Otoczenie a Michael
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Michael VS nasi rodzice, nauczyciele
Mam pytanko do was.Jak wasi rodzice regują na Michaela,CO MÓWIA NA TEMAT ,że jesteście jego fanami.czy tak jak kiedyś mówili wam ;a z czasem to przejdzie itp.co? U mnie w domu sytuacja z mikem jest taka sama.Mama owi ,ze i to przejdzie ,ale ku jej zdziwieniu im michael mniej dziala w muzyce tym ja stsję sie jego wiekszym fanem.TERAZ CZESTO SŁYSZE WYRZUTY DLATEGO ,ZE KUPIŁEM SOBIE ultimate...była łutnia i padły z ust mojej rodzicielki taki zdanka;chyba oszalałes tyle pienioedzy na tego Bambusa WYDAWAĆ.szok!!!albo nie zachowuj sie jak ten twój eunch.to jest chore ,no nie?Niby ,ze moja matka za mj nie przepada ,ale lubi niektóre takie kawałki np.one day in your life,heal the world.Moja family tez jest tsaka antymichaelowa.wójek do mnie nie moze3sz znalezc sobie innego idola.a ja na TO CZEMU?Co mam miec za idolke np,britney która mówi ,ze czekolada smakuje jakl orgazm? czy eminema kóry z własnej matki robi smiecia.czy kazika kory w paru klipach biega w rajstopach.michael jest wyjątkowy i nic tego nie zmieni zawsze berde jego fąnem.Prawda Michael?a jask u was jest z mj w domu .czekam i pozdrawiam.what more can j give
Przykro, że twoja matka ma takie zdanie!
Moja matka bardzo lubi Michaela, słuchała Go ze mną od samego początku i tak jest do dziś. Jak tylko słyszy Jego głos dobiegający z mojego pokoju to krzyczy " No głośniej bo nie słysze!". A gdy zauważy, że oglądam jakieś teledyski Michaela to już nie ma sposobu żeby wygonić ją z mojego pokoju. Czyta mi też przez ramie wszysktie wieści jakie pojawiają się na necie ( bo sama go obsługiwać nie potrafi ).
A mój ojciec - hmmm - z nim bo bywało różnie. Utwory Michaela lubił w zasadzie od zawsze tylko sama osoba Michaela troche Go drażni. Czepiał się mnie po aferze w 1993 roku, no o troszke podczas ostatniego procesu. Nie może też pojąć czemu tak zmienił się Jego wygląd.
Ale musze powiedzieć, że ostatnio miło mnie zaskakuje. Gdy mu powiedziałam zaraz po ogłoszeniu werdyktu, że Michael właśnie został oczyszczony ze wszystkich zarzutów ucieszył go ten fakt. Zwinął mi ostatnio pare płyt Michaela do swojego auta i nawet sobie podśpiewuje. gdy ich słucha. Lubi też Jego teledyski. No i nigdy nie uważał, że pieniądze wydane na płyty Michaela to kasa wyrzucona w błoto, wręcz przeciwnie - często sam mi je kupuje.
Moja matka bardzo lubi Michaela, słuchała Go ze mną od samego początku i tak jest do dziś. Jak tylko słyszy Jego głos dobiegający z mojego pokoju to krzyczy " No głośniej bo nie słysze!". A gdy zauważy, że oglądam jakieś teledyski Michaela to już nie ma sposobu żeby wygonić ją z mojego pokoju. Czyta mi też przez ramie wszysktie wieści jakie pojawiają się na necie ( bo sama go obsługiwać nie potrafi ).
A mój ojciec - hmmm - z nim bo bywało różnie. Utwory Michaela lubił w zasadzie od zawsze tylko sama osoba Michaela troche Go drażni. Czepiał się mnie po aferze w 1993 roku, no o troszke podczas ostatniego procesu. Nie może też pojąć czemu tak zmienił się Jego wygląd.
