie wolno umieszczać fotek dzieci MJa?
Susie pisze:Jak wczesniej ktos napisal dla wyjasnienia ze MJ zaklada maski na twarze po to żeby żadnemu glupkowi nie udalo sie rozpoznac dzieci to dlaczego MJPT ma rozpowszechniac ich zdjecia?
I na prośbę samego Michaela również.
Awatar użytkownika
Little_Lilly
Posty: 71
Rejestracja: czw, 31 lip 2008, 14:06
Lokalizacja: bydgoszcz

Przyszłość dzieci Michaela

Post autor: Little_Lilly »

Zakładam ten temat, bo jest to dla mnie bardzo ciekawe, co Wy o tym sądzicie.
W końcu dzieci Jacksona są ciągle chowane przed ludźmi, a nigdy nie słyszałam, żeby odznaczały sie jakimiś nadzwyczajnymi zdolnościami, więc co będą robic później? Korzystać z "fortuny" ojca, jak Hilton? Będą naśladować jacksona i prowadzic charytatywne akcje, czy również będą światowymi gwiazdami?
Ja osobiście posiadam mało informacji o jego pociechach, więc nie wiem, co o nich sądzić, jakie są: wychowane, czy rozpieszczone, bo znając Michaela, na pewno daje dzieciom wszytko, czego zapragną; ładne, czy brzydkie, odziedizczyły po tacie jego wszechstronne talenty, czy raczej po mamie - nic... :surrender:

Piszcie, co sądzicie o przyszłości małych jacksonów.

ps przepraszam, jesli ten temat sie już gdzies pojawił, ale ja takiego nie znalazłam, więc załozyłam xD
L.O.V.E. is all what we have...
Awatar użytkownika
malakonserwa
Posty: 634
Rejestracja: czw, 03 kwie 2008, 16:11
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post autor: malakonserwa »

czy raczej po mamie - nic...
Widzę, że dobrze znasz obie matki dzieci Jacksona.
Obrazek
Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Post autor: Megi1975 »

Ja sobie wyobrażam ,ze kiedyś udzielą wywiadu na temat tego jaki ojcem jest, był Michael Jackson i zgarną za to kupe forsy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Dangerous
Posty: 115
Rejestracja: śr, 06 lip 2005, 19:13
Lokalizacja: Skała/Kraków

Post autor: Dangerous »

Właśnie mnie też przez jakiś czas intrygowała przyszłość dzieci Michaela. Czy będą potępiani za domniemane winy ojca czy też znajdą jakiś sposób na siebie. Jako indywidualności świata show biznesu czy też odgrodzą się od tego całego syfu show biznesu.
Canario
Posty: 688
Rejestracja: śr, 03 paź 2007, 17:55
Lokalizacja: Aszyrdym

Post autor: Canario »

Pod wzgledem finansowym przyszlosc dzieci Michaela, Mikaeela lub po prostu Jacksona wyglada wrecz bajkowo.
Awatar użytkownika
Szucia
Posty: 429
Rejestracja: sob, 12 kwie 2008, 17:45
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Szucia »

Mnie to jakoś szczególnie nie ciekawi, ale
jest mi jakoś tak....nieswojo kiedy o tym myśle.
Moim zdaniem, może mają talent po ojcu, może nie, może trochę.
Jeśli tak, to może pojdą w jego ślady, ale nie zgarną wydaje mi się żadnej znacznej fortuny, jak ich ojciec.
Z drugiej strony myśle o Michaelu jako ojcu -> czego od nich oczekuje, a może nie chce niczego? Czy kiedyś dzieci te uświadomią sobie,
że ludzie dali, czy dadzą sie teraz za niego pociachać żywcem....
Ciekawi mnie też, po jaki będą wykształceniu,
i jak Michael je wychowuje...w sensie, na jakich ludzi..
Wiem, ze na pewno na dobrych, typu heal the world..
Ale..czy napewno...
(przpomina mi się koszulka z odkrytym kręgosłupem.. xD)
Z drugiej strony chciałabym, aby to było..takie..taka normalna rodzina, aby te dzieci same zdecydowały, co chcą robić. Jeśli Michael zabierze je naprawde w tą niepewną trasę, to same zobaczą, czy chcą brać udział w czymś takim....
Kurczę...
Czasem myśle, że chociaż na jeden dzień bym chciała się postawić w miejsce Paris, aby zobaczyć, czy mając za ojca Michaela Jacksona, można czuć się normlanie, i czy wszystko jest normalnie..... Ech...
nie wiem czemu chodza za mną takie ...hm...myśli. W gruncie, nie obchodzi minie to wszystko co prywatne, tylko po prostu jak to jest :))

