czarodziej życia. wiersz.

[Jacksonfanka]

czy przypomnisz sobie
magię tamtych nocy?
blask słońca nad ranem
gdy kończyliśmy rozmowy?
czy przypomnisz sobie
piękno tamtych dni
gdy przy szklance kawy
pisaliśmy jak opętani?
gdy śnić będę w grobie
o tym że minęło, gdy tęsknić będę
czy to zostanie w Tobie?
bez względu na śmieci
koszmar, bez względu na nic
nie pozwól tego zabić
niech odżyje we mnie
niech odżyje w martwym ciele

[Xander]

Spodobał mi się ten wiersz... pokusiłem się nawet o małą parafrazę - odpowiedź - jeśli pozwolisz:

Pamiętam...
Pamiętam każdą gwiazdę
na bezkresnym niebie,
promienie rannego słońca,
które oświetlały mi Ciebie...
Pamiętam...
Pamiętam słowa, napisane
na serwetce splamionej kroplą kawy.
Gdy śnić będziesz, czyż mógłbym zapomnieć?
Nie pozwolę,
nie dam w sobie tego
zniszczyć.
Choć koszmar czyni już swa powinność
-nasz dialog wciąż nie ustaje...

[viva201]

o mamo...to było super... powinniście stworzyć duet...

[insomniaof]

hmm... pierwsze dwa wiersze, które zrobiły na mnie wrażenie
miła to odmiana, że przy wertowaniu starych jak świat wierszy i tych najnowszych można znaleźć perełki dzisiejszej młodzieży
zgrany duet, może napiszecie coś jeszcze razem?

[Michalina]

Dobry pomysł...napiszecie coś jeszcze razem??Wiersz super!!!Takie osoby sa nam potrzebne w tym świecie...

[Michaelka111]

Niesamowicie. Oboje.
Xander ... Wow. Nooo... Po prostu powaliłeś mnie. ;)
Czekam na więcej.

[Xander]

No tak niesamowity wiersz Jacksofanki - szczególnie on. ;)
Mój to tylko dodatek :)

[viva201]

ale i tak mam nadzieje zobaczyć więcej ;P

[Streetwalker]

To ja się wyłamię i powiem,że mi się nie podoba.Nie lubię wzniosłego gadania pt.Och! kiedy gnić będę w grobie,wciąż myśleć będę o tobie. I jeszcze te nieszczęsne wielokropki,które o zgrozo są nadużywane na każdym kroku.
Wiem,że to ma być hmmm romantyczne itd ale mnie to poprostu śmieszy.Jeżeli już musiałabym wybierać to hmmmm chyba wersja Xandera jest bardziej znośna.

[Jacksonfanka]

dziekuje za opinie wszystkim xD

nie ma sensu wklejać nowego tematu wiec dodam w tym.

anioły krzyczały
ja myślałam
rozlana krew, masa brudnych
wspomnień. to koniec
to początek.
znowu.
czułam już raj
powieki sklejały się
pod ciężarem naiwności.
nie uciekniesz.
ktoś krzyknął.
znowu.
wrociłam. otoczył mnie
tłum ziemskich aniołów.
oni ciekawi.
ja znudzona.
nie mająca roku.
znowu.

[insomniaof]

szczerze? pierwszy lepszy...
ten jest taki troche dla mnie niespojny i chaotyczny tyle ode mnie

[viva201]

a mnie się podoba, jest całkiem inny niż ten pierwszy, chociaż nie powiem czekam na

małą parafrazę

więc...