Kolejny pozew przeciwko MJ...
Kolejny pozew przeciwko MJ...
"Rozpoczyna się kolejny proces o molestowanie seksualne przez Michaela Jacksona. Gwiazdor nie pojawił się w sądzie, zabrakło także jego przedstawicieli. Michael Jackson Tym razem pozew przeciwko królowi pop wniósł Joseph Bartucci, twierdząc, że w 1984 roku, kiedy miał 18 lat był molestowany przez gwiazdora. Wczoraj sąd zajmował się sprawami proceduralnymi, chciał poznać reprezentantów Jacksona. Do tego jednak nie doszło, kolejna rozprawa odbędzie się 17 sierpnia, wtedy też okaże się, czy artyście zostaną postawione zarzuty. Brian Oxman, rzecznik prasowy rodziny Jacksonów nie potrafił wyjaśnić dlaczego w sądzie nie pojawił się żaden z prawników, obiecał jednocześnie, że zajmie się sprawą, oraz dodał, że zarzuty pod adresem Jacko są po raz kolejny nieprawdziwe, chodzi tylko o wyłudzenie pieniędzy. Joseph Bartucci twierdzi, że został wciągnięty siłą do limuzyny gwiazdora i w niej molestowany. Mężczyzna miał wtedy 18 lat, wspomnienia powróciły, kiedy w 2003 roku rozpoczęła się sprawa o molestowanie przez Jacksona nieletnich. W pozwie domaga się odszkodowania za fizyczny i emocjonalny uszczerbek na zdrowiu. Pozew Bartucciego wpłynął do sądu w listopadzie zeszłego roku. Jackson wynajął wtedy sztab prawników. Ci wycofali się jednak ze sprawy w kwietniu i pozwali wokalistę o 50 tys. dolarów za zwrot kosztów, jakie ponieśli".
Bez komentarza......................
Bez komentarza......................

Run, Forrest! RUN!
- lunatyczka
- Posty: 403
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005, 20:32
- Lokalizacja: Las Między Światami
Re: Kolejny pozew przeciwko MJ...
Ta jaaasneeeeee......A-g-A pisze: Joseph Bartucci twierdzi, że został wciągnięty siłą do limuzyny gwiazdora i w niej molestowany. Mężczyzna miał wtedy 18 lat, wspomnienia powróciły, kiedy w 2003 roku rozpoczęła się sprawa o molestowanie przez Jacksona nieletnich. ".
Dopiero teraz mu się przyponiało?????????.....


Ludzie trzymajcie mnie.....



Pozdrawiam wszystkich!!!

Michael is a beautiful soul.

