Co Michael sądził o homoseksualistach?
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Co Michael sądził o homoseksualistach?
Przeszukałam troszkę stron itp, ale niewiele znalazłam.
A z racji tego, że są tu fani z dłuuuuuuuuugim stażem to napewno macie pojęcie na ten temat.
Więc zadam pytanie:
Co Michael sądził o homoseksualistach?
Z góry dzięki za odpowiedź. :)
A z racji tego, że są tu fani z dłuuuuuuuuugim stażem to napewno macie pojęcie na ten temat.
Więc zadam pytanie:
Co Michael sądził o homoseksualistach?
Z góry dzięki za odpowiedź. :)
Kochany Michael, zapewne nie dostaniesz tego listu...
Kochany Michael, pisałam do Ciebie sto razy!
Kochany Michael, zamykam oczy i śpiewam do siebie. Śniąc jak śpiewasz dla mnie...
Michael, kocham Cię.
Kochany Michael, pisałam do Ciebie sto razy!
Kochany Michael, zamykam oczy i śpiewam do siebie. Śniąc jak śpiewasz dla mnie...
Michael, kocham Cię.
- Liberian.Girl
- Posty: 186
- Rejestracja: wt, 11 sie 2009, 12:58
- Skąd: Olsztyn
Reporter zapytał Michaela, czy jest gejem. Michael poprosił go, by wyłączył dyktafon. Gdy reporter go wyłączył MJ powiedzał, że nie jest gejem. Zdziwony dziennikarz zapytał, dlaczego nie chciał, żeby ta odpowiedź była nagrana. Michael odparł, że wie, iż wśród jego fanów są geje i nie chce ich urazić.
- SmoothCriminalistka
- Posty: 101
- Rejestracja: sob, 18 lip 2009, 11:36
- Skąd: Neverland
Hmmm.. Pamiętam taką historię (o ile nie przekręcam faktów, nigdy nie wiadomo ) Mianowicie, jakiś homoseksualista chciał się przespać z Mike'iem i złożył mu osobiście taką propozycję. Wtedy Michael powiedział do niego: "chodź", zaprowadził go do swojego pokoju, otworzył Biblię i zaczął czytać fragment o tym, że religia nie popiera homoseksualizmu.
Ale wiecie, Mike był bardzo tolerancyjny, jak chyba każdy wie. Nigdy nie dyskryminował by kogoś przez jego orientację seksualną czy cokolwiek. Nigdy.
Ale wiecie, Mike był bardzo tolerancyjny, jak chyba każdy wie. Nigdy nie dyskryminował by kogoś przez jego orientację seksualną czy cokolwiek. Nigdy.
~ * ~
Kiedy nie ma Ciebie,
Smutno płynie czas.
Nie ma gwiazd na niebie,
Nawet księżyc zgasł......
~ * ~
Kiedy nie ma Ciebie,
Smutno płynie czas.
Nie ma gwiazd na niebie,
Nawet księżyc zgasł......
~ * ~
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
- Skąd: Trójmiasto ;)
-
- Posty: 396
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
- Skąd: Rzym
1. Nie znając źródeł, ale "znając" Mike'a:Smooth Criminalistka pisze:Hmmm.. Pamiętam taką historię (o ile nie przekręcam faktów, nigdy nie wiadomo ) Mianowicie, jakiś homoseksualista chciał się przespać z Mike'iem i złożył mu osobiście taką propozycję. Wtedy Michael powiedział do niego: "chodź", zaprowadził go do swojego pokoju, otworzył Biblię i zaczął czytać fragment o tym, że religia nie popiera homoseksualizmu.
był osobą wychowaną tak, że bardzo wiele znaczyła dla niego rodzina (patrz -> po raz kolejny przytaczany przeze mnie wywiad z Oxfordu), wychowaną również w wierze Świadków Jehowy, co mimo że w pewnym momencie zostało już za nim tylko etapem, nie da się ukryć że i tak na pewno wywarło na niego ogromny wpływ.
