Forest Lawn Memorial Park 4 09 - 5:00 [koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
Oluksandra
Posty: 129
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:14
Skąd: Wrocław

Post autor: Oluksandra »

To wszystko staje się coraz bardziej chore.
Ilu pogrzebów Michaela Jacksona się doczekamy?
Trzech? Pięciu? Dziesięciu?
Niech już mu dadzą spocząc, a nie ciągle jakieś cyrki.
Awatar użytkownika
Natalia-K
Posty: 129
Rejestracja: sob, 04 lip 2009, 16:46
Skąd: Gdańsk

Post autor: Natalia-K »

Pewnie przełożyli bo w pozostałe dni negocjują kontrakty, podpisują umowy, pracują nad tym żeby jak najwięcej na tym zgonie zarobić. Zaprawde, Michael jest koronnym przykładem, że z rodziną do najlepiej na zdjęciu...

Dodam, że Evita Peron nim znalazła ostateczne miejsce spoczynku podróżowała po świecie bodaj 22 lata po śmierci... Nie narzekajmy, Michael chociaż statecznie w L.A. sobie czeka na grobik ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
littleme
Posty: 110
Rejestracja: ndz, 19 lip 2009, 19:28
Skąd: Katowice

Post autor: littleme »

Odwiedziłam MJJCommunity aby zorientować się jak sprawa pochówku jest odbierana przez naszych przyjaciół-fanów ze świata. I to na co zwracają oni uwagę to (w ogromnym skrócie):

Link: http://www.mjjcommunity.com/forum/showt ... hp?t=74020

-Jeżeli pochówek ma być tylko dla rodziny i przyjaciół, to po co rodzina podaje detale w mediach podając m.in. dokładny czas (3 wrzesień, 19 wieczorem). Chcą helikopterów, krążących nad cmentarzem?
- Jest wysoce prawdopodobne, że data jest fałszywa i chcą po prostu zrobić to po cichu.
-To dziwne/niedorzeczne/wtf/szalone/niewiarygodne/ człowiek umiera w czerwcu, a chowają go we wrześniu/ itp.itd
-Być może budują specjalną kryptę
-Informacja jest niepotwierdzona przez rzecznika prasowego rodziny i nie ma się co ekscytować
- Takie wydarzenia podsycają tylko nadzieje tych, którzy ciągle wierzą w teorię spiskową/Mike żyje i jest to celowe działanie rodziny
- Jedna z fanek napisała, że Alicia Jacobs, dziennikarka Entertainment podała dziś, że rozmawiała z Latoyą i ta wyjaśniła sprawę, mówiąc, że mama Michaela nie chciała się zgodzić na dzień urodzin syna + rodzina nie mogła zjawić się w tym dniu w komplecie (tu głos zabierają inni fani, „Czy jest coś ważniejszego od pochowania ukochanej osoby? W takich chwilach wyrzuca się kalendarz za okno!”) Wybrano zatem datę 31.08, ale później zmieniono ją na 3.09 ponieważ, w tym dniu na terenie cmentarza nie odbywa się żadna inna uroczystość. Godzina 19 wieczorem jest wysoce prawdopodobna, gdyż cmentarz zamykany jest o 18, co automatycznie blokuje to miejsce dla wszystkich zwiedzających, prasy i fanów.

Czyli jednym słowem, nie różnimy się niczym od „braci” spoza granic… Spekulacje, domysły i gorąca linia wszędzie.
:surrender:

EDIT Data 03.09 została już oficjalnie potwierdzona przez rzecznika prasowego -> http://edition.cnn.com/2009/SHOWBIZ/Mus ... index.html
Awatar użytkownika
Diana_N
Posty: 102
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 19:31
Skąd: Mława

Post autor: Diana_N »

Ja myśle ,że to zostało zaplanowane tak ,żeby ludzie nie mogli się połapać.Tak z ciałem się nie robi ,jeśli się kogoś kocha .Myślę że on już dawno spoczywa w spokoju .
Obrazek
Awatar użytkownika
Mary_Jackson
Posty: 97
Rejestracja: śr, 22 lip 2009, 16:15
Skąd: Neverland

Post autor: Mary_Jackson »

no miejmy nadzieje, ze to juz ostateczna data i nie bedzie przekładania na Boże Narodzenie np.
You can pray to the angels
and they will listen,
but the best way to call them,
I am told, is to laugh.
Awatar użytkownika
angelamw
Posty: 503
Rejestracja: czw, 06 sie 2009, 17:33
Skąd: Przemyśl..(sercem tam gdzie Michael)

Post autor: angelamw »

najprawdopodobniej wszystko jest na 3 września...
___________________________________________
I JUST CAN'T STOP LOVING YOU
Michael :****
:mj:
Obrazek
Whatever Happens, Don't Let Go Of My Hand...
Awatar użytkownika
usherette
Posty: 7
Rejestracja: pt, 21 sie 2009, 18:52

Post autor: usherette »

:( to smutne....
Ktoś wyżej pisał, że szkoda, że nie będziemy wiedzieć, gdzie Michael spoczywa.
Z jednej strony to dobrze...bo pomyślcie ilu byłoby szaleńców, którzy chcieliby Michaela wyciągnąc z grobu... :-/
Z drugiej strony - przeciez mozna odwiedzać grób Elvisa i nikt nic nie zrobił takiego....
Ale Michael bronił swojej prywatności, więc może by sobie tego nie życzył.
Z drugiej strony - był oddany ludziom i swoim fanom.....

