Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
- Dirty_Diana_
- Posty: 132
- Rejestracja: wt, 26 maja 2009, 13:06
- Skąd: Z Kostrzyna (tam gdzie woodstok ;P)
Fanka MJ Thriller już odpadł i znów jest na liście. Ja wiem, że ciężko utłuc zombie...
Głosuję na... nie wiem co, pomyślę do jutra :P
Może czas na Jam, może na Working Day And Night, może na Earth Song, a może.......
Głosuję na... nie wiem co, pomyślę do jutra :P
Może czas na Jam, może na Working Day And Night, może na Earth Song, a może.......
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
-
- Posty: 253
- Rejestracja: pn, 07 sty 2008, 20:53
- Skąd: Warszawa
Zastanawiałam się między Jam a World Music Awards 1996 Performance. Ale że na to drugie na razie nikt nie głosuje, (czyżbym tylko ja nie przepadała za tym wykonaniem?) to głos na
Jam (Dangerous Tour - Mexico),(coby Bad nie odpadło) .
Nigdy nie przepadałam za ta piosenką, wersja koncertowa też nie zachwyca, choć też nie drażni.
A co drażni - nigdy nie przekonam się do tych złotych bodów założonych na przykrótkie spodnie.
Jam (Dangerous Tour - Mexico),(coby Bad nie odpadło) .
Nigdy nie przepadałam za ta piosenką, wersja koncertowa też nie zachwyca, choć też nie drażni.
A co drażni - nigdy nie przekonam się do tych złotych bodów założonych na przykrótkie spodnie.
Przemyślałam i zadecydowałam że:
Earth Song uwielbiam! Ideologię uporczywej chęci naprawy świata rozumiem aż za dobrze.
Ale... zaczynam pojmować pobudki Jarvis'a Cocker'a.
Męczeństwo wymalowane na twarzy Michaela.
Cierpiętnictwo całej postawy w ogóle... wszystko przy niebanalnym natężeniu banalnego playbacku
(wiem, wiem jestem monotematyczna - ale to naprawdę razi! )
Cała ta karykaturalna oprawa. Czołg na scenie. Głos z taśmy.
Zdecydowanie przerost formy nad treścią.
Takie rzeczy uchodzą, ale w teledysku.
Czy ON o tym nie wie? Powinien wiedzieć...
Bo ja ostatecznie nie wiem co oglądam i jako odbiorca robiony "w trąbę" - jestem tym zażenowana
Czuję się mniej więcej podobnie, odkąd dotarło do mnie, że mam ocenić Michaela... nie KoreańczykaSmooth_b pisze: Głos na Earth Song, (HIStory Tour Seoul 1996) bo czuję się głupkowato kiedy oglądam ten performance.
Earth Song uwielbiam! Ideologię uporczywej chęci naprawy świata rozumiem aż za dobrze.
Ale... zaczynam pojmować pobudki Jarvis'a Cocker'a.
Męczeństwo wymalowane na twarzy Michaela.
Cierpiętnictwo całej postawy w ogóle... wszystko przy niebanalnym natężeniu banalnego playbacku
(wiem, wiem jestem monotematyczna - ale to naprawdę razi! )
Cała ta karykaturalna oprawa. Czołg na scenie. Głos z taśmy.
Zdecydowanie przerost formy nad treścią.
Takie rzeczy uchodzą, ale w teledysku.
Czy ON o tym nie wie? Powinien wiedzieć...
Bo ja ostatecznie nie wiem co oglądam i jako odbiorca robiony "w trąbę" - jestem tym zażenowana
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson