SLASH* Guns N' Roses *Velvet Revolver

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

HISTORIA GUNS N' ROSES ROZDZIAŁ XX
Look At Your Game, Girl

Charles Manson
ObrazekObrazekObrazek

W momencie ukazania się płyty "The Spaghetti Incident?" wybuchła wielka fala oburzenia pod adresem Gunsów związana z piosenką nr 13. Wiele stacji radiowych i telewizyjnych przestało nadawać muzykę i teledyski Gunsów (z tego powodu fani wysyłali stosy listów protestacyjnych, do TV i radia). Amerykańska prasa miotała kamieniami w zespół, a zwłaszcza w jego frontmana. Axl'a Rose posądzano o sympatyzowanie z wielokrotnym mordercą, bo to on właśnie przeforsował u swoich kolegów z zespołu umieszczenie kontrowersyjnego dodatkowego numeru, który nie jest wymieniony ani na wkładce do płyty, ani na jej okładce. Piosenka pojawia się po dwudziestosekundowej przerwie zaraz po I Don't Care About You. Axlowi i Gunsom zarzucano niesmaczne i pozbawione skrupułów zbijanie kapitału na straszliwej ludzkiej tragedii. A brukowce znowu zaczęły konkurować ze sobą, kto z nich napisze bardziej bzdurny tekst. Fakt, może i pomysł z umieszczeniem na swojej płycie piosenki Charlesa Mansona nie był najwłaściwszym wyborem, ale media jak zwykle wszystko wyolbrzymiły.

Autorem Look At Your Game, Girl jest właśnie Charles Manson, który w kalifornijskim więzieniu stanowym Corcoran odsiaduje dożywocie za pięciokrotne morderstwo (Sharon Tate i jej przyjaciół) oraz za kilka innych podobnych bestialskich mordów rytualnych.
Sharon Tate - amerykańska aktorka, stała się znana dzięki powstałemu w 1967 r. melodramatowi "Dolina Lalek", w którym odgrywa małą gwiazdkę porno i która popełnia samobójstwo. W tym samym roku nakręciła pod reżyserią swego męża Romana Polańskiego komedię-dreszczowiec "Bal wampirów". Tutaj wystąpiła jako piękna córka oberżysty z Transylwanii, w której zakochuje się pomocnik prowadzącego łowy na wampiry profesora. Niestety, również ona przez ukąszenie Draculi jest już w mocy zła. Dla Polańskiego szczególnie tragiczne było to, że jego filmowy spór z siłami diabelskimi stał się rzeczywistością przez potworną, krwawą zbrodnię na jego żonie.
(na zdjęciu : Polański z żoną Sharon / obok Sharon)
ObrazekObrazekObrazek

********************************************************************

Charles Manson:
(na zdjęciach / ostatnie pochodzi sprzed roku)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
narkoman, chory psychicznie, brodaty chipis o morderczym spojrzeniu i z wytatuowaną swastyką pomiędzy oczami, wegetarianin, ekolog - w swoich naukach głosił jedność Chrystusa i szatana, wielbił Adolfa Hitlera. Z wodzem III Rzeszy łączył go niesamowity, niemal hipnotyczny dar wpływania na ludzi. I jak Hitler nakłaniał swych wyznawców do przerażających zbrodni.
Kult Mansona ma konotacje z satanizmem. Guru wzorował się na satanistycznym Kościele Sądu Ostatecznego, zwanym też Procesem. Współpracował z okultystycznymi gangami motocyklistów, jak Straight Satans, Satan Slaves oraz Jokers Out of Hell. To przywódca Straight Satans ofiarował Mansonowi klubowy miecz, używany w trakcie zabójstw.

Manson wydał w nocy z 8 na 9 listopada 1969 roku rozkaz swoim podopiecznym, aby zabili wszystkich mieszkańców posiadłości na Cielo Drive 10050 w Bel Air (Los Angeles). W owym czasie dom ten należał do polskiego reżysera Romana Polańskiego. Czterech członków rodziny Mansona zamordowało w bestialski sposób aktorkę Sharon Tate 27-letnią żonę Polańskiego w zaawansowanej ciąży (8,5 miesiąc) oraz kilku jej przypadkowych gości. Przerażenie amerykańskiej opinii publicznej tym krwawym czynem trwa do dzisiaj. Nic dziwnego, że oburzenie na Axla przybrało takie rozmiary, zwłaszcza, że piosenka Look At Your Game, Girl bezpośrednio wiąże się z tą tragedią. Ta żałosna pseudomiłosna piosenka miała znaleźć się na składance nagranej przez producenta płytowego Terry Melchera wspólnie z Mansonem latem 1968. Gdy Malcher zrezygnował z wydania tego albumu po konflikcie z Mansonem, ten poprzysiągł zemstę. Ofiarą morderstwa na Cielo Driver miał paść właśnie Melcher. Jednak kilka tygodni wcześniej sprzedał on swój dom Romanowi Polańskiemu o czym Manson nie wiedział.

Był wieczór 8 sierpnia 1969 r. Sharon Tate, nie chciała tego wieczoru spędzać samotnie. Zadzwoniła do kilku przyjaciół i zaprosiła ich do willi na Cielo Drive, w której mieszkała wspólnie ze swoim nieobecnym tego dnia mężem, Romanem Polańskim. Rankiem 9 sierpnia 1969 r. zostały odkryte storturowane zwłoki Sharon i wszystkich jej gości. Szczegóły potwornego czynu wskazywały na mord rytualny. Sharon, która oczekiwała bliskich narodzin jej pierwszego dziecka, leżała ubrana w samo bikini w olbżymiej kałży krwi. Jej ciało było pokryte ranami kłutymi i owinięte flagą Stanów Zjednoczonych. Sharon błagała o życie, swoje i swego nienarodzonego dziecka. "Wciąż błagała i prosiła, prosiła i błagała" - wspominała ze śmiechem 21-letnia morderczyni. Na szyi Sharon zaciśnięto nylonową pętlę, jej ciało szesnaście razy przeszyło ostrze noża. To jej krwią wykonano rewolucyjne napisy na ścianach domu: POWSTANIE, HELTER SKELTER, POLITYCZNE ŚWINIE. Krwi Sharon skosztowała przynajmniej jedna z zabójczyń.
Podobnie straszny obraz ukazał się urzędnikom podejmującym śledztwo podczas oglądania zniekształconych zwłok innych zabitych. Przyjaciel Polańskich, Wojtek Frykowski, zmarł od dwóch ran postrzałowych, trzynastu ciosów w głowę zadanych tępym narzędziem oraz od pięćdziesięciu jeden uderzeń nożem.

Dwie noce później banda Mansona wykonała kolejny, równie szokujący rajd na willę małżeństwa LaBianca, i znowu brutalna egzekucja obojga właścicieli. Na ciele pani Rosemary LaBianca odnaleziono czterdzieści jeden ran kłutych. Jej męża pchnięto nożem dwadzieścia sześć razy, na brzuchu wycięto mu napis: WOJNA.

Ogółem sekta pozostawiła za sobą około czterdziestu trupów. Ofiary wybierane były przypadkowo. W Los Angeles wybuchła panika. Każdy mógł stać się celem.

Jako sprawcę policja odszukała 34 - letniego Charlesa Mansona
Obrazek
i czwórkę jego zwolenników, w tym trzy młode kobiety, żyjące z nim w rytualnej wspólnocie, tak zwanej rodzinie Mansona.
Charlesowi Mansonowi, który posiada nadzwyczajną siłę sugestii, udało się swych zwolenników, przede wszystkim kobiety, doprowadzić do pełnej zależności od siebie. Motywem potwornego czynu okazała się być narosła do granic obłędu nienawiść Mansona do społeczeństwa, do budzącego wstręt "establishment'u".
Podczas procesu okazało się, że Manson i jego banda są odpowiedzialni i za inne, podobnie bestialskie mordy rytualne. Cała piątka sprawców została w 19 kwietnia 1971 r. skazana na karę śmierci. Egzekucja miała odbyć się w komorze gazowej więzienia San Quentin. Jednak w następnym roku stan Kalifornia zniósł karę śmierci i wyroki zostały zmienione na dożywotnie więzienia. W przypadku Charlesa Mansona nie istnieją żadne widoki na przedterminowe ułaskawienie, ani na możliwość opuszczenia więzienia za życia mordercy. Natomiast wszystkie kobiety, które brały udział w mordach wyszły już na wolność. Sam Manson nie narzeka na brak popularności. Jego kult wciąż trwa na całym świecie. Otrzymuje do więzienia setki listów - sataniści, neonaziści, najrozmaitsi radykałowie, wrogowie "establishmentu" - zapewniają go o swym oddaniu. Wielbi go undergroundowa prasa i autorzy amatorskich stron internetowych. Ozzy Osbourne, niegdysiejszy lider Black Sabbath, zadedykował mu utwór Bloodbath in Paradise ("Krwawa kąpiel w raju"). Imię Mansona przybrał też muzyk Brian Warner (Marylin Manson).
********************************************************************

Axl, który podczas światowego tournee Gunsów często występował w koszulce z podobizną Mansona
(na zdjęciach)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
(niżej na planie filmowym do "Estranged")
ObrazekObrazekObrazek

teraz po wydaniu tej płyty wyglądał na zbitego z tropu. Powiedział: "Mój brat Stuart przyniósł kiedyś oryginalną wersję tej piosenki na jakiejś kasecie. Trzeba nam było trzymać się z dala od tego! Nie chcę robić reklamy takiej bestii jak Manson. Koszulkę nosiłem nie z sympatii do niego tylko na znak protestu, bo ja też ciągle jestem przedstawiany przez media jako złoczyńca i szaleniec. Nikt chyba nie zrozumiał tego przesłania tak jak powinien...".

