Czego chcielibyście się dowiedzieć o Michaelu?

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Pola
Posts: 20
Joined: Mon, 10 Aug 2009, 21:19
Location: i dokąd

Post by Pola »

ja mam pytanie z gatunku dziwnych -> jest cała masa zdjęć Michaela z jakiegoś przesłuchania (tak na oko to jakiś 2003-2004 rok), fotki sa b. popularne, bo MJ robi tam starsznie dziwne miny i właśnie - grzebie w pudełku z cukierkami?!
Przepraszam, czy on w czasie przesłuchania jadł i robił rózki i sędzia nie padł ze śmiechu? On naprawdę jadł cikierki w sądzie?
No dobra, ja wiem, że mówię o człowieku, ktory żuł gumę (czy tam coś innego ciamkał) na własnym ślubie :smiech: , ale jakos nie wyobrażam sobie sytuacji w stylu :
sędzia: proszę odpowiadać na pytanie!
MJ /przez żęby/: sooorry, ale to mordoklejka.
User avatar
Amelia
Posts: 355
Joined: Thu, 06 Aug 2009, 21:30
Location: Jaworzno

Post by Amelia »

hmm...Ja jestem fanem juz od pozcatku lat 90...co do gry na gitarze to z tego co mi wiadomo michael potrafi cos tam zagrac,zreszta kiedys czytałem ze potrafi grac na instrumentach bo pzreciez jest muzykiem a zyje juz na tym swiecie prawie 50 lat wiec pewnie miał okazje sie tego nauczyc...zreszta patzrac na Michaela on jest barzdo ciekawy swiata i rzezcy ktore go otaczaja wiec z pewnoscia mial ja niejeden raz w rekach...a co do fortepianu to potrafi to robic...zrestza grał w reklamie pepsi...jak byl w bialym domu u Ronalda Reagana(wtedy prezydenta)mozna zobaczyc mika pzry fortepianie na wielu zdjeciach min.w neverland czy anwet z okresu dziecinstwa.A co do perfumów magic beat to mysle ze jesli te perfumy były kiedys produkowane wiedzielibysmy o tym w dzisiejszych zcasach...fakt iz michael wyprodukował własne perfumy ale nie pod taka nazwa jaka ktos podał...aha i jezeli juz ktos zcyta takie ksiazki jak "sekrety raju utraconego...polecam niewierzyc w to co jest tam napisane...bynajmniej nie we wszystko:)pozdrawiam
Kevin J. Fox w tej właśnie biograii Michaela napisał:
"Przy tej okazji warto stwierdzić, iż mimo kiludziesięcioletniego stażu estradowego , jaki ma za sobą Michael Jackson -nigdy nie nauczył się on grać na gitarze ani innych instrumencie strunowym. Czuję się on trochę zażenowany tym faktem i wciąż napomyka, że zacznie się na serio uczyć grać. Wątpie."

W tej książce autor stwierdza jednoznacznie, że Michael kłamał twierdząc, że przeszedł jedynie dwie operacje plastyczne, poddaje pod wątpliwość chorobę skóry. Zresztą za wiele w niej cytatów LaToyi. Autor jakby nie dopuszcza myśli, ze on sam może się mylić, lub, ze może czegoś nie wiedzieć.
http://przeslodzonaherbata.blog.onet.pl
Dopiero zaczynam, ale...

Nie lubi słów: błogosławiony owoc żywota twego
Amelia Poulain
User avatar
M.Dż.*
V.I.P.
Posts: 2792
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 11:50
Location: gdzieś z Polski

Post by M.Dż.* »

Amelia wrote:Kevin J. Fox w tej właśnie biograii Michaela napisał:
Ten sam autor uzurpuje sobie prawo do napisania o tym, co też mały Michael sobie pomyślał w danej sytuacji.
Nie opierałabym się na tym autorze, jak na autorytecie :glupi:
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
User avatar
Kermitek
Posts: 480
Joined: Mon, 28 Mar 2005, 15:43
Location: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Post by Kermitek »