Ale musze powiedzieć, że ostatnio miło mnie zaskakuje. Gdy mu powiedziałam zaraz po ogłoszeniu werdyktu, że Michael właśnie został oczyszczony ze wszystkich zarzutów ucieszył go ten fakt. Zwinął mi ostatnio pare płyt Michaela do swojego auta i nawet sobie podśpiewuje. gdy ich słucha. Lubi też Jego teledyski. No i nigdy nie uważał, że pieniądze wydane na płyty Michaela to kasa wyrzucona w błoto, wręcz przeciwnie - często sam mi je kupuje.
Niech Wasze serca pozostaną otwarte!!!
Hmm Michael i moi rodzice... No cóz, z mamą to problemu nie ma, jest tolerancyjna, nie ma o nim złego zdania, nigdy nic złego o Nim od niej nie usłyszałam, rozumie moją pasje i gdy potrzeba,to ją wspiera (np finansowo hih ). Gdy zaczynaała sie moja przygoda z mJ tzn gdy miałam 5-7 lat bez problemu kupowała mi jego kasety, plakaty, rózne naklejki, każdą gazete w której zobaczyłam choć malutkie zdjecie Króla Wierzy w niewinnośc Michael'a chociaż na początku procesu bywało róznie . Po procesie sama mnie nawet wypytywała o różne sprawy związane z Michael'em, a ja na te pytania z przyjemnoscią odpowiadałam. Po werdykcie sama nawet stwierdziła ze na tym świecie to tylko o kase chodzi, o nic wiecej . Zauwazyła jaki MJ jest mizerny po procesie i w jej głosie wyczułam nawet nutke współczucia
No a jeśli chodzi o tate...Z nim od poczatku było ciężko jeśli chodzi o MJ. Gdy zobaczyłam Go pierwszy raz w TV i zapytałam Tate kim jest ten pan, odpowiedział mniej wiecej coś w tym stylu: Ten babo-chłop?? A, to Michael Jackson. Jak byłam mała zawsze zbyt emocjonalnie reagowałam na takie jego słowa, płakałam,denerwowałam sie jak tak można mówić o tym Panu??. Tato poprostu Go nie znosi, nie pozwala nawet zebym w samochodzie gdy on prowadzi pusciła płyte MJ.No cóż, akurat Tato w tej kwestii jest jednym z tych którzy oceniają Króla powierzchownie i bardzo pochopnie. Gdy tylko zaczeli mówic w TV o procesie,ile grozi MJ lat wiezienia,za kazdym r azem gdy to słyszał mówił: "Zobaczysz, wsadzą Twojego Jacksona do ciupy!".Ja na to "jeszcze zobaczymy". No i gdy sie okazało ze to ja mam racje, nie mógł nic powiedziec przez 10 s . Jakis czas temu poogladalismy całą rodziną film "Man in the mirror....", zauwazyłam ze tato ogladał go z zainteresowaniem, pytał sie nawet co jakis czas"a kto to?, i jak to było?,jak sie to skonczyło "itp :). Hmm no moze juz nie jest AZ tak radykalny w swoich pogladach na temat MJ, ale jednak zasadniczno zdania nie zmienił.
No a jeśli chodzi o tate...Z nim od poczatku było ciężko jeśli chodzi o MJ. Gdy zobaczyłam Go pierwszy raz w TV i zapytałam Tate kim jest ten pan, odpowiedział mniej wiecej coś w tym stylu: Ten babo-chłop?? A, to Michael Jackson. Jak byłam mała zawsze zbyt emocjonalnie reagowałam na takie jego słowa, płakałam,denerwowałam sie jak tak można mówić o tym Panu??. Tato poprostu Go nie znosi, nie pozwala nawet zebym w samochodzie gdy on prowadzi pusciła płyte MJ.No cóż, akurat Tato w tej kwestii jest jednym z tych którzy oceniają Króla powierzchownie i bardzo pochopnie. Gdy tylko zaczeli mówic w TV o procesie,ile grozi MJ lat wiezienia,za kazdym r azem gdy to słyszał mówił: "Zobaczysz, wsadzą Twojego Jacksona do ciupy!".Ja na to "jeszcze zobaczymy". No i gdy sie okazało ze to ja mam racje, nie mógł nic powiedziec przez 10 s . Jakis czas temu poogladalismy całą rodziną film "Man in the mirror....", zauwazyłam ze tato ogladał go z zainteresowaniem, pytał sie nawet co jakis czas"a kto to?, i jak to było?,jak sie to skonczyło "itp :). Hmm no moze juz nie jest AZ tak radykalny w swoich pogladach na temat MJ, ale jednak zasadniczno zdania nie zmienił.
