Co cię najbardziej denerwuje w Michaelu?

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

User avatar
A-g-A
Posts: 433
Joined: Wed, 20 Jul 2005, 22:30
Location: się biorą trolle internetowe?

Post by A-g-A »

Mnie denerwuje jego "płacz" na żywo, na koncertach. Np. gdy wykonuje utwór She's Out Of My Life... Grrr...
Odkąd pamiętam, zawsze przewijam te momenty, bo jednak trochę one trwają...
Image
Run, Forrest! RUN!
Talitha
Posts: 686
Joined: Sun, 06 Sep 2009, 0:13
Location: inąd

Post by Talitha »

...
Last edited by Talitha on Thu, 02 Sep 2010, 11:07, edited 6 times in total.
User avatar
Eva
Posts: 625
Joined: Sun, 13 Sep 2009, 17:08
Location: Sercem tam gdzie Michael..

Post by Eva »

Więc:
-Szminka, cienie, pełny makijaż.
-Śpiewając z playbacku Michael próbuje pokazać na twarzy wieelki wysiłek. :D Komicznie to wychodzi.
-Mike plączący się czasem w wypowiedziach. Bywało tak, że ludzie za bardzo go urażali lub zadawali za trudne pytania. Wtedy biedak miał problem z odpowiedzią.
-Troszeczkę za często podkreślał jak bardzo nas kocha.

A teraz może wydam się jakaś nienormalna nieco ale muszę to powiedzieć. Najbardziej irytuje mnie sam fakt, ze Mikiego już z nami nie ma :surrender:
Image
User avatar
breakofdawn
Posts: 78
Joined: Mon, 02 Nov 2009, 21:56

Post by breakofdawn »

denerwuje:
-czerwona szminka
-te jego proste wlosy (o niebo lepiej wygladał w lokach)
- odnosze wrażenie że sobie zrobil stały makijaz oczu co mi sie bardzo nie podoba ale to u kazdego kogo z tym widze, niby te kreski sa, ale jakies takie wyblakłe.

bawi:
- spiewanie z tasmy i ta mina ktora przy tym robi;p
- bardzo mnie bawi jak chciał wprowadzać takie napięcie podczas koncertów i np. wydawało sie że już kończy piosenke a tu nagle bum i dalej spiewa i tak potrafil pare razy podczas koncertu. Nie wiem dlaczego ale za kazdym razem jak to widze bardzo mnie to bawi
Image
'Cause You Can Climb The Highest Mountain, Swim The Deepest Sea
soulsation
Posts: 230
Joined: Fri, 23 Oct 2009, 23:52
Location: Warszawa

Post by soulsation »

Jedynie co mnie denerwuje,to to,że Michael składal wiele obienic,a praktycznie żadnej nie zrealizował...
User avatar
Damianos60
Posts: 466
Joined: Fri, 12 Dec 2008, 10:57
Location: Legnica

Post by Damianos60 »

soulsation wrote:Jedynie co mnie denerwuje,to to,że Michael składal wiele obienic,a praktycznie żadnej nie zrealizował...
Ale pamiętaj że nie wszystko zależało od MJ.
A co mnie wkurza:
proste włos i....naiwność MJ mnie wkurza
User avatar
invincible_girl ;)
Posts: 550
Joined: Sun, 15 Jun 2008, 18:23
Location: Capricious anomaly in the sea of space

Post by invincible_girl ;) »

Mnie denerwuje w nim... yyyy..... no, em..... kh..... hehe :-).... mnie denerwuje... to, że się poddał w '93, o. I to, że trochę zmyślał u Bashita.. np. jak mówił, że miał tylko 2 operacje plastyczne... No OK, może miał 2 OPERACJE, a inne to zabiegi... Ale i tak mnie denerwuje... Chyba tylko tyle... I nawet wkurzający jest fakt, że nie mówił otwarcie do swoich fanów o swej religii... No bo do domów jakiś obcych ludzi chodził, a swoim fanom nie dał szansy zrozumieć idei ŚJ, której do tej pory pojąć nie potrafię...
A rzacz. która przyprawia mnie o białą gorączkę, to fakt, że nie powstrzymał/nie wybrał innego lekarza... I przez taką głupotę go straciliśmy..
No, chyba, że sam tego chciał...
Image
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
meruhe
Posts: 21
Joined: Mon, 24 Aug 2009, 20:38
Location: Lubartów

Post by meruhe »

mnie za to drażni te jego ciągłe powtarzanie jak bardzo kocha hm. chyba wszystkich ;] !. 'kocham tego, kocham tamtą, NAPRAWDĘ GO KOCHAM !'
ah. to już mnie denerwuje ;p
,,Love is a feeling
Quench my desire ''
User avatar
KLA12
Posts: 108
Joined: Sat, 29 Aug 2009, 16:29

Post by KLA12 »

meruhe wrote:mnie za to drażni te jego ciągłe powtarzanie jak bardzo kocha hm. chyba wszystkich ;] !. 'kocham tego, kocham tamtą, NAPRAWDĘ GO KOCHAM !'
ah. to już mnie denerwuje ;p
A ja właśnie go kocham za to jego "kocham" very much po cieszę się że jest człowiek który patrzy sercem. Na świecie za mało się podkreśla miłość a on to robił i za to mu jestem wdzięczna japrosic
User avatar
Luspa
Posts: 361
Joined: Thu, 30 Jul 2009, 0:11
Location: Białystok

