Świadkowie Jehowy a Michael

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Karolina Zielińska pisze:A co to są te służby polowe i zbory o ile dobrze przeczytałam??
służby polowe to roznoszenie i mówienie ludziom po domach..
a zbory, to takie "skupiska ludzi", Świadków Jehowy.. każdy zbór ma takie msze.. no coś na kształt naszych, katolickich mszy świętych..

Jeśli mogę coś wtrącić, to ta religia jest... jak grupa destrukcyjna..
Awatar użytkownika
give in to me
Posty: 32
Rejestracja: śr, 22 paź 2008, 23:19

Post autor: give in to me »

Cześć, zarejestrowana jestem od niedawna, ale na forum zaglądam już od jakiegoś czasu. :-)

Z tego, co wiem to Michael nie urodził się jako świadek Jehowy, jego mama została świadkiem w 1965 i od tego czasu zaczęła wychowywać swe dzieci w tej wierze. Była o tym mowa w programie "Sekrety dzieciństwa Michaela Jacksona" - "w wieku siedmiu lat naiwny Mike był indoktrynowany". Nie wiem na ile to źródło jest wiarygodne.

Jednak np. w książce Prof. Marka Kwiatkowskiego, który miał okazję poznać Michaela osobiście możemy przeczytać, że Michael jest katolikiem (a może lepiej byłoby stwierdzić, że był w tamtym czasie, gdy się spotykali, czyli w latach 1996-97?) Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Natomiast w wywiadzie, którego Michael udzieli w marcu 2005 powiedział: "I believe in Jehovah God very much".

http://www.allmichaeljackson.com/interv ... ckson.html

A jeszcze gdzieś czytałam, że Michael nie był ignorantem i zapoznał się z innymi wyznaniami między innymi czytał o scjentologii. Nie wiem też, w jakiej religii się urodził tzn., jakiej religii była jego mama zanim przeszła do świadków?
Może to był katolicyzm (i może został ochrzczony w tej religii?) i może, dlatego Michel w czasie, gdy był wykluczony ze związku świadków Jehowy mówił, że jest katolikiem? Tak po prawdzie to ja nie wiem czy Michael kiedykolwiek publicznie się przyznał do katolicyzmu, ale skoro wierzy w Boga Jehowę to trzeba przyjąć, że jest Świadkiem Jehowy a to, jakby nie patrzeć, jest odłam chrześcijański.
A tak a propos to Debbie powiedziała, że skoro ona jest żydówką to dzieci, które urodziła też są wyznania żydowskiego i dlatego miała obiekcje, gdy Michael wywiózł je do Bahrajnu, bo "Arabowie nie lubią Żydów" i jakoś wtedy wniosła sprawę o przywrócenie praw rodzicielskich. :wariat:

Susie, chętnie zapoznam się z Twoim źródłem.
Ostatnio zmieniony wt, 28 paź 2008, 1:19 przez give in to me, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
scorpio84
Posty: 11
Rejestracja: pn, 28 wrz 2009, 21:56
Skąd: Kalisz

Post autor: scorpio84 »

Kilka filmów apropo tematu

http://www.youtube.com/watch?v=X_t6C0lo ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=ALpSFo0W ... re=related

Warto nadmienić, iż mimo, że Michael w późniejszym okresie życia nie był oficjalnym ŚJ to nadal wierzył w ich religię. Widzimy to chociażby na teledysku Earth Song (np. zniszczona ziemia, zmartwychwstające zwierzęta i ludzie,...)
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

scorpio84, to chyba jednak przesada, żeby upatrywać w zniszczonej przyrodzie i zmartwychwstających ludziach AKURAT dogmatów wiary Świadków Jehowy. Co najmniej, tak na szybko, przychodzi mi do głowy z 10 innych wyznań, które mają dokładnie takie same 'założenia'.
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

w wywiadzie z 2001 roku, dla TV Guide, MJ odpowiada na pytanie "Czy jesteś nadal ŚJ?"
"Taa.zrobiłem...wiesz, nazywamy to pionieringiem. Robimy 90 godzin na miesiąc. Nie robię tak wiele, bo jestem zajęty. Idziesz od drzwi do drzwi. Ubieram gruby garnitur, okrągłe okulary, wąsy, królicze zęby i, co lubię, perukę Afro. I pukamy w drzwi i mówimy, że jesteśmy Świadkami Jehowy."
Obrazek
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
Awatar użytkownika
dirtydiana22
Posty: 10
Rejestracja: wt, 18 sie 2009, 14:56
Skąd: z Merkurego

Post autor: dirtydiana22 »

invincible_girl ;) , a gdzie można przeczytać albo jeszcze lepiej, obejrzeć ten wywiad?
W ogóle jakoś ci Świadkowie Jehowy mi nie pasują do wielu rzeczy u Michaela, m.in. obchodzenie Bożego Narodzenia czy wiara w Maryję (bodajże prof. Kwiatkowski mowił o obrazku Matki Bożej u MJ w pokoju). Z tego co wiem Świadkowie m.in. tych rzeczy nie robią (bo mam znajomą tego wyznania i kiedyś opowiadała)
‘Cause we’re all the same, yes the blood inside of me is inside of you! Now, tell me can you feel it?