Miał bardzo radykalne podejście do czystości (sex przed ślubem - niet), dlatego myślę, że słusznym jest rozumowanie, iż miał podobne podejście do par homoseksualnych, bo skoro w Piśmie świętym odnalazł fragmenty o czystości przedślubnej, to fragmentów o potępieniu homoseksualizmu nie musiał daleko szukać (jest ich o wiele więcej, i to w wielu księgach).
Co nie znaczy, że nie miał wyrozumiałości dla takich ludzi, czy ich potępiał...
To moja osobista dedukcja, ktoś może się z nią nie zgodzić.
2. Wydaje mi się że ten wątek należaloby wkleić do tematu "Czego chcielibyście się dowiedzieć o Michaelu", co by nie mnożyć wątków.
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
Nie wszystko, bo jest w Biblii, można przekładać na życie obecne. W Biblii jest sporo o niewolnictwie, ale teraz wszyscy ludzie są równi. Niestety, nie wszędzie się to przekłada na rzeczywistość, ale wydaje mi się, Michael rozumiał, iż nie jest ważne jaki masz kolor skóry, czy preferencje, każdy powinien być równy i tak samo ważny na świecie.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
- Skąd: Rzym
Phoenix po pierwsze mówimy tu o osobach wierzących, traktujących Pismo bardzo poważnie, takich jak Michael (świadczy o tym stosunek do czystości i dużo innych jego wypowiedzi, także jego rodziny). Po drugie - należy tu odróżnić uwazanie, że praktykowanie homoseskualizmu jest złe od braku szacunku do homoseksualistów - to dwie różne rzeczy! Jestem pewna że MJ ich szanował, nie uważał, za "mniej równych" czu coś w tym stylu!! Jeśli chodzi o samo Pismo święte to uprawianie miłości homoseksualnej jest w nim uważane za jedno z największych, najbardziej gorszących grzechów (zarówny w Starym Testamencie, jak i w Nowym).Phoenix pisze:Nie wszystko, bo jest w Biblii, można przekładać na życie obecne.
Jeśli zaś chodzi o temat niewolnictwa, który przytoczyłaś, to akurat znamienne, że to zrobiłaś, bo Mike wywodził się jak wspominał m.in. w Oxfordzie ze środowiska które bardzo boleśnie odczuło kwestię niewolnictwa i wyzyskiwania czarnych - być może stąd zainteresowanie ich rodziny Świadkami Jehowy, którzy koncentrując się na Starym Testamencie bardzo podkreślają nadejście świata równosci, sprawiedliwości, itp.
Za to chrześcijaństwo i Nowy Testament bardzo podkreśla równość i to, że przesłanie Chrystusa dotyczy w równości wszystkich ludzi: kobiet, mężczyzn, wolnych i niewolników, i tym, że Jego słowa sa skierowane do wszystkich, pogan, i nie pogan, a nie do wąskiej grupy "wybranych". Stąd być może odejście Mike'a od wyznania Świadków, którzy koncentrują się na wąskiej grupie zbawionych (o ile się nie mylę 144 tysiące ludzi, którzy będą oglądac Jehowę). Prawdopodobnie tego Mike ze swoim poszukiwaniem uniwersalnej miłości nie mógł przełnąć.
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
- Noemi.best
- Posty: 358
- Rejestracja: śr, 15 lip 2009, 22:36
- Skąd: z kątowni
Shulamitka pisze:Świadkami Jehowy, którzy koncentrując się na Starym Testamencie
pozwole sobie na Off topa, ale w gwoli scislosci - Swiadkowie Jehowy po rowno traktuja Stary jak i Nowy Testament. Wiecej, nie rozdzielaja tego, traktuja to jako jednosc. Stary Testament uzupelnia Nowy i odwrotnie.Shulamitka pisze:którzy koncentrują się na wąskiej grupie zbawionych (o ile się nie mylę 144 tysiące ludzi, którzy będą oglądac Jehowę)
144 tys to liczba osob ktore beda panowac w niebie razem z Chrystusem. Reszta bedzie mieszkac w raju, ale tu, na ziemi. Nie jest wiec tak, ze tylko 144 tys osob bedzie 'zbawionych' a reszta out.
