Michael nie żyje - posty 25.06-04.07

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
sergi13
Posty: 389
Rejestracja: sob, 11 paź 2008, 15:39
Skąd: Okolice Kalisza

Post autor: sergi13 »

Odszedł znakomity artysta i naprawdę dobry człowiek :surrender:
Obrazek
Awatar użytkownika
alexis
Posty: 52
Rejestracja: śr, 11 mar 2009, 20:34
Skąd: Szczecin

Post autor: alexis »

MJackson pisze:mam jedynie nadzieję że tam mu będzie lepiej
Mam taką samą nadzieję...wierzę, że nie odszedł bez przyczyny...po prostu tak musiało być...Bóg wie co robi, choć nam trudno to pojąć
:surrender: Niech spoczywa w pokoju, ktorego tak bardzo potrzebował :surrender: Napewno będzie mu tam lepiej, choć nam bez niego tu tak strasznie pusto :surrender:

Był ze mną od dziecka i będzie do końca mojego życia jako największy artysta, geniusz i przede wszystkim cudowny człowiek...tacy ludzie wpisują się w serca na zawsze...takich ludzi pamięta sie do końca życia... i choć fizycznie nie będzie już z nami to jego dusza zawsze tu będzie, jego muzyka pozostanie wieczna jak on sam....

Dziękuję Ci Michael za wszystko, za to kim byłeś i za to jakim dzięki Tobie jestem człowiekiem...zawsze będziesz w moim sercu [*]
"I close my eyes...just to try and see You smile one more time...but it's been so long now all I do is cry...can't we find some love to take this away...'cause the pain gets stronger every day...";(
Awatar użytkownika
m-m1kea
Posty: 293
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 21:18
Skąd: Poznan

Post autor: m-m1kea »

Nie mam sil.. Odechcialo mi sie wszystkiego.
Obrazek
Awatar użytkownika
badsusie
Posty: 90
Rejestracja: pt, 18 kwie 2008, 21:21
Skąd: Warszawa

Post autor: badsusie »

kocham i dzuiekuje, bez Ciebie moje zycie byłoby o wiele smutniejsze bez Ciebie i Twojej muzyki, nie bylo i nie bedzie drugiego takiego artysty i geniusza
annieOK
Posty: 11
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006, 20:05
Skąd: NITOLANDIA

Post autor: annieOK »

troche pozno spotkalem sie z jego muzyka ale pomogla mi ogromnie w okresie dojrzewania i w najgorszych chwilach. poprsotu kocchalem polozyc sie na lozku zamknac oczy i posluchac jego glosu.........
w nocy nie moglem w to uwierzyc ale dzisiaj sluchajac man in the mirror poprsotu sie rozkleilem...
She was more like beauty queen from a movie scene...
Lukas
Posty: 144
Rejestracja: ndz, 06 lip 2008, 18:04

Post autor: Lukas »

Jestem w totalnym szoku, czuję się jakbym stracił kogoś bliskiego - bo i straciłem. Dla mnie Michael jest największym artystą i moim ulubionym. Im bardziej go ganiły media, tym bardziej ja go kochałem. Dziękuję Ci za to że
byłeś, za to, że zawsze kiedy Cię będę oglądał, będę czuł się jak zahipnotyzowany. Jestem pod wrażeniem Twojego talentu i dziękuję Ci że nam to wszystko pokazałeś. Teraz pokaż to wszystko w niebie, z aniołami zatańcz moonwalka w Billie Jean oraz zaśpiewaj We are the world. Jesteś Największy bo zasłużyłeś na to by nim być. Żegnaj a jednocześnie bądź zawsze w moim sercu.
Awatar użytkownika
zpaula2605
Posty: 20
Rejestracja: śr, 27 sie 2008, 14:01

Post autor: zpaula2605 »

"Wielbiony i odsądzany od czci i wiary, naśladowany i wyśmiewany, przez ostatnie kilka lat zapomniany, a jednocześnie - przez ponad dwie dekady - niezapomniany."
Awatar użytkownika
Aniate
Posty: 52
Rejestracja: śr, 04 mar 2009, 19:08
Skąd: Krakoowek

Post autor: Aniate »

A ja nadal w to nie wierzę. Ta śmierć nastąpiła tak nagle, że to ciągle chyba do mnie nie dociera. To jak zły sen... Czytam o tym na wszystkich portalach po kolei, oglądam zdjęcia, ale póki co, to jest to na razie jakoś obok mnie.. Może ze mną coś nie tak jest...?
Awatar użytkownika
Kadia
Posty: 483
Rejestracja: pn, 25 lut 2008, 19:51
Skąd: Wrocław

Post autor: Kadia »

Aniate, chyba wszyscy tak dzisiaj mają.
Mnie już za bardzo oczy pieką, żeby płakać. Tylko patrzę tępo na zdjęcia.
[*]
Awatar użytkownika
Szucia
Posty: 429
Rejestracja: sob, 12 kwie 2008, 17:45
Skąd: Rumia

Post autor: Szucia »

Za szybko, zbyt prosto, tak nagle, nieoczekiwanie. Nie mam już łez. Najgorszy dzień w moim życiu. Jak dostałam smsa od przyjaciółki, myślałam, że żartuje. Miało być tak pięknie.
Teraz wszyscy, którzy go oczerniali, i źle traktowali, zobaczą, jak bardzo go będzie brak. Dopiero teraz zdadzą sobie sprawę, jak ogromna to strata.
Na nic nie mam sił, a na zdjęcia przyjdzie czas...
Wczoraj miałam jeszcze taki piękny sen, byłam na jego ślubie, a Michael był taki szczęśliwy.
I takiego zapamiętam.
[*]
Obrazek
Awatar użytkownika
Mental
Posty: 165
Rejestracja: czw, 05 lip 2007, 21:19

Post autor: Mental »

SILENTIUM pisze:Proszę usuńcie to zdjęcie. Czy możemy chociaż po smierci okazać mu trochę szacunku?
Przepraszam bardzo, ale to nie jest nie okazywanie szacunku tylko FAKTY, z którymi bardzo ciężko, aczkolwiek trzeba się pogodzić.
Mnie też boli serce jak widzę to zdjęcie, ale to zdjęcie z akcji ratunkowej a nie np. po wypadku samochodowym. Może za wiele osób się do tego nie przyzna, ale na pewno chciałoby zobaczyć ostatnie zdjęcia Michaela...