Obrazek
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Tak, na forum w Multimediach, ktoś dał taki zbiór wywiadów z Moonwalkiem i Kapitanem EO w 3D i tam właśnie jest ten wywiad, po angielsku.
dirtydiana22 pisze:nie pasują do wielu rzeczy u Michaela, m.in. obchodzenie Bożego Narodzenia czy wiara w Maryję (bodajże prof. Kwiatkowski mowił o obrazku Matki Bożej u MJ w pokoju).
Tak samo Paris nosi krzyżyk srebrny na szyi, a ŚJ w to nie wierzą.
Michael był ŚJ na swój sposób; nie w 100%. Zapewne czytał o wielu religiach i to, co wydawało mu się prawdą, w to wierzył. Takie jest moje zdanie.
Awatar użytkownika
buziaczek
Posty: 616
Rejestracja: czw, 15 paź 2009, 17:54
Skąd: okolice Krakowa

Post autor: buziaczek »

Wg mnie, Michael wyznawał kilka religii jednocześnie, jeśli można to tak nazwać.
Tzn. brał te zwyczaje z danej religii, które uważał za słuszne i nimi się kierował i dlatego np. nosił czy wyznawał to i tamto...z różnych wyznań.
Brał same dobre i wartościowe zwyczaje i nimi sie kierował w życiu.
I chyba nie był zagorzałym wyznawcą jednej tylko religii.
1958 - forever...
Bubbles
Posty: 26
Rejestracja: śr, 22 lip 2009, 11:22
Skąd: W-w

Post autor: Bubbles »

Jakiś miesiąc temu oglądałam wywiad z jednym z braci MJ (za Chiny nie pamiętam z którym) i na pytanie "Czy dzieci MJ będą wychowywane zgodnie z zasadami panującymi u ŚJ" Ten odpowiedział, że RACZEJ nie ponieważ obchodziły już święta Bożego Narodzenia i urodziny...
Jeśli ktoś skojarzy ten wywiad, to może poda tu linka, lub ja jutro poszukam
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Bubbles pisze: MJ (za Chiny nie pamiętam z którym) i na pytanie "Czy dzieci MJ będą wychowywane zgodnie z zasadami panującymi u ŚJ" Ten odpowiedział, że RACZEJ nie ponieważ obchodziły już święta Bożego
To był Jermaine, u Larryego Kinga. I powiedział, PRAWDOPODOBNIE nie ;-) bo obchoziły święta BN. Ale ostatnio LaToya udzieliła wywiadu, mini-wywiadu, o stanie zdrowia dzieci MJa itp. i powiedziała, że BĘDĄ ochodzić święta BN... :-) Kate się zgodziła nawet...
Obrazek
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
DirtyMonique
Posty: 17
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 14:06
Skąd: skądinąd ;]

Post autor: DirtyMonique »

Ja dodam tu jako taką ciekawostkę, bo pewnie mało kto z was kiedykolwiek to widział. Jest to fragment artykułu z 'Przbudźcie się!' z grudnia 1985 roku. Temat to "Co sądzisz o muzyce w wesji wideo?" I jest tam taki fragment:

„JUŻ NIGDY BYM CZEGOŚ TAKIEGO NIE NAKRĘCIŁ!”
W jeszcze innym popularnym wideonagraniu pod tytułem Thriller pokazano wykonawcę przeobrażającego się najpierw w „człowieka-kota”, a potem w tańczącego „potwora”. Najwidoczniej jednak w celu przeciwdziałania wrażeniu, że ten film propaguje spirytyzm, podaje się na początku następujące wyjaśnienie: „Zgodnie ze swym głębokim przekonaniem chciałbym zaznaczyć, że film ten w żaden sposób nie popiera okultyzmu (Michael Jackson)”. Niemniej wspomniane nagranie jest tak realistyczne, że niektórzy widzowie wyznali, iż z początku ogarnęło ich przerażenie. Co ten niedługi film ma wyrażać? Co sądzi o nim z perspektywy czasu sam odtwórca Michael Jackson?
„Już nigdy bym czegoś takiego nie nakręcił!” — mówi Jackson. „Zamierzałem jedynie zrobić dobry, zabawny, krótki film. Nie chciałem przenieść na ekran czegoś, co by przerażało ludzi, ani zrobić coś złego. Pragnę postępować właściwie. Już nigdy bym się na coś takiego nie zdecydował”. Dlaczego? „Ponieważ film wielu zgorszył” — wyjaśnia Jackson. „To mnie dręczy. Nie chciałem, żeby go tak odebrano. Teraz zdaję sobie sprawę z tego, że to nie był dobry pomysł. Już nigdy nie nakręcę takiego wideo!” Potem dodaje jeszcze: „W miarę swoich możliwości wstrzymałem dalsze rozpowszechnianie tego filmu, łącznie z prawem do jego sprzedaży w kilku innych krajach. Otrzymałem wiele różnych propozycji sprzedaży Thrillera, ale stale mówię: ‛Nie, nie, nie. Nie chcę mieć nic wspólnego z Thrillerem. Już nigdy więcej Thrillera’”.

