Michael Jackson - The Essential (2005) / The Hits (2009)
Amerykańscy fani, przerażani perspektywą bycia "The Essentials" po za pierwszą 100. Billboardu, kupili w drugim tygodniu po premierze kolejne 11 tys. egzemplarzy kompilacji, dzięki czemu najnowszy album MJa znalazł się na miejscu... 96. ! :)
A w Wielkiej Brytanii Michael znalazł się na 6. miejscu najlepiej sprzedających się albumów i na 2. miejscu najlepiej sprzedających się albumów r&b.
W Holandii album jest na 24. miejscu.
W Irlandii Michael znalazł się na 2. miejscu z "The Essential".
W Szwajcarii z kolei na 23. - z 29. :]
Hiszpania - miejsce 26.
Australia - miejsce 23.
Kanada - miejsce 24.
Włochy - miejsce 44.
Europa - miejsce 6.
---
Po za tym na listach witamy Live In Bucharest - The Dangerous Tour - na brytyjskiej liście najlepiej sprzedających się muzycznych DVD, koncert jest na 2. miejscu! Zgadnijcie, kto na pierwszym... :>
A w Wielkiej Brytanii Michael znalazł się na 6. miejscu najlepiej sprzedających się albumów i na 2. miejscu najlepiej sprzedających się albumów r&b.
W Holandii album jest na 24. miejscu.
W Irlandii Michael znalazł się na 2. miejscu z "The Essential".
W Szwajcarii z kolei na 23. - z 29. :]
Hiszpania - miejsce 26.
Australia - miejsce 23.
Kanada - miejsce 24.
Włochy - miejsce 44.
Europa - miejsce 6.
---
Po za tym na listach witamy Live In Bucharest - The Dangerous Tour - na brytyjskiej liście najlepiej sprzedających się muzycznych DVD, koncert jest na 2. miejscu! Zgadnijcie, kto na pierwszym... :>
A co dopiero w Japonii...THRILLER pisze:W UK jak by sprzedawali masło o nazwie Michael Jackson to cała populacja anglosaska cierpiała by na nadmiar cholesterolu we krwi…
Czy ktoś w końcu zakupił najnowszy krążek Michaela Jacksona?

Może jakiś nieśmiały skan... Tych nowych zdjęć i notki biograficznej oczywiście.
kaem pisze:Może jakiś nieśmiały skan... Tych nowych zdjęć i notki biograficznej oczywiście.
MJowita już dawała skany, ja tam żadnych nowych fotek nie widze.
http://www.mjdatabank.com/pdf/mjdataban ... ooklet.pdf
http://www.mjdatabank.com/pdf/mjdataban ... ercard.pdf
ESSENTIAL - Premiera: 2005-08-19
Taaaa, na świecie już podają wyniki sprzedaży a w Polsce co ?
z SonyMusic.pl-->
Wykonawca: MICHAEL JACKSON
Tytuł: THE ESSENTIAL
Dostępne nośniki:
CD (2CD) 5204222 Premiera: 2005-08-19
PRZYGOTOWYWUJĄ HOLOGRAMY
Mamy głęboką nadzieję że zdążą je porozklejać do wyznaczonej przez siebie daty

z SonyMusic.pl-->
Wykonawca: MICHAEL JACKSON
Tytuł: THE ESSENTIAL
Dostępne nośniki:
CD (2CD) 5204222 Premiera: 2005-08-19
PRZYGOTOWYWUJĄ HOLOGRAMY
Mamy głęboką nadzieję że zdążą je porozklejać do wyznaczonej przez siebie daty




