Dzieci Michaela

Prince, Paris, Blanket, Rebbie, Jackie, Tito, Jermaine, LaToya, Marlon, Randy, Janet, 3T, Joseph, Katherine i pozostali członkowie rodziny Jackson - wiadomości i rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, kaem, @neta, anialim, Mariurzka, Mafia

Shulamitka
Posty: 396
Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
Skąd: Rzym

Post autor: Shulamitka »

A co Wy możecie wiedzieć o tym, co jest dla nich dobre? Za wcześnie, nie za wcześnie? Może pozostawcie te decyzje osobom, które je znają i się nimi opiekują? Jeszcze tego by brakowało, żebyśmy mieli wpływać na ich decyzje, tak jak sobie wymarzycie?
Dzieci w tym wieku się bardzo szybko i dobrze rozwijają i asymilują z otoczeniem, i byłoby głupotą zamykać je na świat. Przechodzę tu z wątku, gdzie się dowiedziałam, że nie należy wymagać tu żadnego porządku, bo jesteście w szoku i nie możecie trzeźwo myśleć, do drugiego, w którym się dowiaduję, że dzieci Michaela nie powinny chodzić do szkoły. Zdaniem wielu osób z powodu śmierci Michaela cała jego rodzina plus wszyscy fani powinni być wyłączeni spod jakiegokolwiek trzeźwego myślenia, przestać prowadzić normalne życie i tylko roztkliwiać się nad swoim szokiem przez kolejnych 12 miesięcy. Dzieci jest jeszcze coś takiego na tym świecie, jak wojny, choroby, rozpady rodzin, to wszystko może Was spotkać, i niestety trzeba żyć dalej, chodzić do pracy i szkoły...Wiem że to trudne ale niestety taki jest ten nasz świat.
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
Awatar użytkownika
Natalia-K
Posty: 129
Rejestracja: sob, 04 lip 2009, 16:46
Skąd: Gdańsk

Post autor: Natalia-K »

To, że jest się zapisanym do szkoły, nie musi oznaczać, że się do niej chodzi. Dzieci znanych ludzi miewają prywatne lekcje. Poza tym dzieci Michaela MUSZĄ być w jakiejś szkole... Tak stanowi prawo.
Obrazek
Awatar użytkownika
Paula25
Posty: 12
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 15:27
Skąd: Jasło

Post autor: Paula25 »

Moim skromnym zdaniem, dzieci Michaela nie będą już tak chronione jak wtedy, gdy pilnował tego Michael. Kiedy żył Michael nie było zbyt widać, żeby cała rodzina aż tak bardzo się nim przejmowała, nikt mu nie pomógł. Dzieci zaczną normalne życie bez wachlarza ochronnego: będą pokazywane ich twarze, pójdą do normalnej szkoły...
Obrazek
I love you I miss you Michael
I can't live without you
Shulamitka
Posty: 396
Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
Skąd: Rzym

Post autor: Shulamitka »

Paula25 pisze:pójdą do normalnej szkoły...
W wywiadzie z Marlonem padły stwierdzenia, że mają swoją salę lekcyjną i swój teatr do cwiczeń.
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
Awatar użytkownika
alexis
Posty: 52
Rejestracja: śr, 11 mar 2009, 20:34
Skąd: Szczecin

Post autor: alexis »

Och widze że temat szkoły został poruszony...
Ja uważam, że w tym całym nieszczęściu kontakt z rówieśnikami, nauka, uczęsczczanie do szkoły i normalne codzienne obowiązki pozwolą im szybciej zaakceptować to co się stało. Lepsze to niż siedzenie w domu i ciągłe rozmyślanie nad tą tragedią. Wydaje mi się, że prócz samej edukacji taki jest też tego cel, żeby dzieciaki zaczęły spotykać się z innymi dziećmi a przez to mniej myślały o tym co się stało
"I close my eyes...just to try and see You smile one more time...but it's been so long now all I do is cry...can't we find some love to take this away...'cause the pain gets stronger every day...";(
loveyoumore
Posty: 61
Rejestracja: pt, 24 lip 2009, 21:11
Skąd: UK/ Krakow

Post autor: loveyoumore »

Te dzieci maja zyc normalnie na tyle na ile to mozliwe, maja cieszyc sie dziecinstwem. Otoczone miloscia, zrozumieniem ale tez wolne i przygotowywane przez ta wolnosc do doroslego zycia.
Slowo daje nie wiem skad pomysl ze najlepiej dla nich to nadal je trzymac w zamknieciu . Caly swiat poznal ich twarze i moze dobrze bo skonczy sie teraz polowanie na to by miec zdjecie twarzy dziecka Jacksona bez maski.
Zycie toczy sie dalej, dla tych dzieci cale szczescie rowniez
Promise me we'll always be
Walking the world together
Hand in hand where dreams never end
My star secret friend and me
kasikMJJ
Posty: 49
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 21:13
Skąd: Tarnowskie Góry

