IloveYouMike - HERstory :)

[IloveYouMike]

Witam wszystkich. Jestem tu nowa więc piszę coś o sobie. Tak jak Wy jestem fanką Michaela. Lecz nie jest on dla mnie tylko idolem. Jest moim bohaterem, moim Aniołem. Czuję, że jest mi bardzo bliski. Najbliższy. Na co dzień jestem nierozumianą przez otoczenie, zamkniętą w sobie nastolatką z niską samooceną. Niby mam dużo znajomych ale boję się przed kimś otworzyć. Nie chce by mnie zranili. Nie chce by oceniali. Wiem że Mike by mnie zrozumiał. Czasem gdy jest mi źle uśmiecham się bo wierzę, ze jest przy mnie. Patrzy na mnie z nieba i się do mnie uśmiecha. Uważam, że był wspaniałym człowiekiem. Nie tylko wybitnie utalentowanym, lecz także bardzo skromnym i przede wszystkim DOBRYM człowiekiem. To najbardziej w nim cenie. Miał tyle miłości dla każdego. Kiedy słyszę słowa >Michael Jackson< jakie obrazy pojawiaja się w mojej głowie?
Najpierw widzę jego piękna twarz, charakterystyczny taniec. Słyszę w głowie ten niesamowity głos. Pzeszywa mnie dreszcz zachwytu. Potem zalewa fala ciepła i miłości gdy przypominam sobie jakim człowiekiem był Michael. Chciałabym by wszyscy ludzie widzieli go takim jakim ja go widzę. A jeśli nawet nie pałają do niego uwielbieniem to niech przynajmniej budują sobie o nim opinie na podstawie FAKTÓW a nie bredni zmyslonych przez brukowce!
Anioł pozostawił nam swoją muzykę, ale zostawił też coś o wiele ważniejszego. Dał nam swoją miłość i część siebie. MICHAEL JACKSON ULECZYŁ ŚWIAT! Król będzie żył wiecznie ... w naszych sercach<3
Pamiętam. Dziękuję. Kocham!

Ps. Jeśli chcecie poczytać troche moje myśli i poznać mój świat lepiej to zapraszam na mój blog: www.moje-lzy-i-moje-szczescie.blog.onet.pl

[insomniaof]

hmm... miło mi cię witać, ale twoje wyobrażenie o Michael'u jest trochę błędne. nie jest to w żaden sposób atak na ciebie, ale i on był człowiekiem, miał wady i problemy. odszedł, a my musimy żyć dalej. nie można się zamykac przed światem. jesteś młoda i wrażliwą osobą, a więc takie postępowanie zablokuje cię. mimo wszytko bardzo miło mi cię poznać i I love you more

[mariolka]

Witaj, wiesz gdy byłam w Twoim wieku, to też byłam nierozumianą przez otoczenie, zamkniętą w sobie nastolatką z niską samooceną. Później stwierdziłam, że muszę to zmienić. Nie było łatwo, nie zawsze wychodziło. Ale mimo wszystko, myślę, źe warto próbować się otworzyć na świat.

[Jeanny100]

Witamy na forum.

[Susie.]

Witam ; ]
Czuję dokładnie to samo...
Michael w wielu piosenkach śpiewał o lepszym miejscu, lepszym świecie
'Heal the world' 'Man in the mirror' nawet w 'Bad'. Szczerze mówiąc to ten świat mnie przeraża. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Nie wiedziałam,
że w ludziach kryje się tyle zła i nienawiści do drugiej osoby.
I nie mogę się już doczekać, aż trafię do Michaela, do naszej wymarzonej,
idealnej Nibylandii, w której jest tylko miłość i przyjaźń

[Dama Kameliowa]

Witam.
Taki jest świat. Można go w pewien sposób zmienić, ale i tak większość ludzi pozostanie takimi, jakimi jest.
Warto pamiętać, że każdy ma wady, problemy, przyzwyczajenia, ale nikt nie jest tak naprawdę zły. Po prostu zagubiony i samotny.
Naprawdę, postaraj się to zapamiętać-że w każdym jest miłość. Każdy ma taką tabliczkę "Kochaj mnie"-tylko niektórzy głęboko ją chowają.
Z biegiem lat będziesz twardsza, chociaż coraz bardziej będziesz poznawała okrutność ludzi. Trzymaj się.
No i oczywiście-pozdrawiam ;)

[michaśka]

MICHAEL JACKSON ULECZYŁ ŚWIAT!

pozwól by teraz uleczył Ciebie. Nie bój się ludzi. Musisz się otworzyć, musisz mieć wiarę w ludzi, taką jak Michael. On na pewno nie poradziłby ci, żebyś się zamykała. Wiem, że to niełatwe, bo sama nie jestem zbyt otwartą osobą. Musisz żyć, jesteś taka młodziutka. Wiem, ze przezywasz teraz ciężkie chwile, ale każdy z nas przeżywa to co się stało na swój sposób. Pamiętaj, ze warto mieć swój świat, ale nie zamykaj się w nim. BTW witaj na forum

[mimi-yoshi]

W związku ze stwierdzeniem, iż Michael uleczył świat, muszę napomknąć, że kwestia sporna, bo mimo dużych starań, jeden człowiek nie jest w stanie, a jak wspomnieli przedmówcy, MJ był tylko człowiekiem (;, nawet zważając na metaforyczne znaczenie tych słów. Bezapelacyjnie intrygującym, genialnym i altruistycznym, ale tylko człowiekiem.

Co do tego zamykania się w sobie, to jestem identyczna. Tzn. po części, bo teraz z tym walczę :D, no i dzięki MJPT i Mike'owi poznaję nowych ludzi. Zawsze lubiłam się nad sobą użalać, a nieśmiałość mnie przytłaczała. To fantastyczne uczucie, bo ujmę to tak, że wśród szkolnych chociażby znajomych, w większości jestem spalona (bo mają błędne wyobrażenie na mój temat, zresztą- tacy ludzie, którzy traktują kogoś z góry, to dla mnie nie za miłe towarzystwo). Ty masz, jak sama piszesz, wielu znajomych, więc o jeden problem z głowy- bo w końcu nie trzeba mieć od razu przyjaciół :D, też mam ich tylko kilku, ale myślę, że dzięki temu forum, możesz poznać ich więcej (;.

Powodzenia na forum :D. Miłego ;*.

[Billie_Jean_]

witaj

[IloveYouMike]

Dziękuję wszystkim za ciepłe powitanie;* apropos tego co pisaliście dopiero niedawno doceniłam jak wspaniały jest internet. Cieszę się że mogę poznawać ludzi którzy mają podobne do mnie odczucia i szanują moje poglądy. Tutaj przynajmniej gdy się ze sobą nie zgadzamy możemy podyskutować a nie na wzajem sie wyśmiać i zbluzgać. Chciałam jeszcze powiedzieć że nie jest za mną aż tak źle jeszcze nie zamierzam się wieszać ;p (ani podcinać żył) wiem że muszę walczyć do końca choć ten świat nie jest doskonały to się nie poddam. Zgadzam się że jedna osoba nie zmieni całego świata ale chodzi o to by zacząć od siebie tak jak śpiewał Michael w Man in the mirror (moja ulubiona piosenka) Pozdrawiam was serdecznie i jeszcze raz dzięki za wszystko;**

[Daaruusia]

Witamy : )

[xDirty Diana]

Witaj ; ** Fakt, ludzie bywają okrutni, jednak najważniejsze to się nie poddawać, gdy upadamy, wstać i otrzepać kurz z kolan.