W suie, podzielam wasze zdanie, z drugiej lecz strony, też nie wiadomo, co by mieli nagrywać nie? Sam bym nie chcał aby była reaktywacja The jacksons, bo to według mnie sie juz nie uda, nie bedzie to co kiedyś, bo ja to widze tak: jak zaczynasz odnościć sukces solowy, to do zespołu, nie ma po co wracać, bo ludzie chcą tego, który największą kariere zrobiła aie całą grópę. Michael jako solista wiecej osiągnął według mnie jak za czasuw, zespołu, Joe, moz epo prostu tęskni, za wydzwanieniem, umawianiem terminów, koncertu, za księgowością itd. I chce dla tego, powrotu, ale Michael raczej sam sie czuje o wilele lepiej, jak zauwazyem z resztą, ja przebojów, The Jacksons ani Jackson 5, nie mam za wiele, a jak mam to sciągnięte z netu, bo to sa jednostki, wątpie w to abym sie zakochał w Michalu, gdyby był nadal w zespole, raczej, bym w nim nic takiego nie widział, On jest dla mnie najlepszy, we wszystkim ale Solowo. Poza tym, moge byc hamski w stosunku do jegfo rodzeństwa, ale myśle, że Joemu i jarmaine chodzi głownie o Kasę, a nie o muzykę i fanów. Ja Michaela kocham za to jakim jest,. i za to, że zawsze pamięta o swich fanach, acz kolwiek czasem ma ich dosyć, jak np. ta dziewczyna w garazu, w "Living With Michael jackson", całuj non stop jakąś zagorzałą fankę, ja rozumiem, można kochać, ale czasem to sie robi napewno męczace, jak tak chce cie każda całować, a jeszcze jak Ci z wyglądu nie za bardzo wygląda, i jeszcze kamera i nagrywają film o Tobie, ehh..
tak czy siak, mam nadzije, że Michael nie wruci do zespołu, a jeszcze jedna rzecz, to taka, że w sumie, nie wiadmomo, czy taki info, jest rzetelne, kazdy mógł coś takiego napisac, ze niby dzwonił czy rozmawiał z Ap, czy innymi, trzeba tez sie nad tym zastanowić, bo przeciez Michael bankrutuje nam już ponad 10 lat...
![Buhahahaha :smiech:](./images/smilies/hahaha2.gif)
i jeszcze na bilet go st
![Buhahahaha :smiech:](./images/smilies/hahaha2.gif)
ać?