Freddie Mercury / Queen
Zgadzam się z Wami, Freddie był niepowtarzalny i nikt nie ma warunków wokalnych, by śpiewać godnie Jego piosenki. No ale pewnie fani chcą też słuchać starych utworów, a nie tylko nowych... Tak trochę off-topując -byłam na koncercie Dżemu i głos Balcara to nie to samo co głos Ryśka - wiadomo - ale nie wyobrażam sobie koncertu Dżemu bez "Cegły", "Whisky" itd. Rozumiecie o co mi chodzi?


- JoannaTempest
- Posty: 167
- Rejestracja: wt, 01 wrz 2009, 13:44
- Damianos60
- Posty: 466
- Rejestracja: pt, 12 gru 2008, 10:57
- Lokalizacja: Legnica
U - wiel - biam!
Można powiedzieć, że wychowałam się na Queen, a to dzięki tacie.
Queen to mój pierwszy i w zasadzie jedyny zespół jaki zawsze lubiłam. Potem pojawił się MJ. Kocham i Freddie'go i Mike'a, i jak ktoś wyżej przyznał ich nie powinno się porównywać.
Freddie ma tak czarujący głos, że gdy tylko go usłyszę odpływam z miejsca. Nie lubię słuchać coverów Queen, bo nikt na świecie nie zaśpiewa tak jak on. Jeszcze nigdy nie słyszałam by ktoś miał choć trochę głos podobny do Freddie'go. Jestem otwarta na różne wykonania różnych piosenek różnych wykonawców, ale każda próba zaśpiewania ich piosenki brzmi jak profanacja. Nie mogę się przemóc by pochwalić jakikolwiek cover.
Queen jest nie do podrobienia. W swoim kunszcie razem z MJ, choć różni ich kind of music, są the best forever and ever.
Że też znalazłam ten temat akurat dzisiaj :)
Freddie ! Twoja muzyka nadal porywa. Sam widzisz ;)
Można powiedzieć, że wychowałam się na Queen, a to dzięki tacie.
Queen to mój pierwszy i w zasadzie jedyny zespół jaki zawsze lubiłam. Potem pojawił się MJ. Kocham i Freddie'go i Mike'a, i jak ktoś wyżej przyznał ich nie powinno się porównywać.
Freddie ma tak czarujący głos, że gdy tylko go usłyszę odpływam z miejsca. Nie lubię słuchać coverów Queen, bo nikt na świecie nie zaśpiewa tak jak on. Jeszcze nigdy nie słyszałam by ktoś miał choć trochę głos podobny do Freddie'go. Jestem otwarta na różne wykonania różnych piosenek różnych wykonawców, ale każda próba zaśpiewania ich piosenki brzmi jak profanacja. Nie mogę się przemóc by pochwalić jakikolwiek cover.
Queen jest nie do podrobienia. W swoim kunszcie razem z MJ, choć różni ich kind of music, są the best forever and ever.
Że też znalazłam ten temat akurat dzisiaj :)
Freddie ! Twoja muzyka nadal porywa. Sam widzisz ;)
Tell me, just what will I do... cause I just can't stop loving you
Ja dużo muzyki słucham którą rodzice słuchali w moim iweku m.in. Queen;)
i troche odziedziczyłam po nich chęć słuchania przeróżnych artystów/zespołów takich jak: A-ha,Falco,Sandra,Modern Talking,The Police,itp....
Lubię bardzo słuchać Stare ale Jare przeboje :)
I ciesze sie ze troche rodzice słuchali MJ'a a u mnie to już inna bajka bo jak się ta bajka zaczęła tak nigdy sie nie skończy jak Never Ending Story :)
i troche odziedziczyłam po nich chęć słuchania przeróżnych artystów/zespołów takich jak: A-ha,Falco,Sandra,Modern Talking,The Police,itp....
Lubię bardzo słuchać Stare ale Jare przeboje :)
I ciesze sie ze troche rodzice słuchali MJ'a a u mnie to już inna bajka bo jak się ta bajka zaczęła tak nigdy sie nie skończy jak Never Ending Story :)
I Will Always Love You MJ!!!!
- Dirty Nancy
- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 04 lip 2009, 13:50
- Lokalizacja: Heaven
-
- Posty: 58
- Rejestracja: sob, 11 lip 2009, 20:39
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Mnie również zaraził mój tata:-) Jak jeszcze byłam berbeciem, to nucił ,,We are the champions'' - dobrze to pamiętam.
Jak dla mnie to geniusz, facet miał niesamowitą ekspresję i fantastyczne...wczucie się w to, co śpiewa.
Spotkałam się z licznymi porównaniami MJa do Freddiego, tzn. pojawiały się w celu umniejszenia rangi muzycznej tego pierwszego, bo ,,Michael nie miał takiego głosu''. Cóż... bezsens, zawsze mówię stop wszelkim porówaniom.
Jak dla mnie - obaj geniusze. KOCHAM:-)
Jak dla mnie to geniusz, facet miał niesamowitą ekspresję i fantastyczne...wczucie się w to, co śpiewa.
Spotkałam się z licznymi porównaniami MJa do Freddiego, tzn. pojawiały się w celu umniejszenia rangi muzycznej tego pierwszego, bo ,,Michael nie miał takiego głosu''. Cóż... bezsens, zawsze mówię stop wszelkim porówaniom.
Jak dla mnie - obaj geniusze. KOCHAM:-)
,,Miał dom i rodzinę, spokojnie mógł żyć
Lecz często uciekał, by stanąć przed wami
By znów nabrać sił, by znów nabrać sił
Bo czasu miał mało, przeczuwał to(...)
[*]
Lecz często uciekał, by stanąć przed wami
By znów nabrać sił, by znów nabrać sił
Bo czasu miał mało, przeczuwał to(...)
[*]
Zakończyło się głosowanie w związku z nową składanką zespołu.
Premiera 9 listopada. Na Absolute Greatest wejdą:
01. We Will Rock You 1977
02. We Are The Champions 1977
03. Radio Ga Ga 1984
04. Another One Bites The Dust 1980
05. I Want It All 1989
06. Crazy Little Thing Called Love 1979
07. A Kind Of Magic 1986
08. Under Pressure 1981
09. One Vision 1986
10. You're My Best Friend 1975
11. Don't Stop Me Now 1979
12. Killer Queen 1974
13. These Are The Days Of Our Lives 1991
14. Who Wants To Live Forever 1986
15. Seven Seas Of Rhye 1974
16. Heaven For Everyone 1995
17. Somebody To Love 1976
18. I Want To Break Free 1984
19. The Show Must Go On 1991
20. Bohemian Rhapsody 1975
Ogólnie tracklista koszmarna. Większość fanów zapowiadało, że będzie
głosowało na mniej znane utwory a nie gorsze niż te wybrane. Jak się okazało w praniu wyszło inaczej.
Nie ma ani jednej pozycji, której umieszczenie by mnie zaskoczyło. Sama komercha.
Brak Innuendo to jest skandal! 