Expect the Unexpected....
Do not look for the Obvious....
Look between the lines....
I'm believer ...:)
Mojej mamince to MJ zwisa i powiewa ale ceni go jako artyste, nie przeszkadza jej to gdy z mojego pokoju dochadza piosenki MJ ( bardziej ja wnerwia System of a Down, Manson albo Nirvana )
Tatutskowi tez zwisa i powiewa ale rowniez (powtórka) ceni go jako artyste :] Lubi ogladac jego teledyski, posluchac...ale tez potrafi sie z niego ponabijac (caly moj tata, z wszystkiego robi sobie jaja)
i to na tyle
Finito
Tatutskowi tez zwisa i powiewa ale rowniez (powtórka) ceni go jako artyste :] Lubi ogladac jego teledyski, posluchac...ale tez potrafi sie z niego ponabijac (caly moj tata, z wszystkiego robi sobie jaja)
i to na tyle
Finito
U mnie, to też inaczej: Kiedy brat pokazał mi MJ'a to oprócz taty go wszyscy lubili i to nawet bardzo, tat jka zwykle wierzyż w Plotki, i od początku, już jak mój brat go słuchał, to go wkurzało, bo woli POLSKIE BIESIADY. Mama nawet bardzo go lubi, ale nie słucha go jakoś tak codziennie, praktycznie w ogule go nie słucha, ale jak puszcze to słucha, jak cos widzi w Gazecie, czy TV to mi mówi, a ojciec się wkurza , że: "ZNOWU TEN JACKSON", i zaczyna jakoś tak przebierać nogami, I drze sie:"jestem Jackson!!". Nigdy od ojca nic nie słyszałem pozytywnego, kiedy pasja michaela Jacksona przeszła na mnie z mojego brata, to już dla ojca zaczęło sie piekło, bart oczywiście, już nie chwalił sobie Michaela tak bardzo, tzn. teraz jak puszcam MJ'a to sie pyta:"Nie mozesz czegoś innego?" ale on jest mało w domu, i mało mi dogryza, czasm jak ma zły humor, to kipsko, ale czasem jeszcze, sa takie dni, że powie jak puszczam MJ;a:"no nawet fajny kawałek", albo"stary ale dobry", bądź"Ja sie już nasłuchałem". Ojciec ciągle dokucza mi ze str. MJ'a bo stwierdza, że nie pownieniem go słuchać, i nie podoba mu się to, ale Mamie bardzo sie to podoba, co robie, szczegulnie jak szyję, jakies rzeczy związane z MJ'em albo uczę sie kroków, oczywiście przy ojcu nie mogę. Ojciec wie, że mi go z głowy nie wyrzuci, ale tez wierzy w to, że kiedyś mi się on znudzi. Po prostu od zawsze ojciec jest nastawiony na MJ'a NIE. a mama:"Lubie jego kawałki" dużo mnie wypytuje czasem co się dzieje, z nim itp. ale naszczęście, Ja nie mam kłopotu z Muzyką MJ'a w domu, a Tata raz na miesiąc, bądź rzadziej, powie cos nie takowego, aby sobie ulzyć. Ale za t jakim jest, i za to , ze mnie od siebie odpycha odgrywam sie na nim mówiąc:"Nigdy nie dorównasz Michaelowi, zawsze bedzie lepszy od ciebie" w tedy mówi:"To se zmień nazwisko na JACKSON",z tego powodu to mówi, bo zmieniam nazwisko na inne, bo nie chce miec z POjcem nic wspulnego. a to już inna i długia HISToria.