Z wywiadu ze Slashem
* Manson siedzi teraz w pudle i niecierpliwie wyczekuje swojej doli z tytułu praw autorskich.
Slash: "Czekaj tatka latka! - skomentował Slash. "Kto odsiaduje karę w Stanach, nie może liczyć na żadne honorarium. Axl zamierza przekazać te pieniądze Wojciechowi Frykowskiemu, krewnemu jednej z ofiar Mansona".
I faktycznie tak się stało. W 1994 r. wszystkie zyski z piosenki Look At Your Game, Girl Axl przekazał na konto mieszkającego wówczas w Monachium Bartka Frykowskiego, Polaka, którego ojciec został zamordowany feralnego dnia.

*******************************************************************
Obrazek
Linki
- Wojciech Frykowski - na dole tej strony linki do biografii pozostałych ofiar Mansona
- Sharon Tate
Poza tym w necie są strony poświęcone temu morderstwu (są legalnie prowadzone i nie ma w nich niczego złego) ale ja nie podaję linków do nich tutaj z tego względu, że umieszczone tam policyjne zdjęcia zmaltretowanych ciał są zbyt drastyczne. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to niech sobie sam poszuka, nie jest to trudne.

Za to mogę podać trochę lektury po polsku wartej przeczytania:
- PRYWATNY ARMAGEDDON CHARLSA MANSONA
- Charles Manson i jego Rodzina
- Słudzy Ciemności [część 4]
- Sprawa Mansona
- NIEBEZPIECZNE IGRASZKI Z SZATANEM


*******************************************************************
AXL
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Sade
Posty: 69
Rejestracja: śr, 23 mar 2005, 21:53

Post autor: Sade »

Nigdy by mi nie przyszło do głowy, że można tyle interesujących rzeczy napisać o Gunsach oraz Slashu ;-) Wydrukuję sobie, potem podzielę się uwagami.

Pytanie do eksperta: czy Slash popełnił jakieś dziełko z Perrym Farrellem z Jane’s Addiction i Porno For Pyros??
Ongiś wpadłam na ich wspólna fotkę z jakiejś szalonej imprezy i pomyślałam, że albo zagrali wspólnie na scenie, albo coś w studiu razem z Janesami stworzyli :podejrzliwy: :party: Ale na krążkach tej kapeli owej kolaboracji nie uświadczysz. Może Velvet Underground? Bardzo mnie to ciekawi....
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

Sade pisze: Pytanie do eksperta: czy Slash popełnił jakieś dziełko z Perrym Farrellem z Jane's Addiction i Porno For Pyros??
Ongiś wpadłam na ich wspólna fotkę z jakiejś szalonej imprezy i pomyślałam, że albo zagrali wspólnie na scenie, albo coś w studiu razem z Janesami stworzyli :podejrzliwy: :party: Ale na krążkach tej kapeli owej kolaboracji nie uświadczysz.
Hmmm... Perry Farrell, Dave Navarro plus reszta składu Jane's Addiction a Slash i reszta członków zespołu Velvet Revolver to starzy "dobrzy" znajomi, których łączą wspólne imprezy, występy klubowe i jeszcze parę innych rzeczy o których wiele by pisać.
Gdy na początku lat 90-tych rozleciał się zespół Jane's Addiction Dave Navarro miał trafić do Guns N' Roses na miejsce Izzy'ego Stradlina (ale o tym to już tu pisałam gdzieś kiedyś, to nie będę się powtarzać). W każdym razie do zespołu nie trafił bo Gunsi ostatecznie zdecydowali sie na Gilby Clarka. Tak czy inaczej Navarro kilka lat później bo w latach 1998-1999 trafił do składu Guns N' Roses jako gitarzysta (oczywiście było to już po odejściu Slasha z zespołu). Guns N' Roses razem z Navarro wydali singiel "Oh My God". Piosenka z tego singla trafiła na płytę z muzyką do filmu "End Of Days" z Arnoldem Schwarzenegger'em (który tak na marginesie jest wielkim fanem Gunsów Obrazek - wielokrotnie wspominał o tym, że słucha muzyki GN'R, pozdrawiamy Obrazek ).
Była też taka historia, że GN'R chcieli żeby Jane's Addiction zagrali z nimi parę wspólnych koncertów, ale szczerze powiedziawszy jestem w tym temacie niedoinformowana i nie wiem gdzie niby miały być te koncerty i o co chodziło. Wydaje mi się, że to była bardziej taka propozycja ze strony Guns N' Roses z której nic nie wynikło i szybko poszła w zapomnienie.

No, ale miało być o czymś innym. Co do Perry'ego to nie, Slash nie nagrał z nim JESZCZE niczego, ale... (to "ale" będę kontunuować za chwilę)
... pewnych pięciu muzyków założyło zespół, a właściwie to nie jest to zespół, a bardziej taki projekt, o nazwie "Camp Freddy". Tych pięciu to: Billy Morrison z The Cult, Chris Chaney i Dave Navarro obaj z Jane's Addiction, Matt Sorum (kiedyś The Cult, później Guns N' Roses obecnie Velvet Revolver) i Donovan Leitch. Nie wiem czy jest potrzeba rozpisywać się o nich jakoś bardziej, bo pewnie większość z was o ich działalności słyszała.
Camp Freddy powstała w 2001 r. (o ile się nie mylę). Zasłynęli grając w latach 2002-2003 po amerykańskich klubach i knajpach (te występy klubowe oczywiście nie skończyły się i trwają nadal z tym, że od 2004 roku bardzo rzadko, z tego względu, że Matt Sorum jest od dwóch lat w trasie z Velvet Revolver). O tych ich słynnych występach, można było poczytać nawet i w polskiej prasie (o ile ktoś bierze ze mnie przykład i czyta Metal Hammer, Teraz Rocka itp.). Słynne były z tego względu, że każdego wieczoru razem z zespołem pojawiało się na scenie nawet kilkunastu gości, w tym na prawie każdym z nich był Slash. Co do gości to było tak, że co występ, to był ktoś inny (z wyjątkiem Slasha - jak wspomniałam on był prawie zawsze), a byli tam jeszcze m.in.: Duff McKagan, Dave Kushner, Scott Weiland (+ Sorum i Slash - czyli cały zespół Velvet Revolver), Sebastan Bach (Skid Row), Steven Tyler (Aerosmith), Kid Rock, Robbie Williams, zespół Cypress Hill, Billy Idol, Ronnie Wood i Mick Jagger (Rolling Stones), Perry Farrell Obrazek i inni.

Na występy Camp Freddy poza zwykłymi śmiertelnikami, tłumnie przychodzą też ci bardziej znani jak np. Mick Jagger, Jack Osbourne, Matthew McConaughey, Chris Judd, Nick Stahl, Leonardo DiCaprio, Drew Barrymore, Paris Hilton (ona to chyba z tego względu, że jest wielką fanką Gunsów i Slasha tak samo jak i jej obecny chłopak) to samo Kelly Clarkson.
Niżej na fotkach: Kelly Clarkson / obok Paris i jej chłopak (podaję ich jako godny naśladowania przykład Obrazek)
ObrazekObrazek

A skoro już prezentuję koszulki to jeszcze Shannen Doherty (bardzo piękna koszulka)
Obrazek

Przechodząc do meritum :war: (wiem, że u mnie z tym zawsze ciężko, a zwłaszcza w tym temacie, bo jak już coś piszę, to co pięć sekund przypominam sobie coś o czym jeszcze chcę napisać lub dodać, i w taki sposób wychodzą mi wielotematyczne epopeje, a temat właściwy schodzi gdzieś zupełnie na bok)
... co chciałam napisać... w taki oto sposób dzięki zespołowi Camp Freddy, Perry Farell i Slash zagrali koncerty razem. Nie wiem na ilu koncertach wystąpili wspólnie, bo nie chce mi się liczyć, ale na pewno było to m.in. 30 października 2002 w Los Angeles, bo gdzieś kiedyś ściągnęłam z netu 3 piosenki z tego właśnie wieczoru i tam stali na jednej scenie razem, a Dave Navarro jak to Dave Obrazek biegał ze swą gitarą z jednej strony sceny na drugą. Swoją drogą to ja uwielbiam oglądać jego zachowanie na tych koncertach gdzie jest niejednokrotnie maleńka scenka, która musi jakimś cudem pomieścić na raz nawet z 12 osób. Slash jak stanie to przestoi w jednej pozycji nawet z 15 minut, ale Dave nie da rady.
(fotka, mała scena i dużo ludzi)
Obrazek

