Konferencja prasowa w Londynie 5.03.2009 [koment.]

Wszystkie tematy, wątki związane z koncertami Michaela w o2.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, kaem, @neta, anialim, Mariurzka, Mafia

Post Reply
karolinag4
Posts: 10
Joined: Sun, 01 Mar 2009, 20:54
Location: Warszawa

Post by karolinag4 »

tadeyro wrote: Więc może to będą ostatnie koncert w Londynie a nie w ogóle...
O tym samym myślałam... Przecież Michaela nie kochają tylko Londyńczycy, co z resztą świata? MJ na pewno zdaje sobie sprawę, ze nie wszyscy są w stanie przybyć do Londynu... :diabel:
Lilka
Posts: 68
Joined: Thu, 18 Dec 2008, 16:53

............

Post by Lilka »

A mi się wydaje że powiedział to w kontekście- To już moje ostatnie koncerty, odbędą się one w Londynie.
A co z aniołem? – gdyby ktoś wiedzieć chciał –
Mam ledwie bliznę, bo przy mnie stał…

I love you Michael ;(
User avatar
viva201
Posts: 1438
Joined: Sun, 05 Aug 2007, 19:35
Location: Zebrzydowice/śląsk

Post by viva201 »

pożyjemy zobaczymy...teraz to możemy sobie gdybać ;-)
Image
Michaelka111
Posts: 558
Joined: Wed, 17 Sep 2008, 17:58
Location: Warszawa / Nasielsk

Post by Michaelka111 »

Boże jak ja CIe kocham Michael!
Te słowa znaczył dla mnie... Bardzo dużo!

Zbierajjcie sie! Musimy jechac!
When we meet again, I'll ask you how you're doing
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
User avatar
Kacmurka
Posts: 140
Joined: Tue, 24 Feb 2009, 17:56
Location: Sławków

Post by Kacmurka »

A ktoś wcześniej wspomniał,że szczerość jego dzisiejszej wypowiedzi w stylu I love You była podważalna.A ja osobiście zauważyłam największą dozę uczucia kiedy wypowiadał te słowa,nigdy jeszcze nie wyrażał tak emocjonalnie swych słów do tłumu.
Image
User avatar
tancerz
Posts: 1632
Joined: Sat, 23 Jul 2005, 21:13
Location: Jarosław

Post by tancerz »

http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
sandrus
Posts: 29
Joined: Fri, 19 Sep 2008, 16:23
Location: Iława

Post by sandrus »

A gdyby była możliwość wyjazdu na koncert zabierzecie ze sobą nieletnią ? ;)
User avatar
sergi13
Posts: 389
Joined: Sat, 11 Oct 2008, 15:39
Location: Okolice Kalisza

Post by sergi13 »

Jest zły, smutny i nie wiem jak to jeszcze ująć :nerwy:
Image
User avatar
Aniate
Posts: 52
Joined: Wed, 04 Mar 2009, 19:08
Location: Krakoowek

Re: ............

Post by Aniate »

Lilka wrote:A mi się wydaje że powiedział to w kontekście- To już moje ostatnie koncerty, odbędą się one w Londynie.
Nawet jesli okaze sie ze to prawda to jakos wcale mu sie nie dziwie. Wystepuje na scenie od dziecinstwa, jest juz po 50-tce i mimo, ze na pewno kocha to co robi, to domyslam sie, ze moze chciałby odpoczac. Chociaz oczywiscie czas pokaze jak bedzie ;-)
Last edited by Aniate on Sat, 07 Mar 2009, 18:53, edited 2 times in total.
User avatar
dangerous_girl
Posts: 454
Joined: Tue, 22 Jan 2008, 13:34
Location: Kwidzyn

Re: ............

Post by dangerous_girl »

Lilka wrote:A mi się wydaje że powiedział to w kontekście- To już moje ostatnie koncerty, odbędą się one w Londynie.
mi tez się tak wydaje....ech nie ma to jak optymistyczne myślenie :wariat:
User avatar
Final Cloud
Posts: 399
Joined: Sat, 18 Nov 2006, 19:13
Location: Reykjavik

Post by Final Cloud »

Lilka- Dokładnie!
Ja muszę tam jechać!
A co do tego, że to ostatnie koncerty w Londynie- no cóż i tak myślałem, że jakby robił trasę to już ostatnią- jednak po Londynie jest jeszcze wiele innych krajów których podczas trasy może odwiedzić!! :happy:
User avatar
michael4ever
Posts: 277
Joined: Thu, 05 Jul 2007, 22:52
Location: warszawa

Post by michael4ever »

czemu Londyn a nie Polska? :beksa:
Last edited by michael4ever on Thu, 05 Mar 2009, 19:40, edited 1 time in total.
Image
walcie się hipokryci!
User avatar
zu
Posts: 915
Joined: Wed, 30 Aug 2006, 19:01

Post by zu »

...czyli nic nie wiadomo, a każdy ma swoją interpretację tego, co Michael powiedział. Bo mówił tak niejasno, tak nie wprost, jak tylko się dało. Mamy jedną daną: będzie 10 koncertów w Londynie. Proponuję nie panikować, że Michael poza tym już nie wystąpi, nie nagra, nie zaśpiewa. Jak również nie mitomanić, że te występy to jest dowód na nowy materiał w przyszłości. Jedno i drugie jest tak samo prawdopodobne.

Jedna dana zawsze jest więcej warta niż żadna, a ponadto... To przecież coś, na co większość z nas wyczekiwała wiele, wiele lat. Nawet jeśli ma to być forma prezentu, ukłonu w naszą stronę, eventu nie związanego z żadnym nowym materiałem.

A nasz żal po tej konferencji wynika z tego, co sami sobie albo wmówilśmy, albo na co mieliśmy nadzieję PONADTO. Widocznie tyle ma nam wystarczyć.

Na razie. Bo przecież nie wiemy :)
User avatar
Fanka MJ
Posts: 372
Joined: Sat, 23 Jul 2005, 20:58
Location: L.O.V.E.land

Post by Fanka MJ »

zu wrote: Proponuję nie panikować, że Michael poza tym już nie wystąpi, nie nagra, nie zaśpiewa. Jak również nie mitomanić, że te występy to jest dowód na nowy materiał w przyszłości. Jedno i drugie jest tak samo prawdopodobne.

Jedna dana zawsze jest więcej warta niż żadna, a ponadto... To przecież coś, na co większość z nas wyczekiwała wiele, wiele lat. Nawet jeśli ma to być forma prezentu, ukłonu w naszą stronę, eventu nie związanego z żadnym nowym materiałem.

A nasz żal po tej konferencji wynika z tego, co sami sobie albo wmówilśmy, albo na co mieliśmy nadzieję PONADTO. Widocznie tyle ma nam wystarczyć.

Na razie. Bo przecież nie wiemy :)
Zgadzam sie w 100% . Wiekszość wyobraziła sobie co MJ powie, co obieca, po prostu czegoś oczekiwaliscie. A ze powiedział coś innego niz to na co sie nastawiliście, to juz nie Jego wina.
Pozyjemy zobaczymy :) Poki co, jest dobrze...:)
Image

Expect the Unexpected....
Do not look for the Obvious....
Look between the lines....

I'm believer ...:)
User avatar
TheVoiceWithin
Posts: 50
Joined: Sun, 01 Jun 2008, 20:39
Location: stąd

Post by TheVoiceWithin »

Ja tam nie martwię się o kasę, tylko o dostępność biletów :-/
Post Reply