Post by Luspa »

meruhe wrote:mnie za to drażni te jego ciągłe powtarzanie jak bardzo kocha hm. chyba wszystkich ;] !. 'kocham tego, kocham tamtą, NAPRAWDĘ GO KOCHAM !'
ah. to już mnie denerwuje ;p
Ale kiedy On naprawdę ich kochał.. To jest właśnie Michael Jackson..
invincible_girl ;) wrote:Mnie denerwuje w nim... yyyy..... no, em..... kh..... hehe Smile.... mnie denerwuje... to, że się poddał w '93, o. I to, że trochę zmyślał u Bashita.. np. jak mówił, że miał tylko 2 operacje plastyczne... No OK, może miał 2 OPERACJE, a inne to zabiegi...
Mnie właśnie rozczulają Jego yyyy... nenene

Mnie bardziej wkurza to, że wszyscy się dopytują o te operacje, a On NIE MA OBOWIĄZKU mówić o swoim życiu prywatnym , o tym za przeproszeniem ile razy robił kupę! Ludzie!! Nikt nie miał prawa żądać od niego takiej spowiedzi i jeśli miał ochotę to miał prawo do tego, żeby nie mówić prawdy! Tak to mnie wkurza w Michaelu Jacksonie... Ciągłe dopytywanie się o Jego sprawy prywatne i wielkie zdziwienie "oooo nie chce powiedzieć???!!! oooo!! skłamał?!! Jak mógł?! "
Last edited by Luspa on Tue, 24 Nov 2009, 21:08, edited 2 times in total.
Image
User avatar
Natalia-K
Posts: 129
Joined: Sat, 04 Jul 2009, 16:46
Location: Gdańsk

Post by Natalia-K »

Troche w OT pójdę. Zamiast denerwować się tym, że on mówił często, że kocha... Nauczcie się tego. Ludzie dziś nie umieją mówić kocham, wyznawać uczuć. Wydaje im się to śmieszne. Dlaczego? Ja tam kocham moich przyjaciół, bliskich... I im to mówię. Dlaczego? Bo chcę żeby wiedzieli...

Jeśli mogę Was o coś prosić to przeczytajcie sobie list noblisty, Gabriela Garcii Marqueza i pomyślcie chwilę nad nim:
http://www.barbaramrowca.republika.pl/list.html

Myślę, że Michael doskonale to wiedział. Może więc warto się czegoś nauczyć, a nie krytykować?

Ślicznie proszę moderatorów o nieusuwanie mojego postu, mimo że to OT.


PS. A tak w ogóle, to idąc śladem wielu z Was powinien mnie denerwować fakt, że mogły mu czasem brzydko pachnieć stopy nenene ;-)
Image
agusiaa_w
Posts: 459
Joined: Thu, 13 Aug 2009, 14:30
Location: Mała Aleja Róż

Post by agusiaa_w »

Eva wrote: -Śpiewając z playbacku Michael próbuje pokazać na twarzy wieelki wysiłek. :D Komicznie to wychodzi.
To spróbuj przez trzy godziny skakać jak on po scenie i jednocześnie śpiewać ;-) Nie da się, nawet mając taką kondycję jak Michael.

Poza tym myślę, że z tym okazywaniem wysiłku nie oszukiwał, taki koncert jest wyczerpujący, no może trochę grał, ale w końcu to spektakl, widowisko, a Michael dawał z siebie wszystko ;-)

sorry za off-top
ImageImage
User avatar
Luspa
Posts: 361
Joined: Thu, 30 Jul 2009, 0:11
Location: Białystok

Post by Luspa »

agusiaa_w wrote:
Eva wrote: -Śpiewając z playbacku Michael próbuje pokazać na twarzy wieelki wysiłek. :D Komicznie to wychodzi.
To spróbuj przez trzy godziny skakać jak on po scenie i jednocześnie śpiewać ;-) Nie da się, nawet mając taką kondycję jak Michael.
A poza tym jaki miał mieć wyraz twarzy? Nawet jeśli to Jego nie męczyło (w co wątpię- wystarczy zobaczyć jaki był mokry po koncertach) to nie mógł nie mieć wyrazu twarzy prawda :wariat:
Image
User avatar
Dama Kameliowa
Posts: 374
Joined: Mon, 24 Aug 2009, 12:52

Post by Dama Kameliowa »

Co mnie w Nim denerwuje?
Myślę że momenty Jego nieodpowiedzialności.
"Trzymałem go mocno!"
Super. No i co z tego?


Oprócz kilku incydentów, to nic do Niego nie mam.

A tak btw.- setny post. Tak na pamiątkę ;D
User avatar
Mary_Jackson
Posts: 97
Joined: Wed, 22 Jul 2009, 16:15
Location: Neverland

Post by Mary_Jackson »

Co mnie denerwuje w Michaelu? za dużo tego nie ma, bo w końcu Michael jest moim idolem i nie szukam w nim wad, choć je ma.
Ale tym co mnie denerwuje, to na pewno jest to, że był strasznie naiwny co do niektórych ludzi, którzy potrafili to wykorzystać.
You can pray to the angels
and they will listen,
but the best way to call them,
I am told, is to laugh.
Post Reply