Jeśli ktoś ma jakieś pytania odnośnie wiary ŚJ to ja chętnie odpowiem ;)
Chciałam jeszcze tylko napomknąć że Jehowa to jest ten sam Bóg, w którego wierzą katolicy. Jehowa to poprostu to samo imię co Jahwe czyli JHWH z hebrajskiego.
'Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...'
Awatar użytkownika
bj
Posty: 293
Rejestracja: wt, 24 lis 2009, 23:38
Skąd: Wwa, Łódź

Post autor: bj »

DirtyMonique pisze:Już nigdy więcej Thrillera
I gdyby nie fakt, że to album wszech czasów, to może by się chłopakowi udało :-) Chyba coś naciągnęli w tym artykule, jak w większości mediów.

A co do Paris noszącej krzyżyk na szyi, to dlaczego ma to być zaprzeczeniem bycia ŚJ? Przecież to nie ŚJ tylko żydzi nie uważają Jezusa za proroka.
Dużo jest prawdy w tym, że MJ czerpał z róznych religii i kultur. Po przeczytaniu MJ Tapes rabina Botecha dowiedziałam się, że MJ myślał o wprowadzeniu na szerszą skalę czegoś takiego jak dzień poświęcony wyłącznie dzieciom. Było to pod wpływem obserwacji piątkowych kolacji z rabinem i jego rodziną wg ortodoksyjnych zasad. MJowi marzyło się coś takiego, aby jeden dzień w tygodniu przeznaczyć tylko dla swoich dzieci - bez komputera, TV, komórki. I wiecie, że ja tak robię. Wybrałam sobie czwartek i mimo, że na co dzień i tak zajmuję się moją córeczką w 100%, to przez to, że nie rozprasza mnie żaden internet, poczta email, Fakty i inne seriale, to ten dzień jest dla nas na prawdę inny! I to jest chyba ten aspekt bycia wyznawcą MJa, który rodzina chwali ;-)
Remember the beautiful future promise of tomorrow...
Awatar użytkownika
SuperFlyB.
Posty: 393
Rejestracja: ndz, 11 kwie 2010, 22:03
Skąd: z nienacka... a tak naprawdę z Warszawy

Post autor: SuperFlyB. »

bj pisze: A co do Paris noszącej krzyżyk na szyi, to dlaczego ma to być zaprzeczeniem bycia ŚJ? Przecież to nie ŚJ tylko żydzi nie uważają Jezusa za proroka
Wydaje mi się, że ŚJ w ogóle nie noszą żadnych medalików itp. Podstawą ich wiary jest Biblia i tego się trzymają. Mogę się mylić, ale mam trochę doświadczenia :) jeżeli tak to można nazwać. Pozostaje tylko kwestia czy jest to 'zaprzeczenie'.
Obrazek
Awatar użytkownika
Noemi.best
Posty: 358
Rejestracja: śr, 15 lip 2009, 22:36
Skąd: z kątowni

Post autor: Noemi.best »

SuperFlyB. masz racje. Swiadkowie Jehowy nie nosza medalikow, nie wieszaja tzw swietych obrazow etc. Chodzi o przykazanie z Biblii ktore mowi o tym, aby nie wykonywac i nie czcic zadnych 'wizerunkow'.
A krzyzyk to jeszcze inna sprawa, bo Swiadkowie wierza, ze Jezusa zawisl na palu a nie na krzyzu.
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
DirtyRed
Posty: 9
Rejestracja: pn, 28 wrz 2009, 15:51
Skąd: Ostrów wlkp.

Post autor: DirtyRed »

Ja też jestem Świadkiem Jehowy, więc jak macie jakieś wątpliwości to pytajcie. Gdyby Paris była Świadkiem to napewno nie nosiłaby krzyży. Biblia mówi o tym,że Jezus zmarł na palu, symbol krzyża ma swe korzenie w pogańskich zwyczajach.
ODPOWIEDZ