Frank DiLeo odpowiedział na pytania MJJC [koment.]
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Słuchałam wywiadu z Frankiem DiLeo i wydaje mi się mało szczery.Trudno mi uwierzyć że Michael w marcu ważył 64-65 kg a tak twierdzi Frank.Wspomina o pracowniku który martwił się o Michaela,wtedy porozmawiał z Michaelem i kazał mu się skontaktować z lekarzem.Lekarz stwierdził że wszystko jest o.k.A potem używa jak dla mnie zagadkowego sformułowania - powiedziano nam że Michael zdrowo się odżywia i bierze wszystkie potrzebne witaminy.Powiedziano nam czyli komu?Jeśli był w dobrej komitywie z Michaelem dlaczego musiał to usłyszeć od osób trzecich a nie samego Michaela?
Także wyczuwam w wypowiedzi Franka pewną nieszczerość. Tylko nie wiem czy jest to spowodowane ogólnym brakiem sympatii do mediów i dziennikarzy czy niechęcią podzielenia się tym, co być może wie na temat Michaela i tego, co się wydarzyło. Pisałam już o tym w innym wątku. To chyba jednak nie to miejsce, także nie będę dzieliła się moimi spostrzeżeniami w tym temacie. 

To, że Frank mówi to, co CHCE powiedzieć, to pewne. Ale bardzo doceniam ten wywiad jako taki, bo gdyby nie on, pewnie nie dowiedzielibyśmy się wielu szczegółów na temat np. domniemanych występów Michaela z braćmi, o których plotkowano na przełomie 2008 i 2009, o niejakim Leonardzie Rowe i takie tam - po prostu to, że wiemy cokolwiek więcej, to już jest dużo. Każdy kawałek układanki znaczy dla mnie wiele.
I proszę się nie bać dyskutowania na ten temat, bo rozstrzelam ;)
I proszę się nie bać dyskutowania na ten temat, bo rozstrzelam ;)
Zgadzam się.Każdy kawałek układanki jest ważny ponieważ wiele mówi,czasem między słowami można przeczytać to czego rozmówca powiedzieć nie chce.zu wrote:Każdy kawałek układanki to dla mnie dużo.
Ja o Leonardzie Rowe usłyszałam pierwszy raz w lipcowym wydaniu Larry Kinga.Występował razem z Joe Jacksonem i oboje jednoznacznie twierdzili że została zastosowana jakaś nieczysta gra wobec Michaela.Leonard na stwierdzenie Larry Kinga oto że Michael zerwał z nim umowę w maju, był bardzo zaskoczony i twierdził że poraz pierwszy o tym słyszy i nie dostał żadnego listu o którym Frank wspomina w wywiadzie(zerwanie umowy).
Last edited by B.Crow on Sat, 14 Nov 2009, 6:22, edited 2 times in total.
Miałam tutaj na myśli fakt Franka twierdzącego że Michael miał tylko kilku kilogramowe odstępstwo od swojej prawidłowej wagi pomimo że doskonale widać że było zdecydowanie większe...myślę że w tym wywiadzie wagę Michaela chciał"zamieść pod dywan" a co za tym idzie jego stan zdrowotny.Ale nie myślę by robił to ze złych pobudek tylko nie zamierza wszystkiego "jak na spowiedzi"opowiadać.B.Crow wrote:czasem między słowami można przeczytać to czego rozmówca powiedzieć nie chce.
Nie potrafię pojąć tego, dlaczego tylu ludzi wiąże śmierć Michaela z jego szczupłością - czyli domniemanym złym stanem zdrowia. Nie potrafię. Tak jakby Michael nigdy nie był chudy jak patyk. Powoli zaczynam osiągać swój limit. To jest jakaś plaga - i robią to fani, co jest jeszcze smutniejsze.
Frank przyznaje, że Michael by chudy. A liczby? A cholera wie, myślę, że się trochę mądrzy, rzuca liczbami, których być może nie jest pewien.
