Ulubiona płyta MJ

[PsychoButcher]

Ciężko mi wybrać najlepszą płytę Michaela, prawie każda jest genialna i każda wniosła do muzyki coś nowego. Największy problem miałem z wyborem między Bad a Thriller. Poniżej przedstawiam listę trzech według mnie najlepszych płyt MJ'a :

1."Thriller" : Po dłuższym zastanowieniu wybrałem Thrillera na najlepszą pytę Michaela. Dlaczego ? Ponieważ praktycznie każdy kawałek na tej płycie jest genialny, na żadnym się nie nudziłem i żadnego nie skipuje podczas słuchania tego albumu. Dla mnie album fenomenalny, Billie Jean, Thriller i Human Nature.

2."Bad" : Druga najlepsza płyta z dyskografii MJ'a, dla mnie zero słabych kawałków, żaden mnie nie nudził i żadnego nie skipuję podczas słuchania. Najlepsze dla mnie jest genialne Man in the Mirror, Bad, Smooth Criminal i The Way You Make Me Feel.

3"Dangerouds" : Płyta innowacyjna zarówno w okresie powstania płyty, jak i teraz (no teraz może trochę mniej). Mnóstwo dobrych kawałków, jednak już nie tak dobrych jak na "Bad czy "Thriller", choć nie są to słabe kawałki, mogę śmiało powiedzieć ze są MINIMALNIE gorsze. Najlepsze kawałki to Black Or White, Who Is It, Will You Be There i Give In To Me.

Oto moja lista ulubionych trzech albumów Michaela. Pozdrawiam

[billiejeanatnight]

A ja:

1. THRILLER - bezapelacyjny zwycięzca! po pierwsze za klimat lat 80', po drugie za brak przewidywalności, mieszankę stylistyczną. Każdy utwór ma coś w sobie i przy żadnym nie można się nudzić. Genialne brzmienie, świetny młody głos MJa, praktycznie każda piosenka nadaje się na hit. Ulubione:
bezapelacyjnie Beat it, Wanna be startin' somethin', The girl is mine, Lady in my life, Billie Jean, P.Y.T.

2. BAD - również dopracowany, jednak już bardziej przewidywalny, dlatego też na 2gim miejscu. Wydaje mi się, że mniej się MJ dał tutaj ponieść emocjom zaś bardziej chciał stworzyć coś, co dorównać by mogło Thrillerowi. Niemniej jednak płyta genialna. I znów plusy za lata 80' i ich klimat wyczuwalny all the time, za hitowe piosenki.
Ulubione:
bezapelacyjnie Man in the mirror, The way you make me feel, bad, just good friends, speed demon, smooth criminal, I just can't stop lovin' you

3. na równi, choć zupełnie inne style/epoki:
OFF THE WALL - za świeżość, młodzieńczą beztroskę, dyskotekowy rytm lat 70' no i za wstęp do ogromnej kariery muzycznej :) piosenki do tańca przede wszystkim, takie na friday night, do wyluzowania się i zabawy. Czuje się wręcz klimat lat 70' w powietrzu :)
Ulubione:
bezapelacyjnie Get on the floor, Off the wall, Don't stop till you get enough, Rock with you i Workin' day and night
DANGEROUS - tak jak ktoś napisał, płyta otwierająca nową epokę muzyczną, na szczęście nie robiona jeszcze "od szablonu". Duzy plus za rockowe piosenki, jednak czuć już tutaj jakąś depresyjność MJa niestety :/ Piosenki też bardziej nastawione na "wielkie show" niż na wydobycie barwy głosu, itp, itd.
Ulubione:
bezapelacyjnie nie ma ;), Who is it, Give in to me, Black or white, Remember the time, Dangerous, Jam

Moja pierwsza trójka i tyle.

[Sairon]

Szczerze mówiąc ciężko wybrać.
Ale ostatecznie i nieodwracalnie BAD
A jak już piszę, to pozwolę sobie zrobić własną listę.