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Hmm...U mnie jest tak: Mama mówi mi ze musi jakoś scierpieć Michaela jak go codzinnie słucham i mówi ze musi go zaakceptowac bo nie
ma innego wyboru..Ale ceni go jako artyste,tylko jak mama sobie popije to gada mi ze MJ jest jakimś zboczecem ale sie na nią wkurzam i leje na to!Tata to bardzo go lubi i potańczy sobie jak Michael i śpiewa Moja siostra kiedyś go sluchala i jak włącze MJ to pośpiewa sobie czasem ze mna-NIC do niego nie ma!Ale najgorszy jest mój szwagier bo mi zawsze dokucza i gada "Michael zły dotyk Jackson"..
I wogole na jego temat gada głupoty!!Ale najgorsze to co mi sprawia ból i smutek to ze moj szwagier mi spiewa piosenke- napisze wam tu ale mam nadzieje ze sie nie pogniewacie za tą piosenke okropną ale chcialam wam napisać zebyscie zobaczyli jak moj szwagier mnie diobija -zawsze jak ją śpiewa to płacze bo nie moge sie opanowac jaki z niego cham>O TO TA PIOSENECZKA: BYŁ NA ŚWIECIE TAKI MURZYN,KTÓRY ZAWSZE CHCIAŁ BYĆ BIAŁY,MIAŁ TYSIACE OPERACJI ALE MU SIE NIE UDALY-CZARNE ZAWSZE BEDZIE CZARNE.JACKSON TEGO JUŻ NIE ZMIENISZ,NIE POMOGĄ CI PIENIADZE,ZADEN CUD CIE NIE ODMIENI. JACKSON DZIKI DZIKI WYPIE**ALAJ DO AFRYKI.JACKSON JACKSON KOLOROWY CH*J CI W DUPE DO POŁOWY!!!!! Straszna nie ?? Ale on tak specjalnie chce mi dokuczyc..A jak co do czego to go słucha ;)
ma innego wyboru..Ale ceni go jako artyste,tylko jak mama sobie popije to gada mi ze MJ jest jakimś zboczecem ale sie na nią wkurzam i leje na to!Tata to bardzo go lubi i potańczy sobie jak Michael i śpiewa Moja siostra kiedyś go sluchala i jak włącze MJ to pośpiewa sobie czasem ze mna-NIC do niego nie ma!Ale najgorszy jest mój szwagier bo mi zawsze dokucza i gada "Michael zły dotyk Jackson"..
I wogole na jego temat gada głupoty!!Ale najgorsze to co mi sprawia ból i smutek to ze moj szwagier mi spiewa piosenke- napisze wam tu ale mam nadzieje ze sie nie pogniewacie za tą piosenke okropną ale chcialam wam napisać zebyscie zobaczyli jak moj szwagier mnie diobija -zawsze jak ją śpiewa to płacze bo nie moge sie opanowac jaki z niego cham>O TO TA PIOSENECZKA: BYŁ NA ŚWIECIE TAKI MURZYN,KTÓRY ZAWSZE CHCIAŁ BYĆ BIAŁY,MIAŁ TYSIACE OPERACJI ALE MU SIE NIE UDALY-CZARNE ZAWSZE BEDZIE CZARNE.JACKSON TEGO JUŻ NIE ZMIENISZ,NIE POMOGĄ CI PIENIADZE,ZADEN CUD CIE NIE ODMIENI. JACKSON DZIKI DZIKI WYPIE**ALAJ DO AFRYKI.JACKSON JACKSON KOLOROWY CH*J CI W DUPE DO POŁOWY!!!!! Straszna nie ?? Ale on tak specjalnie chce mi dokuczyc..A jak co do czego to go słucha ;)
- lunatyczka
- Posty: 403
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005, 20:32
- Skąd: Las Między Światami
Wspołczuje. Słowa ranią bardziej niż cokolwiek innego. Moja mama nie znosi Michaela. Teraz nawet po uniewinnieniu nie jest tak źle, ale przed...było wyzywanie od zboczeńców i gadka: kiedy ściągniesz te plakaty ze ściany z tym głupkiem.