Michael is a beautiful soul.
And United States with Michael are still like WTF!?
Wiecie jak to jest z pozwami i tabloidami, jedno nakreca drugie. W tabloidach pelno jest roznych bzdur o wielu gwiazdach, jak ktos nie ma problemu z plotami, machlojkami itd to z kolei pojawia sie problem paparazzi. Jedni na to zwracaja uwage, inni nie i tez zyja. Zawsze wydawalo mi sie ze z Michaelem jest tak samo, tylko troche facet sie rozczula nad soba. Ale ostatnio sie troche doedukowalem, w sensie ze sporo czytalem na ten temat, sluchalem roznych wypowiedzi itd i widze ze on ma naprawde powazny problem, bo to nie sa juz takie zwykle plotki czy cos tylko to ma wplyw na jego zycie. Szczerze mu wspolczuje za te wszystkie lata bo to trwa jak wiemy juz od dawna. Tym bardziej ze Michael jest taka osoba, ktora nie potrafila przejsc obojetnie wobec czegos takiego, wszystko traktuje osobiscie, wiec jest mu ciezej. Nie rozumiem tego czepiania sie, za to rozumiem MJ.
O co chodzi? Dlaczego tak jest? Ja widze bezinteresowna dobroc tego czlowieka, a w zamian takie kwiatki.
Teraz zaczela sie lawina pozwow, nagle to kazdy sobie przypomni jakies bzdury. Ja pierdole. Sorry ze sie wkurzam, ale lubie tego goscia i chce uslyszec cos innego niz 'Michael Jackson znow pozwany'. A dzis znowu wybuchly bomby w Londynie...
Chyba sobie zdalem sprawe ze nikogo z tego typu postaci nie lubilem bardziej niz Michaela Jacksona i chyba nikogo tak juz nie polubie i bynajmniej nie chodzi tu tylko o muzyke.
Aha jeszcze jedno - mam nadzieje i wydaje mi sie ze jednak ta sprawa obije sie jakos bez echa bo z gory jest juz zbyt naciagana, to oburzenie spowodowal raczej caloksztalt, jakies ostatnie 15 lat i musialem to z siebie wylac.
Pozdrawiam.
Wiecie jak to jest z pozwami i tabloidami, jedno nakreca drugie. W tabloidach pelno jest roznych bzdur o wielu gwiazdach, jak ktos nie ma problemu z plotami, machlojkami itd to z kolei pojawia sie problem paparazzi. Jedni na to zwracaja uwage, inni nie i tez zyja. Zawsze wydawalo mi sie ze z Michaelem jest tak samo, tylko troche facet sie rozczula nad soba. Ale ostatnio sie troche doedukowalem, w sensie ze sporo czytalem na ten temat, sluchalem roznych wypowiedzi itd i widze ze on ma naprawde powazny problem, bo to nie sa juz takie zwykle plotki czy cos tylko to ma wplyw na jego zycie. Szczerze mu wspolczuje za te wszystkie lata bo to trwa jak wiemy juz od dawna. Tym bardziej ze Michael jest taka osoba, ktora nie potrafila przejsc obojetnie wobec czegos takiego, wszystko traktuje osobiscie, wiec jest mu ciezej. Nie rozumiem tego czepiania sie, za to rozumiem MJ.
O co chodzi? Dlaczego tak jest? Ja widze bezinteresowna dobroc tego czlowieka, a w zamian takie kwiatki.
Teraz zaczela sie lawina pozwow, nagle to kazdy sobie przypomni jakies bzdury. Ja pierdole. Sorry ze sie wkurzam, ale lubie tego goscia i chce uslyszec cos innego niz 'Michael Jackson znow pozwany'. A dzis znowu wybuchly bomby w Londynie...
Chyba sobie zdalem sprawe ze nikogo z tego typu postaci nie lubilem bardziej niz Michaela Jacksona i chyba nikogo tak juz nie polubie i bynajmniej nie chodzi tu tylko o muzyke.
Aha jeszcze jedno - mam nadzieje i wydaje mi sie ze jednak ta sprawa obije sie jakos bez echa bo z gory jest juz zbyt naciagana, to oburzenie spowodowal raczej caloksztalt, jakies ostatnie 15 lat i musialem to z siebie wylac.
Pozdrawiam.
Re: Kolejny pozew przeciwko MJ...
heheheh siłą wciągniety......no to chyba nie tylko michael go tam molestował...ja pierdziele już dawno się tak nie uśmiałem.....ten osiemnastolatek musiał mieć chyba paraliż wszystkich kończyn czyli jednym słowem jakis niepełnosprytny skoro tak się dał wciagnąć.......kurde ale w tej limuzynie musiała być orgiaaaaaaaaa.........hahahahahah.po prostu padam na ryj.....ta wiadomośc na prawde mnie zwaliła z nóg......dobrze że siedzie na krześle.....A-g-A pisze:"Rozpoczyna się kolejny proces o molestowanie seksualne przez Michaela Jacksona. Gwiazdor nie pojawił się w sądzie, zabrakło także jego przedstawicieli. Michael Jackson Tym razem pozew przeciwko królowi pop wniósł Joseph Bartucci, twierdząc, że w 1984 roku, kiedy miał 18 lat był molestowany przez gwiazdora. Wczoraj sąd zajmował się sprawami proceduralnymi, chciał poznać reprezentantów Jacksona. Do tego jednak nie doszło, kolejna rozprawa odbędzie się 17 sierpnia, wtedy też okaże się, czy artyście zostaną postawione zarzuty. Brian Oxman, rzecznik prasowy rodziny Jacksonów nie potrafił wyjaśnić dlaczego w sądzie nie pojawił się żaden z prawników, obiecał jednocześnie, że zajmie się sprawą, oraz dodał, że zarzuty pod adresem Jacko są po raz kolejny nieprawdziwe, chodzi tylko o wyłudzenie pieniędzy. Joseph Bartucci twierdzi, że został wciągnięty siłą do limuzyny gwiazdora i w niej molestowany. Mężczyzna miał wtedy 18 lat, wspomnienia powróciły, kiedy w 2003 roku rozpoczęła się sprawa o molestowanie przez Jacksona nieletnich. W pozwie domaga się odszkodowania za fizyczny i emocjonalny uszczerbek na zdrowiu. Pozew Bartucciego wpłynął do sądu w listopadzie zeszłego roku. Jackson wynajął wtedy sztab prawników. Ci wycofali się jednak ze sprawy w kwietniu i pozwali wokalistę o 50 tys. dolarów za zwrot kosztów, jakie ponieśli".
Bez komentarza......................
Ja dalej nie wiem, co za debil (? miejmy nadzieję, że nie) zżera mój skromny 1GB transfer, dając zdjęcia z mojej strony, na dodatek zajmujące połowę ekranujacek1985 pisze:hahahahah ja pierdoleee co za debile!!!!!!!!!!!!!!

