Co sądzicie o zachowaniu Michaela na scenie?

O Michaelu rozmowy luźne.
Awatar użytkownika
maartynka
Posty: 165
Rejestracja: czw, 05 maja 2005, 17:13
Lokalizacja: bora bora islands

Co sądzicie o zachowaniu Michaela na scenie?

Post autor: maartynka »

Czy nie wydaje wam sie to torhce oblesnie kiedy on sie łapie za krocze ??
Wszystko mi sie w jego choreografii podoba tylko nie to... nie wiem jak wam...czekam na opinie :mj:
Luis_Makrela
Posty: 103
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 20:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Luis_Makrela »

smaczne...nie smaczne...pojęcie względne.Ja nie widze w tym nic obleśnego-po prostu bardzo...hmmm...charatkterystyczny dla niego ruch :mj: Widziałąś co madonna wyrabiała na scenie?
A tak ogólnie to jeszce nigdy nie widziałam w jego tancu czegoś,co by mnie zniesmaczyło
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Re: Co sadzicice o zachowaniu Michałka na scenie ??

Post autor: Pank »

Ee tam, jeżeli łapanie się za krocze jest obleśne, to nie tylko nie widziałaś, jak się zachowuje Madonna, ale i nasz ukochany Marilyn Manson! :) A tak wogóle to ile tego łapania za krocze jest? W "Wanna be startin' somethin'" podczas Dangerous World Tour wyszło marne pół minuty :P

Zresztą lepsze to łapanie za krocze, niż setka rozebranych dziewcząt w teledyskach, które zdominowały wiele różnych videoclipów (oj, najpierw piszę, potem czytam...).
Ostatnio zmieniony ndz, 12 cze 2005, 14:48 przez Pank, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
kate
Posty: 474
Rejestracja: wt, 22 mar 2005, 17:20

Post autor: kate »

Zresztą lepsze to łapanie za krocze, niż setka rozebranych dziewcząt w teledyskach, które zdominowały wiele różnych teledysków.
Zgadzam się!

A tak przy okazji, to nie mogę wyobrazić sobie Michela bez łapania się za krocze. To już nie byłoby to samo. Wszyscy Go po tym rozpoznają :)
Awatar użytkownika
THRILLER
Posty: 429
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:27
Lokalizacja: Poznań

Re: Co sadzicice o zachowaniu Michałka na scenie ??

Post autor: THRILLER »

la_licorne pisze:Obleśne...?! Wręcz przeciwnie... glupija ;-)

1.
"Michałek, Misiek,..." - Nie wiem dlaczego ale nie lubię jak tak się mówi na Michaela. Tak samo nie lubię jak słyszę "żabko, słonko, pysiu ptysiu, kwiatuszku, króliczku, myszko, sarenko, tygrysku, jelonku, biedroneczko, itp. Widocznie jestem mało romantyczny ale nie lubię.

2.
Po poście panka, nic dodać nic ująć w tej kwestii.

3. Mi nie przeszkadza ten gest, bardzo męski gest w mało męskim (chłopięcym) wyglądzie - super!
Awatar użytkownika
Mazi
Posty: 362
Rejestracja: wt, 22 mar 2005, 16:03
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: Mazi »

Moim zdaniem to nei jest" łapanie się" :> za krocze tylko położenie dłoni w miejscu który już opiswaliście a to jest chyab róznica .

Pozatym jak patrze te początki czy końcówki BJ i obserwuje m.in przez ten post ten fragment to wg mnie to on nie am swojej dłoni często na pindelku ;p lecz w miejscu gdzie pod jego dłonią znajduje sie jak sadze i chyab wiemz doświadczen pęchrz moczowy <o sredniej pojemności 1,5l (coś mi z anatomi jednak zostało)

Pozatym mnei to tez jakos nei razi wręcz przeciwnie super to wygląda ten ruch sceniczny bo to własnie jest elemnt hareografi , jego harekterystyczny ruch sceniczny w którym wiele jakis niesmacznych rzeczy bym sie nei doszukiwał
...:::But They Told Me A Man Should Be Faithful And Walk When Not Able And Fight Till The End:::..
Awatar użytkownika
cicha
Posty: 1611
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 8:21
Lokalizacja: silent world

Post autor: cicha »

