"Smutni są Ci dla których miłość..." - Michaelowi.
- Lil' PrinCe eM.
- Posty: 24
- Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 17:38
- Lokalizacja: Toruń
-
- Posty: 97
- Rejestracja: śr, 08 lip 2009, 12:43
- Lokalizacja: z domu
jeej. tylko tyle mogę powiedziec po przeczytaniu drugiego wiersza. Oba utwory mają taki niesamowity nastrój, są owiane aurą tajemniczości i gdy je czytam... to głupie, ale mam przed oczami nocny krajobraz opuszczonego miasteczka. Nie chodzi o to, że twoje wiersze są mHoczne.
ten śmiertelny ból bolesnych atrybutów i cierniowa koronka są cudowne.
ten śmiertelny ból bolesnych atrybutów i cierniowa koronka są cudowne.
-
- Posty: 364
- Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:03
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Skomplikowana, niezrozumiała przesada. Niestety w Twoich wierszach nie ma ani krzty prostoty i ciepła. Dedykowałeś je ciepłemu, nieśmiałemu i delikatnemu człowiekowi, któremu chciałeś oddać hołd i pewnie bardzo się starałeś, ale niestety wyszły Ci trochę przeegzaltowane gnioty, które do tego człowieka zupełnie nie pasuje. Są ciężkie, trudne i trochę nadęte. Michael nigdy przecież taki nie był. Przepraszam, ale mi się zupełnie nie podobały Twoje wiersze.

- Lil' PrinCe eM.
- Posty: 24
- Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 17:38
- Lokalizacja: Toruń
Ale to są moje wiersze, i nie widzę powodu, dla którego miałbym je tworzyć w stylu Michaela. Nie jestem nim, ale sobą, w związku z czym stosuję taką formę wyrazu, która jest jak najbardziej moja i odpowiada mojemu sposobowi odczuwania. Na prawdę nie rozumiem, dlaczego i w jaki sposób moje wiersze miały by do niego pasować. Może tylko wtedy gdyby miał je śpiewać na swojej płycie, ale na pewno nie w kontekście dedykacji dla niego. Czy są trudne? szanuję Twoją subiektywną ocenę, ale na prawdę nie wydaję mi się, skoro rozumieją je 15 letni i młodsi użytkownicy tego forum.
Every day create your History!!!
MJ [']
MJ [']
Ja bym powiedziała, że Twoje wiersze są raczej mało zrozumiałe. Jednak mi ta niezrozumiałość odpowiada. Dzięki niej nabierają tajemniczości. Lubię, gdy wiersz potrafi zrozumieć tak do końca tylko jego autor. Myślę, że na tym sztuka polega - by czytającemu dać do myślenia. I mimo, że wiersze te wieją jakimś dziwnym dla mnie chłodem, którego nie potrafię wyjaśnić to podoba mi się ich zawiłość i ciężkość zrozumienia 


-
- Posty: 364
- Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:03
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Lil' PrinCe eM. pisze:Ale to są moje wiersze, i nie widzę powodu, dla którego miałbym je tworzyć w stylu Michaela. Nie jestem nim, ale sobą, w związku z czym stosuję taką formę wyrazu, która jest jak najbardziej moja i odpowiada mojemu sposobowi odczuwania. Na prawdę nie rozumiem, dlaczego i w jaki sposób moje wiersze miały by do niego pasować. Może tylko wtedy gdyby miał je śpiewać na swojej płycie, ale na pewno nie w kontekście dedykacji dla niego. Czy są trudne? szanuję Twoją subiektywną ocenę, ale na prawdę nie wydaję mi się, skoro rozumieją je 15 letni i młodsi użytkownicy tego forum.
Może faktycznie trochę przesadziłam z tym krytykanctwem. Napisałam tak bo tak odczułam te wiersze. Jeśli Cię uraziłam to sorry. Wiem, że wyraziłeś w nich siebie i że nie jesteś Michaelem. Wydaję mi się jednak, że mnie chyba trochę źle zrozumiałeś. Pisząc o niedopasowaniu tych wierszy do Michaela nie miałam na myśli tego żeby na przykład miał je wykonywać. Miałam na myśli to, że Michael był człowiekiem delikatnym i wydaje mi się, że wiersz dedykowany delikatnemu człowiekowi też powinien być (według mnie) delikatny, subtelny i ciepły, a przede wszystkim ,,ubrany" w jak najprostrze słowa i metafory. Niestety w Twoich wierszach tego trochę zabrakło. Być może zbyt bardzo chciałeś wyrazić siebie. A zapomniałeś jakiemu człowiekowi je dedykujesz.

- mjowagabrionetka
- Posty: 20
- Rejestracja: pn, 20 lip 2009, 23:08
- Lokalizacja: Z Neverlandu
- Trust in me
- Posty: 90
- Rejestracja: pn, 13 lip 2009, 20:44
- Lokalizacja: Szkocja/ Wielkopolska