Shulamitka pisze:bardzo podkreślają nadejście świata równosci, sprawiedliwości, itp.
jw. - Swiadkowie rowniez uwazaja, ze przeslanie Chrystusa dotyczy wszystkich, i nikogo nie skreslaja, czy to kobieta, mezczyzna, dziecko, poganin itd. Kwestia tylko tego czy te osoby chca sie do nauk Jezusa stosowac. Kazdy ma szanse, ale czy ja wykorzysta to inna sprawa.Shulamitka pisze:Za to chrześcijaństwo i Nowy Testament bardzo podkreśla równość i to, że przesłanie Chrystusa dotyczy w równości wszystkich ludzi: kobiet, mężczyzn, wolnych i niewolników, i tym, że Jego słowa sa skierowane do wszystkich, pogan, i nie pogan, a nie do wąskiej grupy "wybranych".
A dlaczego podkreslaja dopiero "nadejscie" swiata rownosci? A no dlatego ze jak kazdy kto na trzezwo obserwuje sytuacje na swiecie chyba widzi, ze poki co ludzi raczej nie traktuje sie rowno, i nie zanosi sie, aby to sie zmienilo w najbliszym czasie.
A jesli chodzi o odejscie Michael'a od tej wiary to wszem i wobec znane sa chyba inne powody niz to co piszesz powyzej. Te oficjalne, bo to co sobie myslal w innych kwestiach to sie raczej nie dowiemy. Na dodatek to byla na poczatku bardziej decyzja tzw grona starszych SJ, a dopiero pozniej Mike wystosowal odpowiednie pismo.
Pozdrawiam
Ps. Zebys nie odebrala ze ja Cie w jakikolwiek sposob atakuje, ale masz jednak troche brakow nt. wiary SJ, a jesli juz masz podawac takie 'fakty' jak powyzej to mozna by sie bylo bardziej zaglebic w temat.
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
-
- Posty: 396
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
- Skąd: Rzym
Noemi.best - sorry, jeśli Cię uraziłam - mam dość duże wiadomości na temat Pisma świętego w tej formie, w jakiej go uznają katolicy, a co do wyznania Świadków Jehowy - poza tym, że przyjaźnię się z jedną osobą wychowaną s w ich wierze, która przeszła na katolicyzm - mogę mieć pewne braki. Wiem również z wielu rozmów z nimi, że o wiele ważniejsze jest dla nich wypełnienie Prawa i ich własna wierność Bogu, niż oparcie się o Jego miłosierdzie i to, że to on zbawia, a nie my sami siebie - o to mi chodziło, pisząc pod koniec na temat odejścia Mike'a i ścisłej doktryny ŚJ (i stąd mój wniosek o większym przywiązaniu do nauki ST, może błędny). Że znając (z tych źródeł, które mogę znać) wrażliwość Mike'a i jego teksty, spodziewam się, że mogło być to powodem jego odejścia. Nie znajdziemy dokumentu w tej sprawie, bo dialogu z Bogiem i sumieniem się raczej nie dokumentuje - z tego też powodu są to tylko i wyłącznie moje wnioski, poparte moimi prywatnymi obserwacjami. Niemniej wiem, że nie jestem w sprawie wyznania Świadków Jehowy ekspertem i nie uważam się za niego - także sorry za wszelkie nieścisłości i dzięki za sprostowanie.
Najważniejsze jest chyba w tej duskusji to, jak Świadkowie Jehowy odnoszą się do homoseksualizmu. Reszta to moje dywagacje i sprawa drugorzędna.
Najważniejsze jest chyba w tej duskusji to, jak Świadkowie Jehowy odnoszą się do homoseksualizmu. Reszta to moje dywagacje i sprawa drugorzędna.