A pozew...? No baa... mnie też Michael molestował, teraz mam prawie 16 lat, więc jestem już nieco za stary, ale to, co się działo 3 lata temu, to... Widać, że moja psychika już dawno siadła :) Teraz się boję, czy za dwa lata MJ znów nie wyruszy na łowy i nie zaciągnie mnie siłą do limuzyny, by urządzić gejowską orgię.
Boże, kobieto, z kąd ty się urwałas? Przezież było mówione: Onet.pl to onet nie wklejac i nie czytać jego Newsów!!!!!! DOCIERA?A-g-A pisze:Prosze http://muzyka.onet.pl/mr,1133735,wiadomosci.html
Nie pisz więcej niczego co widziałaś na "Onet.pl"Proszę!
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
dla hecy i z głupiej ciekawośći napisałam do onetu skad biora takie informacje i to mi odpisali:
Tak jak jest podane w tym newsie, pochodzi on z brytyjskiego serwisu dotmusic,
Natomiast pisalo o tym wczoraj wiele serwisow na calym swiecie, w tym tak szacowne jak
amerykanski "Billboard",
Pozdrawiam,
Łukasz Wawro
Redaktor działu muzyka
Onet.pl
Starowi¶lna 48
31-035 Kraków
mam tylko małe pytanko czy ten amerykański "billboard " jest rzeczywiście taki szacowny??
pozdrawiam
Tak jak jest podane w tym newsie, pochodzi on z brytyjskiego serwisu dotmusic,
Natomiast pisalo o tym wczoraj wiele serwisow na calym swiecie, w tym tak szacowne jak
amerykanski "Billboard",
Pozdrawiam,
Łukasz Wawro
Redaktor działu muzyka
Onet.pl
Starowi¶lna 48
31-035 Kraków
mam tylko małe pytanko czy ten amerykański "billboard " jest rzeczywiście taki szacowny??
pozdrawiam
- Kermitek
- Posty: 480
- Rejestracja: pn, 28 mar 2005, 15:43
- Lokalizacja: Ustronie Morskie taka sobie mieścina
Mam wrazenie ze facia wyleczył proces z amnezji hahahaha
Jezu jakie bzdury .Wspólczuje Miskowi bo naprawde to strasznie jest naciagane .Szkoda ze facet nie przypomniał sobie tego po czterdzieste albo piedziesiatce albo jeszcze lepiej szescdziesiatce Rece mi opadaja ..CCCCo za durni ludzie w... nie pisze dalej .Sami sie domyslcie

Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka