Najlepsze momenty z "This Is It"
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Najlepsze momenty z "This Is It"
Tutaj możecie pisać o najlepszych momentach z filmu;)
Mi się podobał fragment jak Kenny zapytal MJ skąd będzie wiedział kiedy rozpocząć Smooth Criminal, a MJ powiedział "I'll feel it."
i w I just can't stop loving you kiedy "dotyka" chórków;)
a wasze ulubione momenty?
Mi się podobał fragment jak Kenny zapytal MJ skąd będzie wiedział kiedy rozpocząć Smooth Criminal, a MJ powiedział "I'll feel it."
i w I just can't stop loving you kiedy "dotyka" chórków;)
a wasze ulubione momenty?
- Emily & Mike
- Posty: 44
- Rejestracja: wt, 07 lip 2009, 18:03
- Skąd: Nibylandia (forever)
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
- Skąd: Trójmiasto ;)
Mnie sie najbardziej podobał "film" Smooth Criminal.
A! I jeszcze dwie rzeczy. Mj na dźwigu:
Ortega - to jest minimalna wysokość!
Michale - Dlaczego mi to robisz Kenny? Przecież wież jak lubię? I się uśmiecha.
O. - Tak. Lubisz wysoko. Panie i panowie Michael Jackson po długiej przerwie znowu zasiadł na wciągniku.
I jeszcze jak się śmiali z tego jak MJ robi ruchy rękoma jak stewardessa. Przód, tył, na boki i zdejmujemy maskę.
I jak MJ śpiewa IJCSLY i ktoś tam krzyczy:
- Zaśpiewaj tak do Ortegi!!!
A! I jeszcze dwie rzeczy. Mj na dźwigu:
Ortega - to jest minimalna wysokość!
Michale - Dlaczego mi to robisz Kenny? Przecież wież jak lubię? I się uśmiecha.
O. - Tak. Lubisz wysoko. Panie i panowie Michael Jackson po długiej przerwie znowu zasiadł na wciągniku.
I jeszcze jak się śmiali z tego jak MJ robi ruchy rękoma jak stewardessa. Przód, tył, na boki i zdejmujemy maskę.
I jak MJ śpiewa IJCSLY i ktoś tam krzyczy:
- Zaśpiewaj tak do Ortegi!!!

- Omega Supreme
- Posty: 258
- Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
- Skąd: Śląsk
momenty z MJ jak zawsze najciekawsze. Jego humor. Zainteresowało mnie np to ze powiedział ze na dbanie o planete zostały nam 4 (teraz chyba juz 3) lata.. Czy tu chodzilo o 2012?? hmm.. tak czy siak dobry był tez moment ze słuchawką w uchu. potem zauwazylem ze juz miał ją w lewym uchu a nie w prawym. Nie wiem czy kazdy tak ma ale ja np nie znosze jak mam miec 1 słuchawke tylko w prawym uchu.. to drażni.. ale jedna sluchawka moze byc jesli jest w lewym. wtedy da sie sluchać..
pozatym najlepsze momenty to nowe teledyski do Smootch.. niesamowite jak go wmontowali w starodawny film. Tledysk do Thrillera rewelacja.. podobnie do Earth Song.. Mam nadzieje ze wydzadzą te teledysku w całości.. O ile to mialy byc teledyski. moze to tylko takie ktrótkie scenki na ekran koncertowy?? ja mam nadzieje ze jednak wyjdzie to takze w postaci jakby nowych wersji teledysków :)
pozatym najlepsze momenty to nowe teledyski do Smootch.. niesamowite jak go wmontowali w starodawny film. Tledysk do Thrillera rewelacja.. podobnie do Earth Song.. Mam nadzieje ze wydzadzą te teledysku w całości.. O ile to mialy byc teledyski. moze to tylko takie ktrótkie scenki na ekran koncertowy?? ja mam nadzieje ze jednak wyjdzie to takze w postaci jakby nowych wersji teledysków :)
Wg mnie , ulubione fragmenty to przede wszystkim śpiewanie live ^^
Zwróćcie uwagę, że niektóre wykonania były z palybacku,
wiele tez wykombinowała ekipa montująca ten film =]
ale wykonanie piosenek live było najlepsze. Jacksonowi naprawdę nic nie ubyło przez 10 lat.
Tak więc najfajniej było usłyszeć wokal ^^
Zwróćcie uwagę, że niektóre wykonania były z palybacku,
wiele tez wykombinowała ekipa montująca ten film =]
ale wykonanie piosenek live było najlepsze. Jacksonowi naprawdę nic nie ubyło przez 10 lat.
Tak więc najfajniej było usłyszeć wokal ^^
I promise you, the best is yet to come


