Nasze wyrazy współczucia [*]
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
-
- Posty: 1
- Rejestracja: pt, 26 cze 2009, 12:57
- Skąd: Kraków
Misiu, Michałku, Michaelu - świat posmutniał, ucichły wszystkie dżwięki, slychać szloch... Gdzie jesteś Mistrzu pewnie tam gdzie wszystkie piękne Anioły?
Będzie ciężko bez Ciebie.... BEZ CIEBIE... Dziękujemy, że zostawiłeś nam muzykę, swój głos.
Zapamiętamy jakim byleś Człowiekiem; genialnym a skromnym, wielkim a jednocześnie tak maleńkim.
Niech smutek obórci się w mądrą nadzieję; niech rodzą się następni geniusze, niech Twoje "dzieciaki" szybko zaczną cieszyć się życiem i niech spotykają na swej drodze tylko dobrych ludzi.
Niech Fani zbudują z Tobą (z Twoją pomocą) mnóstwo dobra na świecie; a Twój głos, twoje piosenki niech wzruszają i bawią następne pokolenia.
Panie Boże nie pozól Go już więcej skrzywdzić... Tam gdzie jesteś Michaelu już nie dosięgnie Cię krzywda.
Wszystkim Fanom WIELKIEGO ARTYSTY, WSPANIAŁEGO CZŁOWIEKA składam prosto z serca płynące - kondolencję.
Choć żal i smutek rozrywa serca to Michael już od dawna jest cząstką Was, na zawsze.
Łącze się z Wami. Ściskam. Joanna
Będzie ciężko bez Ciebie.... BEZ CIEBIE... Dziękujemy, że zostawiłeś nam muzykę, swój głos.
Zapamiętamy jakim byleś Człowiekiem; genialnym a skromnym, wielkim a jednocześnie tak maleńkim.
Niech smutek obórci się w mądrą nadzieję; niech rodzą się następni geniusze, niech Twoje "dzieciaki" szybko zaczną cieszyć się życiem i niech spotykają na swej drodze tylko dobrych ludzi.
Niech Fani zbudują z Tobą (z Twoją pomocą) mnóstwo dobra na świecie; a Twój głos, twoje piosenki niech wzruszają i bawią następne pokolenia.
Panie Boże nie pozól Go już więcej skrzywdzić... Tam gdzie jesteś Michaelu już nie dosięgnie Cię krzywda.
Wszystkim Fanom WIELKIEGO ARTYSTY, WSPANIAŁEGO CZŁOWIEKA składam prosto z serca płynące - kondolencję.
Choć żal i smutek rozrywa serca to Michael już od dawna jest cząstką Was, na zawsze.
Łącze się z Wami. Ściskam. Joanna
Ostatnio zmieniony pt, 26 cze 2009, 13:23 przez Joanna Stanpro, łącznie zmieniany 1 raz.
-_-
- mimi-yoshi
- Posty: 273
- Rejestracja: czw, 25 cze 2009, 17:53
- Skąd: Katowice
Nie powinno mnie tu chyba być. Za krótko wtopiłam się w cudowny świat jego muzyki, choć doskonale pamiętam mój zachwyt nim z dzieciństwa. Kiedy widzę, jak wspaniali ludzie piszą na tym forum, to rozumiem, że to chyba nie moje miejsce.
Teraz wszyscy chcą go słuchać. Słuchać jego głosu, tego, co zawsze mówił, a jeszcze niedawno...
Nie wiem, czemu mnie natchnęło, żeby zacząć go słuchać, chyba jego muzyka była i jest tak silna, że przez ten czas, w którym go poznałam, wiele zrozumiałam i poczułam.
Rodzina- to chyba najgorszy cios, jaki mógł ich spotkać. Jeden z najważniejszych ludzi tego stulecia. Na zawsze i w mojej pamięci.
Tak żałuję, że zarejestrowałam się właśnie wczoraj, przed tym całym wydarzeniem.
Przepraszam za te słowa. Wiem, że ich za dużo. Już milknę [*] i dziękuję Wam za to forum, które skrycie czytałam. Dziękuję Michael, kocham Twoją muzykę i tę czystość ducha, dziękuję za wszystko.
Teraz wszyscy chcą go słuchać. Słuchać jego głosu, tego, co zawsze mówił, a jeszcze niedawno...
Nie wiem, czemu mnie natchnęło, żeby zacząć go słuchać, chyba jego muzyka była i jest tak silna, że przez ten czas, w którym go poznałam, wiele zrozumiałam i poczułam.
