Bo jakoś tak dziwnie brzmi logicznie-składniowo... wolę zapytać :\
a jeśli żart/ironia to wstaw jakąś emotkę aby można było się połapać
Homoseksualizm /legalizacja zwiazkow?
Majkel może jakoś źle to napisałam... Ale to nie są żarty..Majkel pisze:SylwuniA, ta wypowiedź to żart, ironia, czy na poważnie?
Bo jakoś tak dziwnie brzmi logicznie-składniowo... wolę zapytać :\
a jeśli żart/ironia to wstaw jakąś emotkę aby można było się połapać
Może źle zrozumiałam temat albo nie wiem..
Przepraszam bardzo,czasem nie umiem swoich myśli napisac na forum.. pomińmy mój post
-
blender
To czy z homoseksualizmem się rodzimy czy nie..., ja nie wiem czy to ktoś zbadał czy są na to niepodważalne dowody, na "tak" lub na "nie". Czytałam na ten temat różne rzeczy i jak na razie każdy ma na to swoje teorie. Ale najbardziej prawdopodobna wydaje mi się teoria, że orientacja homoseksualna tworzy się w sposób nieświadomy, bez wpływu jednostki. Podobnie jak osoba heteroseksualna nie wybiera sobie swojej orientacji seksualnej, nie czyni tego także osoba homoseksualna. Są jeszcze biseksualiści...
Natomiast cóż homofobia mnie przeraża. Homofobia czyli ten lęk przed homoseksualnością, który najczęściej przeradza się w agresję i paniczną walkę z wszelkimi przejawami zachowań seksualnych. Przeraża mnie nie tylko homofobia ale wszelkie inne uprzedzenia nie tylko na tle orientacji seksualnej, ale też kultury, religii itp. Ktoś mnie raz zapytał nie boisz się siadać obok Muzułmanina. Odpowiedziałam "cóż...jeśli siadam w autobusie, w metrze czy na ławce w parku obok kogoś, to siadam obok drugiego CZŁOWIEKA, a nie obok "jakieś kultury", "jakiejś religii", czy "jakiejś orientacji seksualnej"". Wszelkie uprzedzenia wynikają z niewiedzy, a ta prowadzi do uczucia prymitywnego lęku. Boimy się tego co nie jest takie samo jak my. Ale naprawdę warto spróbować ten lęk przezwyciężyć od razu zdrowiej się człowiek poczuje.
Dla mnie zawsze człowiek jest człowiekiem, co mnie to obchodzi z kim on/ona sypia. Gdyby któryś z moich przyjaciół oświadczył mi dziś, że jest gejem to nic by to w moich relacjach z nim nie zmieniło.
Ja się cieszę, że społeczeństwo (w wielu europejskich krajach choć nie całe społeczeństwo jak wiadomo) uznało istnienie gejów i lesbijek, że przestało ich potępiać i obrażać. Wulgarne wyzywanie ich od pedałów albo ciot, wyzywanie od najgorszych, to jest straszne. A przy tym argumentowanie, że to choroba. Jeśli ktoś jest chory na coś, dajmy na to na paraliż, to czy to upoważnia nas do wyzywania tej osoby od pokrzywieńców, czy tam jeszcze jakoś, nie umiem znaleźć w tej chwili odpowiedniego słowa.
Co do małżeństw. Warto zapytać: czy lepsze jest heteroseksualne małżeństwo z rozsądku, które prowadzi do wzajemnej nienawiści, czy małżeństwo z miłości między osobami tej samej płci? Martwimy się tak bardzo o te dzieci, które miałyby być wychowywane przez homoseksualistów. To dobrze, że się martwimy o rozwój ich psychiki i tak dalej. Szkoda tylko, że nie martwimy się o te dzieci, które są wychowywane przez rodziny heteroseksualne, którym dzieje się prawdziwa krzywda, bo są przez rodziców maltretowane czy coś w tym rodzaju, jeżeli wychowują się w takim domu to ciekawe czy nie wpływa to źle na ich psychikę, na ich relacje z ludźmi (a takich patologicznych domów jest bardzo dużo, więcej niż tych potencjalnych rodziców -homoseksualistów). To jest prawdziwy problem. A my poświęcamy tyle czasu i energii na debaty o tym, czy pary homoseksualne mogą adoptować dzieci czy nie. Ja sama mam sprzeczne odczucia czy powinni mieć prawo do adopcji czy nie. Ale jeśli pomyślę, że jestem dzieckiem i mam do wyboru wychowywać się w heteroseksualnej rodzinie gdzie moi rodzice się kłócą, biją i zaniedbują swoje rodzicielskie obowiązki i trafić w najlepszym przypadku do domu dziecka, lub wychowywać się w rodzinie homoseksualnej gdzie panuje miłość i szacunek i mam szansę na normalne życie, bez wahania wybrałabym tę drugą opcję. Ludziom się wydaje, że ci homoseksualiści... nie wiem będą załatwiać swoje łóżkowe sprawy przy tym dziecku czy coś? Jeżeli się komuś powie "jestem gejem" to ludzie nie widzą w nim już niczego innego jak tylko tego geja, ten fakt staje się rzeczą nadrzędną, a tak nie powinno być, co z tego, że ktoś jest miłym, inteligentnym człowiekiem, ale jest gejem! gosh...
