moja mama powiedziała że jakby u nas w po domu chodził taki "Michael" to miałaby serce pod gardłem i myślałaby że to prawdziwy nawet gdyby wiedziała prawdę nie mogła by się oswoić z tą myślą.
~*~ Michael Jackson... forever and always ~*~
"Chciałbym dać Polsce honor... Moje serce zostanie z wami NA ZAWSZE"- Michaś o/do Polaków ^^
Daimyo Jackson byl u mnie na weselu (w sumie 1 raz był w Polsce) - ponizej kilka zdjec.
Ogólnie dał niezle show wraz z integracją gosci - jakby kto szukał na impreze to sobowtór godny polecenia :)
Ostatnio zmieniony śr, 09 gru 2009, 18:45 przez przemek, łącznie zmieniany 3 razy.
Fakt ostatnio chyba troche przytył ale i tak był kozak.
Mysle ze i tak mozna powiedziec ze ludzie traktowali go jak sobowtora. Na lotnisku pytali sie mnie co to za Jackson przyleciał.
Jak pojechal "po cywilu" obejrzec lokal gdzie bedzie wesele to przypadkowi ludzie sobie robili z nim zdjecia - był podobny (ale fakt ze nie do ostatniej wychudzonej wersji Jacksona). Ale wszedzie gdzie sie pojawił to wzbudzał zainteresowanie.
Tak swoja droga to z pochodzenia jest brazylijczykiem.
Mam pytania co do sobowtórów Michael'a :
Czy E.Valentino i E.Casanova śpiewają czasem na żywo( i jak tak to jak im to wychodzi) czy zawsze tylko do podkładów Michael'a?
I czy powszechnie wiadomo, w których momentach Who is it występuje E.Cas?;)
W czwartek byłem w Londynie u rodziny no i oczywiście udałem się na zakupy do Tower Records i spotkałem Neviego którego poznałem tego roku 5 marca na konferencji prasowej bardzo się ucieszyłem zaraz zaczęliśmy rozmawiać i powiedział mi że szykuje na sylwestra niezłą imprezę pod 02 areną na którą mnie zaprosił nic więcej nie nie mogę powiedzieć bo nie wiem czy to na 100% wypali.
Earnest http://www.youtube.com/watch?v=777-O4IAAJs
(wokal albo był nagrany wcześniej, albo nie wiem... Bo momentami nie pasuje do filmu (xd) Sam powiedział że ma dobry głos, wydaje mi się że to Jego...)
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości, Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
invincible_girl ;) dzięki Teraz już będę wiedział do końca życia poprawiłem już dla ciebie.A co do komentarz do tego sobowtóra nie podoba mi się bardzo.Trochę przypomina bardziej parodie
Oj tam zaraz parodia. Wiadomo, że to nie jest 'sobowtór' na miarę E'Casanova czy Valentino. Nazwałabym go raczej naśladowcą. Wokal na początku był ok, później już coraz gorzej. Niestety. Btw. zamknęłam jedno oko, drugie przymrużyłam i spojrzałam na tego człowieka wyobrażając sobie, że to Michael po czym podziękowałam MJ'owi za operację nosa. ;p
A miałam zachować powagę...
Może zacznę od rzeczy które mi się podobały:miał fajną fryzurę
A teraz rzeczy które mi się nie podobały:anemiczne ruchy które wyglądały jak by ktoś puszczał film w spowolnionej wersji,jego okulary które były stanowczo za duże do jego twarzy-wyglądał jak mucha tse-tse.
O stroju to już nie wspomnę...brak słów...
Jeden koleś tam napisał komentarz że bardzo mu się podobało...do jakich osądów ludzie są zdolni gdy nie znaja lepszej alternatywy.
Miejmy nadzieję że na skoczni będzie hulał wiatr,spadnie śnieg i jednak ten GIGI/swoją drogą co za pseudonim/nie zniesmaczy ludziom wizerunku prawdziwego MJa
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."