Najsłabsze Ogniwo

AgnetaMJ · Post autor: **AgnetaMJ** » wt, 02 cze 2009, 19:52

Zdecydowanie You Rock My World (30th Anniversary Celebration 2001) dalej z resztą występów będzie o wiele trudniej

MJ fan · Post autor: **MJ fan** » wt, 02 cze 2009, 20:06

You Rock My World (30th Anniversary Celebration 2001)

Post autor: **kaem** » wt, 02 cze 2009, 20:16

You Rock My World. Bez serca, bez pomysłu. I ten fake plastic playback. Choć trzech kumpli na koniec to jakaś nowość u Michaela.

okussa · Post autor: **okussa** » wt, 02 cze 2009, 20:31

You Rock My World (30th Anniversary Celebration 2001) ..niestety malo interesujacy wystep...Michael jako Król powinien sie prezentowac jak Krol a nie jak jeden z wielu..

Liberian Girl · Post autor: **Liberian Girl** » wt, 02 cze 2009, 20:37

You Rock My World, kompletna klapa, powtórze to co majkelzawszespoko

Zmęczony Michael z przyćpanymi oczami

Smooth jazz · Post autor: **Smooth jazz** » wt, 02 cze 2009, 20:40

You Rock My World

Oglądając to czuję lekkie zażenowanie.Jak pokurcz,zasłania się,nie patrzy na publiczność,jakby miał na sumieniu większe grzechy świata.
Może był wtedy w złej kondycji psychicznej?
Choreografia

Malutki był pośród tych innych na scenie.

tancerz · Post autor: **tancerz** » wt, 02 cze 2009, 20:49

Widzę, że potwierdzają się moje przeczucia

po to dałem ten występ bo to pierwszy i ostatni raz Michael wykonujący ten utwór promujący swój ostatni album . Ostatnie wspomnienie estradowe przed This is It .

Smooth jazz · Post autor: **Smooth jazz** » wt, 02 cze 2009, 21:07

This is ....-przepowiadał nam prorok Mandey.
Podobnież Michael mówił niedawno do grupki fanów,że nie da rady tyle razy wystąpić.Wiecie coś na ten temat?

Cieszę się,że nie mam biletu na koncert.Osiwiałabym,zgrubła(w stresie duużo jem).

ABmoonwalker · Post autor: **ABmoonwalker** » wt, 02 cze 2009, 21:25

Powiem tak - dla mnie You Rock My World (30th Anniversary Celebration 2001) nie jest takie złe, ale w porównaniu z resztą to jest słabe. Dlatego odpada.

Maverick · Post autor: **Maverick** » wt, 02 cze 2009, 22:29

Jedyny żenujący pomysł plus wykonanie utworu w karierze Michaela - Thriller. Podczas dowolnej trasy. Zawsze przerzucam.

Krampu · Post autor: **Krampu** » wt, 02 cze 2009, 22:48

Ja rownież nie przepadam za Thrillerami, a dodałbym jakieś WBSS z okresu History.

Jagi0012 · Post autor: **Jagi0012** » wt, 02 cze 2009, 22:56

You Rock My World (30th Anniversary Celebration 2001)

Nie mam słów żeby opisać jak tandetny jest ten występ ...

tancerz · Post autor: **tancerz** » wt, 02 cze 2009, 22:59

Jagi0012 pisze:You Rock My World (30th Anniversary Celebration 2001)

Nie mam słów żeby opisać jak tandetny jest ten występ ...

Spróbuj kilka słów wydusić ;) .

tancerz · Post autor: **tancerz** » wt, 02 cze 2009, 23:01

Krampu pisze:Ja rownież nie przepadam za Thrillerami, a dodałbym jakieś WBSS z okresu History.

Czyli mam rozumieć głosujesz na Thrillera? Prosiłbym w miarę możliwości wybór napisać pogrubiona czcionką w ten sposób lepiej zlicza się głosy. Co do WBSS, przykro mi ale lista już jest zamknięta i zaczęliśmy glosować;).

Jagi0012 · Post autor: **Jagi0012** » wt, 02 cze 2009, 23:05

Michael wygląda tam jakby tydzień nie spał a tu nagle ktoś mu kazał wyjsć na scene i śpiewac.Osobiście ten występ mnie trochę smuci uważałam go raczej za człowieka , który takiej tandety nie odwali.
Wierzyłam ,że Michael ma pewną granice której nie przekroczy są pewne lepsze i gorsze występy ale nie ma złych jest granica długo jej nie przekraczał aż tu nagle taki występ.

Mniejwiecej uzasadniłam swoje zdanie , więcej na temat You Rock My World nie wydusze

Zaloguj się • Zarejestruj się

Najsłabsze Ogniwo