Rodzina- to chyba najgorszy cios, jaki mógł ich spotkać. Jeden z najważniejszych ludzi tego stulecia. Na zawsze i w mojej pamięci.
Tak żałuję, że zarejestrowałam się właśnie wczoraj, przed tym całym wydarzeniem.
Przepraszam za te słowa. Wiem, że ich za dużo. Już milknę [*] i dziękuję Wam za to forum, które skrycie czytałam. Dziękuję Michael, kocham Twoją muzykę i tę czystość ducha, dziękuję za wszystko.
Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi
R.W.
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi
R.W.
To forum jest własnie po to, aby pisać... pisać co się czuje szczególnie teraz ... Ja zajerestrowałam się dzisiaj a to forum czytałam nie raz. W twórczości MJ siedzę od kąd pamiętam. Dla mnie zawsze będzie Królem jak i dla każdego z nas...mimi-yoshi pisze:Nie powinno mnie tu chyba być. Za krótko wtopiłam się w cudowny świat jego muzyki, choć doskonale pamiętam mój zachwyt nim z dzieciństwa. Kiedy widzę, jak wspaniali ludzie piszą na tym forum, to rozumiem, że to chyba nie moje miejsce.
- Dirty_Diana_
- Posty: 132
- Rejestracja: wt, 26 maja 2009, 13:06
- Skąd: Z Kostrzyna (tam gdzie woodstok ;P)
Choc mam tu konto od paru lat pewnie wiekszosc z Was, byc moze nawet nikt mnie nie kojarzy. Nie lubie udzielac sie na forach, zwykle ograniczam sie do przegladania postow, choc i to w ostatnim czasie robilam bardzo zadko.
W taki dzien jak dzis nie moglam sie jednak powstrzymac przed nie tylko wejsciem tutaj, ale takze przed podzieleniem sie z Wami swoim smutkiem. Wczoraj, kiedy pierwszy raz przeczytalam doniesienia o Jego smierci ludzilam sie, ze to kolejna plotka wymyslona przez serwis plotkarski, szanowane, przez prawie godzine sledzilam CNN i BBC nerwowo oczekujac na jakokolwiek informacje potwierdzajaca faktyczny stan Michaela. Pomimo, ze szlam spac po nie pozostawiajacej zludzen lekturze LA Times potwierdzajacej najgorsze nadal ludzilam sie, ze kiedy sie obudze okaze sie, ze to jednak byly tylko plotki. Jak wszyscy wiemi, tak sie niestety nie okazalo.
Nigdy nie potrafilam zrozumiec, jak mozna plakac po idolu i czuc bol porownywalny z utrata kogos bliskiego, ale jednak, chyba wlasnie tak sie teraz czuje. Jest mi smutno i zle i wciaz trudno mi uzmyslowic sobie, ze Jego juz nie ma. Byl zdecydowanie za mlody na smierc!!!
Na pocieszenie zostaje Jego muzyka, w ktorej zawarl czatke siebie.
W taki dzien jak dzis nie moglam sie jednak powstrzymac przed nie tylko wejsciem tutaj, ale takze przed podzieleniem sie z Wami swoim smutkiem. Wczoraj, kiedy pierwszy raz przeczytalam doniesienia o Jego smierci ludzilam sie, ze to kolejna plotka wymyslona przez serwis plotkarski, szanowane, przez prawie godzine sledzilam CNN i BBC nerwowo oczekujac na jakokolwiek informacje potwierdzajaca faktyczny stan Michaela. Pomimo, ze szlam spac po nie pozostawiajacej zludzen lekturze LA Times potwierdzajacej najgorsze nadal ludzilam sie, ze kiedy sie obudze okaze sie, ze to jednak byly tylko plotki. Jak wszyscy wiemi, tak sie niestety nie okazalo.
Nigdy nie potrafilam zrozumiec, jak mozna plakac po idolu i czuc bol porownywalny z utrata kogos bliskiego, ale jednak, chyba wlasnie tak sie teraz czuje. Jest mi smutno i zle i wciaz trudno mi uzmyslowic sobie, ze Jego juz nie ma. Byl zdecydowanie za mlody na smierc!!!