Yes, yes, porozmawiajmy o muzyce…
Świetna recenzja, wiem że każdy z nas mógł by do niej dorzucić swoje ale i „zgorszenie” ale trzeba wziąć na poprawkę że jesteśmy trochę spaczeni przez los…
Zaskoczył mnie język wypowiedzi ale zaskoczył pozytywnie. Nie bardzo rozumiem gdzie autor dopatrzył się obniżenia lotów przy BAD i Dangerous, płyty te, zwłaszcza Dangerous przeskoczyły muzycznie do następnej epoki, zmieniły dźwięk ale czy obniżyły loty? Nie sądzę. Myślę ze w tym miejscu autor poddał się obiegowemu mitowi o boskości Thriller’a. Jestem pewien że wiele osób uważa tą płytę za 7 cud świata nigdy nawet jej tak naprawdę nie słysząc. To tak jak z Bogiem. Wiele osób go olewa ale jak co do czego przychodzi to ze szczerą skromnością wszystkie sukcesy zawdzięczamy publicznie właśnie jemu… Dlatego ja zawsze zawdzięczam je sobie chociaż mówić o sukcesach kiedy przez ostatnie dwa lata na drugie imię ma się ‘porażka” to trochę nietaktowne. Thriller to perła – racja, drugi taki się w dorobku MJa nie zdarzy, Thriller to nie tylko muzyka, to wydarzenie ale niech nie będzie on narzędziem w rękach krytyków do degradacji kolejnych albumów.
Jedni przemierzają Polskę i dają się poznać bliżej w cztery oczy bez Michael’owej atmosfery, drudzy krążą po świecie przybliżając go nam na fotosach publikowanych na forum. Chociaż najbardziej zachwycił mnie ogród japoński we Wrocławiu – coś niesamowitego, już wiem że jak tylko nadarzy się okazja będę go podziwiał na własne oczy. Odkryłem również że najpiękniejsze kobiety można ujrzeć we Włoszech ale nie o tym chciałem mówić… chce mówić o muzyce.
Ja człowiek porażka, tegoroczne wakacje przeżyłem bardzo pracowicie, gdyby nie Wałęsa z pewnością nosiłbym na piersi order przodownika pracy dany przez partie a na ścianie wisiałby dyplom „180% normy”, do tego przeciągająca się sesja czyni mój świat ładnie to ujmując dość surealnym i nasuwa pytanie „jak to się mogło stać?”
Specyfika mojej dość nieskomplikowanej pracy pozwala mi obcować z najnowszym i najwyższej jakości sprzętem na którym wiele płyt udało mi się odkryć na nowo. Ma to też negatywne skutki – domowy sprzęt audio w przeciągu jednego dnia ze zgrabnego i dobrej klasy „odtwarzacza muzycznego” zaczyna brzmieć jak karton…
Wracając do tematu dla Michaela i kilku najdroższych mi dzieł muzycznych postanowiłem zrobić prawdziwy profesjonalny egzamin. Dzięki uprzejmości mojego znajomego miałem do dyspozycji na dwie godz. Najwyższej klasy sprzęt w centrum &%$&@ SONY gdzie sam amplituner kosztuje kilkadziesiąt tyś. zł. (obłęd).
Nie ukrywam ze doznałem tam szoku ale doznałem również rozczarowania. Ponieważ moja wypowiedz się rozciąga to opowiem swoje relacje syntetycznie.
Wzorem była Madonna „American Life” – najlepiej nagrany współczesny album jaki słyszałem, dźwięki jakie udało się wydobyć z tej płyty na takim sprzęcie są oszałamiające.
Moje ukochane History zestarzało się w mieniu oka, nic nowego nie usłyszałem, typowe stereo, przy american life obnażony został wiek tego albumu i udowodnione że muzyka idzie do przodu.
Invincible… Szedłem z ogromną nadzieją, dzięki pewnej osobie album ten nabrał u mnie bliższego., bardziej symbolicznego kształtu, ponadto słuchałem go na okrągło przez ostatni tydź. Niestety drugą godz. tego niesamowitego dnia spędziłem na przesłuchaniu American Life – jego słuchanie sprawiało większą frajdę i dawało więcej emocji.
Podsumowując Invincible i American Life to dwaj godni siebie rywale – obydwie płyty z tej samej mniej więcej epoki, dwaj ogromni artyści, którzy nie oszczędzają na nagraniu, wynik? American Life jest ciekawsze, mniej ballad a same one nagrane z dużym polotem i urozmaiceniem nie opierające się tylko na płaczliwej nostalgii.
P.S.
Przeżywam pewien kryzys, po raz pierwszy przyszło mi tak silne przesycenie Michael’em a ukojenia szukam w ramionach Madonny. Najwyraźniej nadszedł czas aby MJ nagrał coś nowego, coś dobrego, coś co nie będzie w moim odczuciu gorszym od poprzedniego.
Swoją drogą zastanawiam się z czego wynika ta miłośc do składanek. Było już ich tyle że ażtrudno zliczyć. A ludzie itak kupują. Nic sięw nich nie zmienia lludzie itak kupują. Teraz jeszcze ten koncert. "Premiera" Oni chyba z ludzi frajerów robią! Słyszałem o Wembley, że ma być wydany. To by była premiera przynajmniej dla mnie. Na eDonkey tego nie ma, a słyszałem tylko o amatorskiej wersji.
Moim zdaniem to jest niepoważne, a zachwycając się tym doprowadzimy to tego ze Sony nie będzie chciało już znać nowego MJ bo i poco skoro kolejna składanka już idzie jak woda. Zrobią z balladami, o miłości, o przyjaźni o szczurach i take tam. I wszyscy jak widzę będą zadowolenie oprócz mnie
Moim zdaniem to jest niepoważne, a zachwycając się tym doprowadzimy to tego ze Sony nie będzie chciało już znać nowego MJ bo i poco skoro kolejna składanka już idzie jak woda. Zrobią z balladami, o miłości, o przyjaźni o szczurach i take tam. I wszyscy jak widzę będą zadowolenie oprócz mnie

