Jeszcze kilka ważnych bardzo spraw z serii ORGANIZACYJNYCH:
-przypominam że następna próba jest w
SOBOTĘ 3.10 spotykamy się jak zawsze w stałym miejscu
o godz. 16:00 (ci co już byli i wiedzą gdzie tańczymy mogą pójść od razu zając nam miejscówkę)
-PRÓBA GENERALNA odbędzie się 4.10 NIEDZIELA w dniu pokazu o godz 14:00 OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA ! -
Na tych dwóch próbach nauczymy się wejść oraz zejść, bo wiadomo idea tego FM będzie taka że nie wszyscy zaczną tańczyć jednocześnie - reszta sukcesywnie będzie dołączać. Każdy będzie mógł się stać na chwilę prawdziwym aktorem
bowiem będziemy musieli grac niczym nie wtajemniczeni przechodnie, całkowicie zaskoczeni którzy...po chwili zaczynają tańczyć.
Przypominam że robimy zrzutkę na sprzęt – kto jeszcze dziś nie zapłacił proszony jest o przyniesienie na
próbę 1 zł (kto może więcej nie pogardzimy
) Musimy kupić nowe baterie które „grają nam” na sprzęcie na próbie. Kosz jednej baterii to 5zł a potrzeba ich 6.
To co zostanie (o ile coś zostanie) dołożymy do tego co chcę zapłacić chłopakom którzy będą nas nagłaśniać na Rynku. Wprawdzie nie podali konkretnej sumy ale wypadałoby im coś odpalić – tym bardziej że staram się ich namówić żeby tańczyli z nami też.
To Ci break dance’owcy co kręcą się na głowach na Rynku w weekendy. Obiecali pomóc mam nadzieję ze nie zawiodą więc w razie czego ich zachęcę jeszcze bardziej.
Więc kto mógłby pomóc finansowo to byłabym wdzięczna – nie chodzi mi o jakieś zawrotne sumy ale ile kto może. Przepraszam że muszę o tym pisać ale myślę że to tez istotne.....
Moim małym marzeniem jest to aby było nas na finale ponad 80 osób. Tak ufam pokornie że może się uda (tym bardziej że ktoś się dziś zapowiedział że przyprowadzi 12 ludzi w sobotę)
Owszem jakby było nas ponad 100 to byłoby idealnie...no ale nie bądźmy zachłanni. Chociaż kto wie...
A reasumując muszę stwierdzić że oglądając filmiki np. z Warszawy a patrząc na nas dziś dochodzę do wniosku że jesteśmy ZAJEBIŚCI !
(nie umniejszając oczywiście ekipie warszawskiej)
* chyba wypiję sobie dziś lampkę winka aby uczcić nas MAŁY SUKCES :)
i to bedzie najdłuższe póltorej minuty w moim życiu.....
nie mogłam się oprzeć żeby przestac tańczyć i popatrzeć na Was 