Myślę, że własnie dlatego jest ciężko cokolwiek postanowić w związku z tym pochówkiem. Tak czy siak....nie powinien dalej leżeć w chłodni... :(
A to, że na nim zarabiają to fakt...jakkolwiek by to nie było - są rodziną i na pewno cierpią, że odszedł ich mały braciszek.. ( :surrender: ) ale ....w USA panem są pieniądze....nie oszukujmy się :(
Awatar użytkownika
Kermitek
Posty: 480
Rejestracja: pn, 28 mar 2005, 15:43
Skąd: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Post autor: Kermitek »

usherette pisze::( to smutne....

Z drugiej strony - przeciez mozna odwiedzać grób Elvisa i nikt nic nie zrobił takiego....
(
Tak ale zanim powstał ten grób, to Elvis był pochowany na tym samym cmentarzu co chcą pochować Mj i znaleźli sie durnie co wykopali jego ciało.
Dlatego też rodzina przeniosła go do jego prywatnej posiadłości w Grejsland (nie wiem jak to się pisze) i tak powstał ten grób.
I w rzeczywistaści obawiam sie że podobnie może sie stać z MJ. Ameryka to dość dziwny świat i ludzie bywają trochę z lekka dziwni
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
liberian wrz 87
Posty: 74
Rejestracja: śr, 19 sie 2009, 16:04

Post autor: liberian wrz 87 »

Służby porządkowe LA ostatnio poinformowały, a raczej ostrzegały by pod żadnym pozorem fani MJ nie pojawiali się wokół cmentarza Forest Lawn, drogi podobno będą zamknięte, nad terenem będą latały helikoptery.
Z tego wynika, że pogrzeb rzeczywiście odbędzie się tylko i wyłącznie w gronie rodziny i przyjaciół.
Urszula
Posty: 117
Rejestracja: śr, 29 lip 2009, 10:02
Skąd: Drawsko

Post autor: Urszula »

Pogrzeb będzie 03.09.2009 7:00pm w LA to znaczy o 19:00 ich czasu czyli u nas w kraju będzie to 04.09.2009 4:00 rano
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Skąd: gdzieś z Polski

Post autor: M.Dż.* »

Noemi.best pisze:ech, Kasiu, a o ktorej w koncu ten pogrzeb? Mowie o czasie w LA. Bo tu mamy info, ze o 10am, na zagranicznych forach czytam nowe posty i artykuly w ktorych pisze, ze 7pm. Wiec sie juz troche pogubilam...
Powiem szczerze, nie wiem....
Rodzina poprosiła o uszanowanie ich prywatności i TEJ wyjątkowej dla nich i samego Michael'a chwili, więc w tym momencie się moje zainteresowanie tym wydarzeniem kończy.
Osobiście pożegnałam Michael'a 5-go lipca.

Najważniejsze, żeby spoczął w spokoju.
Myślami jestem z Michael'em każdego dnia, dziś będę bardziej niż zwykle.
Cały dzień. Bo nie tylko chwila pogrzebu jest ważna....
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Awatar użytkownika
addicted2MJ
Posty: 101
Rejestracja: pt, 28 sie 2009, 23:05
Skąd: dolnośląskie

Post autor: addicted2MJ »

Pierwsza informacja jaką ja usłyszałam to taka, że rodzina spóźniła się 120 minut na pogrzeb :smutek: czyli to się dzieje jakoś teraz dopiero :smutek:
każdy z nas przezywa inaczej, każdy żegna go w innym czasie... ja tak ostatecznie żegnam się z Nim dziś
ObrazekObrazek
Urszula
Posty: 117
Rejestracja: śr, 29 lip 2009, 10:02
Skąd: Drawsko

Post autor: Urszula »

addicted2MJ pisze:Pierwsza informacja jaką ja usłyszałam to taka, że rodzina spóźniła się 120 minut na pogrzeb :smutek: czyli to się dzieje jakoś teraz dopiero :smutek:
każdy z nas przezywa inaczej, każdy żegna go w innym czasie... ja tak ostatecznie żegnam się z Nim dziś
Prawda spóźnili się 2 godziny, pogrzeb właśnie się zakończył.
Dla mnie to także właśnie dzisiaj jest ostateczne pożegnanie ale pewnie i tak długo nie będę się umiała z tym pogodzić.
Ręce mi się trzęsą i taki smutek mnie ogarnął, oj boli, bardzo boli...
Awatar użytkownika
Mental
Posty: 165
Rejestracja: czw, 05 lip 2007, 21:19

Post autor: Mental »

No i już po...
Ale mi Joe Jackson podniósł ciśnienie, nawet na pogrzeb musiał przyjść w złotym kajdanie na szyi. I jeszcze ten kapelusz. Bardzo stosowny ubiór. On jest niereformowalny. :wariat:
Obrazek
Fajnie było za to zobaczyć przyjaciół Michaela, którzy pojawili się na uroczystości. Kilka lat temu okoliczności spotkania np. Macaulay'a Culkina z Elizabeth Taylor nie były miłe, teraz jeszcze gorsze... Tak bardzo chciałoby się zawrócić czas. Budujące jest to, że przyjaciele byli z Nim do samego końca.

Co tu więcej pisać... R.I.P. Michael Jackson
:(
Awatar użytkownika
Mjabs
Posty: 132
Rejestracja: pt, 01 lip 2005, 15:03
Skąd: Toruń/Maskat :)

Post autor: Mjabs »

Jak włączyłam CNN to się trochę przestraszyłam, że całą ceremonię będą transmitować i nie dadzą spokoju Michaelowi... Ale całe szczęście koniec transmisji nastąpił w odpowiednim momencie... Helikokter CNN też ponoć też latał bardzo wysoko aby nie przeszkadzać podczas ceremonii... Zresztą chyba krótko po rozpoczęciu odleciał...

Michael wreszcie spoczywa w spokoju! [*]
ღ السرّ ღ

Rest in PEACE! MICHAEL JACKSON 1958 - 2009
[*]
ODPOWIEDZ