----------------------------------------------------

A co do głównego wątku... śledziłem na BBC relacje do 5, połozyłem się niejako z nadzieją, że to tylko koszmar, ale nie... straszne uczucie. Domyślam się, że nie mniej okropne niż dla tych, którzy dopiero rano dowiedzieli się/dowiedzą z gazet czy tv.
Wydawało się, że Michael jest 'niezatapialny', w sensie fizycznym rzecz jasna. Przeżył tyle operacji, depresja po procesie, stręczycielstwo paparazzich... a zabrał Go z tego świata atak serca :(
Nie odbierajcie tego posta ze zdjęciem jako oznakę braku szacunku.... nie takie były intencje.
Awatar użytkownika
tadeyro
Posty: 114
Rejestracja: ndz, 04 wrz 2005, 10:37
Skąd: Kraków

Post autor: tadeyro »

Teraz, kiedy wszystko zaczynało się powoli układać...
Jakos nie mogę sobie z tym poradzić.
Awatar użytkownika
dangerous_girl
Posty: 454
Rejestracja: wt, 22 sty 2008, 13:34
Skąd: Kwidzyn

Post autor: dangerous_girl »

to najgorzej zaczęty dzień w całym moim życiu....Wstałam radosna niczego się nawet nie domyślając, wchodzę do pokoju a tu rodzina ogląda poranne wiadomości...
"Michael nie żyje" - padają słowa niczym wyrocznia z ust mego brata
Patrzę na telwizor, a tam na dole ekranu przewijają się napisy "Król Popu nie żyje"...widzę zapłakanych fanów na ulicach miast....mówiących jak bardzo go kochali...
"Nie wierze w to! to bzdury!"- prawie że krzyczę, po czym rzucam się pędem do pokoju i włączam komputer. Wiem że media już nie raz wypuszczały w świat niestworzone plotki na temat Michaela i wiem że jest tylko jedna strona której ufam i która nie kłamie - nasze forum....
Wchodzę tu i jednak wszystko się potwierdza......

ON nie żyje....

W tym momencie poczułam się tak jakby zmarł ktoś z mojej rodziny.....poczułam ogromną stratę....przecież Michael był mi tak bardzo bliski przez ostatnie półtora roku......dlaczego to trwało tak krótko?....dlaczego wcześniej nie zrozumiałam tego jak wspaniałym był artystą i człowiekiem?...tyle zmarnowanych lat....a kiedy wreszcie Go doceniłam On odszedł.....

Spojrzałam na jego zdjęcie i rozpłakałam się...już dawno tak nie płakałam....i z pewnością wiele razy jeszcze zapłaczę, bo jest KOGO opłakiwać, nie brońmy się przed łzami, nie wstydźmy się tego...Michael zasługuje na naszą żałobę, był Wielką Osobą....

Widziałam że wiele osób zadawało pytania "Dlaczego tak szybko Boże?", "Musiałeś go zabrać?". Jestem osobą wierzącą i wiem że nic nie dzieje się bez przyczyny....Bóg nie zabiera byle kogo tak szybko z tego świata, tylko naprawdę dobrzy ludzie dostają tę szansę szybkiego wyrwania się z tego okrutnego życia, a jak wszyscy wiemy życie Michaela ostatnio do najszczęśliwszych nie należało.....Dlatego Bóg postanowił go zabrać, żeby już dłużej nie cierpiał...takie jest moje zdanie.....Utwierdza mnie ono w przekonaniu że Michael NAPRAWDĘ był dobrym człowiekiem...

Ciekawe co teraz będą wypisywać wszędzie jego przeciwnicy.....czy dalej będą na nim jeździć? nie.....teraz już oczywiście nie będą tego robić...teraz dopiero doznają olśnienia i zrozumieją jak błędnie go oceniali....jak go nie doceniali....choć było przecież za to....
zrozumieją to....
z tym że teraz jest już ZA PÓŹNO.....

Spieszmy się kochać ludzi.....tak szybko odchodzą......
Do zobaczenia Michael....

[*]
Awatar użytkownika
Dangerous_Dominika
Posty: 530
Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
Skąd: Łodź ;D

Post autor: Dangerous_Dominika »

dla mnie to jest najgorszy rok prawie trzy miesiace temu odeszal moja babcia..potem jej rodzenstwo...teraz człowiek ktory zmienil moje zycie...

Michael swoja muzyka...swoja osoba...podarowal mi milosc, bezpieczenstwo i wszytskie te pozytywne uczucia ktore sa potrzebne w zyciu...

Niestety zobacze sie z nim troche pozniej niz zamierzalam ale takie zycie...on swoje przezyl od poczatku do konca, on jest historia, osobą o ktorej sie nie zapomina..

kocham Michaela z calego serca, mam nadzieje ze tam gdzie trafil jest szczesliwy i bedzie czuwal nad osobami ktore go tutaj na ziemii kochaja...

Michael Jackson [*] 25.06.2009
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Awatar użytkownika
editt
Posty: 646
Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
Skąd: Starachowice, http://twitter.com/editt86

Post autor: editt »

Obrazek Obrazek Obrazek
Zablokowany