Post autor: kasikMJJ »

Właśnie nie rozumiem dlaczego wszyscy roztrząsają sprawe o ojcostwo. Nie wazne czy biologiczny ale ojcem jedynym i najwspanialszym byl tylko Michael. Dal im wszytsko co mial, swoj czas, milosc i serce. Dla nich sie poswiecil i nie wiem dlaczego ludzie nie zwracaja na to uwagi , chyba potrzebuja kolejnej sensacji lub ciaglej by moc na nim wciaz zarabiac chocby sprzedajac te bzdury ... boze oni ostatnio wysmyslili ,ze ojcem blanketa jest macualy culkin ... na serio niektorych wyobraznia jest ogromna.. , ale chyba nie w te strone..

A tak poza tam to ja wierze w to ,ze to sa jego biologiczne dzieci bo wedlug mnie Blanket i Prince maja oczy bardzo podobne.. zreszta Blanket jest caly Michael nos , usta oczka , wlosy..

A Paris moze miec oczy po Joe.

Zreszta jak ktos mowi ,ze one sa za biale to niech sobie zobaczy zdjecia z pogrzebu!! tam ewidentnie widac ,ze cala trójka ma sniada cere.
Keep The Faith
Awatar użytkownika
Phoenix
Posty: 523
Rejestracja: czw, 27 sie 2009, 20:30
Skąd: Bydgoszcz

Post autor: Phoenix »

kasikMJJ pisze:A Paris moze miec oczy po Joe.

Zreszta jak ktos mowi ,ze one sa za biale to niech sobie zobaczy zdjecia z pogrzebu!! tam ewidentnie widac ,ze cala trójka ma sniada cere.
O właśnie, zdjęcia z Memoriału. Tam kolor skóry dzieci chyba wcale się nie różnił od koloru skóry Janet. A te niebieskie oczy Paris... Debbie chyba ma niebieskie...
Obrazek
Awatar użytkownika
karolinaonair
Posty: 80
Rejestracja: ndz, 09 sie 2009, 12:35
Skąd: hollyłódź

Post autor: karolinaonair »

Phoenix pisze:O właśnie, zdjęcia z Memoriału. Tam kolor skóry dzieci chyba wcale się nie różnił od koloru skóry Janet.

Ja też to zauważyłam. Od razu rzuciło mi się w oczy, że skóra Janet czy Rebbie w ogóle jest niewiele ciemniejsza niż skóra dzieciaków.
Obrazek

"Kłamstwa biegną sprinty, prawda biegnie maratony" - Michael Jackson
Awatar użytkownika
A-g-A
Posty: 433
Rejestracja: śr, 20 lip 2005, 22:30
Skąd: się biorą trolle internetowe?

Post autor: A-g-A »

Widziałam na jakimś filmiku porównanie oczu Paris do Joe... Z tego, co widziałam dziewczynka ma, jeśli nie identyczny, to bardzo podobny kolor oczu do swojego dziadka. ;-)
Obrazek
Run, Forrest! RUN!
Awatar użytkownika
Emily & Mike
Posty: 44
Rejestracja: wt, 07 lip 2009, 18:03
Skąd: Nibylandia (forever)

Post autor: Emily & Mike »

kasikMJJ pisze:Nie wazne czy biologiczny ale ojcem jedynym i najwspanialszym byl tylko Michael. Dal im wszytsko co mial, swoj czas, milosc i serce. Dla nich sie poswiecil i nie wiem dlaczego ludzie nie zwracaja na to uwagi , chyba potrzebuja kolejnej sensacji lub ciaglej by moc na nim wciaz zarabiac chocby sprzedajac te bzdury ...
Ojcem dzieci Michaela Jacksona jest.... uwaga Michael Jackon :-) już Wam to mówiłam :-) po co się nad tą sprawą zastanawiać, jak sama nazwa wskazuje :-) Nie trzeba czytać brukowców i wierzyć w kolejne sensacje. Oni jeszcze wiele głupot wymyślą, przecież wszyscy o tym wiemy.
kasikMJJ pisze:A tak poza tam to ja wierze w to ,ze to sa jego biologiczne dzieci bo wedlug mnie Blanket i Prince maja oczy bardzo podobne.. zreszta Blanket jest caly Michael nos , usta oczka , wlosy..

No właśnie, też mi się wydaje, że Blanket bardzooo podobny do Michaela.

A Paris moze miec oczy po Joe.
Albo po Debbie, ona ma taką jasną karnację i oczy niebieskie czy szare. Być może jej geny były silniejsze od Michaela. A dzieci są takie nie do końca białe, one są takie śniade trochę, nie?

