You Are Not Alone
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
You Are Not Alone
Hej!!!
Co sądzicie o tym teledysku???
Według mnie to jest najlepszy teledysk jak i piosenka Michaela:)
Strasznie podoba mi sie pomysł na ten teledysk:)I jest to jedyny teledysk Michaela do którego nie mam żadnych zastrzeżeń(no może oprócz The Way Make Mee Feel bo on tez jest cudowny)
Co sądzicie o tym teledysku???
Według mnie to jest najlepszy teledysk jak i piosenka Michaela:)
Strasznie podoba mi sie pomysł na ten teledysk:)I jest to jedyny teledysk Michaela do którego nie mam żadnych zastrzeżeń(no może oprócz The Way Make Mee Feel bo on tez jest cudowny)
A jakie masz zastrzeżenia do klipów Thriller, Billie Jean, Bad, Smooth Criminal, Black Or White czy nie wiem You Rock My World?
He?
EDIT: Bo po linku twoim w profilu widzę że bardzo kochasz Lisę Marię Presley, stąd ta fobia? Wiesz chociaż że dziś mija rocznica jak brali ślub w 1994 roku?
He?
EDIT: Bo po linku twoim w profilu widzę że bardzo kochasz Lisę Marię Presley, stąd ta fobia? Wiesz chociaż że dziś mija rocznica jak brali ślub w 1994 roku?
Ostatnio zmieniony pn, 26 maja 2008, 19:47 przez Mandey, łącznie zmieniany 2 razy.
- malakonserwa
- Posty: 634
- Rejestracja: czw, 03 kwie 2008, 16:11
- Skąd: się biorą dzieci?
Nie chodzi o to,że mam zastrzeżenia tylko po prostu mi sie nie podobaja.Chyba może mi sie nie podobać??Nigdy nie lubiłam Billi Jean piosenki i teledysk.Jakos nie przepadam za tą piosenka.Thriller sama piosenka boska ale teledysk tez mi sie nie podoba.nIE MÓWIE,ŻE JEST ZŁY CZY JAKIS TAM.Bo jest sam w sobie wspaniały.Ale mi sie nie podoba
wedlug mnie jest to najgorszy teledysk jak i piosenka Michaela ;)mike10 pisze:Według mnie to jest najlepszy teledysk jak i piosenka Michaela:)
byloby znosnie gdypy klip ograniczal sie do scen w pustym teatrze...nawet klimatyczne. i tylko dlatego dostal ode mnie w ankiecie 2 a nie 1 :P
a w klipie nietrawie praktycznie wszystkiego, poczawszy od wygladu Mj, pastelowych krajobrazow, golych "kochankow", pustyni, jako symboliki samotnosci po koronkowa kamizelke Michaela.
a Jackson taplajacy sie w jeziorku nagi jak go pan Bog stworzyl, wygolony jak niemowle i z anielskimi skrzydlami , bije na glowe wszystko.....wszystko jesli chodzi o skale kiczu
po obejrzeniu klipu czuje sie jakby dozylnie karmiono mnie wata cukrowa ;)
nad sama piosenka nie bede sie juz znecac, bo w sumie mysle o niej to samo co o klipie, jak slysze glosik MJ'a i piersze wersy...udaje sie na wewnetrzna emigracje.
'the road's gonna end on me.'
Niedoczekanie...ona zawsze leciała z playbacku... może za wyjątkiem końcówki (co ze spiewem nic wspolnego nie mialo, a jedynie z melodyjna modulacja glosu -> alez wymyslilam :/)Szucia pisze:jak Mike śpiewał kiedyś ją na żywo i na scene wprowadzili fankę
parodiahomesick pisze:tam Michael nie gania za zadna laska ;) ani nie wystepuje w roli zycia; na golasa i w anielskim upierzeniu ;)
Przeczytaj jeszcze raz uważnie, co napisałaś...pogrubiłam, żeby było czytelniejsze ;)Szucia pisze:Śpiewał-> miałam na myśli że stał na scenie i ruszał ustami :)) każdy widział, że to było z playbacku :))
Ostatnio zmieniony pn, 26 maja 2008, 20:49 przez cicha, łącznie zmieniany 3 razy.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
Wiecie, że, co mi się naprawdę rzadko zdarza, zgodzę się z wamikochamgo pisze:właśnie. a do wszystkich zarzutów dodałabym tylko świetliste oblicze. cały wygląda, jakby go ktoś całego wypudrował kredąhomesick pisze:wedlug mnie jest to najgorszy teledysk jak i piosenka Michaela ;)
Nie cierpię teledysku. Nie cierpię piosenki. Nie cierpię Michaela w roli aniołów, bogów i innych świętych. Mam wtedy ochotę wziąć taką wielką packę na muchy i mocno trzepnąć go w łepetynę No sorry, ale chyba nikt oprócz napalonych fanek (z całym szacunkiem) nie ma ochoty oglądać Miśka biegającego z gołym zadkiem przed kamerą
[*]
- Streetwalker
- Posty: 432
- Rejestracja: śr, 20 lut 2008, 15:38
- chodziarz91
- Posty: 29
- Rejestracja: śr, 19 lis 2008, 13:08