(ciekawe, czy któreś z tej trójki słucha muzyki taty xD)
Obrazek
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Lokalizacja: spode łba

Post autor: homesick »

Little_Lilly pisze:czy raczej po mamie - nic...
wow...klasa sama w sobie. piekny przyklad ignorancji.


nic nie musza i z niczyimi oczekiwaniami nie powinny sie mierzyc.
'the road's gonna end on me.'
haker
Posty: 38
Rejestracja: wt, 07 kwie 2009, 22:38

Post autor: haker »

Dobra...
przeniosłam się...
czy BLANKET jest biologicznym synem MJ ?
DZIĘKUJĘ

" Cóż na Boga stało się z prawdą, może wyszła ona po prostu z mody ? "
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Lokalizacja: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Haker, nikt Ci na to pytanie nie odpowie poniewaz MJ sam sprzecznie sie na ten temat wypowiadal. Jezeli ktokolwiek wie, to on, jego syn, jego prawnicy. Po co zadawac pytania, na ktore nie ma odpowiedzi?
Awatar użytkownika
editt
Posty: 646
Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
Lokalizacja: Starachowice, http://twitter.com/editt86

Post autor: editt »

Nie wiem czy to już było, ale znalazłam właśnie info, że Prince ma vitiligo

Now it comes into view as if his eldest son Prince Michael, who is just 12-years-old, has inherited the disease of vitiligo, from his father as he has visible discoloring or white dots on his right hand as in most of the cases of vitiligo. Richard Wittal foremost dermatologist of Sydney, Australia said that vitiligo has a genetic propensity. 10% of all those who suffer from vitiligo has a family history of this disease.


Michael Jackson’s world turned upside down in 1986 when he was diagnosed with skin disease vitiligo. It was devastating for him as he was the victim of a de-pigmentation skin disorder that generates white patches on the skin. Michael Jackson is now 50-years-old Michael Jackson was the victim of the conspiracy of turning his skin to white and was also blamed to turn his back on his African ancestry but he proved all this wrong in an interview with Opera by explaining the details of vitiligo disease.

jest tu nawet fotka, która by o tym świadczyła http://www.lipstickalley.com/f227/so-pr ... ed-194682/

Jeśli to jest prawda, to niech teraz ktoś powie, że to nie są dzieci Michael'a.
Ostatnio zmieniony czw, 30 lip 2009, 20:32 przez editt, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek Obrazek Obrazek
Larsi
Posty: 325
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 21:52
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Larsi »

editt pisze:Nie wiem czy to już było, ale znalazłam właśnie info, że Prince ma vitiligo
Jeśli to prawda, to biedny dzieciak.
Aczkolwiek zastanawia mnie ten fakt; Vitiligo ponoć dopada mężczyzn około 30-tki, po traumatycznych przejściach ...
loveyoumore
Posty: 61
Rejestracja: pt, 24 lip 2009, 21:11
Lokalizacja: UK/ Krakow

Post autor: loveyoumore »

Nie Larsi. W podstawowce poznalam dziewczyne ktora miala to dosc zaawansowane juz, niedawno tutaj w Anglii tez spotkalam ok 17 latke, ciemna (korzenie gdzies w Indiach jak sadze ) i dobra polowe ciala miala odbarwiona przez vitiligo
Promise me we'll always be
Walking the world together
Hand in hand where dreams never end
My star secret friend and me
Karioka
Posty: 57
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 0:12

Post autor: Karioka »

to zdjecie jest z maja tego roku

http://www2.pictures.fp.zimbio.com/Mich ... qrl0Rl.jpg

to nie fotoszop niestety
na zimbio nikt nie poprawia fotek
ain't no sunshine when he's gone...
1958-2009
ODPOWIEDZ