Ale z tej Debbie to też niezła małpa. Zawsze powtarzała w wywiadach, że dzieci są Michaela i poczęte naturalnie, a teraz wymyśla, że to nie są Jego dzieci i że poczęte in vitro. To nie jest moja sprawa, tylko ich osobista, to nie jest ważne dla mnie w ogóle, ale trzeba być małpą. Ciekawe ile za taką informację dostała? :-/ :surrender:
But they told me
A man should be faithful
And walk when not able
And fight to the end
But I'm only human
Awatar użytkownika
Emily & Mike
Posty: 44
Rejestracja: wt, 07 lip 2009, 18:03
Skąd: Nibylandia (forever)

Post autor: Emily & Mike »

Wiele cech dziedziczy sie po dziadkach, wyglądu często też, więc to możliwe.

Poza tym Michael kiedyś sam powiedział, że Afroamerykanów nazywało sie kiedyś kolorowymi, bo ich skóra przybierała różne odcienie od bardzo jasnego po bardzo czarny. A w tym przypadku jak geny MJa pomieszały się z Debbie, a ona jest taką, przepraszam za wyrażenie, białą świnką, to dzieci wyszły takie jak widać- śniade.

Takie jest moje zdanie, ale i tak uważam, że nie ma się co nad tym rozwodzić, to jest ich osobista sprawa, a Michael na pewno był cudownym ojcem i zrobiłby dla nich wszystko.
But they told me
A man should be faithful
And walk when not able
And fight to the end
But I'm only human
Awatar użytkownika
karolinaonair
Posty: 80
Rejestracja: ndz, 09 sie 2009, 12:35
Skąd: hollyłódź

Post autor: karolinaonair »

Mnóstwo gwiazd ma dzieci adoptowane, czy też in vitro i jakoś nikt nie robi z tego sensacji. Ale jak Michael Jackson jest ojcem to już cuda wymyślają.
Najpierw gadali, że był złym ojcem, ale teraz jak się okazało zupełnie co innego, to trzeba sie innej rzeczy doczepić.

Śmieszne to jest. W ogóle mnie nie interesują te cuda domniemanych matkach i ojcach i kolejnych odkrytych dzieciach. Dla mnie sprawa jest jasna i krótka.
Michael był ojcem i Paris, Prince i Blanket to jego dzieci. On je wychował, kochał i one kochały jego ponad wszystko.
Zupełne szaleństwo co ludzie są w stanie wymyśleć. To do niczego dobrego nie prowadzi, oprócz haosu. To idiotyczne.
Obrazek

"Kłamstwa biegną sprinty, prawda biegnie maratony" - Michael Jackson
Awatar użytkownika
Louie
Posty: 188
Rejestracja: śr, 01 lip 2009, 19:26
Skąd: Warszawa

Post autor: Louie »

Emily & Mike pisze:Albo po Debbie, ona ma taką jasną karnację i oczy niebieskie czy szare. Być może jej geny były silniejsze od Michaela. A dzieci są takie nie do końca białe, one są takie śniade trochę, nie?
Geny jasnych oczu to geny recesywne. Z definicji. Nie są silniejsze od genów oczu ciemnych.
Ze względu na kolor oczu Joe wiadomo, że w genotypie Michaela była informacja o oczach jasnych: jC. W genotypie Debbie mamy z kolei: jj. Szansa, że dziecko Michaela i Debbie będzie mieć jasne oczy wynosiła 50%. Dziedziczenie koloru skóry jest bardziej złożone. W każdym razie dzieci z tego związku mogły być zupełnie czarne, zupełnie białe lub mulatki.
You're just another part of me

In this way are we learning
Or do we sit here yearning
For this world to stop turning round
It’s now or never
Awatar użytkownika
Emily & Mike
Posty: 44
Rejestracja: wt, 07 lip 2009, 18:03
Skąd: Nibylandia (forever)

Post autor: Emily & Mike »

[quote="Louie] Ze względu na kolor oczu Joe wiadomo, że w genotypie Michaela była informacja o oczach jasnych: jC. W genotypie Debbie mamy z kolei: jj. Szansa, że dziecko Michaela i Debbie będzie mieć jasne oczy wynosiła 50%. Dziedziczenie koloru skóry jest bardziej złożone. W każdym razie dzieci z tego związku mogły być zupełnie czarne, zupełnie białe lub mulatki.[/quote]

No to im wyszło ładnie 50%szans na jasne oczy i 50% na ciemne:
Prince ciemne
Paris jasne

Co do skóry, masz rację. Niedawno pokazywali, że gdzieśtam urodziły się bliżniaki z małrzeństwa człowieka białego z czarnym. Jedno dziecko urodziło się zupełnie białe, a drugie zupełnie czarne :-) Fajna z nich rodzinka jest :-) Generalnie wzbudziło to sensację.
But they told me
A man should be faithful
And walk when not able
And fight to the end
But I'm only human
ODPOWIEDZ