Premiera 9 listopada. Na Absolute Greatest wejdą:
01. We Will Rock You 1977
02. We Are The Champions 1977
03. Radio Ga Ga 1984
04. Another One Bites The Dust 1980
05. I Want It All 1989
06. Crazy Little Thing Called Love 1979
07. A Kind Of Magic 1986
08. Under Pressure 1981
09. One Vision 1986
10. You're My Best Friend 1975
11. Don't Stop Me Now 1979
12. Killer Queen 1974
13. These Are The Days Of Our Lives 1991
14. Who Wants To Live Forever 1986
15. Seven Seas Of Rhye 1974
16. Heaven For Everyone 1995
17. Somebody To Love 1976
18. I Want To Break Free 1984
19. The Show Must Go On 1991
20. Bohemian Rhapsody 1975
Ogólnie tracklista koszmarna. Większość fanów zapowiadało, że będzie
głosowało na mniej znane utwory a nie gorsze niż te wybrane. Jak się okazało w praniu wyszło inaczej.
Nie ma ani jednej pozycji, której umieszczenie by mnie zaskoczyło. Sama komercha.




Pominięcie Innuendo mnie dziwi - bądź co bądź to jedna z tych absolute greatest. Poza tym - faktycznie, wszystko do przewidzenia. Ale, Mandey, naprawdę spodziewałeś się, że na "Absolute Greatest" zamiast "We will rock you" czy "We are the champions" może trafić "Bijou" albo "Tie your mother down"?Mandey pisze:Nie ma ani jednej pozycji, której umieszczenie by mnie zaskoczyło. Sama komercha. Brak Innuendo to jest skandal!