************************************
Jako ciekawostkę :wariat: podaję, że 18 lutego 2005 roku podczas koncertu w Kalifornii, cały dochód z biletów Camp Freddy przekazali organizacjom zajmującym się pomocą osobom poszkodowanym przez tsunami w południowo-wschodniej Azji. Co do tej pomocy, to inni muzycy też się sporo udzielali i pomagali, np. Slash oddał na aukcję jedną ze swoich cennych gitar ze swoim autografem a cały zespół Velvet Revolver wraz z m.in. Bono (U2), Steven'em Tyler'em (Aerosmith), Elton'em John'em, Ozzym Osbourn'em, Rodem Stewart'em i Phil Collins'em nagrali piosenkę "Tears In Heaven" z której cały dochód został przeznaczony na rzecz ofiar tsunami. - To tak na marginesie oczywiście.
Niżej jeszcze fotka, z konceru na którym ten utwór wykonywali (od lewej: Bono, Slash, Steven Tyler)
Obrazek

*************************************

Teraz powracam do tego opuszczonego wyżej "ale"... Slash z Farrellem nie nagrał niczego, poza tymi występami "live", ale na drugą połowę roku 2005 r. czyli już gdzieś na dniach (chyba), ma wyjść płyta zespołu Camp Freddy, zawierająca piosenki, które grali dotychczas na koncertach (czyli m.in. piosenki Guns N' Roses "Paradise City", "It's So Easy" i pewnie jeszcze jakieś). I jedną z piosenek, na tę płytę Slash nagrywa wspólnie z Perrym Farrellem. Jest to "Whole Lotta Love" zespołu Led Zeppelin. Dokładnie nagrywają ją (lub już nagrali?) w składzie: Perry Farrell - wokal; Matt Sorum - perkusja; Slash i Jimmy Page - gitary.
Album ma ukazać się nakładem Sanctuary Records. Jego produkcją zajmuje się Mike Clink (czyli ten, który jest producentem płyt Guns N' Roses Obrazek i Metallicy). Planowana liczba utworów na płycie : 12.

Dla zainteresowanych podaję stronę zespołu Camp Freddy można na niej znaleźć trochę informacji o tym co to za zespół i czym się zajmuje, zdjęcia z występów, na bieżąco prowadzone newsy i jeszcze parę innych rzeczy.

Link 2 Forum Camp Freddy
Link 3 Świeżutkie fotki z występu Camp Freddy sprzed pięciu dni. Slash też był Obrazek i ogólnie cały zespół Velvet Revolver.

A na koniec parę fotek z występów z przeszłości :-)
SLASH / Perry Farrell
Obrazek

na pierwszym planie Robbie Williams (gdyby na pierwszy rzut oka ktoś nie poznał), po bokach Slash i Navarro
Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Ok. więcej zdjęć nie daję, bo w necie można sobie spokojnie znaleźć wszystko samemu.
Na koniec jeszcze tylko Perry Farrell z występu Camp Freddy i dobranoc Obrazek.
A tymczasem oglądamy zdjęcie i czekamy na płytkę i wspólne dzieło Perryego i Slasha.
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

Camp Freddy...Camp Freddy...Camp Freddy
Widzę, że Slash u siebie na oficjalnej stronce zamieścił kilka piosenek z jednego z tych koncertów, chyba zrobił to dla jaj, bo inaczej nie mogę sobie tego wytłumaczyć. Nie dość, że nagrywane amatorsko, to jeszcze chyba najgorszy występ i najbardziej kosmiczne wykonania tych utworów. "Whola Lotta Love" dosłownie wymiata :smiech: :smiech: :smiech: , śmieję się z tego jak głupia, ale wysłuchałam i obejrzałam interpretację tej piosenki właśnie i to było traumatyczne przeżycie. "Paradise City" też...100% relaks :smiech: .

http://www.slashonline.com/swf/index.html#downloads - należy klkinąć na linka, odczekać odliczanie (nie klikając na nic) aż uruchomi się downloads. Następnie strzałką zejść na sam dół i tam jest Camp Freddy Set.

No to miłego ściągania :wariat: , a tymczasem ja idę się odchamiać czyli posłuchać sobie Axla.
A później odszukam ... bo wiem, że gdzieś mam, bardziej normalne występy Camp Freddy, to dam, tak dla porównania.

[edit]: co do tego linku, który dałam wyżej. Zauważyłam, że w Operze się on inaczej otwiera. Jak się uruchomi studio, to trzeba kliknąć na downlads i odczekać ze dwie sekundy.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

HISTORIA GUNS N' ROSES ROZDZIAŁ XXI
Rok 1994

Pogłoski mówiące, że zespół Guns N' Roses wystąpi w ramach festiwalu Woodstock '94 nie potwierdziły się. Jedynie Slash uświetnił koncert Paul'a Rodgers'a.

Za to Axl 20 stycznia pojawił się na imprezie "1994 Rock N' Roll Hall Of Fame Induction Ceremony" w Waldorf-Astoria Hotel w Nowym Yorku. O tym wspominałam TUTAJ - pierwszy post od góry. Na imprezie Axl odśpiewał "Come Together".

Dodam jeszcze tylko parę fotek, których wcześniej tu nie dawałam
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

plus parę jeszcze innych zdjęć pod tym linkiem

******************

Po wydaniu "The Spaghetti Incident?" Guns N' Roses przygotowali jeszcze jeden cover, był to "Sympathy For The Devil" przeróbka utworu Rolling Stones. Jak przyszłość pokazała, był to również ostatni utwór, jaki Axl Rose, Slash, Duff i Matt nagrali razem w Guns N' Roses. W wyliczance zabrakło Gilbyego... to nie dlatego, że coś przeoczyłam, ale dlatego, że przed nagraniem tego utworu Axl wyrzucił Gilby Clarka z Guns N' Roses. Powód? Chyba taki, że Gilby postanowił rozpocząć karierę solową, wydał w 1994 r. płytę "Pawnshop Guitars" za co (?) Axl wykopał go z zespołu. Zastąpił go na gitarze rytmicznej (ale tylko krótkotrwale) Paul Huge, który zdążył nagrać z zespołem jeden singiel, wspomniany już "Sympathy For The Devil" jako soundtrack do filmu "Wywiad z Wampirem".

ObrazekObrazekObrazek
Singiel ukazał się w grudniu 1994 r. i zawierał dwa utwory:
1.SYMPATHY FOR THE DEVIL.
2.ESCAPE TO PARIS.

******************

I z przykrością stwierdzam, że w tym momencie Historię Guns N' Roses można by zakończyć, gdyż artystycznie już niczego razem nie dokonali, mimo że plany były wielkie.
Jeszcze w pierwszej połowie 1994 roku Slash o przyszłości mówił tak: "W piwnicy mojego domu mam urządzone domowe studio. To jest kuźnia pomysłów. Mam już gotowych osiem piosenek na nasz następny album, jeśli dopisze nam szczęście, CD ukaże się w sprzedaży pod koniec lata. (...) Mam już dość siedzenia w domu. Jeżeli zdążymy z płytą do jesieni, w zimie znów ruszymy w trasę."
Wyglądało wówczas na to, iż niebawem Gunsi znowu zagoszczą na światowych scenach. Nie zagościli... Wyglądało na to, że niebawem usłyszymy nową płytę... płyta nie ukazała się, ani pod koniec lata 1994 (jak zapowiadał Slash) ani nigdy. Wiadomo, że miała nosić tytuł "Chinese Democracy". I wiadomo, że fani czekają na ten album już 12 lat, a jego premiera wciąż z roku na rok jest przekładana. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada, że ukaże się pod koniec tego czyli... 2005 roku. Najbardziej pesymistyczny to taki, że nie ukaże sie nigdy. ( Dobra odpukuję to ostatnie zdanie p* p* p*) Ale jak będzie... czas pokaże. W każdym razie nie specjalnie zanosi się na to, żebym mogła jej posłuchać jeszcze w tym roku. Wkurza mnie myślenie o tym, bo ileż można czekać na jeden album. To wszystko jest takie bez sensu. Z drugiej strony to nie ma się co stresować, w końcu Axl coś z 3 lata temu powiedział do swoich fanów coś co stało się moim motto życiowym:
"Zostałem poddany wielkiej presji w czasie przygotowywania albumów Use Your Illusion i w konsekwencji powstało coś, z czym niekoniecznie chcę mieć ponownie do czynienia. Jeśli jednak czekacie na płytę Chinese Democracy, to nie czekajcie. Korzystajcie z życia. Jeśli płyta nie zostanie wydana, to nie będziecie żałować. Ale wydana zostanie i możecie na niej znaleźć coś, co wam odpowiada. Jeżeli już bardzo chcecie wyczekiwać, po prostu wstrzymajcie oddech, a wtedy nagroda będzie znacznie większa" - Axl Rose.
No to wstrzymuję oddech i w y c z e k u j ę, ciekawe jak długo tak wytrzymam. Ale jego teksty, przyznacie, że są rozbrajające :hahaha:

Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekSlash's Snakepit Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

W 1994 roku Slash został obywatelem Stanów Zjednoczonych.
Długo się nad tym zastanawiał, ale w końcu doszedł do wniosku, że wszystkie kłopoty z urzędem emigracyjnym i zagubionymi zielonymi kartami zabierają mu zbyt wiele czasu. Tak więc Slash przyjął obywatelstwo Amerykańskie.

