Hammersmith Apollo - w którym odbył się musical (i gdzie btw przejechałam moonwalkiem przez całą długość, ku zdziwieniu niczego nie spodziewających się wychodzących widzów)
![Obrazek](http://www.bcoms.net/upload/images/bcoms20076436111.jpg)
tu ja...w czasie przerwy w musicalu
![Obrazek](http://www.bcoms.net/upload/images/bcoms200764313251.jpg)
i E'Cas
![Obrazek](http://www.bcoms.net/upload/images/bcoms200764314521.jpg)
Musical był naprawdę niesamowity, nie spodziewałam się że będzie zrobiony na takim poziomie. Dzieciaki zdecydowanie ukradły cały show, chłopiec śpiewający Music&Me praktycznie doprowadził widownie do łez.
Największym plusem był fakt że artyści śpiewali na żywo, a przy tym tańczyli układy Michaela. Dangerous było jedynym układem tańczonym do orginalnego utworu ( z playbacku). Tylko She's out of my life została całkowicie zabita, przez kogoś kto o emocjach miał małe pojęcie.
E'Cas postawił publiczność na nogi. Billie Jean i Thriller w jego wykonaniu były naprawdę dobre. Myśle że na sali było tylko ok 20% fanów, reszta to byli poprostu ludzie ciekawi, dlaczego Michael Jackson jest sławny.
Pomimo stosunkowo nie wielkiej ilości fanów radziliśmy sobie nieźle krzycząc za każdym razem gdy Michael pojawił się na telebimie.
Całe wydarzenie prowadził Jeffrey Daniels - który jako chłopiec nauczył Michaela moonwalka, a później występował w takich teledyskach jak min Bad. Muszę sie pochwalić że byłam jedną z nielicznych osób które zapytane o reżysera tego klipu znały jego imie i nazwisko więc gdy tylko padło to pytanie, publiczność została przeze mnie poinformowana
![Wariat :wariat:](./images/smilies/wariat.gif)
Mówiąc krótko było świetnie. Tego dnia wszyscy mówili o Michaelu jako o niesamowicie utalentowanym człowieku, Jeffrey opowiadał nam o ich współpracy a ludzie ze zdumieniem w oczach zaczynali rozumieć że Michael nie jest tym wybielonym pedofilem ktorego tak dobrze znają z telewizji.