Na pocieszenie zostaje Jego muzyka, w ktorej zawarl czatke siebie.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: pt, 26 cze 2009, 14:35
- little_susie
- Posty: 189
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009, 17:04
- Skąd: Gdańsk
- brzoskwinka
- Posty: 167
- Rejestracja: pt, 06 mar 2009, 21:05
- Skąd: wielkopolska
-
- Posty: 44
- Rejestracja: czw, 20 wrz 2007, 15:50
- Skąd: ŻyrardCity
wiecznie żywy
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki. Amen. sorry ale nie jestem w stanie napisać teraz nic mądrzejszego i obszerniejszego. po prostu czuję się jak sierota. Nieutulona w żalu osierocona fanka MJ
Probowalem napisac ten tekst wielokrotnie ale zawsze wydawal mi sie pusty. Michael zawsze bedzie legenda a jego muzyka zawsze bedzie w naszych sercach. Lacze sie z Wami w bolu. Swiat stal sie inny choc wielu tego nie zauwazy. Ode mnie Michael nigdy nie odszedl. Zawsze mam go w sercu, w glowie. Moze teraz bedzie nawet blizej. Jezeli istnieje jakis Bog to musi sklonic glowe przez Michaelem. Zaden czlowiek nie dokonal tyle co Nasz Krol Pop. Nie lamcie sie, nie rozpaczajcie Michael napewno by tego nie chcial. To takie trudne...
- This is it? - I dont think so.
Nie mogę w to uwierzyć....Jeszcze wczoraj żyłam w blogiej nieświadomości, a dzis....Najbardziej mi żal jego dzieci i rodziny- to dla nich ogromny cios. Całą noc nie moglam spac, przewracałam się w łóżku z boku na bok...Nie wiedziałam,że...Wiem jednak,że jego muzyka nigdy nie opuści mojego życia, zawsze będzie w moim sercu i w mojej głowie.
Najgorszy jest ten głos bicia i przestania bicia serca puszczany na MTV i VH1.
[*] [*] [*] Spoczywaj w spokoju Mike.
Najgorszy jest ten głos bicia i przestania bicia serca puszczany na MTV i VH1.
[*] [*] [*] Spoczywaj w spokoju Mike.
[*][*][*] na zawsze w moim sercu
Całą noc, od pierwszego newsa na CNN łudziłem się, że to nie prawda, że muszą się mylić. Nie potrafiłem powstrzymać łez, to przyszło tak nagle, że wydało się być tak nierealne i oderwane od rzeczywistości.
Kiedy wreszcie o 5ej nad ranem przysnąłem przed telewizorem i po jakiejś godzinie się przebudziłem, miałem nadzieję, że to tylko senny koszmar. Nie mogę napisać, że 25 Czerwca umarła jakaś cząstka mnie, bo tak nie jest i nigdy nie będzie, Michael i jego muzyka zawsze będą we mnie żyć, myślę, że w nas wszystkich.
Patrze na zdjęcie, na ten jego piękny, szczery, pełen życia uśmiech. Takiego właśnie Michaela chce zapamiętać i myślę, że gdziekolwiek teraz jest właśnie czuje się tak jak wygląda na tym zdjęciu.
Pięknie dzisiaj powiedział Zbigniew Hołdys:
"Cały świat z niego czerpał i cały świat szukał w nim dziury"
"Już w 2005 roku po uniewinnieniu powiedziałem, że presja jaką wywarły na nim media, nacisk na jego osobę mimo, że został przecież uniewinniony jest czymś strasznym. Nie wielu ludzi potrafi znieść takie napięcie."
Kiedy wreszcie o 5ej nad ranem przysnąłem przed telewizorem i po jakiejś godzinie się przebudziłem, miałem nadzieję, że to tylko senny koszmar. Nie mogę napisać, że 25 Czerwca umarła jakaś cząstka mnie, bo tak nie jest i nigdy nie będzie, Michael i jego muzyka zawsze będą we mnie żyć, myślę, że w nas wszystkich.
Patrze na zdjęcie, na ten jego piękny, szczery, pełen życia uśmiech. Takiego właśnie Michaela chce zapamiętać i myślę, że gdziekolwiek teraz jest właśnie czuje się tak jak wygląda na tym zdjęciu.
Pięknie dzisiaj powiedział Zbigniew Hołdys:
"Cały świat z niego czerpał i cały świat szukał w nim dziury"
"Już w 2005 roku po uniewinnieniu powiedziałem, że presja jaką wywarły na nim media, nacisk na jego osobę mimo, że został przecież uniewinniony jest czymś strasznym. Nie wielu ludzi potrafi znieść takie napięcie."