Rok 1994 to tak jak w przypadku Gilbyego, również rok początku kariery solowej Slasha. Slash, który w odróżnieniu od Axla, nie potrafi siedzieć bezczynnie, a widząc, że plany nagrywania płyty z Guns N' Roses nie posuwają się do przodu, zebrał paru muzyków i postanowił że sam coś stworzy. Zdecydował uformować nowy zespół jako dodatkowy projekt.

Slash o pracach nad swoją płytą: "(...) Obawiam się, że mogłaby wyjść z tego jakaś cholerna płyta gitarowa, a tego chyba bym nie zniósł! Poza tym: nie cierpię śpiewać. Nie robię tego nawet w wannie." Nooo... Slash, źle nie było, płytka udała mu się świetnie.

[na zdjęciu wyżej]: Matt Sorum, Gilby Clarke, Mike Inez, Eric Dover i Slash stworzyli zespół Slash's Snakepit i nagrali album "It's Five O'Clock Somewhere" [o tym więcej wkrótce].

Nie mogąc usiedzieć na miejscu, Slash wyruszył w trasę wraz z (tutaj nieco inny skład)
- Eric Dover (wokal)
- Slash (gitara prowadząca)
- Gilby Clarke (gitara rytmiczna)
- James Lomenzo (bas)
- Brian Ticky (perkusja)

Grając na małych scenach, Slash mógł powrócić do grywania w klubach i bliskiego kontaktu z publicznością. Album "It's Five O'Clock Somewhere" zdobył platynę, a Slash obiecał że Snakepit jeszcze wrócą.

******************

I jeśli chodzi o rok '94 to w sumie było by na tyle. Jakoś nie przypominam sobie w tym momencie żadnych innych wartych uwagi wydarzeń. Jeszcze tylko dyskografia 1993-1994 ale to za chwilę.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

HISTORIA GUNS N' ROSES ROZDZIAŁ XXI
Dyskografia 1993-1994


ALBUMY:

Obrazek - "The Spaghetti Incident?" - listopad 1993


SINGLE:

Obrazek - Civil War - maj 1993
Limited Edition CD single:
1. Civil War
2. Dont Damn Me
3. Back Of Bitch
4. Exclusive Interview With Slash - 03.15.93
5. Garden Of Eden
6. Dead Horse
7. Medicine Man (Elton John)
8. Civil War (4:24 Edit)

* tracklista tego mniej wypasionego:
1. Civil War
2. Garden of Eden
3. Exclusive Interview with Slash


Obrazek - Dead Horse - 1993
1. Dead Horse

ObrazekObrazek - Garden Of Eden - maj 1993
1. Garden Of Eden.
2. Dead Horse.
3. Yesterdays (live from American Music Awards 1992).

* ObrazekGarden of Eden VHS Single
1. Garden Of Eden
2. Dead Horse
3. Yesterdays
4. American Music Awards / 1992 /

Obrazek - Ain't It Fun - 1993
1. Ain't It Fun
2. Down On The Farm
3. Attitude


Obrazek - Estranged - 1993
1. Estranged (LP Version)
2. Estranged (Radio Version 5.19)
3. The Garden
4. Sweet Child O' Mine
5. November Rain

Obrazek - Since I Don't Have You - październik 1994
1. Since I Don't Have You (Radio Version) 4:18
2. Human Being (LP Version) 6:47
3. You Can't Put Your Arms Around A Memory (LP Version) 3:34

* Limited Edition Orange Vinyl 7"
A Side
- Since I Don't Have You (Radio Version) 4:18
B Side
- You Can't Put Your Arms Around A Memory (LP Version) 3:34

Obrazek - Sympathy For The Devil - grudzień 1994
1. Sympathy For The Devil
2. Escape To Paris

********************************

Pamiętam, że kiedyś gdy podawałam dyskografię roku 1992 zapomniałam wymienić jeszcze singla
The Garden - wydanego w sierpniu 1992 , więc podaję teraz, żeby był komplet Obrazek . A poza tym to podaję tylko te "zwykłe" single, które ukazały się m.in. w Europie. Podanie dokładnej dyskografii, z wszystkimi limitowanymi edycjami, które ukazały się np. w Japonii ... Obrazek , nie to, żeby się nie dało tego wszystkiego dowiedzieć ... może za parę lat Obrazek.
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

SUNrise pisze:November Rain - jest najbardziej tajemniczym i fascynującym utworem z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. Sam Axl w wywiadzie dla "Rolling Stone" w 1989 r. powiedział, że ten utwór jest dla niego najważniejszym utworem jaki napisał w życiu i jeśli ten utwór nie zostanie nagrany zgodnie z jego oczekiwaniami, to on rozstanie się z przemysłem muzycznym. Na całe szczęście został nagrany, tak jak być powinien. W czym tkwi jego fenomen? A no przede wszystkim w tym, w jaki sposób Axl napisał tę piosenkę. Mianowicie, aby zrozumieć to, co Axl chciał przez nią przekazać, nie wystarczy puścić sobie płytę CD przesłuchać utworek od początku do końca i na tym poprzestać, ale przesłuchać do końca i ... puścić ten utwór z powrotem "od tyłu" - wtedy usłyszymy ciąg dalszy utworu. Wiem, że puszczanie piosenek "od tyłu" jest powszechnie kojarzone z satanizmem, ale November Rain i ogólnie cały zespół Guns N' Roses z satanizmem nie mają i nie mieli nigdy nic wspólnego. November Rain jest największym i najbardziej tajemniczym arcydziełem jakie powstało w muzyce. Zostało ono docenione przez krytyków, nagrodzone m.in. przez MTV, ale moim zdaniem to i tak za mało. Wynika to zapewne z tego, że ludzie nie wiedzieli czym jest ten utwór w rzeczywistości. Jak należy go postrzegać itd. Zwykli ludzie (czyt. nie fani), nie wiedzą w sumie nic o NR. Axl nigdy nie wspomniał o puszczaniu tego utworu od tyłu. Pewnie czekał na to, aż ktoś sam kiedyś to odkryje... i na całe szczęście ktoś odkrył.

Mogę zapuścić tu NR "od tyłu" ale niestety mam go na komp. w takiej jakości, że woła o pomstę do nieba.
No to proszę. Dałem na RapidShare, bo yousendit coś szwankuje.
Oto link:
http://rapidshare.de/files/3944529/g_n_ ... _.mp3.html
W całości i od tyłu. Plik nazywa się g_n_r_-_nr__reverse_
Rzeczywiście, i w tym kierunku słuchania November Rain brzmi intrygująco.
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

HISTORIA GUNS N' ROSES ROZDZIAŁ XXII
1995 - 2005


ObrazekObrazek

Ogólnie, krótko i zwięźle o tym co najważniejsze.

1995
Od 1995 roku o Guns N' Roses zaczęło się stopniowo robić coraz ciszej. Cisza ta przerywana była jedynie bądź wiadomościami o kłótniach wewnątrz grupy (toczące się procesy sądowe), bądź popełnianymi przez poszczególnych członków, lub ex - członków zespołu projektami solowymi. I tak Slash, Izzy, Gilby, czy Duff wydawali teraz płyty solowe, Matt wrócił nawet do reaktywowanego The Cult, a Axl... Słuch po nim zaginął.
13 lutego 1995 Slash pod szyldem Slash's Snakepit wydał świetny album "It's Five O'Clock Somewhere".

1996
Rok 1996 to założona przez Duffa i Matta Soruma wspólnie z muzykami Sex Pistols i Duran Duran supergrupa Neurotic Outsiders.

Latem 1996 r. Slash otrzymał zaproszenie na koncert Bluesowy w Budapeszcie na Węgrzech. Zebrał kilku muzyków i ruszył w Europę. Tam wzięła początek znakomita grupa o nazwie Slash's Blues Ball. I chociaż ta koncertująca grupa (mimo planów) nigdy nie nagrała albumu, była gorąco poszukiwana przez promotorów i fanów. W międzyczasie Slash czekał, aż Axl Rose znów zbierze Guns N' Roses i weźmie się za nagrywanie płyty. Jednak 30 października tego samego roku Slash po kłótniach z Axlem ogłosił swoje oficjalne odejście z zespołu. Obrazek
Nieporozumienia między tymi dwoma panami dotyczyły charakteru muzycznego grupy. Slash widział GN'R jako grupę rockową, podczas gdy Axl chciał się skierować w stronę techno / industrial. Po wielu spotkaniach i gorących dyskusjach, nie mogąc dogadać się z Axlem, Slash postanowił odejść z zespołu Guns N' Roses, pozostawiając Axlowi prawo do nazwy grupy. Tak naprawdę, to prawa do używania nazwy grupy Axl wykupił sobie sądownie jeszcze przed odejściem Slasha. Slash powiedział później, że 'pozwolenie' Axlowi zatrzymać prawa do używania nazwy zespołu było jedną z najbardziej błędnych decyzji jaką kiedykolwiek podjął.