Ja np bardzo chciałabym sie dowiedzieć jak to naprawdę było z Brook Shiklds i tą jego randką.Toya mówiła że mj o mało sie nie porzygał jak ta go pocałowała ( co wielu mogło brać za jego dowód homoseksualizm, ja zaś nie,... miałam podobny przypadek. O mało facetowi nie puściłam pawia. Dobra ale to szczegół), a janet nazywała ją żyrafa. Natomiast Brook stale molestowała Mj"Będę twoją dziewczyną .Zabierzesz mnie na rozdanie nagród. Z tego co mówiła siostra Mj próbował sie niezdarnie z tego wykręcić. W końcu poddał sie Choć on sam mówił że była jego dziewczną. Ciekawa jestem jaka była prawda?! glupija Niestety o to już nikogo nie mogę zapytać mogę zapomnieć
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
User avatar
Marie
Posts: 515
Joined: Sat, 27 Jun 2009, 11:02
Location: Planet Earth

Post by Marie »

Z serii wspomnienia Chopry :

One night he did call me in a panic. He had just gotten married to Lisa Marie Presley and needed advice – sex advice. He was incredibly nervous and said that he wanted to make sure that Lisa was impressed with his “moves.” He asked me if I had any advice. I answered with one word: “foreplay.”
“Really?” He answered. “Girls really like that?”



Chcialabym wiedziec czy on naprawde byl taki niesmialy wobec dziewczyn i nie wiedzial jak z nimi 'postepowac'. Czy byl wobec nich szarmancki, kulturalny, co czul kiedy rozmawial z kobietami.
User avatar
Amelia
Posts: 355
Joined: Thu, 06 Aug 2009, 21:30
Location: Jaworzno

Post by Amelia »

też jestem ciekawa, co czuł gdy spoglądał na piękną kobietę. Czy czasem myślał jak stereotypowy facet.
http://przeslodzonaherbata.blog.onet.pl
Dopiero zaczynam, ale...

Nie lubi słów: błogosławiony owoc żywota twego
Amelia Poulain
baśka_MJ4ever
Posts: 161
Joined: Fri, 16 Jan 2009, 10:13
Location: z Wrocławia

Post by baśka_MJ4ever »

Czy Mike myslał jak stereotypowy facet? dobre pytanie :knuje:

Zna sie na pięknie ludzkiego ciała...wydaje mi sie, ze zauważa takie rzeczy których nie dostrzegają inni faceci ale...nie potrafiłby podejśc do obcej kobiety, zlapać ją za pupe i powiedzieć coś w stylu:hej mała. Postawić Ci drinka?
to aż śmieszne jak sobie to wyobrażę glupija
przyponijmy sobie chociaż to 'klepnięcie' z You rock my world xD zawsze w tym momencie sie usmiecham bo...on nie wygladał jakby chciał to zrobić. był na to zbyt szlacheny i zbyt kulturalny i przede wszystkim NIEŚMIAŁY nenene
Each morning I get up I die a little
Can barely stand on my feet
Take a look in the mirror and cry
Lord what you're doing to me


They say I'm goin' crazy...
User avatar
karolinaonair
Posts: 80
Joined: Sun, 09 Aug 2009, 12:35
Location: hollyłódź

Post by karolinaonair »

Jak patrzę na Michaela na scenie to daleka jestem od stwierdzenia że był nieśmiały ;-)
Jednak scena, a Mike prywatnie to dwie przeciwstawne sprawy. Był bardzo uczuciowym, wrażliwym człowiekiem, pełnym pasji. I myślę, że jak kochał to potrafił to okazać. Przede wszystkim poprzez szacunek do kobiet. Pamiętajcie, że to perfekcjonista w każdym calu :)
Image

"Kłamstwa biegną sprinty, prawda biegnie maratony" - Michael Jackson
User avatar
Amelia
Posts: 355
Joined: Thu, 06 Aug 2009, 21:30
Location: Jaworzno

Post by Amelia »

Michael zawsze twierdził, że scena go zmienia, że daje show. Był daleki od epataowania swą seksualnością na co dzień.
Ale to ciekawe, czy czasami chodziły mu po głowie myśli w stylu -" kurcze ta dziewczyna jest świetna, piękny biust, co za figura".
http://przeslodzonaherbata.blog.onet.pl
Dopiero zaczynam, ale...

