Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
- majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Skąd: Katowice
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
Majkelniezawszespoko.majkelzawszespoko pisze:Elizabeth, I Love you. - rzeźnia na kółkach w negatywnym wydźwięku. jak ktoś tu już napisał, takich piosenek nie śpiewa się z playbacku, gdyż jest to głupie. Michael, głupek z Ciebie i tyle.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
- Sweetheart
- Posty: 70
- Rejestracja: ndz, 16 lis 2008, 11:48
- Skąd: Gdańsk
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Skąd: Otwock
- Liberian Girl
- Posty: 315
- Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 21:28
- Dirty_Diana_
- Posty: 132
- Rejestracja: wt, 26 maja 2009, 13:06
- Skąd: Z Kostrzyna (tam gdzie woodstok ;P)
Głos na Elizabeth, I love you.
Ależ on się wije w tej piosence... Ależ się pręży i napina... jakby nie wiadomo ile wysiłku wkładał w śpiewanie
Nagromadzeniem emocji sam przed sobą chciał chyba rozgrzeszyć fakt podkładu z taśmy... Rozumiem. Też byłoby mi głupio przed przyjacielem.
Mimo wszystko mam nadzieję, że jego relacje z Liz są szczere i prawdziwe...
Oj Michael, Michael czemu playback'ujesz kawałki, które w żaden sposób nie grożą Ci zadyszką?!
Nie ma w nich tańca, nie ma podniebnych lotów, nie ma wyskoków na trampolinie, więc dlaczego??
Artysta tej klasy... wstyd! You Where There było live i wyszło pięknie...
Mam zakładać, że Elizabeth Taylor jest dla Ciebie mniej ważna, niż Sammy Davis Junior ?
Clinton Gala i co tutaj mamy... rewelacyjny odbiór GTS zostaje zakłócony przez "śpiewane na rybkę" HTW
Dlaczego nigdy nie zaśpiewałeś na żywo całego - bo o końcówce wiadomo Heal The World?
(bynajmniej ja takiego faktu nie kojarzę, poprawcie mnie w razie czego)
Mówię zdecydowane NIE playbackowi!
Edit:
Ależ on się wije w tej piosence... Ależ się pręży i napina... jakby nie wiadomo ile wysiłku wkładał w śpiewanie
Nagromadzeniem emocji sam przed sobą chciał chyba rozgrzeszyć fakt podkładu z taśmy... Rozumiem. Też byłoby mi głupio przed przyjacielem.
Mimo wszystko mam nadzieję, że jego relacje z Liz są szczere i prawdziwe...
Oj Michael, Michael czemu playback'ujesz kawałki, które w żaden sposób nie grożą Ci zadyszką?!
Nie ma w nich tańca, nie ma podniebnych lotów, nie ma wyskoków na trampolinie, więc dlaczego??
Artysta tej klasy... wstyd! You Where There było live i wyszło pięknie...
Mam zakładać, że Elizabeth Taylor jest dla Ciebie mniej ważna, niż Sammy Davis Junior ?
Clinton Gala i co tutaj mamy... rewelacyjny odbiór GTS zostaje zakłócony przez "śpiewane na rybkę" HTW
Dlaczego nigdy nie zaśpiewałeś na żywo całego - bo o końcówce wiadomo Heal The World?
(bynajmniej ja takiego faktu nie kojarzę, poprawcie mnie w razie czego)
Mówię zdecydowane NIE playbackowi!
Edit:
Ha! Czyli jak chce to potrafi... a więc co? Leniuszek ?Pank pisze:Jestem skłonny uwierzyć, że później też śpiewał na żywo. Na jakieś sto razy udało mu się to najprawdopodobniej raz.Lika pisze:Dlaczego nigdy nie zaśpiewałeś na żywo całego - bo o końcówce wiadomo Heal The World?
Ostatnio zmieniony pn, 08 cze 2009, 0:53 przez Lika, łącznie zmieniany 1 raz.
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson