Soul Closed In Dreams - I say hello .
- Soul Closed In Dreams
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 25 lis 2009, 19:56
- Lokalizacja: Wlkp .-->Poznań
Soul Closed In Dreams - I say hello .
Opowiem Wam historie mojej miłości do Michael'a.
Nie którzy uznają że nie jestem jego prawdziwą fanką ale kimś kto zainteresował się nim dopiero po jego śmierci.
Otóż to prawda.
Całe życie wiedziałam kim jest Michael Jackson. Słyszałam o nim od czasu do czasu w telewizji, czytałam w gazetach itd.
Lubiłam go, szanowałam i ceniłam jako muzyka. Ale tak szczerze był mi obojętny. Aż do czasu...
Był sobie 25. czerwca 2009r.
Spałam, kiedy siostra obudziła mnie i oznajmiła, że Michael Jackson nie żyje.
Nie uwierzyłam jej. Po prostu nie mogłam w to uwierzyć. W porannym wydaniu dziennika uświadomiłam sobie, że to prawda, gdy spikerka powiedziała " Król popu - Michael Jackson nie żyje."
I nagle coś we mnie pękło...
Nie wiem dlaczego ale zaczęłam płakać.
A uwierzcie mi...
Jestem dziewczyną, która bardzo rzadko płacze.
Więc się trochę zdziwiłam, ze jego śmierć zrobiła na mnie takie..wrażenie.
Po prostu...
Nie mogłam się uspokoić.
Zaczęłam na youtube oglądać jego teledyski, wywiady itd.
I cały czas płakałam.
Nie mogłam zrozumieć dlaczego Bóg zabrał do siebie tak dobrego człowieka.
Możecie wierzyć lub nie..
Ale oglądając któryś raz z kolei jego teledysk..
Zrozumiałam, ze wraz z nim umarła cząstka mnie.
Nigdy się nie zastanawiałam, nie myślałam o Nim ..
ale gdy w radiu leciała któraś z jego piosenek tańczyłam i śpiewałam ..
jak gdyby nigdy nic ..
ale On .? O Nim wiedziałam tyle co mówili ludzie, gazety czy tv ..
I mimo, że nigdy Go nie oceniałam ..
bo szczerze .? Jakoś nie wierzyłam w te plotki o molestowaniu.
To tyle . Mam nadzieje, że to wszystko i w ogóle ..
ż enie będziecie mieć do mnie uprzedzeń czy coś .
Nie którzy uznają że nie jestem jego prawdziwą fanką ale kimś kto zainteresował się nim dopiero po jego śmierci.
Otóż to prawda.
Całe życie wiedziałam kim jest Michael Jackson. Słyszałam o nim od czasu do czasu w telewizji, czytałam w gazetach itd.
Lubiłam go, szanowałam i ceniłam jako muzyka. Ale tak szczerze był mi obojętny. Aż do czasu...
Był sobie 25. czerwca 2009r.
Spałam, kiedy siostra obudziła mnie i oznajmiła, że Michael Jackson nie żyje.
Nie uwierzyłam jej. Po prostu nie mogłam w to uwierzyć. W porannym wydaniu dziennika uświadomiłam sobie, że to prawda, gdy spikerka powiedziała " Król popu - Michael Jackson nie żyje."
I nagle coś we mnie pękło...
Nie wiem dlaczego ale zaczęłam płakać.
A uwierzcie mi...
Jestem dziewczyną, która bardzo rzadko płacze.
Więc się trochę zdziwiłam, ze jego śmierć zrobiła na mnie takie..wrażenie.
Po prostu...
Nie mogłam się uspokoić.
Zaczęłam na youtube oglądać jego teledyski, wywiady itd.
I cały czas płakałam.
Nie mogłam zrozumieć dlaczego Bóg zabrał do siebie tak dobrego człowieka.
Możecie wierzyć lub nie..
Ale oglądając któryś raz z kolei jego teledysk..
Zrozumiałam, ze wraz z nim umarła cząstka mnie.
Nigdy się nie zastanawiałam, nie myślałam o Nim ..
ale gdy w radiu leciała któraś z jego piosenek tańczyłam i śpiewałam ..
jak gdyby nigdy nic ..
ale On .? O Nim wiedziałam tyle co mówili ludzie, gazety czy tv ..
I mimo, że nigdy Go nie oceniałam ..
bo szczerze .? Jakoś nie wierzyłam w te plotki o molestowaniu.
To tyle . Mam nadzieje, że to wszystko i w ogóle ..
ż enie będziecie mieć do mnie uprzedzeń czy coś .
" Jesteś moim słońcem,
Jesteś moim cieniem...
Zawsze jesteś przy mnie,
Nigdy mnie nie zawiodłeś.. [ to raczej ja zawiodłam Ciebie - przepraszam .]
Więcej niczego nie wiem ..
Po za tym, że ..
Widzę w Tobie Boga ."
Jesteś moim cieniem...
Zawsze jesteś przy mnie,
Nigdy mnie nie zawiodłeś.. [ to raczej ja zawiodłam Ciebie - przepraszam .]
Więcej niczego nie wiem ..
Po za tym, że ..
Widzę w Tobie Boga ."
- Soul Closed In Dreams
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 25 lis 2009, 19:56
- Lokalizacja: Wlkp .-->Poznań
- insomniaof
- Posty: 793
- Rejestracja: ndz, 29 mar 2009, 11:12
- Lokalizacja: Neverland
- Soul Closed In Dreams
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 25 lis 2009, 19:56
- Lokalizacja: Wlkp .-->Poznań
Dziękuje bardzoinsomniaof pisze:witam ciepło i serdecznie![]()
bardzo podoba mi się twój nick - pomysłowy

" Jesteś moim słońcem,
Jesteś moim cieniem...
Zawsze jesteś przy mnie,
Nigdy mnie nie zawiodłeś.. [ to raczej ja zawiodłam Ciebie - przepraszam .]
Więcej niczego nie wiem ..
Po za tym, że ..
Widzę w Tobie Boga ."
Jesteś moim cieniem...
Zawsze jesteś przy mnie,
Nigdy mnie nie zawiodłeś.. [ to raczej ja zawiodłam Ciebie - przepraszam .]
Więcej niczego nie wiem ..
Po za tym, że ..
Widzę w Tobie Boga ."
- Soul Closed In Dreams
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 25 lis 2009, 19:56
- Lokalizacja: Wlkp .-->Poznań
no i się cieszę .;))Susie. pisze:Jakbym czytała moją historię. Nie jesteś sama ; )
Witam
" Jesteś moim słońcem,
Jesteś moim cieniem...
Zawsze jesteś przy mnie,
Nigdy mnie nie zawiodłeś.. [ to raczej ja zawiodłam Ciebie - przepraszam .]
Więcej niczego nie wiem ..
Po za tym, że ..
Widzę w Tobie Boga ."
Jesteś moim cieniem...
Zawsze jesteś przy mnie,
Nigdy mnie nie zawiodłeś.. [ to raczej ja zawiodłam Ciebie - przepraszam .]
Więcej niczego nie wiem ..
Po za tym, że ..
Widzę w Tobie Boga ."
- breakofdawn
- Posty: 78
- Rejestracja: pn, 02 lis 2009, 21:56
- MJ4everify
- Posty: 153
- Rejestracja: śr, 12 sie 2009, 20:05
- Lokalizacja: PL, ale serce zostało w Pradze:)
Witamy kolejną fankę z Poznania
I zapraszamy do integracji w dziele spotkania fanów
Powiem Ci jedno o zniknięciu MJa dowiedziałam się w bardzo podobny sposób do twojego,z początku myślałam że ktoś sobie jajca robi

I zapraszamy do integracji w dziele spotkania fanów

Powiem Ci jedno o zniknięciu MJa dowiedziałam się w bardzo podobny sposób do twojego,z początku myślałam że ktoś sobie jajca robi


__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
- Dama Kameliowa
- Posty: 374
- Rejestracja: pn, 24 sie 2009, 12:52
- DirtyDiana13
- Posty: 506
- Rejestracja: wt, 08 wrz 2009, 16:28
- Lokalizacja: Ostróda