(Na marginesie: z nich dwóch o zły stan zdrowia podejrzewałabym raczej Franka, jeśli chodzi o ogólny wygląd. I że to Frank ma szanse na zatrzymanie akcji serca.)
Wracając do owych "liczb" - to tak jak mówił o kamerach - wspomniał, że koniec końców to były "dwie" kamery, a - jak słusznie zwróciła mi uwagę Maverick w rozmowie - było ich znacznie więcej. Cztery? Pięć? Nie uważam, że Frank perfidnie kłamie - myślę, że jego rzucanie liczbami ma raczej obrazować coś.
Frank przyznaje, że Michael by chudy. A liczby? A cholera wie, myślę, że się trochę mądrzy, rzuca liczbami, których być może nie jest pewien.
(Na marginesie: z nich dwóch o zły stan zdrowia podejrzewałabym raczej Franka, jeśli chodzi o ogólny wygląd. I że to Frank ma szanse na zatrzymanie akcji serca.)
Wracając do owych "liczb" - to tak jak mówił o kamerach - wspomniał, że koniec końców to były "dwie" kamery, a - jak słusznie zwróciła mi uwagę Maverick w rozmowie - było ich znacznie więcej. Cztery? Pięć? Nie uważam, że Frank perfidnie kłamie - myślę, że jego rzucanie liczbami ma raczej obrazować coś.
- Liberian Girl
- Posts: 315
- Joined: Mon, 31 Mar 2008, 21:28
albo udowodnić coś na siłę. Bo większość ludzi, którzy "kręcą" podpierazu wrote: myślę, że jego rzucanie liczbami ma raczej obrazować coś.
się niby dowodami - w tym wypadku są to liczby.
Troche zmieszana jestem po tym wywiadzie. Kiedy słuchałam tego miałam
wrażenie że słyszałam to co większość ludzi chciało usłyszeć...
Argument "nie wygląda na" to nie jest argument. Poza tym MJ byl zawsze chudy. W ilości kamer mógł się pomylić... Taki mały apel: nie opierajcie się jedynie odczuciami. Skoro zarzucacie coś używajcie argumentów, proszę. Nie tłumaczę Franka, ale chciałabym żeby ten tekst, cenny tekst (chwała Zu), został rozpatrzony i omówiony w taki sposób na jaki zasługuje.
- heavencanwait
- Posts: 52
- Joined: Wed, 04 Nov 2009, 18:57
Tak, w ogóle o stanie zdrowotnym mówi ogólnikowo, jakby lawirował pomiędzy prawdą, a kłamstwem. Że niby wysłali go do lekarza i było wszystko w porządku, a później mówi: powiedziano nam. Dla mnie dziwne sformułowanie, jak już ktoś zauważył.B.Crow wrote:Miałam tutaj na myśli fakt Franka twierdzącego że Michael miał tylko kilku kilogramowe odstępstwo od swojej prawidłowej wagi pomimo że doskonale widać że było zdecydowanie większe...myślę że w tym wywiadzie wagę Michaela chciał"zamieść pod dywan" a co za tym idzie jego stan zdrowotny.
- Liberian Girl
- Posts: 315
- Joined: Mon, 31 Mar 2008, 21:28
Tak sobie też pomyślałam, że do pełnej i głębokiej interpretacji tego
jak już wcześniej było podkreślane - cennego wywiadu, potrzebna
jest analiza innych wypowiedzi, wypowiedzi ludzi ze środowiska Michaela.
Jak już wcześniej wspomniała zu to jeden z wielu elementow
układanki.
Nie chodzi tu o to żeby fani bawili się w detektywów.
Ja jako fan chcę zrozumieć, a przynajmniej spróbować zrozumieć co
się stało....
Zaintrygowała mnie jeszcze jedna sprawa. A mianowicie fragment:
"I Michael był bardzo podekscytowany tym przedsięwzięciem. Naprawdę
chciał to zrobić. Powiedział mi ostatniej nocy: „Zrobimy te 50 koncertów.