- la_licorne
- Posty: 296
- Rejestracja: sob, 12 mar 2005, 14:04
- Lokalizacja: nie powiem :)
Całkiem niezla sprzedarz "The Essential", zwłaszcza w Europie była w pewnym stopniu reakcją ludzi na werdykt, wielu nie-fanów przypomniało sobie wtedy o MJ i polecialo do sklepów. Nie znam żadnego fana, który by po tę składankę kupił. (Jeśli są tacy, to ręce do góryArchi pisze:Swoją drogą zastanawiam się z czego wynika ta miłośc do składanek. Było już ich tyle że ażtrudno zliczyć. A ludzie itak kupują. Nic sięw nich nie zmienia lludzie itak kupują. Teraz jeszcze ten koncert. "Premiera" Oni chyba z ludzi frajerów robią! Słyszałem o Wembley, że ma być wydany. To by była premiera przynajmniej dla mnie. Na eDonkey tego nie ma, a słyszałem tylko o amatorskiej wersji.
Moim zdaniem to jest niepoważne, a zachwycając się tym doprowadzimy to tego ze Sony nie będzie chciało już znać nowego MJ bo i poco skoro kolejna składanka już idzie jak woda. Zrobią z balladami, o miłości, o przyjaźni o szczurach i take tam. I wszyscy jak widzę będą zadowolenie oprócz mnie

