Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
polishblacksoul
Posts: 576
Joined: Thu, 11 Dec 2008, 19:05

Post by polishblacksoul »

Scream/They Dont' Care About Us/In The Closet (HIStory Tour)
Mandey
Posts: 3414
Joined: Fri, 16 Nov 2007, 20:14

Post by Mandey »

tancerz wrote:Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
Jak zapowiadałem wcześniej tak czynię. Głos na to co tancerz prowadzący. ;-)

Stroju już się nawet nie czepiam. Wykonanie nie jest aż tak do końca złe ale jest za długie.
Gdyby było dużo krótsze w programie show znalazłoby się miejsce dla jeszcze jednego utworu np. z płyty Off The Wall a tak?
Biegają, podskakują, stoją w bezruchu itd. Ogólnie w wersji płytowej też nie przepadam za tym utworem aż tak bardzo...
Zdecydowanie mógłby tu wcisnąć Get On The Floor! Mmmm, taki song a nigdy na żywo nie wykonany.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
User avatar
yass
Posts: 23
Joined: Wed, 24 Jun 2009, 6:34

Post by yass »

Scream/They Dont' Care About Us/In The Closet (HIStory Tour)
User avatar
stranger
Posts: 153
Joined: Sat, 23 Jun 2007, 20:16

Post by stranger »

Scream/They Dont' Care About Us/In The Closet (HIStory Tour)
User avatar
Xander
Posts: 1163
Joined: Sat, 24 Nov 2007, 22:54
Location: Włoclawek

Post by Xander »

Billie Jean (Live Motown 25)
Image
User avatar
Aisha
Posts: 280
Joined: Sun, 04 May 2008, 15:33
Location: gdzieś z Polski

Post by Aisha »

Working Day And Nigh
Powód jak wcześniej.
Mandey wrote:Wykonanie nie jest aż tak do końca złe ale jest za długie.
Też tak uważam. Do pewnego momentu podoba mi się, później jednak zaczyna męczyć i drażnić.
"Sam tylko umysł siłą swą
Może uczynić niebo z Piekła i piekło z Nieba"


Image
User avatar
Erna Shorter
Posts: 1246
Joined: Fri, 05 Jan 2007, 16:32
Location: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post by Erna Shorter »

Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
Image
User avatar
tancerz
Posts: 1632
Joined: Sat, 23 Jul 2005, 21:13
Location: Jarosław

Post by tancerz »

Erna Shorter wrote: Nie dziwię się reakcji Jarvisa Cocker'a podczas innego występu Michael'a

pzdr
Erna nie poznaje Cię.... MJ kiczowaty ? Na pewno jakbys była na tym performance to bys płakała jak bóbr z emocji i potem mówiła jakież to było sliczne i takie magiczne... a tak usprawiedliwiasz faceta któy pokazał tyłek fanom MJ jakby chciał powiedziec " jestescie do du*py wszyscy Fani MJ i sam MJ .... :surrender:
Erna Shorter wrote:Earth Song - występ cukierkowaty, sztuczny i kiczowaty.
Teledysk bomba,ale na scenie Michael zdecydowanie przesadził z okazywaniem współczucia i cierpienia.
A co miał niby według Ciebie zrobić na scenie aby pokazać emocje wynikające z tekstu piosenki ?
http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
User avatar
Fanka MJ
Posts: 372
Joined: Sat, 23 Jul 2005, 20:58
Location: L.O.V.E.land

Post by Fanka MJ »

Głosuje na Working Day and Night. Oglądając koncert zawsze omijam ten kawałek, męczy mnie. Na koncercie i na płycie.

co do Jarvisa - taki gest jest wyraźną obrazą i nie widze dla niego usprawiedliwienia w przeciwieństwie do niektórych z was... Wystawienie TEJ częsci ciała do kogokolwiek bez jakiejkolwiek przyczyny jest oznaką kompletnego braku szacunku . Eh..
Image

Expect the Unexpected....
Do not look for the Obvious....
Look between the lines....