MonikaJ pisze:Heh pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam Bad oj dawno, dawno temu i.. powiem szczerze zamurowało mnie, miałam takie mieszane uczucia... ale byłam wtedy licealistką i były to lata 80-te :-) Ten teledysk tak bardzo różnił się od Say say, od którego pokochałam MJ - z czasem zaakceptowałam ten gest i teraz nie wyobrażam sobie MJ bez niego ;-)
Nie wiem czy ktos zauwazyl? Ale MJ stosowal juz ten chwyt na trasie Victory (r 1984) a nawet wczesniej vide teledysk Thriller. Byc moze na poczatku lat 80-tych byla ogromna cenzura i dlatego ten chwyt byl pomijany w obiektywie kamery lub trwal ulamki sekund.
Ostatnio zmieniony czw, 17 wrz 2009, 11:36 przez cicha, łącznie zmieniany 1 raz.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 307
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 22:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: asiek »

MJ jest jedynym facetem, u którego podoba mi się ten typ zachowania na scenie. Czyli wszelkie ruchy biodrami i okolicą.
Cała reszta wypada w tej sytuacji żenująco/ boysbandowo/ śmiesznie/niemęsko.

No, ale wiadomo, MJ to MJ.
Jedyny w swoim rodzaju.
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Obrazek
MonikaJ
Posty: 98
Rejestracja: wt, 18 sie 2009, 17:29
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MonikaJ »

cicha pisze:Nie wiem czy ktos zauwazyl? Ale MJ stosowal juz ten chwyt na trasie Victory (r 1984) a nawet wczesniej vide teledysk Thriller. Byc moze na poczatku lat 80-tych byla ogromna cenzura i dlatego ten chwyt byl pomijany w obiektywie kamery lub trwal ulamki sekund.
Aż obejrzałam kolejny raz Thrillera wypatrując tego momentu i faktycznie jest http://www.youtube.com/watch?v=QkjtctcuQ9Q ok.3,47 tyle tylko, że jest tak szybki i mało wyeksponowany w porównaiu z tym co widzimy na clipie do Bad, że umknął mojej uwadze. No cóz człowiek całe życie się uczy :-)
I close my eyes
Just to try and see you smile one more time...
All my dreams are broken
Awatar użytkownika
editt
Posty: 646
Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
Lokalizacja: Starachowice, http://twitter.com/editt86

Post autor: editt »

obleśne?
każdy ruch, który Michael zrobił, każdy krok, gest stał się kultowy, jedyny w swoim rodzaju. To częśc Jego tańca, poza tym Jego taniec płynął z serca. Wskaż mi artystę, którego każdy ruch i gest stałby się tak znany.
Wszystko co Michael zrobił jest jedyne w swoim rodzaju, wyjątkowe i nie ma w tym nic dziwnego, a tym bardziej obleśnego.
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
martina
Posty: 330
Rejestracja: ndz, 26 lip 2009, 15:12
Lokalizacja: z innej bajki

Post autor: martina »

wow, ale temat..

Przede wszystkim wydaje mi sie ze nalezy dostrzec roznice miedzy figurami tanecznymi Michaela, do ktorego zalicza sie rozniez ten jego ruch, a jakims "podrygiwaniem" (sorki nie wiem jak to nazwac, bo na pewno nie tancem :D) niektorych wspolczesnych wykonawców.
W tańcu towarzyskim tez istnieje szereg roznych figur tak męskich jak i damskich, podkreslajacych erotyke, zmyslowosc tanca i jakos nikt się nie burzy ze para na jakims konkursie wykonuje jak to ktos ujal "oblesne ruchy"... Wszystko to kwestia wykonania, oprawy tanca i profesjonalizmu.