- Kermitek
- Posty: 480
- Rejestracja: pn, 28 mar 2005, 15:43
- Lokalizacja: Ustronie Morskie taka sobie mieścina
Ooo to na pewno i patrząc na to wszystko to mozna byłoby pomyslec iz proces, a zwłaszcza werdykt to "szum wokól mojej osoby w celu zwrócenia na siebie uwagi słuchaczy(oczywiscie nie fanów)".Jestem jednak pewna ze Mj nie chciał takiego cyrku wokól swojej osoby i napewno proces byl koszmarem o którym chce teraz zapomniec, a my takie dysputy toczymy.Co do pyłtki to dla ludzi nie bedacych fanami jest to niezly sposob na przyblizenie im swojego dorobkula_licorne pisze: Całkiem niezla sprzedarz "The Essential", zwłaszcza w Europie była w pewnym stopniu reakcją ludzi na werdykt, wielu nie-fanów przypomniało sobie wtedy o MJ i polecialo do sklepów.
Żeczywiscie przecholowało, ale nie mowmy ze wszyscy fani nie kupili tego .Nie generalizujmy.Są osoby co napewno to kupia mimo ze sa fanami od dobrych ładnych paru latek .Czemu ? no coz one poprostu chca miec pelna kolekcje płyt Mj'a i tacy zapaleńcy sa wsród nas , nie zarzekajmy sie ze tak nie będzie. Oczywiste jednak jest ze wiekszośc z nas oczekuje na nowe piosenki i nowa plytke z nowosciami a nie odgrzewankąla_licorne pisze:Nie znam żadnego fana, który by po tę składankę kupił. (Jeśli są tacy, to ręce do góry) Nie wiem gdzie ty zuważyłeś jakąś euforie wśród fanów związaną z wydaniem "The Essential", zresztą trudno się dziwić, że większość reakcji była negatywna... Sony przecholowalo...
O to rzeczywiscie moze nastrajac pozytywnie , chociaz tak za dobrze z ta płytka nie jest.Czasami zastanawiam sie czy ten proces nie był ....no coz...detronizacja człowieka , ktory praktycznie dominował na listach przebojów na całym świecie od lat 80 a nawet wczesniej.Rzekłabym ze był praktycznie nieosiągalny dla wiekszosci naszych wspólczesnych gwiazd..Mozna rzecz ze Michael Jackson uczynił milowy krok w dziedzinie muzyki i teledysków .Reszta gwiazd tylko dorzuca drobne centy do tego i głównie opiera sie na jego osiagnieciach .Nawet Madonna.To wyglada tak jakby zniszczono Presley'a naszych czasow specjalnie po to aby nastepnym ludziom dac szanse.. Zrównano go z innymi.Nie uwazacie tak?! Bo ja tak ostatnio mysle patrzac na to wszystko troche z boku i patrzac na przebieg jego kariery od czasów off the wall..Moze plote bez sensu ale ... no cozla_licorne pisze: Jedynym powodem do szczęścia jest chyba to, że pomimo wydanych już tak wielu składaków, "The Essential" sprzedaje się w miarę dobrze, to nastraja optymistycznie, tym bardziej, że w większości nabywcami płytki są zwykli ludzie.
Ostatnio zmieniony wt, 23 sie 2005, 12:02 przez Kermitek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
Dłuższe Black or White
Zwróciliście uwagę, że piosenka "Black or White" na ESSENTIAL ma na początku kilka dodatkowych sekund w porównaniu z DANGEROUS ?

-
- Posty: 109
- Rejestracja: ndz, 04 wrz 2005, 13:09
News 24.10.2005 /The Essential na winylu
Sony Music Europe wydało dla kolekcjonerów Michaela Jacksona podwójną płytę winylową The Essential Michael Jackson, która jest dostępna od kilku tygodni.
Zawartość złożona z dwóch krążków zawiera:
The Essential Michael Jackson - EPC 520422 1
Side 1 :
1. I Want You Back (Jackson 5)
2. ABC (Jackson 5)
3. Don't Stop 'Til You Get Enough
Side 2 :
1. Rock With You
2. Billie Jean
3. Beat It
Side 3 :
1. Thriller
2. Human Nature
3. I Just Can't Stop Loving You
Side 4 :
1. BAD
2. The Way You Make Me Feel
3. Smooth Criminal






źródło: MJ Data Bank / MJ Street / Tito Jackson fan / Ebay / Gemm
/MJowitek/
Zawartość złożona z dwóch krążków zawiera:
The Essential Michael Jackson - EPC 520422 1
Side 1 :
1. I Want You Back (Jackson 5)
2. ABC (Jackson 5)
3. Don't Stop 'Til You Get Enough
Side 2 :
1. Rock With You
2. Billie Jean
3. Beat It
Side 3 :
1. Thriller
2. Human Nature
3. I Just Can't Stop Loving You
Side 4 :
1. BAD
2. The Way You Make Me Feel
3. Smooth Criminal






źródło: MJ Data Bank / MJ Street / Tito Jackson fan / Ebay / Gemm
/MJowitek/