1997
Parę miesięcy później bo w kwietniu 1997 z zespołu odszedł Matt Sorum, a w październiku 1997 jako ostatni z klasycznego składu zespołu odszedł Duff McKagan. I w taki oto sposób, Axl dostał to czego "chciał", wszyscy go opuścili, został w zespole sam zatrzymując dla siebie nazwę zespołu.
GN'R zostali pozwani do sądu przez Chisa Webber'a.

1998
Ciszę wokół GN'R przerwała w lutym 1998 roku wiadomość o aresztowaniu Axla na lotnisku w Phoenix za zamieszki (bójkę z policjantami) i jego zdjęcie z akt policyjnych, które przedostało się do internetu.
(to właśnie to zdjęcie...aaaaa... Axl obciął włosy, to był wtedy dla mnie porządny szok)
ObrazekObrazekObrazek

W tym samym roku Steven Adler ponoć trafił do więzienia, a Izzy, Gilby i Duff powydawali swoje kolejne solowe płyty.

W październiku 1998 świat obiegła wiadomość o reaktywowaniu Guns N' Roses w nowym składzie: Axl Rose (wokal), Robin Finck (ex- Nine Inch Nails; gitara prowadząca), Paul Huge (gitara rytmiczna), Tommy Stinson (ex-Replacements; gitara basowa), Dizzy Reed (klawisze), oraz Josh Freese (ex-Vandals; perkusja). W miesiąc później ukazał się DVD "Welcome To The Wideos", kompilacja wideo złożona z 13 klipów Guns N' Roses.

W grudniu 1998 Axl udzielił pierwszego od lat krótkiego wywiadu dla MTV, którym była trzy minutowa wypowiedź udzielona przez telefon. Jej obszerny fragment brzmi: "Nowy album GN'R jest już właściwie gotowy. Piosenki na nim są ciężkie i agresywne. Będzie się nazywał Chinese Democracy i ukaże się prawdopodobnie na jesieni 1999 r. wtedy znowu się wszystkim pokażę".

1999
Latem roku 1999 Robin Finck opuścił zespół po to by wrócić do Nine Inch Nails. W tym samym momencie na rynku ukazał się pierwszy od ośmiu lat nowy utwór Guns N' Roses! Utwór został wydany na singlu a jego tytuł to "Oh My God", wykorzystany w filmie "I stanie się koniec". Industrialne rytmy i przetworzony śpiew dowodziły, że Axl kontynuuje poszerzanie swych muzycznych horyzontów.

Duff i Gilby wydali kolejne solowe albumy. Na albumie Duff'a udzielili się Slash i Izzy. Sheryl Crow przygotowała własną wersję Sweet Child O'Mine (przedtem jakaś grupa dance przerobiła Paradise City) do filmu "Big Daddy". Axl niezadowolony z jej przeróbki przygotował własną odnowioną wersję tej piosenki. Można ją usłyszeć na końcu filmu.

Końcówka roku przyniosła nam hołd dla Gunsów w postaci albumu "Appetite For Reconstruction".

Axl udzielił pierwszego długiego od wielu lat wywiadu, w którym wypowiedział się na temat swojej przeszłości i przyszłości.

Również w 1999 ukazał się dwupłytowy album "Live Era '87 - '93" czyli pierwszy w historii GN'R oficjalny album koncertowy zespołu, do którego japońskiej wersji dołączono bonus w postaci utworu "Coma". Pojawiły się także dwa nowe teledyski, i single Welcome To The Jungle w wersji live i It's So Easy live.

Management GN'R -Big FD - wytoczył sprawę Slashowi i Duffowi McKaganowi. Zarzucił im złamanie kontraktu, każdemu groziło zapłacenie po 400 tysięcy dolarów. Chodziło o niezapłacone firmie należności za wydany album "Live Era '87-'93" (jest on rzekomo bezpośrednim efektem dawnej pracy managementu dla zespołu), oraz o brak w kasie Big FD wpływów z pracy muzyków poza grupą. Slash i Duff zobowiązali się do czegoś takiego w kontrakcie podpisanym jeszcze w 1991 roku i obowiązuje ich on podobno nadal, mimo, że od lat pracują z innymi impresariami.

2000
22 czerwca 2000 r. Axl spotkał się z Gilbym Clarkiem i zespołem The Starfuckers w Cat Club w West Hollywood, gdzie zaśpiewali razem dwie piosenki Wild Horses i Dead Flowers
(niżej zdjęcia z tego spotkania: od lewej Gilby, Axl)
ObrazekObrazekObrazek

Bębniarz John Freese został zastąpiony przez Braina Mantia znanego z Primusa.
Duff i Slash zostali pozwani do sądu, na krótko odszedł Robert.
Slash wydał drugą płytę z Slash's Snakepit.

2001
Pierwszego stycznia 2001 r. promując nadchodzący album Chinese Democracy, GN'R w nowym składzie:
Axl Rose - wokal
Robin Finck - gitara
Buckethead - gitara
Paul Huge - gitara
Tommy Stinson - gitara basowa
Brain Mantia - perkusja
Dizzy Reed oraz Chris Pittman - instrumenty klawiszowe

dali pierwszy od ośmiu lat koncert w House Of Blues w Las Vegas (z okazji Nowego Roku).

Dwa tygodnie później 15 lutego wystąpili na festiwalu Rock In Rio w Brazylii, gdzie znowu doszło do incydentu. Axl w pewnym momencie powiedział FUCK YOU i zakończył koncert. Już w trakcie setu Gunsów Axl w jednym ze swoich monologów powiedział, że byli członkowie Guns N' Roses tym różnią się od Oasis, że do wspólnego grania w zespole nie wystarczają im korzyści finansowe. Axl zarządał również od ochrony wyrzucenia spod sceny kolesia który miał na sobie koszulkę OASIS.
Zdjęcia Axla z tego koncertu do obejrzenia Tutaj

Ogłoszono również trasę koncertową na rok 2001 po Europie, jednak wszystkie koncerty zostały odwołane.
Dopiero 29 i 31 grudnia 2001 r. Axl z zespołem znowu pojawili się na scenie w Las Vegas. Na jeden z tych koncertów chciał wybrać się Slash, by zobaczyć jak sobie radzi Axl z nowym składem zespołu, ale... Slash na koncert nie został wpuszczony Obrazek .

Oprócz tego swoje kolejne solowe płyty wydali Izzy (River) i Duff (Dark Days - Loaded).

2002
Rok 2002 to pierwsza od 9 lat trasa koncertowa zespołu Guns N' Roses.
Gunsi rozpoczęli ją 14 sierpnia w Hong Kongu w Chinach na Summer Sonic Festival w składzie:
Axl Rose - wokal
Robin Finck - gitara
Buckethead - gitara
Richard Fortus - gitara
Tommy Stinson - gitara basowa
Brian Mantia - perkusja
Dizzy Reed oraz Chris Pittman - instrumenty klawiszowe

Trasa wiodła przez Azję, Europę i Amerykę. Podczas części amerykańskiej powróciły stare problemy: Axl spóźniał się na koncerty, przerywał je w połowie rzucając mikrofonem i schodząc tak po prostu ze sceny, a na występ w Vancouver i Filadelfii nie przyszedł wcale. Jego nieobecności znów (jak za dawnych lat) spowodowały zamieszki.

29 sierpnia 2002 GN'R wystąpili na MTV Video Music Awards gdzie wykonali trzy utwory Welcome To The Jungle, Madagascar, Paradise City.
(zdjęcia z MTV VMA - (Axl Rose))
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek


Od początku 1999 r. Axl zapowiada nową płytę Guns N' Roses, lecz termin jej wydania był już kilkukrotnie przekładany. Wiadomo, że prace nad nią pochłonęły już ponad 30 mln. dolarów i że będzie nosić tytuł Chinese Democracy. Wiadomo, że powstało na nią ponad trzydzieści piosenek i że pracowało nad nimi wielu producentów, w tym Moby, Mike Clink, Bob Ezrin, Roy Thomas Baker. A z gitarzystów m.in. Dave Navarro (w Oh My God) i (na wielu piosenkach) Brian May z Queen, którego Axl poprosił nawet by został członkiem zespołu Guns N' Roses.

Obrazek Fragment wywiadu z Brianem May (na zdjęciu)

Brian May: " (...) Axl miał problemy z gitarzystami, rozstał się ze Slash'em, sam uczył się grać, grał z wieloma muzykami, ale nic nie zdawało mu się pasować, więc zadzwonił... i powiedział : Brian, czy możesz zagrać coś co mi się spodoba?"