I rózne docinki ze strony rodziny: "kiedyś ten Michael był taki ładny, a teraz się taki potworek z niego zrobił" - wtedy poczułam jak by mi ktoś noż wbijał w plecy. Moje wyjaśnienia o vitiligo nic nie dają - jak grochem o ścianę.
Jednak dla wielu ludzi slowo pisane to swiętość, usłyszane w tv tez. A przecież (przynajmniej w moim przypadku ) trafia ono do ludzi wykształoconych, ktorzy teoretycznie powinni analizowac to co uslyszą, jak widać, nic takiego się nie dzieje.
I rózne docinki ze strony rodziny: "kiedyś ten Michael był taki ładny, a teraz się taki potworek z niego zrobił" - wtedy poczułam jak by mi ktoś noż wbijał w plecy. Moje wyjaśnienia o vitiligo nic nie dają - jak grochem o ścianę.
Jednak dla wielu ludzi slowo pisane to swiętość, usłyszane w tv tez. A przecież (przynajmniej w moim przypadku ) trafia ono do ludzi wykształoconych, ktorzy teoretycznie powinni analizowac to co uslyszą, jak widać, nic takiego się nie dzieje.
Pozdrawiam wszystkich!!!
Michael is a beautiful soul.
Michael is a beautiful soul.
Chmmm...Jeśli chodzi o tatę to nawet lubi Michaela i od początku uważał tak jak ja, że Michael jest niewinny. Mogłam z nim spokojnie porozmawiać na temat procesu. Mama zwykle nic nie mówi, ale jak jest zła to potrafi powiedzieć np, że MIchael jest głupi. Bardzo mnie to wtedy denerwuje. Od brata teżnigdy nic złego nie usłyszałam na temat Michaela, chociaż gdy zależało mi aby przetłumaczył mi jakiś artykuł to nie mogłam się doprosić. Najgorszy jednak jest wujek, którego ulubioną rozrywką jest mówienie źle o Michaelu.
Michael is the best !!!
-
- Posty: 90
- Rejestracja: pn, 11 lip 2005, 15:20
Otoczenie a Michael
Kiedys było tu pytanie co na to Wasi rodzice?Teraz chciałbym spytać co na to Wasz chłopak lub dziewczyna?
Ja juz długo jestem fanem, i wszystkie dziwewczyny miałem jak już byłem fanem, więc nie wiem jak to jest mieć dziewczynę i nie być fanem:-) Ojej, zamotałem... Chodzi mi o to jak reagują, co mówią. Mi niestety nigdy z żadnej dziewczyny nie udało mi sie zrobic fanki, chociaż zawsze próbuję;-) Wydaje mi się,że to dlatego, że za krótko z nimi chodzę... Najlepsza reakcja jednej z moich byłych dziewczyn: słuchała i brała ode mnie płyty MJ do słuchania, kazała sobie przegrać Thriller:-), pozywtywnie sie wyrażała o MJ, czytała ciś o nim zeby mi powiedzieć, mówiła że był ładny w okresie BAD, nie krtytkowała go i mówiła, że go niesprawiedliwie traktują.
Natomiast najgorsza reakcja innej dziewczyny: na dźwięk słowa "Maj..." patrzyła na mnie złowieszczym wzrokiem, że nawet nie mogłem dokończyć:-) Robila głupoie żarty w stylu "Kiedy odpadnie mu nos, dlaczego się wybielił, itp. Strasznie mnie to wkurzało, ale rozstałem sie z nią z innego powodu, ale gdyby tamtego powodu nie było to na pewno zerwałbym z nią przez jej głupie traktowanie Michaela.
