Man In The Mirror - The MJ Story

[chodziarz91]

film mi się ogólnie tak średnio podobał.Chociaż ostanie słowa były piękne szkoda że Michael ich nie wdrożył w życie

[nanek]

Witam w niedziele 18.01,09 o godzinie 18 leciał film " Człowiek w lustrze: Historia Micheala Jacksona - film biograficzny USA 2004
czy ktoś go widział i gdzie go ściągnąć?????

Mandeyrator >>> Przyłączyłem do tego tematu. Tu możesz obszerniej poczytać na temat wydawnictwa i opinii ludzi którzy go oglądali. Kupisz go za tanie pieniądze na Allegro, Rozejrzyj się.

[chodziarz91]

proszę bardzo z polskim lektorem
http://peb.pl/dramat-obyczajowe/384648- ... -popu.html

[Freddy]

Witam w niedziele 18.01,09 o godzinie 18 leciał film " Człowiek w lustrze: Historia Micheala Jacksona - film biograficzny USA 2004
czy ktoś go widział i gdzie go ściągnąć?????

Powtórka na Hallmarku
02.02.2009 godz 15:00
03.02.2009 godz 12:00

[spider865]

czy mógłby ktoś wypunktować nieścisłości występujące w tym filmie, lub dać link do wypowiedzi MJ o tym filmie?

[JoannaTempest]

Film obejrzałam, mam mieszane uczucia...wydaje mi się ze aktor grajacy Michaela bardzo się starał, ale...nie wypaliło. Zbyt dziecinny, charakteryzacja koszmarna, ja bym już to lepiej zrobiła....wydaje mi się że filmowcy zupełnie "olali" kwestię podobieństwa...a Elizabeth Taylor pewnie się przeżegnała jak "się zobaczyła" :)
I nie chodziło tu o pieniądze, wystarczyło troszkę więcej zainteresowania starymi zdjeciami Michaela ( kwestia koloru skóry czy makijażu) by efekt był lepszy.
Hmm...ale z drugiej strony pokazują go w dobrym świetle, może "przesadzonym" ale dobrym :)

[Moonwalk_Girl]

Ja obejrzałam ten film pierwszy raz kilka miesięcy temu i powiem szczerze, że nie tak go sobie wyobrażałam.
Na pierwszy rzut oka widać, że budżet na realizację tego filmu nie był za wysoki.
Poza tym tak jak napisała JoannaTempest fatalna charakteryzacja Mike'a, jego przesadzony wizerunek oraz mizerna Liz Taylor.

[MJwroc]

Na pierwszy rzut oka widać, że budżet na realizację tego filmu nie był za wysoki.
Poza tym tak jak napisała JoannaTempest fatalna charakteryzacja Mike'a, jego przesadzony wizerunek oraz mizerna Liz Taylor.

Pomyślałam dokładnie to samo.
Mogliby chociaż zmienić aktora, a nie malować twarz na biało ciemnoskóremu, przecież to wygląda okropnie!
Moje pierwsze wrażenie-szybko nakręcony film, niedopracowany, całkowite przeciwieństwo perfekcjonistycznego podejścia do pracy Michaela.
Podobała mi się mowa końcowa na dachu samochodu, to zdecydowanie najlepsza scena!