I'm believer ...:)
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Lika, nawiązywałem do wyników z poprzedniej zabawy, gdzie czołówka wyszła w końcu "niczyja", bo też szybko odpadały piosenki wzbudzające skrajne opinie, a oszczędzano utwory neutralne, "średnie". Podobnie jak zwycięstwo 3rd Album jeszcze wcześniej. To były wnioski większości. Tutaj może być podobnie.
No cóż, prawo ewolucji, przegrywają najwięksi i najsłabsi, przetrwają ci pośrodku. Tylko podsumowanie później nijakie.
Bad. Rzeczywiście fajny występ w kontekście całego koncertu. Fajne pożegnanie. Ale ni w nos nie pasuje mi na listę best of, jako występ potraktowany odrębnie; wyróżniony. Takie jest moje zdanie.
Podpisuję się obiema rękami, by Get On The Floor pojawiło się na scenie. Wtedy to nie był czas, to był czas grunge'u. Ale teraz jak najbardziej. Disco znów w modzie.

Tak przy okazji występu na Brit. Nie wiem, czy zauważyliście, jak Michael walnął babola mówiąc, ze w każdej minucie umiera 3 miliony dzieci. MTV później żartowało sobie że w takim razie koniec świata za jakąś dobę.
Last edited by kaem on Wed, 24 Jun 2009, 23:49, edited 1 time in total.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
ZAQ84
Posts: 411
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 21:47
Location: Jaworzno

Post by ZAQ84 »

BAD :ziew:
Pocieszające jest to, że gdyby nie ten performance, to w następnej kolejności typowałbym mniej więcej tak samo jak teraz odpadają występy.
Ale dalibyście mi w końcu na co innego zagłosować ;-)
ZAQ
User avatar
AgnetaMJ
Posts: 142
Joined: Thu, 05 Mar 2009, 20:53
Location: Warszawa / Bemowo

Post by AgnetaMJ »

Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
Love Is A Feeling... Quench My Desire
Give It When I Want It... Takin’ Me Higher
User avatar
Lika
Posts: 1434
Joined: Thu, 17 Mar 2005, 9:28
Location: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post by Lika »

thewiz wrote: Poza tym to wtedy zaczal sie Michaelowi fetysz noszenia damskich fatalaszkow.
(Dla niezorientowanych slynna cekinowa marynarka nalezala do mamy MJa)
Chyba nawet LaToya wspominała o tym w "Nagiej prawdzie..." Tak mi się teraz kojarzy.
Niezły fortel, żeby "obrzydzić" nam występ - zwłaszcza w kontekście ostatniego "wyskokowego stroju" Michaela...
Zobaczymy, czy zadziała :smiech:


Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
Sztucznie wydłużane tymi przestojami. Monotonne. Męczące.
Nie wiem czy to miało być grunge, czy może bardziej funky, bo wyszła jakaś "psychodeliczna pokraka" :wariat:
Po pewnym czasie człowiek naprawdę zaczyna łapać taką schizę, jakby cały dzień i noc przepracował...
Brakuje powiewu świeżości. Get On The Floor rzeczywiście mogłoby zdziałać tutaj sporo dobrego!
Nawet połączone z Working... czy "wplecione" gdzieś tam w środek :)
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"


- Michael Jackson
User avatar
okussa
Posts: 1036
Joined: Wed, 01 Aug 2007, 20:24
Location: Świętochłowice / Katowice

Post by okussa »

Billie Jean (Live Motown 25)
wiadomo przełomowy występ itp, jednak uważam że wykonanie Billie Jean było im później tym lepsze. stąd moj głos;)
User avatar
Sephiroth820
Site Admin
Posts: 567
Joined: Sat, 18 Oct 2008, 21:20
Location: z kątowni

Post by Sephiroth820 »

Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
Locked