(...) Czy mieli dużo piosenek?
Brian May: "Oczywiście! Oh My God nie było jedyną piosenką jaką nagrali! Axl posadził mnie na krześle i puszczał wszystko! Jak to sobie w głowie podliczyłem to spokojnie rozdzieliłbym to na dwa albumy! Piosenki były świetne!"
"(...) Ja jestem teraz bardziej Muzykiem Sesyjnym - poproszą mnie, i jak się zgodzę to zagram jak najlepiej potrafię, wyniosę z tego jak najwięcej przyjemności i nie mam już prawa mieszać się w to, co oni z tym zrobią. A Axl robił z tym dużo. Jak zagrałem do trzech piosenek to nie pozwolił mi zniknąć tak prędko - on zresztą sam przesiadywał w studio od piątej rano do siódmej rano następnego dnia. Albo od czwartej rano do dwudziestej drugiej"
" (...) Gdyby Axl mnie poprosił o granie na trasie? Poprosił mnie żebym zagrał na albumie, i zrobiłem to z przyjemnością. Poprosił żebym wstąpił do zespołu. I pojechał na trasę. Gdyby to była krótka trasa - to owszem, z chęcią. Ale dobrze wiadomo, że Brian May w Guns N'Roses na dwa miesiące to nic dobrego. Taki zespół to nie hotel do którego przyjeżdżasz na noc, i rano się wymeldowujesz. Po co ma sobie szargać opinię jako Axl i zespół jednej nocy? A ja sam odmówiłem propozycji grania na stałe w Guns N' Roses bo nie jestem już na tym etapie w życiu by grać w jakimkolwiek zespole. Spójrzcie na mnie. Byłbym najstarszy z nich wszystkich. Grałem przez prawie trzydzieści lat, było wspaniale, ale to wyniszcza. Już z Queen w latach 80-tych nie mogliśmy jeździć w trasy, co dopiero dziś, dwadzieścia lat później"

(na fotkach... stare czasy Slash z Brianem)
ObrazekObrazek

*******************************************

2003 – 2005
* Pod koniec 2002 roku Axl znowu się gdzieś zaszył i do dzisiaj nie pokazuje się publicznie. W 2003 i 2004 były planowane jakieś występy GN'R ale żaden z nich nie doszedł do skutku. A termin wydania płyty wciąż jest przekładany...

31 sierpnia 2003 r. Steven Adler spotkał się na koncercie z Izzy Stradlinem i Slashem gdzie wykonali razem 3 piosenki z repertuaru GN'R.

* W 2004 roku z zespołu odszedł gitarzysta Buckethead.
* Również w 2004 (15 marca) ukazała się płyta Guns N' Roses - Greatest Hits.

* Pierwszego kwietnia 2005 roku do internetu wyciekł utwór pod tytułem IRS, na początku były to tylko krótkie urywki lecz po pewnym czasie ukazała się prawie pełna wersja utworu (prawdopodobnie brakuje początku). Czy ten rok, będzie rokiem ukazania się Chinese Democracy ?. Pojawia się wiele plotek na temat tej płyty, także manager Guns N' Roses - Merck Mercuriadis mówił, że rok 2005 będzie rokiem Guns N' Roses. Czy tak będzie, zobaczymy...

****** Niebawem ukaże się album nagrany w hołdzie Guns N' Roses.
W nagraniach nowych wersji utworów Axla, Slasha i spółki udział wzięli byli i obecni członkowie Motley Crue, Guns N' Roses, Faster Pussycat, Ratt, Scorpions, Love/Hate, L.A. Guns, Brides Of Destruction, The Scream, Union, Adler's Appetite i Thrills For Kills.
Na płycie pojawią się także Jasy Andrews, Richard Kendrick, The Issues, Ross Stevens z Straitjacket Smile, Andrew Walker z Drama Queen Die, John Spinner i Corey Craven.
Amerykańska premiera planowana jest na lato nakładem Versailles Records. Podpisano już także umowę licencyjną na dystrybucję z holenderską wytwórnią Mascot-Provogue Records.

****** Parę dni temu 15 sierpnia ukazało się DVD "Axl Rose - The Prettiest Star". Oczywiście jak na razie niedostępne w Polsce.

****** Zdecydowanie bardziej operatywni okazali się Slash, Duff i Matt którzy założyli własny zespół najpierw o nazwie The Project (nazwę dla zespołu wymyślili w internecie fani), ale zespół później zmienił nazwę na Velvet Revolver debiutując w 2004 r. świetną rockową płytą "Contraband". Z VR wystepuje też czasem gościnnie Izzy - więc uogólniając można powiedzieć, że cała stara gwardia (poza Axlem) trzyma się nadal razem i gra razem.

17 Maja 2005 r. Slash i Duff pojawili się na koncercie Gilby Clarke'a w Cleveland i zagrali z nim parę piosenek GN'R (Dead Flowers, Knockin' On Heaven's Door, It's So Easy i Helter Skelter Beatlesów), Matt Sorum również był obecny w klubie, ale nie pojawił się na scenie.

(na zdjęciu AXL 2002 r.)
Obrazek
_________________
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

SUNrise pisze:HISTORIA GUNS N' ROSES ROZDZIAŁ XXII
1995 - 2005
30 października tego samego roku Slash po kłótniach z Axlem ogłosił swoje oficjalne odejście z zespołu.


Tak a propo tego, właśnie nawinął mi się tekst, który tego właśnie dnia Axl wysłał faxem do MTV by powiadomić o odejściu Slasha.


******************************************************************
The fax Axl sent to MTV to tell Slash's out, October 30, 1996.

LIVE!!!! From "Burning Hills", California...

Due to overwhelming enthusiasm, and that "DIVE IN AND FIND THE MONKEY" attitude....

#1. There will NOT be a Guns N' Roses tour.

#2. There will NOT be an official Guns N' Roses web site.

#3. There will NOT be any NEW Guns N' Roses videos.

#4. There will NOT be any new Guns N' Roses involved merhandise.

#5. There will NOT be a Guns N' Roses Fan Club.

#6. There will be a new Guns N' Roses 12 song minimum recording with
three original "B" sides.

NOTE: If all goes well this will be immediately repeated.

#7. However*******Slash will not be involved in any new Guns N' Roses
endeavors? as far has not been musically involved with Guns N" Roses
since April 1994 with the exception of a BRIEF feel period with Zakk
Wylde and a 2 week initial period with Guns N' Roses in the late fall
of '95. He (Slash) has been "OFFICIALLY and LEGALLY" outside of the
Guns N' Roses Partnership since December 31, 1995.

***************************************************

Nothing here is Subject To Change
Without A PERMANENT SUSPENSION
Of the "Pseudo Studio Musician Work Ethic"


SINCERELY,

W. Axl Rose


Big FD Ent., Inc.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

SUNrise pisze:HISTORIA GUNS N' ROSES ROZDZIAŁ XXII
1995 - 2005

Tak a propo tego, właśnie nawinął mi się tekst, który tego właśnie dnia Axl wysłał faxem do MTV by powiadomić o odejściu Slasha.
Dwa tygodnie przed odejściem Slasha z GN'R odbył się z nim czat. I co dziwne, podczas tej rozmowy z fanami Slash nie powiedział niczego co wskazywałoby, że chce odejść z zespołu. Wygląda na to, że tę decyzję podjął nagle dopiero 30 października podczas jakiejś kłótni z Axlem. Chyba musieli się ostro pożreć skoro doszło do tego, że Slash powiedział Axlowi, że ODCHODZI, a Axl jeszcze tego samego dnia wysłał fax do MTV z informacją, ze Slasha już nie ma z Gunsami. Szkoda, że do tego doszło. :smutek: . Ja byłam wtedy jakoś informacyjnie zacofana i o tym, że Slasha już w GN'R nie ma, dowiedziałam się dopiero coś z 5 dni później. To było... bardzo bolesne, bo ja do takich rzeczy zawsze zbyt emocjonalnie podchodzę, i nawet łzy się polały. Zresztą ciężko było w tę informację uwierzyć, bo naprawdę nic nie wskazywało na to, że Axl ze Slashem się rozstaną. No, ale jak zasada Slasha głosi "będę lojalny aż po grób", tak też wiedziałam, że cokolwiek się stanie, cokolwiek Slash będzie teraz robił, gdziekolwiek i z kimkolwiek nagrywał, to ja zawsze będę przy nim trwać Obrazek. Na Axla byłam wtedy baaardzo zła. Nawet był moment, że coś z miesiąc nie słuchałam w ogóle żadnych płyt Gunsów. Po części z tej wściekłości, a po części przez to, że był tam Slash, że były jego solówki i jego muzyka, że to wszystko w pewnym sensie teraz już "było" a nie "jest". Ale, że bez ich muzyki ciężko mi, to szybko wróciłam z powrotem. Z tym, że nadal uważam (i chyba nigdy się to nie zmieni), że to Axl przez swoje zachowanie rozpieprzył zespół Guns N' Roses, to przez niego odszedł Slash, a później pozostali. Ale życie trwa dalej... Axl jest artystą wielkim i wspaniałym. Może nie ma najłatwiejszego charakteru i ma nachrzanione w głowie, zachowuje się często jak kretyn i skończony debil, ale... jednak Axl to Axl, mój Axl i nigdy to się nie zmieni. Kocham tego świra. Amen. Niech mnie nikt nie pyta czy jego bardziej czy też mniej niż Slasha. Kocham ich po równo. Axl, Slash, Izzy, Duff, Gilby, Matt nawet Steven i Dizzy wszyscy są Gunsami i wszyscy są dla mnie tak samo ważni... i zawsze będą bez względu na wszystko. Bo ja już tak mam, że jeśli raz kogoś pokocham, to na całe życie.
Wzruszające, nieprawdaż?. :wariat:


Niżej cały czat z 16 października 1996 roku.


Slash chat
October 16, 1996
--------------------------------------------------------------------------------
Slash Says: Hello. This is very interesting to me to be here but it's good to be here.

From cscrider@olemiss.edu: Do you plan on putting out an album with nothing but you playing the guitar?
Slash Says: At this point in time I don't have any plans to do that but the possibilities are endless.

From elly@ukonline.co.uk: How many domestic cats do you have?
Slash Says: twelve.

From hazlett@enigma.rider.edu: What are some of the bands playing now, that you like?
Slash Says: Soundgarden, obviously, Alice in Chains, Elastica, En Vogue...off the top of my head, that's the list.

From jf257985@wcupa.edu: How old are you??
Slash Says: thirty-one.

From Chris netsput. nreca. org: How has your group been going latly
Slash Says: Which one?

From ad019@chebucto.ns.ca: Hi Slash. Is Axl going to be the permanent rythum player? Or is that classified information?
Slash Says: As far as I know, Axl's intention is not to be the rhythm guitar player.

From !!KoRn!!: Slash- did you ever feel the craving to shave off all your hair? i'm sure it gets agravating.
Slash Says: The thought has occurred to me a couple of times during the summer, but it will probably never happen. When it gets hot I just put it in a ponytail.

From allanr@udel.edu: What are the plans for GNR? When is the new album coming out and how about a tour?
Slash Says: Right now, Axl and I are deliberating over the future of our relationship.

From Zakk (a.muffitt@mail.utexas.edu): What do you think of instrumentalists like Satriani and Vai?
Slash Says: That's a medium of music that I am not particularly interested in.

From rrhuehn@compu.net: Slash, How are things going with your snake pit? What happens when you have to work with GNR? Does your band go on hold?
Slash Says: If I'm working with Guns, Snake Pit's on hold, if I'm not, Snake Pit's fine. Snake Pit's more of a fun project than anything else.

From rrhuehn@compu.net: Slash, I heard a rumor that Zakk Wylde may be in the GNR lineup. Is there any truth to that?
Slash Says: Zakk jammed with the band for a really short period of time and it just didn't work out.

From rrhuehn@compu.net: I saw GNR on a icy night in Madison WI in 87 when you opened for Alice Cooper. I didn't even know who you were at the time, But you were great!!!
Slash Says: Thanks.

From affie_c@scsu.ctstateu.edu: What will you and Axl do to avoid the burn out that came from doing a long tour and delaying the start of a new album
Slash Says: I can't speak on Axl's behalf, but I enjoy touring, so I keep playing constantly.

From affie_c@scsu.ctstateu.edu: What direction will the new album take? Will you do alot of different things like Use your Illusion or a more hard edge like Appetite?
Slash Says: I would like it to be hard edged like Appetite, but at this moment in time I have no idea what direction it's going in. I have only been back in the band for three weeks and my relationship with Axl right now is sort of at a stand still.

From elly@ukonline.co.uk: How many Snakes do you currently have, and what is the most rare?
Slash Says: I have roughly around a hundred and eighty permanent snakes, but we keep breeding them so it changes all the time. My most rare snakes to date are my albino boa constrictors.

From J. Ray: Hi Slash. Linda's getting on in a minute. Thanks for the Guitar!!
Slash Says: You're welcome.

From Affie_c@scsu.ctstateu.edu: What is it about you that makes a lot of people like Michael Jackson want to work with you?
Slash Says: Usually it's either people I hang out with, that I get along with, that happen to be musicians as well, or it might be something about my guitar playing, I don't know.

From elly@ukonline.co.uk: Are Guns N' Roses back together in the studio as a band, or are you recording your various parts separately?
Slash Says: At this point in time we have only been collaborating together. But we have been doing mostly Axl's material.

From hazlett@enigma.rider.edu: Do you like Nirvana and what's your opinion of Kurt Cobain?
Slash Says: I thought Nirvana was brilliant. I thought Kurt Cobain was brilliant as well. It was sad to see him go. I also think Foo Fighters are great too.

From lscott@pgh.net : Hi, Slash! I have your black Les Paul that I got from Dawn's group. She says hi! Thanks a lot - it's great! I wanted to ask you if you ever get stage fright? Linda
Slash Says: I didn't know who Linda was exactly, but I'm glad you like the Les Paul. I get stage fright before every show. That's why I play on stage so much, so as to combat it.

From scottr@alphaclp.clpgh.org: Slash: When we saw Snakepit at the Odeon in Cleveland, you had "Police Line" yellow tape around your amps. I've seen that in other pictures of you, too. What's the story?
Slash Says: We were out on tour one time and we stole some police tape from the venue and we put it over the amps. It became a trademark.

From !!KoRn!!: SLASH- how old where you when you learned the guitar?
Slash Says: Fifteen years old.

From ad019@chebucto.ns.ca: Being the best guitarist ever what do you think of the music scene right now?
Slash Says: I appreciate the compliment about being the best guitar player, although that's definitely inaccurate, but I do think, in the current music scene good guitar playing is definitely overlooked as being an important element of rock and roll.

From rsadows@ibm.net: Slash, We (20 of us sitting in front of the computer) Want to ask 2 questions. 1. Do you remember giving away a black les Paul Standard to steve's music in Ottawa in either 92 or 91? Cause we have it!!!!!! 2. We just want to know who is playing rhythm for the next tour?
Slash Says: Off the top of my head, I don't remember. And we don't know.

From scottr@alphaclp.clpgh.org: What's your favorite Led Zep song?
Slash Says: Your Time is Gonna Come, off Zeppelin I.

From Brian bconman@bright.net: Do you use stock (Slash Marshalls)or are they modded in any way?
Slash Says: The Slash model Marshalls are stock.

From kirra@sc.edu: Do you think JFK would have pulled us out of Vietnam if he hadn't been assasinated?
Slash Says: That's a good one...I think it's a possibility.

From rshah@ucla.edu: What is Izzy Stradlin' up to? Will he be performing/or writing with GN'R at all?
Slash Says: Last time I saw Izzy, he was on the way to Mexico. When I went to play with Alice Cooper, and I haven't seen or heard from him since. As far as I know, he's just doing donuts around the house with his motorcycle.

From lscott@pgh.net : Hi, Slash! How did you like being in Howard Stern's picture and are you interested in doing more acting?? Linda (your guitar is really nice but what are those silver metal things??)
Slash Says: I wasn't acting, I was just doing a cameo, and I don't have any future plans to pursue acting. The metal things are strings...

From Jonathan: If you could be in any other band, what band would it be?
Slash Says: Parliament.

From scottr@alphaclp.clpgh.org: What's the longest concert you ever played?
Slash Says: I would say the Forum, 199-something.

From rshah@ucla.edu: Hey Slash, considering your superior guitar talents, what do you think that your favorite GN'R song is?
Slash Says: All Guns N' Roses songs are my favorite, or else we wouldn't have recorded them.

From Jonathan: What band did you play in first???
Slash Says: The first band I played in was Tidus Solan.

From lm22@cornell.edu: Slash, Are you starting a supergroup with Tommy Lee and David Lee Roth? (And therefore will you change your name to Slash Lee?) Thanks, LBM
Slash Says: No.

From bj@ncia.net: What is your part in Howard Stern's new movie ?
Slash Says: The scene in Howard Stern's movie was a reconstruction of my appearance at the MTV Music Video Awards, so I just have a cameo as myself.

From bodhisattva@fastnet.co.uk: Any chance of doing some gigs in smaller venues when you next come to England?
Slash Says: Chances are, yes, but not with Guns N' Roses, unless by some miracle...

From tmporter@pixelhype.com: how does the ticktmaster interview compare to being on loveline
Slash Says: They are two completely different animals.

From Schmitty P: SLASH I SAW YOU AT THE HOLLYWOOD PALLADIUM LAST DECEMBER WHEN YOU JUMPED ON STAGE WITH IGGY POP. DO YOU GET TO DO THIS OFTEN? WHAT IS IT LIKE TO JUST GO ON STAGE AND JAM WITH PROBABLY ANYONE YOU WOULD LIKE TO?
Slash Says: I enjoy doing it immensely.

From J. Ray: How long did it take to record your part of "Curdled"
Slash Says: One night for the electric version and two nights for the acoustic version.

From Spawn@Stradlen': How tall are you?
Slash Says: 5' 10" and a half.

From bodhisattva@fastnet.co.uk: where do you get your inspiration from?
Slash Says: Different kinds of music, and also, as an example, for the "Curdled" soundtrack, visuals. Like the lead actress in Curdled, Angela Jones. The movie has a latin theme, so that helped. And the twisted, bizarre, bloody mess that the movie is based on.

From Spawn@Stradlen': are you still friends with Izzy?
Slash Says: As far as I know...actually, I wanted to get together with him to write some songs.

From elena@terraport.net: Are there any albums coming out soon with you guest-appearing?
Slash Says: Alice Cooper live in Mexico, definitely NOT Pat Boone... As we speak, that's pretty much it.

From elena@terraport.net: Are you still signed to Black Death Vodka?
Slash Says: Black Death paid me a bunch of money to endorse them and then disappeared.

Slash says: I had a really good time answering the interesting questions...Rock n' f***ing roll, and take care.

Obrazek SLASH
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

Skoro w Polsce od 55 minut jest już 17 sierpnia... (co z tego, że w Stanach jeszcze nie).

Dziś 43 urodziny Gilby Clarke'a - jednego z najbardziej uroczych ludzi jakich znam, (a właściwie to nie znam, ale to wcale nie przeszkadza mi w twierdzeniu, że jest uroczy. Przynajmniej przez całe swoje życie sprawia takie wrażenie, więc zasłużył sobie, żebym tak o nim mówiła). Gilby... świetny gitarzysta i wokalista. Nie ma wielu takich ludzi na świecie. Dla Gilby'ego jednego, jedynego na cały wszechświat - Wszystkiego Najlepszego!

Obrazek ObrazekObrazek
Ostatnio zmieniony czw, 16 mar 2006, 11:55 przez SUNrise, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

ObrazekSUNrise's WorldObrazek

Spakowałam się już. Pierwszy raz w życiu w tak szybkim tempie. Za dwie i pół godziny mam samolot do Indii. A stamtąd jeszcze tylko przeprawa do Nepalu. Tak jest, po dwóch latach powracam w góry. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, tzn. jeśli nie będzie żadnych strajków ani zamieszek, które są tam na porządku dziennym, w tej chwili w Nepalu obowiązuje stan wyjątkowy i są prowadzone "energiczne akcje wojskowe" (cokolwiek to oznacza), przeciwko napadom zbrojnym grup maoistowskich. No ale ich walki mnie nie interesują, w każdym razie nie mam planów się przyłączać. No więc, jeśli wszystko pójdzie jak należy, za cztery dni będę w dolinie Manangu (masyw Annapurna Himal - czyli mniej więcej tutaj -> Obrazek) - skąd właśnie tym razem rozpoczynam swoją wyprawę w Himalaje. Cieszę się, bo dostałam wizę 60-dniową, czyli tyle ile max. można dostać. Moje założenia to 60 dni po 12 godz. marszu i wspinaczki dziennie. Spoko, dam radę. O ile po dramacie w Andach nie będzie dramatu w Himalajach (odpukać).

Gilby się starzeje. Już o tym post wyżej wspominałam.
Wszystkim, którzy będą się starzeć przez najblizsze 2-3 miesiące, życzę już teraz wszystkiego naj.

28 sierpnia swoje trzecie urodzinki będzie obchodził London (syn Slasha).

ObrazekObrazekObrazekObrazek
29 sierpnia ... Michael (nie wypominam mu które), ale dziękuję za wszystko co zrobił dla muzyki i za Dangerous, bez którego dziś wśród jego fanów by mnie pewnie nie było. I Obrazek you! (tak dla zasady Obrazek).
Razem z Michaelem starzeje się kaem. Obrazek

5 września mój brat Obrazek. Wiem, że (mimo iż nie jest fanem ani MJ ani Gunsów) to zagląda często do tego tematu, żeby zobaczyć co tu znowu napisałam (jak połowa moich znajomych :hahaha: ).
Dii wszystkiego najlepszego!! I opiekuj się Lucas'kiem.

Kto tam jeszcze... 6 października 39 urodziny Thomasa Stinsona (obecny basista GN'R) - happy birthday Tommy. Ach i wydajcie wreszcie tę cholerną płytę!

Tak a propo, to zabieram ze sobą jedną parę baterii i jedną płytę (skoro będę musiała to wszystko dźwigać, to się ograniczam ze zbędnymi rzeczami do minimum). Długo się zastanawiałam, jaką płytę zabrać, aż w końcu padło na "Appetite For Destruction" Gunsów. Postanowiłam, że na każdym osiągniętym szczycie posłucham sobie jednej piosenki z tego albumu.

Muszę już stąd iść. Tym co jadą na zlot - udanej imprezy w Łodzi! Wiem, że obiecałam paru osobom, że się tam zjawię (Xscape :calus: ), ale tydzień temu moje plany się zmieniły i wyjeżdżam 2 tygodnie wcześniaj niż zakładałam. Moja miłość do gór zwyciężyła wszystko inne... znowu.

Obrazek

Nie, tym razem to nie Slash, to Michael (Jackson) Obrazek.
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Unnamed
Posty: 15
Rejestracja: śr, 24 sie 2005, 0:16
Lokalizacja: Spain

Post autor: Unnamed »

Hehe forum Michaela Jacksona, kto by pomyślał, że kiedyś tu trafię :-) . Jackson zrobił sporo w świecie popkultury, to mu przyznaję. Dangerous wybitna płyta. Facet był świetny, nagrywał bardzo dobre płyty, pisał teksty na poziomie (no przynajniej niektóre), kręcił clipy które się chciało oglądać i robił świetne show na żywo. Byłem kiedyś na jednym z jego koncertów w Hiszpanii ('92 rok) - zostały mi jak najbardziej pozytywne wspomnienia. Jego fanem nie jestem i nigdy nie byłem, ale cenię go jako artystę, bo zasługi dla muzyki ma spore i trudno odnosić się do nich obojętnie lub w ogóle ich nie zauważać. Warto nawet czasem poświęcić trochę swojego czasu, żeby o nich podyskutować. To z kim sypia i co robi ze swoim życiem poza sceną, mnie nie interesuje i dziwię się ludziom, którzy wnikają w takie sprawy. Powracając do muzyki... Szkoda, że od jakichś 10 lat nie nagrał niczego porządnego. Słyszałem jego ostatni album, ktoś mi go raz przyniósł do posłuchania, bodajże z Santaną coś tam nagrał, ale tej płyty (może poza jedną, dwoma piosenkami) słuchać się nie da. W każdym razie nie ma na tej płycie nic do czego mógłbym się przekonać, w moim odczuciu to on artystycznie zszedł na psy. Sad But True.

Do rzeczy. Trafiłem na to forum całkiem przypadkiem, szukając w necie czegoś na temat Slasha. SUNrise świetnie, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty, którzy nie pozwalają Gunsom odejść w zapomnienie. Sam od 20 lat słucham właśnie min. ich muzyki. Tak właściwie to się zarejestrowałem tu, bo coś mi się skojarzyło i mam pytanie. Czy Ty SUNrise jesteś tą SUNrise, która była w czerwcu na koncercie Velvet Revolver w Wiener Stadthalle we Wiedniu i która po koncercie zrobiła tę... jakby to nazwać "akcję"? Jeśli to nie Ty, to z góry sorry, ale pamiętam, że ta dziewczyna była z Polski i goście którzy z nią byli zwracali się do niej takim imieniem jak Twój nick tutaj. Jak tu wszedłem i zobaczyłem że jesteś fanką Gunsów i VR i jesteś Sanrajs, więc od razu pomyślałem, że świat jest mały i że może jednak...?
Byłbym wdzięczny za odpowiedź, w pewnym sensie to ważne. Nawet w dużym sensie ;) (Oczywiście jak wrócisz z Himalajów) :-) . Pozdrowienia.
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Witaj na forum. SUNrise, jak zauważyłeś, jest na rozjazdach, więc na razie uzbroj się w cierpliwość. Invincible i wśród fanów wzbudza różne reakcje, często dalekie od zachwytu, ale do poziomu psów jeszcze w dyskusjach nie doszliśmy, hehe.
Może skrobnij coś o tym koncercie w Hiszpanii, tylko w głównym dziale, bo tu to o czym innym zacz. Chętnie poczytam.
Awatar użytkownika
Unnamed
Posty: 15
Rejestracja: śr, 24 sie 2005, 0:16
Lokalizacja: Spain

Post autor: Unnamed »

kaem pisze:Witaj na forum.
Dzięki.
kaem pisze:SUNrise, jak zauważyłeś, jest na rozjazdach, więc na razie uzbroj się w cierpliwość
Trudno, poczekam. Chociaż już sam doszedłem do tego, że to ona. Te zdjęcia na forum z Krakowa, gdybym spotkał ją wtedy w tym różu na ulicy to nie poznałbym :cool:. Całkiem inny wygląd i ... image, niż wtedy na koncercie, ale to ona. Ok. tyle na ten temat, bo pewnie nie życzyłaby sobie, żeby o tym debatować i jeszcze oberwę za to. Bo na tym forum jest strasznie bojowo, zauważyłem.
kaem pisze:Może skrobnij coś o tym koncercie w Hiszpanii, tylko w głównym dziale, bo tu to o czym innym zacz. Chętnie poczytam.
Chętnie zaraz skrobnę jakąś myśl :wariat: . W takim razie przenoszę się tam gdzie trzeba.

Żeby nie było, że Ci tu robię śmietnik, to chociaż wkleję jakieś zdjęcia ze Slashem, które pewnie znasz, ale przejrzałem i jeszcze ich tu nie było :].

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ODPOWIEDZ