You rock my world
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
Sama piosenka "You Rock My World" jest super i Mike mógł zrobić również super teledysk. Troszkę mu to nie wyszło, no ale Michael to przecie człowiek. Ludzie w końcu idealni nie są.Choreografia mi się podobała i ten moment gdzie ta dziewczyna tańczyła też był niezły (ach, i ten za parawanem również). Jednak sama fabuła taka sobie. No, ale jak już mówiłam każdy może czasami upaść. Ważne, aby się potem podniósł.

Mi się piosenka strasznie podoba.. Jest świetna, Teledysk też mi się podoba.. troszeczke tak sie dziwie Waszych wypowiedzi.. no ale chyba jestesmy jako fani Michaela przyzwyczajeni na coś niesamowitego a Michael naprawde się powtorzył z tym teledyskiem, drugi Smooth Criminal.. No i ta zakryta twarz cały czas, mnie to bardzo napoczątku zdziwiło
Ale ogólnie to podoba mi się, ale oczywiscie Michaela Jacksona na więcej, o wiele więcej stać..

Ale ogólnie to podoba mi się, ale oczywiscie Michaela Jacksona na więcej, o wiele więcej stać..



No Ja też wątpie...ale Tez Trzeba patrzeć na Wiek MJ nie jest już 20 latkiem bądź 30-to latkiem a Już prawie ma na karku 50 lat więc...Grincz pisze:I wątpię, żeby to była wina vitiligo.
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Odnawiając temat YRMW...
Piosenka jest SUPER!!! Możnaby jej słuchać bez końca...
Podobają mi się układy z teledysku, jak każde układy MJa, z resztą.
Ale zirytowało mnie to, że Michael klepnął w tyłek dziewczynę w zielonej sukience. Czy MJ chciałby, żeby ktoś postępował z Paris w taki sposób?!
No i przemoc. Nie lubię pokazywania przemocy w ten sposób. Co prawda Michael starał się zapobiec fightingowi dancingiem...Ale uderzenie kogoś w mordę jakoś do niego nie pasuje...
Piosenka jest SUPER!!! Możnaby jej słuchać bez końca...
Podobają mi się układy z teledysku, jak każde układy MJa, z resztą.
Ale zirytowało mnie to, że Michael klepnął w tyłek dziewczynę w zielonej sukience. Czy MJ chciałby, żeby ktoś postępował z Paris w taki sposób?!
No i przemoc. Nie lubię pokazywania przemocy w ten sposób. Co prawda Michael starał się zapobiec fightingowi dancingiem...Ale uderzenie kogoś w mordę jakoś do niego nie pasuje...
- wiśnia1994
- Posty: 314
- Rejestracja: sob, 18 lip 2009, 12:58
Moja miłość do Michaela zaczęła się od piosenki You rock my world.
Zwłaszcza końcówka i ten zachrypnięty lekko głos Mike'a (zachrypnięty w pozytywnym tego słowa znaczeniu,taki mocny) są zniewalające.
Jest to dojrzała piosenka dla dojrzałego juz wkońcu faceta. Teledysk ogólnie dobry,jednak nie oszałamiający. Swoją drogą pasuje do Michaela rola takiego kokieta-podrywacza

Zwłaszcza końcówka i ten zachrypnięty lekko głos Mike'a (zachrypnięty w pozytywnym tego słowa znaczeniu,taki mocny) są zniewalające.
Jest to dojrzała piosenka dla dojrzałego juz wkońcu faceta. Teledysk ogólnie dobry,jednak nie oszałamiający. Swoją drogą pasuje do Michaela rola takiego kokieta-podrywacza

Zgadzam się...Michael dobrze sobie radzi w tej roliwiśnia1994 pisze: Swoją drogą pasuje do Michaela rola takiego kokieta-podrywacza

A piosenkę uwielbiam.
Owszem, może i Michael miał lepsze teledyski, ale ten nie jest zły.
A występ live do tego utworu...z Usherem...świetny.
Michael w białych spodniach i czarnej kurteczce - wyglądał bardzo apetycznie

1958 - forever...
Tutaj można posłuchać wersji acapella http://www.youtube.com/watch?v=xjWTdW2qdmc
Piosenka urzeka od pierwszych sekund, ale teledysk prócz paru scen jest kiepski- tzn. jest bardzo profesjonalnie kręcony, wspaniała jakość obrazu, ale pomysł trochę odgrzewany, Michael ukrywa twarz za kapeluszem.
W sumie trudno wymienić co jest nie tak- coś sprawia, że atmosfera jest dziwnie ospała.
W sumie trudno wymienić co jest nie tak- coś sprawia, że atmosfera jest dziwnie ospała.
http://przeslodzonaherbata.blog.onet.pl
Dopiero zaczynam, ale...
Nie lubi słów: błogosławiony owoc żywota twego
Amelia Poulain
Dopiero zaczynam, ale...
Nie lubi słów: błogosławiony owoc żywota twego
Amelia Poulain
Jako komuś nie podoba się za bardzo teledysk...zawsze można obejrzeć występ live...mnie powaliłAmelia pisze:Piosenka urzeka od pierwszych sekund, ale teledysk prócz paru scen jest kiepski- tzn. jest bardzo profesjonalnie kręcony, wspaniała jakość obrazu, ale pomysł trochę odgrzewany, Michael ukrywa twarz za kapeluszem.
W sumie trudno wymienić co jest nie tak- coś sprawia, że atmosfera jest dziwnie ospała.

http://www.youtube.com/watch?v=hx1ngTtbb6U
1958 - forever...
-
- Posty: 90
- Rejestracja: czw, 23 lip 2009, 6:06
- Skąd: Płock
Myślę, że Michael nie miał "serca" do teledysku You rock my world, stąd "brak fajerwerków" w klipie...wszyscy wiemy, że wolał wydać wtedy jako 1 singiel piosenkę Unbreakable....myślę, że tam dopiero pokazałby na co go było wtedy stać...teledysk do unbreakable nagrałby z pasją bo to czuł serduchem...you rock my world zrobił pod wpływem presji i przymusu..wziąwszy pod uwagę jego ówczesny spór z Sony nie powinno dziwić, że wyszło tak jak wyszło ......
Mimo wszystko piosenkę bardzo lubię, klip zresztą też........Michael fajnie w nim tańczy, pomysł na wspominki też mi się w sumie podoba..........ogólnie oceniam bardzo dobrze
Ps. występ you rock my world z usherem wymiata.............
Ps 2. myślę, ze gdyby w/w singielek zostałby wypuszczony trochę wcześniej w USA, piosenka, dotarłaby wyżej na liście Billbordu
Mimo wszystko piosenkę bardzo lubię, klip zresztą też........Michael fajnie w nim tańczy, pomysł na wspominki też mi się w sumie podoba..........ogólnie oceniam bardzo dobrze
Ps. występ you rock my world z usherem wymiata.............

Ps 2. myślę, ze gdyby w/w singielek zostałby wypuszczony trochę wcześniej w USA, piosenka, dotarłaby wyżej na liście Billbordu
Jeżeli ktoś chce coś dodać więcej niż to, że buja, nie buja, fajnie tańczy, niefajnie tańczy, występ z Usherem to boskość a może i nie a poza tym wszystkiemu winne Sony - niech pisze pw, żebym odblokował ten temat. Na razie nie widzę powodów, dla którego przeciętny użytkownik internetu miałby tracić swój cenny czas na czytanie miałkich postów.