Nie lubi słów: błogosławiony owoc żywota twego
Amelia Poulain
User avatar
niekiedy_emdżej
Posts: 31
Joined: Thu, 06 Aug 2009, 19:31

Post by niekiedy_emdżej »

a ja chciałabym wiedzieć czy to pod spodem to wszystko prawda..



Hobby:
hodowla dzikich zwierząt, kolekcjonowanie zabawek, czytanie książek (filozofia), rysowanie, zabawy w wesołym miasteczku, słuchanie muzyki, sztuki walki, taniec, aktorstwo, podróże, robienie zakupów, kino, kolekcjonowanie obrazów, rzeźba, oglądanie filmów (także rysunkowych), inwestowanie.

Ulubiona książka:
"Piotruś Pan" James Matthew Barrie, "Jonathan Livingstone Seagull" Richard Bach, "Stary człowiek i morze" Ernest Hemingway.

Ulubione filmy:
"Gwiezdne Wojny", "Bliskie spotkania trzeciego Stopnia", "Szczęki", a także horrory.

Ulubieni aktorzy:
Charlie Chaplin, Marlon Brando, Katharine Hepburn, Shirley Temple, Elizabeth Taylor, Morgan Freeman.

Ulubieni artyści:
Michał Anioł, Leonardo da Vinci, Claude Debussy, Piotr Czajkowski, Marcel Marceau.

Idol:
James Brown, Jackie Wilson, The Beatles, Boyz II Man, Doris Day, Diana Ross, Charlie Chaplin, Fred Astaire, Gene Kelley, Berry Gordy, Quincy Jones, Three Stooges, Walt Disney.

Ulubiona piosenka:
"All you need is love", "Come together".

Ulubiony kolor:
czerwony, czarny, biały.

Ulubione potrawy:
ryż i warzywa z curry, sushi, frytki, pizza wegetariańska, różne gatunki serów.

Ulubiony napój:
mleko, woda mineralna, sok pomarańczowy, fanta, herbata.

Ulubione słodycze:
placek marchewkowy z kremem maślanym, ciasteczka z kremem czekoladowym i bananowym, chipsy ziemniaczane.

Ulubione owoce:
czereśnia, gruszka, arbuz

Ulubione stroje:
jako gwiazda ekstrawaganckie i szykowne, prywatnie dżinsy, flanelowe koszule, stare swetry, piżama.

Ulubione akcesoria:
Black Fedora (kapelusz), białe skarpetki, rękawiczka, okulary słoneczne, maseczka, opaska na ramieniu.

Ulubione miejsca:
kontynent Afryka, Polska, Francja

Uprawia sport:
golf, tenis, pływanie, jazda konna, karate, bilard, czasami koszykówka i baseball

Ulubiona gra planszowa:
Monopol

Ulubiony program telewizyjny:
"Flip Wilson", "Brady Bunch"

Ulubione zajęcie domowe:
sprzątanie odkurzaczem

Ulubiony prezent od dziewczyny:
kamera

Ulubione Święto:
Żydowski sabat

Najbardziej lubi:
dzieci, zwierzęta, zabawki, stare zamczyska, piękne bajki z dobrym zakończeniem.

Najbardziej nie znosi:
sportowe obuwie, brukowych czasopism, dziennikarzy, samotności, fałszywych przyjaciół, hipokrytów, plotek na swój temat, nadętych polityków, alkoholu, tytoniu, narkotyków.

