Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
_*Aga*_222
Posty: 172
Rejestracja: czw, 02 lip 2009, 0:30
Skąd: Szczecin

Post autor: _*Aga*_222 »

Głosuję na TWYMMF & Man In The Mirror (Live At Grammy '88 Awards). Już w poprzedniej rundzie trochę się wahałam między tym a MTV 1995. Ostatecznie zagłosowałam na ten drugi, więc teraz przyszedł czas na Grammy '88. Nawet przez myśli mi nie przeszło, żeby zagłosować na Another Part of Me, bo ten występ zawsze daje mi tyyyle radości i energii jak go oglądam... Mam nadzieję Mandey, że nie masz nic przeciwko, że użyję Twoich słów w moim uzasadnieniu (znowu ;)), ale w pełni się zagdzam z tym że w APOM
Mandey pisze:Michael oddał nam siebie całego... w tańcu i głosie.
Obrazek
Awatar użytkownika
blackvarnish
Posty: 223
Rejestracja: pt, 31 lip 2009, 15:59
Skąd: Paradise City

Post autor: blackvarnish »

TWYMMF & Man In The Mirror (Live At Grammy '88 Awards)

Kocham i jeden i drugi występ, ale w Another Party of Me urzekła mnie żywiołowość ;D Fajne ujęcia Michaela, fanów. Pozatym nie pozwole żeby wygrał występ z playbacku. Niech to bedzie uzasadnienie.
Ostatnio zmieniony śr, 19 sie 2009, 20:20 przez blackvarnish, łącznie zmieniany 1 raz.
This is the world we live in
And these are the hands we're given
Use them and let's start trying
To make it a place worth living in.

Last.fm
Awatar użytkownika
Xander
Posty: 1163
Rejestracja: sob, 24 lis 2007, 22:54
Skąd: Włoclawek

Post autor: Xander »

Another Part of Me
Obrazek
Awatar użytkownika
Eta
Posty: 284
Rejestracja: sob, 02 maja 2009, 19:11
Skąd: Szczecin

Post autor: Eta »

Eta pisze:TWMMF & Man in the Mirror Grammy '88 z bólem serca, bo wykonanie świetne (ten zadziorny wygląd Michaela i ta precyzja). Another Part Of Me (Live In Wembley) nie dość, że jest śpiewane na żywo, to Michael był wówczas w wyśmienitej dyspozycji (podczas tej trasy), był taki żywiołowy i dość naturalny, widać,że występ sprawia mu radość i to jest tak energetyczne wykonanie.Uwielbiam je. TWMMF i MITM wypada przy tym po prostu słabiej.
[*][*][*] na zawsze w moim sercu
Awatar użytkownika
Marie
Posty: 515
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 11:02
Skąd: Planet Earth

Post autor: Marie »

Another Part of Me (Bad Tour - Live At Wembley)

Bo do wystepu na Grammy 88 nie bylabym w stanie sie przyczepic.
Ten wystep zapisal sie u mnie w pamieci, mimo iz moze teatralny, jednak dla mnie wspanialy, poruszajacy i w swietnym klimacie.

To jest naprawde niesamowicie ciezki wybor, zostaly perelki na ktore z bolem serca glosowac. Musialam jednak cos wybrac.
Canario
Posty: 688
Rejestracja: śr, 03 paź 2007, 17:55
Skąd: Aszyrdym

Post autor: Canario »

Mandey pisze:Zamknąłem się w pokoju
Gdybyś napisał że w szopie to by był tekst roku :-)


Głos na TWYMMF & Man In The Mirror (Live At Grammy '88 Awards)
-taśma
-prześcieradło

A poza tym wole APOM od tych 2 piosenek razem wziętych.
Shulamitka
Posty: 396
Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
Skąd: Rzym

Post autor: Shulamitka »

TWYMMF & Man In The Mirror (Live At Grammy '88 Awards) - zdecydowanie słabsze ogniwo

Bo Another Part of Me to po prostu moim zdaniem bardziej profesjonalny, przekonujący i dopracowany występ na jaki nie stać by było prawdopodobnie nikogo z ówczesnych jak i dzisiejszych "wielkich sław" :surrender: I nie chodzi mi tu tylko o takie pocięcie filmu, żeby można się było podniecać widokiem wrzeszczących fanów..
Chodzi tylko i wyłącznie o ówczesny perfekcjonizm Mike'a na scenie.
Ludzie, przecież to ma znaczenie czy ktoś śpiewa z playbacku i robi performance, czy śpiewa na żywo i dodatkowo tańczy! Śpiewanie live podnosi rangę występu do astronomicznej wysokości, lip syncowanie, chociażby nie wiem czym wytłumaczone, nie powinno być zaakceptowane przy wyborze najlepszego występu.
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
Awatar użytkownika
MJackson
Posty: 514
Rejestracja: czw, 07 sie 2008, 10:15
Skąd: Kraków

Post autor: MJackson »

Marie pisze:Another Part of Me (Bad Tour - Live At Wembley)

Bo do wystepu na Grammy 88 nie bylabym w stanie sie przyczepic.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
hubertous
Posty: 723
Rejestracja: wt, 06 mar 2007, 22:14
Skąd: Poznań

Post autor: hubertous »

TWYMMF & Man In The Mirror (Live At Grammy '88 Awards) - dlaczego? Bo na Another Part of Me było 100% live, był zespół, był stadion, była publika, był Michael i jeden z moich ulubionych utworów. Ot wszystko.
Ostatnio zmieniony wt, 18 sie 2009, 23:20 przez hubertous, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
mirror
Posty: 3
Rejestracja: śr, 12 sie 2009, 23:20

Post autor: mirror »

TWYMMF & Man In The Mirror (Live At Grammy '88 Awards)

Wybór jest naprawdę oczywisty i nie mogę pozwolić, by wybrano najlepszym występ z playbacku. To już samo w sobie byłoby niezłym nieporozumieniem, a jak ktoś mówi, że przy okazji występu wokalisty, że playback nie ma znaczenia to coś tu jest nie tak. W tym przypadku sprawa jest tym bardziej łatwa, że Another Part of Me wymiata po całości pod każdym względem i to właśnie ten MJ, którego się tam widzi był największym artystą, jakiego widziano na scenie. Śpiewający jak nikt inny, tańczący jak nikt inny, spontaniczny, eksplozywn, mający świetny kontakt z publicznością, czy najlepiej prezentujący się pod względem wyglądu. Słowem największy wokalista in his prime. Natomiast przy Grammy jakkolwiek moje ukochane MITM zostało wykonane bardzo emocjonalnie i ogólnie fajnie, to jednak dużym problemem jest tu chociażby dość niefortunne przejście z playbacku na live (pod tym względem zdecydowanie lepiej wygląda wykonanie tej piosenki z Bukaresztu). No a TWYMMF to dla mnie w skali michaelowej to zupełnie nic specjalnego. Nie wiem jak występ z Grammy mógł dotrzeć tak wysoko, ale wybierając właściwy numer 1 można o tym zapomnieć. ;)
Awatar użytkownika
Speed Demon
Posty: 938
Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
Skąd: Otwock

Post autor: Speed Demon »

TWYMMF & Man In The Mirror (Live At Grammy '88 Awards)

"APOM" to kwintesencja trasy Bad: świetnie wyglądający MJ, doskonały strój, niesamowity taniec, wspaniały wokal live, cudowny zespół w tle, energia i prawdziwa radość, spontaniczność, kontakt z publiką. Grammy też są cudowne - świetny wokal live w końcówce (poza jedną króciutką częścią), świetny taniec. Ale playbacku nie przeboleję nigdy
Awatar użytkownika
Aisha
Posty: 280
Rejestracja: ndz, 04 maja 2008, 15:33
Skąd: gdzieś z Polski

Post autor: Aisha »

Zdecydowanie TWYMMF & Man In The Mirror (Live At Grammy '88 Awards)
Dlaczego APOM powinno wygrać pisałam wcześniej.
Aisha pisze:- Another Part of Me (Bad Tour - Live At Wembley) - bardzo dobrze zmontowany występ, świetne ujęcia zarówno Michaela, tancerzy, muzyków jak i publiczności.
Jest to dla mnie esencja tego wszystkiego co się działo na trasie Bad. Michael śpiewa na żywo, tańczy z niesamowitą energia, ma kontakt z publicznością, wygląda fenomenalnie. Strój z tego okresu też jest świetny, wszystkie te zapinki, sprzączki, klamerki wręcz uwielbiam.
"Sam tylko umysł siłą swą
Może uczynić niebo z Piekła i piekło z Nieba"


Obrazek
Awatar użytkownika
Moscan
Posty: 662
Rejestracja: pn, 29 gru 2008, 20:39
Skąd: Piotrków Trybunalski

Post autor: Moscan »

Another Part of Me (Bad Tour - Live At Wembley) energiczny występ, utwór śpiewany na żywo, ale brakuje tu emocji, tych które są przy Grammy '88 Awards - wystep ten od początku tej zabawy był dla mnie numerem jeden. Tak tez zostaje ;-)
Awatar użytkownika
polishblacksoul
Posty: 576
Rejestracja: czw, 11 gru 2008, 19:05

Post autor: polishblacksoul »

Another Part of Me (Bad Tour - Live At Wembley)

Bo na "Grammy" są emocje, ktore rozrywaja. Jest zabawa a pozniej prawdziwa troska i jakas nieopisana rozpacz. Wystep TOTALNY, bodaj najlepszy w karierze Michaela.
"Another Part Of Me" to absolutnie zasluzone drugie miejsce.
Awatar użytkownika
eda5555
Posty: 85
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 1:47
Skąd: woj. Lubelskie

Post autor: eda5555 »

TWYMMF & Man In The Mirror (Live At Grammy '88 Awards)

TWYMMF jest fajne, ale wykonanie MITM mnie nie powala.

,,Another Part of Me'' w pełni zasługuje na 1 miejsce. Występ jest żywiołowy, Michael świetnie wygląda i tańczy a przede wszystkim śpiewa live.
Zablokowany