Zgodze sie tutaj w pelni z wami, ze wiele teledyskow puszczanych dzis w tv blizsza jest taniej produkcji porno niz czemus co mozne stanowic oprawe dla muzyki, wystarczy wziac pare golych bab i jakiegos "macho" z lancuchem na szyi i mamy teledysk - zalosne. A kase wydaja niemala na te "dzieła".
Obrazek
hanka
Posty: 58
Rejestracja: wt, 04 sie 2009, 21:06

Post autor: hanka »

Właśnie dlatego, że Michael był istotą kruchą i delikatną, jego demoniczność na scenie robiła tak powalające wrażenie. Scena była jego domem, był tam sobą, był u siebie. Dlatego taniec odzwierciedlał tajemnicę jego ciała i umysłu. Dawał nam całego siebie, nieograniczenie, bez reszty, do utraty tchu... Uchch... Każy oddech, każdy ruch, każde spojrzenie, każdy gest czynił go niepowtarzalnym, jedynym, niezastąpionym i niezwyciężonym. Zmysłowość jego tańca doprowadzała do szaleństwa. A wszystko dlatego, że on to sobie właśnie tak wymyślił. I efekt osiągnął z nawiązką. Bo nade wszystko czuł, a jego przekaz był jasny i artystycznie doskonały. Basta.
"Pamiętaj, nieśmiertelność należy do ciebie...Musisz ją tylko stworzyć." - Michael Jackson
Talitha
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 0:13
Lokalizacja: inąd

Post autor: Talitha »

...
Ostatnio zmieniony czw, 02 wrz 2010, 8:16 przez Talitha, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Phoenix
Posty: 523
Rejestracja: czw, 27 sie 2009, 20:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Phoenix »

Widziałam w wywiadzie Oprah, że Michael mówił, że to poprostu uchwycenie dźwięków, "scalenie się" z muzyką w jedno. Każdy ruch oddawał muzykę. I te wszystkie ruch, łącznie z łapaniem się za krocze, to wszystko jest Michael. Ten jeden ruch stał się dla niego tak charakterystyczny jak moonwalk. Wielu ludzi na świecie z nim właśnie to kojarzy. Czy łapanie się za krocze u Michaela było obleśne? Skąd, bo Michael nie epatował agresywną erotyką w tym co robił, jak obecnie jest to pokazywane w teledyskach.
martina pisze:Zgodze sie tutaj w pelni z wami, ze wiele teledyskow puszczanych dzis w tv blizsza jest taniej produkcji porno niz czemus co mozne stanowic oprawe dla muzyki, wystarczy wziac pare golych bab i jakiegos "macho" z lancuchem na szyi i mamy teledysk - zalosne. A kase wydaja niemala na te "dzieła".
Tak to właśnie jest teraz. Trochę szmaci się teledyski. Michael zrobił z nich sztukę, bo był wyjątkowy. Teraz, to czasem mam wrażenie, że laski w teledyskach nadrabiają biedną piosenkę. Jak utwór kiepski, to trzeba go podrasować furami, laskami i bajerami. Przykre trochę, bo to pokazuje, jak czasem obecnie niewiele potrzeba, by taka "sztuka" podobała się ludziom.
Obrazek
kasikMJJ
Posty: 49
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 21:13
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: kasikMJJ »

Dla mnie uzycie slowa "olbeśnie" w przypadku gdy cos jest zwiazane z Michaelem to poprostu obraza -_- jak mozna xD


Pomijajac fakt ,ze to znak rozpoznawczy to ten ruch mnie akurat strasznie kreci ;D zreszta wszyscy w teledyskach sie preza i wyginaja a tylko Mike umie tak rozpalic kobiete i mezczyzne tez;D Dirty Diana... Come Together... Smooth Criminal... The Way You Make Me Feel... i cala reszta ;D jegio krecace sie bioderak i nie tylko;D On umie dla przecietnego czlowieka zwyklym ruchem rozgrzac miliony kobiet , nastolatk i nastolatkow itd xD np. jak sobie pstryka palcami lub biegnie zawijajac stopami w The Way ... albo jak sobie potupie stupka i zrobi mine "nie radze sobie z tym" dziwigajac rece ku twarzy :)

zerszta Mike tez lubil rozrywac koszule choc muskularny az tak nie byl.. wrecz chudzinka choc ja wole takich (bo mnie miesnie przerazaja i mi sie nie podobaja xD) to tez jakos do niego pasowalo kurcze trzeba przyznac .ze cokolwiek by nie zrobil, kazdy jego ruch wywoluje oromne emocje ;p

A jak posle calusy i pomacha raczka to jakos tak od razu lepiej na duchu :)

On ma w sobie magie ktora ma nieograniczona sile razenia ;D
Keep The Faith
ODPOWIEDZ