1. Bad - Dla mnie album idealny, po kilku przesłuchaniach "zaprzyjaźniłem" się z wcześniej nielubianymi Just Good Friends oraz Speed Demon. Jednym słowem rewelacja
2.Dangerous - Słuchanie tej płyty wywołuje u mnie ogromne emocje. "Inność" tej płyty jest po prostu powalająca. I poza tym jest "Give in to me"
3.Invincible - Do pewnego czasu żyłem opinią narodu, która głosiła, że jest to płyta słaba. Aż w końcu zdecydowałem się ją przesłuchać. Wszystkie otwory miodzio, ale za słabo na pierwsze dwa miejsca.
4.HIStory - Głównie za utwory 1-5 ( może leciutkie zastrzeżenie do "This time around"). Za mało "fajnych" piosenek na podium jak dla mnie.
5.Thriller - Płyta wszech czasów, niezaprzeczalnie. Mogę ciągle słuchać Thriller'a, Billie Jean'a, Human Nature (niestety Beat It już mi się przejadło). Ale co z tego, skoro The girls is mine albo Baby be mine po prostu mi nie pasują. Cóż mogę napisać
6. Blood on the dance floor - Utwór tytułowy, Morhpine, Ghosts - dla mnie bomba. Is it scary, Superfly Sister - dla mnie cienizna. I cała płyta
7.Off the wall - I dotarliśmy do końca. Nie kręcą mnie zupełnie te utwory. Mimo dość dokładnego wsłuchania się prawie nigdy po nią nie sięgam. Płyta jest dwa razy starsza ode mnie. Cóż, pokolenie się czasem nie dogadują.

Koniec spowiedzi :D

[M.J.[*]]

Czas na mnie....to trudny wybór postawić w kolejności od naj...plyty Michaela gdyż według mnie każda jest inna i nie umiałabym codziennie słuchac jednej...po prostu jedna na poniedzialek następna na środe itd...czasem lubie bardziej ballady a nastepnym razem wole powierzgać nogami . Jednak jest płyta częściej słuchana i ta mniej więc zdecydowałam się je ocenić od Bad przez Dangerous,Ivicible,Thrieller i History...Blood on the dance floor i Off the wall podaruję sobie bo nie mam jeszcze tych płyt(mimo ,że znam wszytskie piosenki które się na nich znajdują)...aż wstyd się przyznać ale już nie długo święta.
A więc.

1.Dangerous . Wybrałam tą płyte ponieważ według mnie jest to płyta fenomen......cenie sobię ten krążek wszczególności za 3 rzeczy : FENOMENALNA okładka , ukochane Heal The Worl,Will You Be Therre,Give In to me...ej bo zaraz wymienie wszystkie 14 piosenek
2.HIStory. History to również moja ukochana płyta...uważam ,że utwory na niej się znajdujące są ''palce lizać'' aż by się chciało Michaelwoi za nie podziękowac......wszczególności za Earth Song...- następny fenomen.
3.Bad. Tak teraz Bad....to świetna płyta , bardzo lubie tą płyte słuchać , wszczególności gdy chce mi się tańczyć ehh na niej jest Man In The Mirror bez którego dla mnie dnia nie ma.
4.Invincible....Ahh to taka piękna płyta - jednym słowem Speechless.....i powiedzcie mi dlaczego ją postawiłam na 4 miejscu ? to niesprawiedliwe........najchętniej postawiłabym ją na równi z Bad albo HIStory....przepiękne ballady...The Lost Children , kocham TLC ! kocham Speechless , You Are My Life.....
5.Thriller....tak Thriller....to genialna płyta ale jakoś zbyt często jej nie słucham chyba ,ze poszczególne utwory takie jak Beat It czy Billy Jean

i na tym koniec ; )

[soulsation]

Raczej Dangerous,a z Mottown to Got to be there

[Kokish]

1.Bad-świetne piosenki i sam wykonawca wyglada świetnie (ulubiona piosenka-Smooth Criminal)

2.Thriller-świetna płyta (ul.Beat it)

3.Dangerous-z piosenek z tej płyty najbardziej urzekło mnie BOW i RTT m.in za fajne teledyski.

4.HIStory-prawie wszystkie piosenki z tego krążka przypadły mi do gustu,poza D.S.

5.Blood on the Dance floor-tytulowa piosenka jest jedna z moich ulubionych

6.Invincible-jak wyżej,również Invincible jest moim faworytem

7.Off the wall -nie przepadam za ta płytą, choc kilka piosenek lubię

[PsychoButcher]

Przemyślałem trochę wybór mojej ulubionej płyty i przy nastym przesłuchaniu "Bad" stwierdzam że jest to absolutnie najlepsza płyta
w dyskografii Michaela. Aż dziwne że nie osiągnęła takiej ilości
sprzedanych płyt jak "Thriller".