- JoannaTempest
- Posty: 167
- Rejestracja: wt, 01 wrz 2009, 13:44
motyw podczas Earth song z dziewczynką i kwiatuszkiem :)
I pokazywanie odpowiedniego dzwięku klawiszowcowi :)
najsmutniejszy - dedykacja na samym końcu - dla dzieci MJ'a
Ps. jeszcze coś mi sie przypomniało - motyw z prób - pani choreograf i jej tekst o M. Barysznikowie + tekst przy kultowym M'owym ruchu: "Ja nie mam się za co złapać"
I pokazywanie odpowiedniego dzwięku klawiszowcowi :)
najsmutniejszy - dedykacja na samym końcu - dla dzieci MJ'a
Ps. jeszcze coś mi sie przypomniało - motyw z prób - pani choreograf i jej tekst o M. Barysznikowie + tekst przy kultowym M'owym ruchu: "Ja nie mam się za co złapać"

Ostatnio zmieniony czw, 29 paź 2009, 0:01 przez Larsi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Omega Supreme
- Posty: 258
- Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
- Skąd: Śląsk
ja tylko chce powiedzieć ze jak sie zna co kiedy tańczy MJ w danej piosence, to widać bylo że na probach nie robil wszystkiego. Bo i poco ćwiczyć po sto razy coś co sie potrafi doskonale od zawsze? dlatego uwazam ze to co tanczył to jak bylo widac były improwizacje.. Np koniec "The way you make me fell." pokazali 3 różne wyjscia MJ tyłem do kamery. Jakby pokazujac ze MJ probowal różnych rzeczy. Czy tak lepiej czy tak. I nie wiadomo co w efekcie końcowym wymyśliłby, wybrałby i ustalił na koncertowe """The Way You Make Me fell."".TZN że nie można powiedziec ze Koncerty były by własnie takie jak te próby. Że na koncercie Billie Jean zatańczył by tak samo jak w tym filmie. Jakby to bylo? Nie wiadomo ale napewnoe lepiej niż na tych wyrywkach z prób, jakim jest THIS IS IT MOVIE.
Ostatnio zmieniony czw, 29 paź 2009, 0:13 przez Omega Supreme, łącznie zmieniany 2 razy.
Mnie Earth Song rozłożyła na łopatki.
Po pierwsze - jest jeden moment w zwrotce, kiedy Michael zrobił taki myk z wokalem o nutę w górę. TOTALNE PIĘKNO, coś niezwykłego, a przecież nie trwało nawet pół sekundy.
Po drugie - druga cześć Earth Song zaśpiewana KUBEK W KUBEK jak na demo, które przecież znamy. W wersji albumowej mamy agresywny, roszczeniowy wokal. W wersji demo mamy rozpaczliwy, błagający. I tak też Michael chciał to wykonać na This Is It, jak widać... Coś niebywałego. Coś absolutnie rozrywającego.
Po pierwsze - jest jeden moment w zwrotce, kiedy Michael zrobił taki myk z wokalem o nutę w górę. TOTALNE PIĘKNO, coś niezwykłego, a przecież nie trwało nawet pół sekundy.
Po drugie - druga cześć Earth Song zaśpiewana KUBEK W KUBEK jak na demo, które przecież znamy. W wersji albumowej mamy agresywny, roszczeniowy wokal. W wersji demo mamy rozpaczliwy, błagający. I tak też Michael chciał to wykonać na This Is It, jak widać... Coś niebywałego. Coś absolutnie rozrywającego.
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
- Skąd: Trójmiasto ;)
Nie widziałam ale zwrócę na to uwagę w piątekmada744 pisze:Ale co mnie rozwaliło to ten lizak który MJ miał w prawej kieszeni w pomarańczowych spodniach- było widać przy Jam

Co do lizaka to widziałam jak go szamał podczas kręcenia Thriller'a

Oh! Zapomniałam! Oczywiście jeszcze gitary w Black or White. M-E-G-A!!!!
To było totalnie powalające!!!
