Wzruszająca wypowiedź przyjaciela Michaela, Teddy'ego Riley
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- editt
- Posty: 646
- Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
- Skąd: Starachowice, http://twitter.com/editt86
Wzruszająca wypowiedź przyjaciela Michaela, Teddy'ego Riley
Dodałam link już do innego wątku, ale wydaje mi się, że to powinno być w osobnym temacie. Bardzo wzruszające
http://forum.mjdreams.net/viewthread.php?tid=2536
http://forum.mjdreams.net/viewthread.php?tid=2536
Popłakałam się...
To szczere emocje. Naprawde bardzo szczere..
On wyraża wszystko co ja czuje.
Jest prawdziwy.
Pełen podziw.
Michael był wspaniałym człowiekiem, nie tylko artystą.
Tak trudno uwierzyć, że jego już nie ma:(
Tak bardzo tęsknie..
To szczere emocje. Naprawde bardzo szczere..
On wyraża wszystko co ja czuje.
Jest prawdziwy.
Pełen podziw.
Michael był wspaniałym człowiekiem, nie tylko artystą.
Tak trudno uwierzyć, że jego już nie ma:(
Tak bardzo tęsknie..
xx
http://mjgraph.blogspot.com/ moje grafiki
http://mjgraph.blogspot.com/ moje grafiki
- tanczacy delfin
- Posty: 104
- Rejestracja: wt, 23 gru 2008, 0:51
- Skąd: Poznań
-
- Posty: 396
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
- Skąd: Rzym
oła....
nie wiem co powiedzieć.
zatkało mnie jak ten gość mówi...........
jeja...
dlaczego tak jest na tym świecie,że z dobrego człowieka robi się nie wiem jakiego potwora, karykaturę człowieka... już pomijając aspekty artystyczne.... chociaż to w przypadku Michaela jest jego istotą odkąd pierwszy raz wszedł na scenę w swoim życiu. ale dlaczego ludzie są tacy okrutni?? ktoś zna odpowiedź na to pytanie??????????
czy Michael kiedykolwiek się sam upodlił? zrobił coś złego? czy nie był w porządku? czy kiedykolwiek komuś zaszkodził,coś zrobił, że spowodował taką lawinę oskarżeń, brudów, kłamstw, oszczerstw, obelg itd.?
dlaczego tak jest ???
nie wiem co powiedzieć.
zatkało mnie jak ten gość mówi...........
jeja...
dlaczego tak jest na tym świecie,że z dobrego człowieka robi się nie wiem jakiego potwora, karykaturę człowieka... już pomijając aspekty artystyczne.... chociaż to w przypadku Michaela jest jego istotą odkąd pierwszy raz wszedł na scenę w swoim życiu. ale dlaczego ludzie są tacy okrutni?? ktoś zna odpowiedź na to pytanie??????????
czy Michael kiedykolwiek się sam upodlił? zrobił coś złego? czy nie był w porządku? czy kiedykolwiek komuś zaszkodził,coś zrobił, że spowodował taką lawinę oskarżeń, brudów, kłamstw, oszczerstw, obelg itd.?
dlaczego tak jest ???
Dlaczego..samej ciężko mi odpowiedzieć..dlaczego tak jest na tym świecie,że z dobrego człowieka robi się nie wiem jakiego potwora, karykaturę człowieka... już pomijając aspekty artystyczne.... chociaż to w przypadku Michaela jest jego istotą odkąd pierwszy raz wszedł na scenę w swoim życiu. ale dlaczego ludzie są tacy okrutni?? ktoś zna odpowiedź na to pytanie??????????
czy Michael kiedykolwiek się sam upodlił? zrobił coś złego? czy nie był w porządku? czy kiedykolwiek komuś zaszkodził,coś zrobił, że spowodował taką lawinę oskarżeń, brudów, kłamstw, oszczerstw, obelg itd.?
dlaczego tak jest ???
Co ich obchodzi, życie chociażby takiego Michaela? Ważne, że osiągnęli cel - poniżyli go i zarobili wielkie pieniądze. Przecież to tak cuudownie leczyć swoje kompleksy i frustracje na Bóg wie czego winnym człowieku.. Ważne, że ich dupy mają dobrze. Ale sprawiedliwość dotknie każdego..
Mike, sądził, że w każdym jest dobro..ale jak sam się przekonał, nie jest to prawda..
Każdy patrzy tylko na swój interes i ludzie, którzy robią coś bezinteresownie to nieliczne persony..
'We are the World..'