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
- invincible_girl ;)
- Posty: 550
- Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
- Skąd: Capricious anomaly in the sea of space
że się tak wtrącę. Mike był kiedyś ciekaw "światka gejów" i był w takim clubie.. no i zamówił sok pomarańczowy.. i siedział..i w końcu spytał znajomego, z którym tam był ze zdumieniem, czy to wszystko, co oni tu robią: oglądanie teledysków i gadanie. ale po chwili weszło dwóch panów i zaczęło się całować. Mike na to, że już dość zobaczył i wyszedł w pośpiechu pytając kolegi "jak oni tak mogą?". oczywiście przy tym, gdy ktoś pytał, czy jest na prawde Michaelem Jacksonem, odpowiadał, że jest tylko bardzo podobny.
źródło: http://geniusmichaeljackson.com/humor.html
ooo ! jest tam jeszcze o tym, jak MJ z ciekawości wszedł między regały z porno dla gejów. biedaczek się wystraszył
źródło: http://geniusmichaeljackson.com/humor.html
ooo ! jest tam jeszcze o tym, jak MJ z ciekawości wszedł między regały z porno dla gejów. biedaczek się wystraszył
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
Słyszałam o tym, świadczy to o szacunku Michaela dla równości.Phoenix pisze:Reporter zapytał Michaela, czy jest gejem. Michael poprosił go, by wyłączył dyktafon. Gdy reporter go wyłączył MJ powiedzał, że nie jest gejem. Zdziwony dziennikarz zapytał, dlaczego nie chciał, żeby ta odpowiedź była nagrana. Michael odparł, że wie, iż wśród jego fanów są geje i nie chce ich urazić.
Bardzo ważny argument. Elton John pomógł mu wyjść z nałogu i Mike zadedykował mu album "Blood on the dance floor".Justine1304 pisze: końcu przyjaźnił się z Eltonem Joh'nem.
Co do Świadków Jehowy to z tego co wiem Michael został wykluczony z tego wyznania (teledysk do "Thrillera" i "Ghost"). Ale miał wbudowane zasady moralne i doskonale znał biblie.
Ps. A co sądzicie o tych doniesieniach na temat jego domniemanego homoseksualizmu:
http://www.gadulek.pl/plotki-ze-swiata/ ... kow-2.html (zapewne plotki i ja akurat w to nie wierzę, ale moze ktoś ma inne zdanie )
http://muzyka.onet.pl/10172,1447115,0,3 ... l?drukuj=1 (ciekawy artykuł jeszcze sprzed śmierci)
- Dama Kameliowa
- Posty: 374
- Rejestracja: pn, 24 sie 2009, 12:52
Sybirra, jaki by nie był, czy homo, czy bi, to dalej jest tym samym Michael'em Jackson'em. Miał święte prawo do prywatności.
Szanował wszystkich. I myślę, że o homoseksualistach nie myślał źle.
Cytując: "Potępiał czyny, ale nie człowieka."
Nawet jeśli Biblia (nie tylko Chrześcijańska) zakazuje nam homoseksualizmu, to po pierwsze nigdzie (z tego, co się doczytałam) nie pisze, żeby takich ludzi krzyżować, topić, dusić, palić, to po drugie dla Mike'a wszyscy byli równi.
Może jestem za mała, żeby się tu wypowiadać, no ale takie jest moje zdanie, które mam prawo wyrazić.
Szanował wszystkich. I myślę, że o homoseksualistach nie myślał źle.
Cytując: "Potępiał czyny, ale nie człowieka."
Nawet jeśli Biblia (nie tylko Chrześcijańska) zakazuje nam homoseksualizmu, to po pierwsze nigdzie (z tego, co się doczytałam) nie pisze, żeby takich ludzi krzyżować, topić, dusić, palić, to po drugie dla Mike'a wszyscy byli równi.
Może jestem za mała, żeby się tu wypowiadać, no ale takie jest moje zdanie, które mam prawo wyrazić.