Co dalej z MJPT
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Mimo, że minęło już sporo czasu od śmierci MJa postanowiłam się wypowiedzieć w tym temacie. Jego nagłe odejście było dla nas wielką stratą, to ból i nikt nie jest w stanie tego ukryć. Minęło już sporo czasu, forum po woli wraca do normalności. Jednak pamiętam MJPT z przed czerwca, gdy je przeglądałam. Różniło się tym, że było tu bardzo spokojnie. Teraz dzieje się dużo, pewnie ma to związek z emocjami, które wywołuje pozew Murraya o nieumyślne spowodowanie śmierci. Jednak myślę, że to własnie My-jego fani powinniśmy kontynuować dzieło wielkiego artysty, jakim był Michael. Czas już zakończyć ten smutek, odrzucić nostalgię i żyć tak aby pamięć o tym, kogo kochaliśmy nie umarła nigdy. Jest trudno, każdy czuje pustkę ale wierzę, że razem jest nam łatwiej i tak już będzie zawsze. Dziękuję Wam, że jesteście.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
- Skąd: Rzym
Działo się dużo Eve - Michael żył, dowiadywalismy się co ma zamiar robić w najbliższym czasie, ekscytowaliśmy się nadchodzącą serią koncertów i tysiącem innych rzeczy... To teraz dzieje się dużo mniej, nie licząc niezwykłej inwencji forumowiczów i chyba z setki nowych bzdurnych tematów i postów, które ze sobą przynieśli... Sorry, ale tak właśnie myślę...Eva pisze:Różniło się tym, że było tu bardzo spokojnie. Teraz dzieje się dużo
A poza tym te nasze posty nie są warte tego aby odkopywać wątek z czerwca...
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
zgodzę się tu z Tobą w 100%. Kiedyś to forum było dobry źródłem informacji i to nie tylko tych najnowszych. Teraz kiedy pisze się tu o czymś, co chciałbym się dowiedzieć, przeczytać opinie innych, to nie wypowiadają się już tu osoby, które mają jakieś pojęcie o temacie....milion bezsensonych tematów, bzdurnych postów...po prostu forum zapchało się wielkim bełkotem o niczym konkretnym ....Shulamitka pisze:To teraz dzieje się dużo mniej, nie licząc niezwykłej inwencji forumowiczów i chyba z setki nowych bzdurnych tematów i postów, które ze sobą przynieśli... Sorry, ale tak właśnie myślę...
- invincible_girl ;)
- Posty: 550
- Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
- Skąd: Capricious anomaly in the sea of space
Oczywiście, było wspaniale... Przynajmniej odkąd pamiętam... Wszyscy tylko chcą, by był porządek, a z tego bywają kłótnie.
Najdziwniejszą rzeczą jet to, jak młodzi fani MJa mogą wypisywać rzeczy typu "Michael zrobiłby to tak", "To nie był Michael na konferencji w marcu!" itp. Nie było ich wtedy, a opowiadają historie z innej bajki.
Pamiętam, jak codziennie wchodziłam na MJPT, w dzale fakty dość często pojawiały się informacje typu "Michael odwiedził bibliotekę/księgarnię" i sam temat koncertów był super... Nikt nie wiedział, czy to będzie prawda, aż do marca :-)
Nie, nie jest teraz do bani... Choć to tak trochę kłuje w gardle itrochę poniżej, z lewej strony, że nie zobaczę już jego uśmiechu... Tym bardziej rękawiczki zakładanej na rękę... Ale to chyba czują wszyscy...
Najdziwniejszą rzeczą jet to, jak młodzi fani MJa mogą wypisywać rzeczy typu "Michael zrobiłby to tak", "To nie był Michael na konferencji w marcu!" itp. Nie było ich wtedy, a opowiadają historie z innej bajki.
Pamiętam, jak codziennie wchodziłam na MJPT, w dzale fakty dość często pojawiały się informacje typu "Michael odwiedził bibliotekę/księgarnię" i sam temat koncertów był super... Nikt nie wiedział, czy to będzie prawda, aż do marca :-)
Nie, nie jest teraz do bani... Choć to tak trochę kłuje w gardle itrochę poniżej, z lewej strony, że nie zobaczę już jego uśmiechu... Tym bardziej rękawiczki zakładanej na rękę... Ale to chyba czują wszyscy...
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
ja czasem czytam posty fanów przed 26 czerwca...tak bardzo lubiłam wtedy zaglądać chociaż jeszcze wtedy nie miałam odwagi nic sama napisać widząc jak tutaj są wszyscy zżyci itp....Bardzo brakuje mi tego klimatu co wtedy i ludzi którzy się udzielali a teraz zamilkli...nie wiem czym to jest spowodowane. Być może tak ja ja czekają aż SZARAŃCZA w końcu przeleci przez to forum dalej, przerzuci sie na nowego idola który będzie akurat na topie i forum znów osiągnie swój poprzedni poziom. Ok nie mówię że każdy teraz chce być JAZZY, TRENDY czy jak to się tam to teraz nazywa...czas zweryfikuje.....heh...
Being crazy is a lonely road, but I've got only one life to live.
Proponuję zatem wziąć się za robotę, najlepiej w sposób następujacy:
W ciągu minionego półrocza 3/4 z górką działu HP zlądowało w koszu. Na codzień tego nie widać, gdyż tematy na górze strony nie są czyszczone na bierząco "na ostro" - jest kasowany tylko najbardziej rażący spam. Mniej więcej od połowy pierwszej strony zaczyna się ta mocno selekcjonowana część HP.
A zatem proponuję - wszystkim chętnym, przeglądającym codziennie, dajmy na to, piętnaście górnych tematów pierwszej strony HP - korzystanie z opcji raport. Nie trzeba raportować każdego głupiego postu w temacie - można w uzasadnieniu do jednego napisać, że np. od tego postu przez następne dwie strony panoszy się płycizna, bzdura, brak namysłu czy też jakże nam znajoma głupota. Liczba raportów drastycznie spadła w ostatnim okresie, więc Towarzyszki i Towarzysze - do łopat!
m.
W ciągu minionego półrocza 3/4 z górką działu HP zlądowało w koszu. Na codzień tego nie widać, gdyż tematy na górze strony nie są czyszczone na bierząco "na ostro" - jest kasowany tylko najbardziej rażący spam. Mniej więcej od połowy pierwszej strony zaczyna się ta mocno selekcjonowana część HP.
A zatem proponuję - wszystkim chętnym, przeglądającym codziennie, dajmy na to, piętnaście górnych tematów pierwszej strony HP - korzystanie z opcji raport. Nie trzeba raportować każdego głupiego postu w temacie - można w uzasadnieniu do jednego napisać, że np. od tego postu przez następne dwie strony panoszy się płycizna, bzdura, brak namysłu czy też jakże nam znajoma głupota. Liczba raportów drastycznie spadła w ostatnim okresie, więc Towarzyszki i Towarzysze - do łopat!
m.