[Eva]

1. Off the wall (Workin' day and night)
2.History (wszystkie kawałki są tak świetne, że nie jestem w stanie wybrać najlepszego)
3.Bad (SC), wokalista u szczytu sławy, wyglądał świetnie :)
4. Thriller z piosenką Thriller

[Shiny]

Zmieniło się.
1. Dangerous - tego nic nigdy nie przebije ;]
2. HIstory - uwielbiam. Kocham.
3. Blood on the dancefloor - moje ukochane piosenki i fajne remixy.
4. Invincible - wspaniałe ballady *_*
5. Thriller - why? 'coz this is THRILLER!' ;d
6. Off the wall - ten cienki głosik... ;d
7. Bad - przejadło mi się. Odkryłam, że średnio lubię tą płytę. Za długo jej słuchałam i teraz wytrzymam tylko "Dirty Diana" i "Speed Demon"

[JacksonLover]

1. Zdecydowanie Dangerous ! moje 'klimaty', że tak powiem ;d
2. Invincible. Tak po prostu. Ta płyta sprawia, że mi się jakoś tak cieplutko w środku robi :)
3. Blood on the dance floor. Uwielbiam za Morphine.
Trzy najważniejsze miejsca zajęte, ale niższe miejsca zajmują
4.History.
5.Thriller. ! Mega płyta, ale już się chyba nasłuchałam. :)
6.Bad. bo ta płyta jest BAD i już. :D
7. Off the wall. Super płyta, ale jakoś najmniej bliska sercu. :)

[Billie Jean M.J.]

Ja tu juz chyba napisalam moja kolejnosc, ale mi sie zmienilo wiec napisze jeszcze raz.
Najbardziej podoba mi sie plyta Dangerous. Invincible, Bad i HIStory podobaja sie mi tak samo. Thriller jest oczywiscie genialny, ale jakos nie wzbudza tak mojego zachwytu jak dangerous czy inne wymienione na pierwszym miejscu plyty. Z plyty Blood on the dance floor uwielbiam 5 nowych piosenek(BOTDF, Morphine, superfly sister, ghosts, is it scary), ale remixy mnie denerwuja. Plyta Off the wall... Jest bardzo fajna ale wole inne.
To moje zdanie dotyczace jego plyt, ale nie mozna ich oceniac gorsza, lepsza poniewaz kazda ma inny styl, ktory jednym sie podoba bardziej, a innym mniej.

[Justus]

U mnie z ulubioną płytą jest różnie...
Po dłuższym zastanowieniu na pierwszym miejscu zdecydowanie jest Bad na drugim Dangerous a na trzecim Thriller
Nie przepadam natomiast za płytą Blood On The Dance Floor,ale tylko dlatego,że nie lubię remixów.

[DirtyDiana13]

1.Bad [za Dirty Dianę,The Way You Make Me Feel ,Bad,Smooth Criminal]
2.Thriller [za Thriller ,Beat It ,Billie Jean]
3.Blood on The Dancefloor [za Blood On The Dancefloor ,Superlfy Sister ,Morphine, This Time Around]
4.Dangerous [za Dangerous ,Jam ,Black Or White,She Drives Me Wild,will You Be There itd..
5.Off The Wall [w sumie to za wszystko]
6.HIStory [Scream ,HIstory,Come Together]
7.Invicible

[Madzia]

1.Bad [za Bad, TWYMMF, DD, MITM, SC i Another part of me]
2.Dangerous [za Jam, BoW, GITM,WYBT, ITC... (ej ej, bo zaraz wymienie wszystkie :D)]
3.Thriller[za Beat it, BJ, Wanna be starting something i Thriller]
4.HIStory [ moje kochane i ulubione Scream, TDCAU, CT i 2Bad]
5.Blood on the dancefloor [ze Superfly Sister, Morphine, BOTDF]
6.Invincible[2000 watts, Privacy, Break of dawn, Invincible, Unberekeable]
7.Off the wall. ta płyte lubie srednio, najbardzije z tego wszystkiego lubie Working day and night

[Spidey]

To był ciężki wybór, ale ostatecznie zagłosowałem na Bad. Dlatego, że słuchając tej płyty, nie przeskakuję żadnych utworów. Każda piosenka mi się podoba. Po prostu ta płyta jest wg mnie lekka, przyjemna do słuchania...no i ma fajną okładkę co też jest pewną zaletą :D. No i podoba mi się lekko "zbuntowany" image Michaela, objawiający się wraz z płytą.

Więc:

1. Bad.
2. Thriller.
3. Dangerous.

Pozostałych płyt póki co nie znam :P.