Swoją drogą - dlaczego tak mało opcji odpowiedzi w ankiecie?

- Dzwoneczek MJJ
- Posty: 474
- Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 22:18
- Lokalizacja: Nie wiesz skąd jest Dzwoneczek MJJ? To co Ty tu jeszcze robisz?
Nie wzięłam udziału w ankiecie, gdyż nie ma odpowiedzi z która w pełni mogłabym się utożsamić. Otóż, kocham muzykę Queen, wybitny głos Freddie'go. Doceniam jego nieziemską charyzmę, pomysłowość, osobowość i do dziś nie mogę się pogodzić z tym jak zakończyła się Jego historia. O Mercury'm mogłabym pisać godzinami zaczynając od muzyki jaką tworzył - nawet z trzech akordów potrafił zrobić meeega hit, aż po Jego boski tyłek. xD
Mój numer jeden to zdecydowanie Somebody To Love.
Z płytami różnie, ale głównie Innuendo.
Mój numer jeden to zdecydowanie Somebody To Love.

Z płytami różnie, ale głównie Innuendo.

One by one
Only the Good die young
They're only flying too close to the sun
And life goes on -
Without you...
PS - Kociuuu, dobrze że nie Misiaaa! ;D Znajdziemy pekińczyka takiego jaki ma być! :*
Only the Good die young
They're only flying too close to the sun
And life goes on -
Without you...
PS - Kociuuu, dobrze że nie Misiaaa! ;D Znajdziemy pekińczyka takiego jaki ma być! :*
Fakt, że mogłem troszkę inaczej odpowiedzi ułożyć. Teraz już po ptakach, nie mamnatpoznan pisze:Swoją drogą - dlaczego tak mało opcji odpowiedzi w ankiecie?
uprawnień by zmienić.
Spodziewałem się, że z 5/6 ciut mniej znanych numerów wejdzie.natpoznan pisze:Ale, Mandey, naprawdę spodziewałeś się, że na "Absolute Greatest" zamiast "We will rock you" czy "We are the champions" może trafić "Bijou" albo "Tie your mother down"?
Jest tyle lepszych utworów, które mogły by rangę tej składanki z dobrej podnieść do wybitnej.
The March Of The Black Queen, Flick Of The Wrist, Lily Of The Valley,
The Prophet's Song, You Take My Breath Away, My Melancholy Blues...
itd.
Zawsze twierdzę, że takie internetowe wybieranie to ściema.
Głosy przydają się do przydzielenia nagród ale nie do układania tracklisty
do zestawu hitów któregokolwiek z artystów.
Żadna wytwórnia nie pozwoli na to by w zestawie pojawiły się utwory, które przez zwykłego fana muzyki
są zupełnie nie znane ale dla fana artysty są czymś więcej niż zapychaczem na albumie. Też mogli to inaczej rozegrać. Wypuścić 2CD i właśnie tam dać troszkę mniej znanych utworów, by przybliżyć a może i zachęcić zwykłego zjadacza chleba na zagłębienie się w twórczość zespołu. Później jest jak jest. Znam ludzi, którzy uważają się za wielkich znawców Queen a na półce tylko Greatest Hits oraz Greatest Hits II o perełkach na poszczególnych albumach pojęcia nie mają i jak puścisz im taki utwór to robią taką oto minę...

A to by było świetne rozwiązanie. Gdyby to ode mnie zależało, oprócz kawałków wymienionych przez Ciebie, wrzuciłabym na tę drugą płytę na przykład Nevermore (obowiązkowo!), Sheer Heart Attack, Mustapha, White Man, Funny How Love Is, Rock It (Prime Jive), Brighton Rock czy właśnie Bijou. Za to z You take my breath away bym zrezygnowałaMandey pisze: Też mogli to inaczej rozegrać. Wypuścić 2CD i właśnie tam dać troszkę mniej znanych utworów [...]
Jest tyle lepszych utworów, które mogły by rangę tej składanki z dobrej podnieść do wybitnej.
The March Of The Black Queen, Flick Of The Wrist, Lily Of The Valley,
The Prophet's Song, You Take My Breath Away, My Melancholy Blues...
itd.
