Katherine Jackson: wydarzenia po śmierci MJ [koment.]
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, kaem, @neta, anialim, Mariurzka, Mafia
- Noemi.best
- Posty: 358
- Rejestracja: śr, 15 lip 2009, 22:36
- Skąd: z kątowni
Katherine Jackson: wydarzenia po śmierci MJ [koment.]
komentarze do http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 495#146495
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
Mówi mniej więcej, że nie wierzy, że śmierć Michaela była rzeczą naturalną, że coś musiało się stać ale nie wie co.
Dzieci mają się dobrze, bawią się, a ona mówi, że czuje się źle. Minął miesiąc a ona czuje jakby to było wczoraj.
Cieszy się, że opiekuje się dziećmi bo taka była wola Michaela, a i najważniejsze.
Matka Michaela mówi o tym, że Joe jest dobrym dziadkiem, że mogą to potwierdzić dzieci, a wszystko co działo się w czasie dzieciństwa Michaela jest obrzydliwym kłamstwem, czyli to, że go bił.
P.s Słowa "Wiem tyle, że mój syn nie żyje" przeszyły mnie na wskroś.
Dzieci mają się dobrze, bawią się, a ona mówi, że czuje się źle. Minął miesiąc a ona czuje jakby to było wczoraj.
Cieszy się, że opiekuje się dziećmi bo taka była wola Michaela, a i najważniejsze.
Matka Michaela mówi o tym, że Joe jest dobrym dziadkiem, że mogą to potwierdzić dzieci, a wszystko co działo się w czasie dzieciństwa Michaela jest obrzydliwym kłamstwem, czyli to, że go bił.
P.s Słowa "Wiem tyle, że mój syn nie żyje" przeszyły mnie na wskroś.
xx
http://mjgraph.blogspot.com/ moje grafiki
http://mjgraph.blogspot.com/ moje grafiki
- Noemi.best
- Posty: 358
- Rejestracja: śr, 15 lip 2009, 22:36
- Skąd: z kątowni
Dokladnie tak jak napisala Marie - na pytanie co sadzi o podejrzeniu Murray'a odpowiedziala wlasnie, ze jedyne co wie, to to, ze jej syn nie zyje i ze nie wierzy iz byla to naturalna smierc, ale co sie stalo konkretnie - nie wie.
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Skąd: Łodź ;D
Madzia pisze:Marie napisał:
Matka Michaela mówi o tym, że Joe jest dobrym dziadkiem, że mogą to potwierdzić dzieci, a wszystko co działo się w czasie dzieciństwa Michaela jest obrzydliwym kłamstwem, czyli to, że go bił.
A niby czemu Michael miałby kłamać? Ja bardziej wierzę MIkiemu niż jego matce...
hmm..moze i oboje maja racje..
wychowywanie dzieci w latach 60-70 i poznije oczywiscie tez nie odbywało sie w wielu domach bez kar cielesnych..dla mamy Michael a-Kathirine to był sposob na wychowanie nie odbiegajacy od norm..natomiast dla Michaela była to wielka krzywda która pozostała w nim na całe zycie...
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
-
- Posty: 61
- Rejestracja: pt, 24 lip 2009, 21:11
- Skąd: UK/ Krakow
Nie sadze by matka klamala, ona po prostu o wielu rzeczach nie wiedziala, bo jej przy nich nie bylo. Byc moze tez jesli cos widziala, bagatelizowala , uznajac za zwykla forme trzymania dyscypliny wsrod licznego potomstwa.
Promise me we'll always be
Walking the world together
Hand in hand where dreams never end
My star secret friend and me
Walking the world together
Hand in hand where dreams never end
My star secret friend and me
Mówi tak, bo teoretycznie powinna była od Joe odejść zabierając dzieci. Sądzę, że to ją gryzie.
Problem tylko w tym, że to były inne czasy. Czarna kobieta o obniżonej sprawności w latach 60tych w USA samotnie wychowująca dzieci? To było niemożliwe. Niestety. Jak to dobrze, że czasy się zmieniają.
---------------------
m.
Problem tylko w tym, że to były inne czasy. Czarna kobieta o obniżonej sprawności w latach 60tych w USA samotnie wychowująca dzieci? To było niemożliwe. Niestety. Jak to dobrze, że czasy się zmieniają.
---------------------
m.
You're just another part of me
In this way are we learning
Or do we sit here yearning
For this world to stop turning round
It’s now or never
In this way are we learning
Or do we sit here yearning
For this world to stop turning round
It’s now or never