Moja obecna dziewczyna bardzo lubi Michaela, ale nie jest fanką:-( na razie:-) czasami przeszkadza jej, że wszystkie sytuacje zaraz kojarzę z MJ, najbardziej lubi album Dangerus. W radiu poznaje piosenki nie teledyskowe, np Human Nature, Juz zaakceptowała to, ze jestem fanem, ale pyta kiedy mi to przejdzie;-) Najbardziej chciałbym jednak chodzic z fanką, myslę, że byłoby super. Mieliscie tak kiedyś???
Captain_Eo1958
Ja juz długo jestem fanem, i wszystkie dziwewczyny miałem jak już byłem fanem, więc nie wiem jak to jest mieć dziewczynę i nie być fanem:-) Ojej, zamotałem... Chodzi mi o to jak reagują, co mówią. Mi niestety nigdy z żadnej dziewczyny nie udało mi sie zrobic fanki, chociaż zawsze próbuję;-) Wydaje mi się,że to dlatego, że za krótko z nimi chodzę... Najlepsza reakcja jednej z moich byłych dziewczyn: słuchała i brała ode mnie płyty MJ do słuchania, kazała sobie przegrać Thriller:-), pozywtywnie sie wyrażała o MJ, czytała ciś o nim zeby mi powiedzieć, mówiła że był ładny w okresie BAD, nie krtytkowała go i mówiła, że go niesprawiedliwie traktują.
Natomiast najgorsza reakcja innej dziewczyny: na dźwięk słowa "Maj..." patrzyła na mnie złowieszczym wzrokiem, że nawet nie mogłem dokończyć:-) Robila głupoie żarty w stylu "Kiedy odpadnie mu nos, dlaczego się wybielił, itp. Strasznie mnie to wkurzało, ale rozstałem sie z nią z innego powodu, ale gdyby tamtego powodu nie było to na pewno zerwałbym z nią przez jej głupie traktowanie Michaela.
Moja obecna dziewczyna bardzo lubi Michaela, ale nie jest fanką:-( na razie:-) czasami przeszkadza jej, że wszystkie sytuacje zaraz kojarzę z MJ, najbardziej lubi album Dangerus. W radiu poznaje piosenki nie teledyskowe, np Human Nature, Juz zaakceptowała to, ze jestem fanem, ale pyta kiedy mi to przejdzie;-) Najbardziej chciałbym jednak chodzic z fanką, myslę, że byłoby super. Mieliscie tak kiedyś???
Captain_Eo1958
Więc tak ostatnio zerwałam z moim chłopakiem Michałem (w ten weekend) bo zabardzo mnie już wkurzał bo za dużo pił, ale jak z nim byłam (prawie rok) to MUSIAŁ zakceptować że jestem fanką Michaela, jeżeli nie dałabym mu kopa w **** , bardzo częto był zazdrosny o MJ, z miesiąc temu wyryłam sobie na ręku inicjały Michaela czyli MJ.. a on się pyta co to jest?? Oczywiście powiedziałam mu że chodzi o Michaela a on wkurzony sobie poszedł gdzieś (nie wiem dlaczego) często dogryzałam mu że bardziej kocham Michaela od niego... A że on był po uszy zakochany we mnie więc musiał to przeżyć .. Teraz kręce z takim innym to jeszcze nie wie że jestem zakochana w Michaelu Jacksonie ...
Ja bardzo bardzo marze o chłopaku ktory będzie wielkim fanem MJ, często sobie wyobrażam różne sytułacje ... Wierze że znajde wymażonego chłopaka czyli fana Michaela Jacksona!!!
Pozdrówka
Ja bardzo bardzo marze o chłopaku ktory będzie wielkim fanem MJ, często sobie wyobrażam różne sytułacje ... Wierze że znajde wymażonego chłopaka czyli fana Michaela Jacksona!!!
Pozdrówka
Fanka MJ pisze:Moj chłopak, jak juz wcześniej pisalam, tez jest fanem MJ'a i bardzo a to bardzo nam to odpowiada :]
Baaaaaaaardzo Nam to odpowiada :] ( cmok )
http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
- wojtek_p-ce
- Posty: 210
- Rejestracja: sob, 29 paź 2005, 17:16
- Skąd: Pabianice