Najbliżsi przyjaciele:
Elizabeth Taylor, Nelson Mandela, Fred Astaire, Bill Bray ( przez wiele lat szef ochrony osobistej artysty).

Pierwsza dziewczyna:
jeszcze ze szkoły średniej koleżanka szkolna o imieniu Darles (nazwisko nieznane).



z góry dziękuję :)
Ain't no sunshine when he's gone...

Image

Whatever happens don't let go of my hand.
User avatar
Damian
Posts: 194
Joined: Sat, 02 Apr 2005, 21:15
Location: Saarbruecken-Germany

Post by Damian »

fajnie poczytac, ale zapewnie to tylo 3% co MJ uwazal za ulubione.

np. jedzenie "wiosenne rolady" podobno uwielbial jejsc kurczaki z KFC wedlóg bylego menadzera.

do ulubionych miejsc mozesz dodac conajmniej 200 innych krajów tego swiata. Ale wydaje mi sie ze bardziej prawdopodobne ulubione miejsca MJa byly tam gdzie MJ najczesciej spedzil.... w Polsce byl zaledwie 2 razy? Prawda? Np. w samej Szwajcari byl 10 razy w samym Wiedniu 7? Juz nie mowie o Anglii i Niemczech.
Last edited by Damian on Sun, 16 Aug 2009, 22:34, edited 1 time in total.
User avatar
niekiedy_emdżej
Posts: 31
Joined: Thu, 06 Aug 2009, 19:31

Post by niekiedy_emdżej »

chciałabym się jeszcze dowiedzieć co łączyło MJśka z Beyonce i Tatianą Thumbtzen..
był jakiś romans ?
kurcze nie lubię tej Tatiany.. -.-



:surrender:
Ain't no sunshine when he's gone...

Image

Whatever happens don't let go of my hand.
User avatar
karolinaonair
Posts: 80
Joined: Sun, 09 Aug 2009, 12:35
Location: hollyłódź

Post by karolinaonair »

niekiedy_emdżej wrote:chciałabym się jeszcze dowiedzieć co łączyło MJśka z Beyonce i Tatianą Thumbtzen..
był jakiś romans ?
kurcze nie lubię tej Tatiany.. -.-



:surrender:
Tatiana była trochę ześwirowana na punkcie Michaela, zakochana. Moim zdaniem mogła być tam chemia itd ale nic poza tym. Ona była tylko częścią show. Jak pocałowała Michaela Frank ją wywalił. Myślę, że Michael gdyby chciał, nie pozwoliłby na to.
Mogę się mylić. Bo oczywiście Tatiana była piękną dziewczyną itd... Ale Michael chyba nigdy o niej nie wspominał... co??

A Beyonce,.... też jestem ciekawa... :szepcze:
Image

"Kłamstwa biegną sprinty, prawda biegnie maratony" - Michael Jackson
User avatar
Mary_Jackson
Posts: 97
Joined: Wed, 22 Jul 2009, 16:15
Location: Neverland

Post by Mary_Jackson »

ale na temat Michaela i Beyonce było pare wypowiedzi już, np. Diddy'ego
You can pray to the angels
and they will listen,
but the best way to call them,
I am told, is to laugh.
User avatar
karolinaonair
Posts: 80
Joined: Sun, 09 Aug 2009, 12:35
Location: hollyłódź

Post by karolinaonair »

Mary_Jackson wrote:ale na temat Michaela i Beyonce było pare wypowiedzi już, np. Diddy'ego
Tak, widziałam ostatni wywiad. I się zastanawiałam czy Diddy robił sobie jaja po prostu, czy mówił poważnie.
Beyonce wystąpiła na 30th Anniversary, Michael był dla niej wzorem i była jego wielką fanką.
No i jest ładną dziewczyną, normalne, że podoba się facetom.
Ale nie ma co dopisywać do tego historii. bez przesady.
Image

"Kłamstwa biegną sprinty, prawda biegnie maratony" - Michael Jackson
Post Reply