Zbierzemy plony tego, co siejemy. To nasz czas – by ponownie to zrobić.”
Chciał zrobić tych 50 koncertów....."
To taka moja osobista interpretacja, a może nadinterpretacja.
Racja Michael mógłbyć podekscytowany tymi koncertami, bo uwielbiał
to robić (występować). Ale przypomniało mi się pewne stwierdzenie.
Michael poszedł spać z 10 koncertami a obudził się z 50". Nie chciał
zawieść ludzi, dlatego chciał zrobić tych 50 koncertów!
A tak nawiasem to jesteśmy bogatsi o opinię współpracownika MJ
jak już wcześniej było podkreślane - cennego wywiadu, potrzebna
jest analiza innych wypowiedzi, wypowiedzi ludzi ze środowiska Michaela.
Jak już wcześniej wspomniała zu to jeden z wielu elementow
układanki.
Nie chodzi tu o to żeby fani bawili się w detektywów.
Ja jako fan chcę zrozumieć, a przynajmniej spróbować zrozumieć co
się stało....
Zaintrygowała mnie jeszcze jedna sprawa. A mianowicie fragment:
"I Michael był bardzo podekscytowany tym przedsięwzięciem. Naprawdę
chciał to zrobić. Powiedział mi ostatniej nocy: „Zrobimy te 50 koncertów.
Zbierzemy plony tego, co siejemy. To nasz czas – by ponownie to zrobić.”
Chciał zrobić tych 50 koncertów....."
To taka moja osobista interpretacja, a może nadinterpretacja.
Racja Michael mógłbyć podekscytowany tymi koncertami, bo uwielbiał
to robić (występować). Ale przypomniało mi się pewne stwierdzenie.
Michael poszedł spać z 10 koncertami a obudził się z 50". Nie chciał
zawieść ludzi, dlatego chciał zrobić tych 50 koncertów!
A tak nawiasem to jesteśmy bogatsi o opinię współpracownika MJ
"Powiedział: „Jak najbardziej, nie powinienem nigdy go zwalniać, Randy. Uwielbiam to, że facet jest szczery, uwielbiam jego żonę i jego dzieci. To jest ktoś, kto powinien być moim menadżerem."
co za skromność i autoreklama Pana Franka.
Nie ufam temu człowiekowi. Wątpię czy wypowiada się szczerze tym bardziej że sprawa jest pełna niedomówień.To specjalista nie będzie się spowiadał prasie.Gruby czy chudy Michael nie powinien umrzeć tak młodo otoczony tabunem przyjaciół , lekarzy, psychologów, szamanów czort wie kogo jeszcze.
co za skromność i autoreklama Pana Franka.
Nie ufam temu człowiekowi. Wątpię czy wypowiada się szczerze tym bardziej że sprawa jest pełna niedomówień.To specjalista nie będzie się spowiadał prasie.Gruby czy chudy Michael nie powinien umrzeć tak młodo otoczony tabunem przyjaciół , lekarzy, psychologów, szamanów czort wie kogo jeszcze.
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
Moim zdaniem Frank nie mogl przyznac, ze Michael byl za szczuply - przeciez wtedy naturalnym pytaniem jest - to dlaczego nic nie zrobiles, nie zainterweniowales i Frank bylby postawiony w baaaaardzo zlym swietle.
Szkoda, ze Frank nie odpowiedzial prawidlowo na pytanie o Thome - a Raffles go niestety nie naprowadzil na prawidlowa sciezke.
Zwlaszcza w swielle ostatnich roszczen Thome.
Szkoda, ze Frank nie odpowiedzial prawidlowo na pytanie o Thome - a Raffles go niestety nie naprowadzil na prawidlowa sciezke.
Zwlaszcza w swielle ostatnich roszczen Thome.
Podpisz petycję! Zmiana kwalifikacji zarzutów na MURDER 2
http://www.petitiononline.com/justs4MJ/petition.html
http://www.petitiononline.com/justs4MJ/petition.html