Cóż, np. taki Leonardo Da Vinci - malarz, rzeźbiarz, anatom, optyk (badał budowę ludzkiego oka), inżynier, botanik, matematyk, wynalazca (szkicował tysiące rzeczy jak karabin maszynowy, narty wodne, fascynowała go wiara w to, że rozum poprawi świat i sam chciał się do tego postępu przyczynić, pozostawił po sobie prace naukowe z geometrii, astronomii, biologii, geologii, optyki, zajmował się hydrotechniką i aeronautyką. Projektował m.in. soczewki kontaktowe!, latarnie uliczne, turbinę wodną, maszyny latające, łodzie podwodne, czołg opancerzony i mnóstwo innych rzeczy - tak jest, to wszystko zrobił Leonardo Da Vinci w XV wieku). W dodatku był człowiekiem o niezwykłym sercu, gdy widział na targu ptaki na sprzedaż, zawsze kupował wszystkie, po to by zaraz wypuścić je na wolność. Był jednym z najbardziej utalentowanych ludzi jakich zna historia, jacy kiedykolwiek żyli na świecie, był fenomenem (był np. oburęczny pisał swoje notatki od prawej strony do lewej, tak że aby je przeczytać należy zobaczyć ich odbicie w lustrze). Dziś fascynuje jako artysta, naukowiec i jako człowiek. Po co to wszystko piszę. Leonardo Da Vinci był homoseksualny. Na początku 1476 roku gdy miał 24 lata stanął przed sądem oskarżony o stosunek analny z mężczyzną, skargę złożono Florenckiej Policji Obyczajowej. Leonardo został publicznie upokorzony, później z Florencji wyjechał... Czy powinniśmy w związku z tym <cenzura moderatorstwa> wszystko to co stworzył i zapomnieć o jego geniuszu bo był gejem? Szkoda, że go <cenzura moderatorstwa>, jak miał te 24 lata, ci którzy by to zrobili, na pewno by się "przysłużyli" światu. Cóż <cenzura moderatorstwa> za jego homoseksualizm w XV wieku, dziś mamy XXI wiek i słyszę, że ktoś chce <cenzura moderatorstwa> za to, że są homoseksualni. Normalnie aż nie wiem co napisać. I już nic nie napiszę.
Natomiast cóż homofobia mnie przeraża. Homofobia czyli ten lęk przed homoseksualnością, który najczęściej przeradza się w agresję i paniczną walkę z wszelkimi przejawami zachowań seksualnych. Przeraża mnie nie tylko homofobia ale wszelkie inne uprzedzenia nie tylko na tle orientacji seksualnej, ale też kultury, religii itp. Ktoś mnie raz zapytał nie boisz się siadać obok Muzułmanina. Odpowiedziałam "cóż...jeśli siadam w autobusie, w metrze czy na ławce w parku obok kogoś, to siadam obok drugiego CZŁOWIEKA, a nie obok "jakieś kultury", "jakiejś religii", czy "jakiejś orientacji seksualnej"". Wszelkie uprzedzenia wynikają z niewiedzy, a ta prowadzi do uczucia prymitywnego lęku. Boimy się tego co nie jest takie samo jak my. Ale naprawdę warto spróbować ten lęk przezwyciężyć od razu zdrowiej się człowiek poczuje.
Dla mnie zawsze człowiek jest człowiekiem, co mnie to obchodzi z kim on/ona sypia. Gdyby któryś z moich przyjaciół oświadczył mi dziś, że jest gejem to nic by to w moich relacjach z nim nie zmieniło.
Ja się cieszę, że społeczeństwo (w wielu europejskich krajach choć nie całe społeczeństwo jak wiadomo) uznało istnienie gejów i lesbijek, że przestało ich potępiać i obrażać. Wulgarne wyzywanie ich od pedałów albo ciot, wyzywanie od najgorszych, to jest straszne. A przy tym argumentowanie, że to choroba. Jeśli ktoś jest chory na coś, dajmy na to na paraliż, to czy to upoważnia nas do wyzywania tej osoby od pokrzywieńców, czy tam jeszcze jakoś, nie umiem znaleźć w tej chwili odpowiedniego słowa.
Co do małżeństw. Warto zapytać: czy lepsze jest heteroseksualne małżeństwo z rozsądku, które prowadzi do wzajemnej nienawiści, czy małżeństwo z miłości między osobami tej samej płci? Martwimy się tak bardzo o te dzieci, które miałyby być wychowywane przez homoseksualistów. To dobrze, że się martwimy o rozwój ich psychiki i tak dalej. Szkoda tylko, że nie martwimy się o te dzieci, które są wychowywane przez rodziny heteroseksualne, którym dzieje się prawdziwa krzywda, bo są przez rodziców maltretowane czy coś w tym rodzaju, jeżeli wychowują się w takim domu to ciekawe czy nie wpływa to źle na ich psychikę, na ich relacje z ludźmi (a takich patologicznych domów jest bardzo dużo, więcej niż tych potencjalnych rodziców -homoseksualistów). To jest prawdziwy problem. A my poświęcamy tyle czasu i energii na debaty o tym, czy pary homoseksualne mogą adoptować dzieci czy nie. Ja sama mam sprzeczne odczucia czy powinni mieć prawo do adopcji czy nie. Ale jeśli pomyślę, że jestem dzieckiem i mam do wyboru wychowywać się w heteroseksualnej rodzinie gdzie moi rodzice się kłócą, biją i zaniedbują swoje rodzicielskie obowiązki i trafić w najlepszym przypadku do domu dziecka, lub wychowywać się w rodzinie homoseksualnej gdzie panuje miłość i szacunek i mam szansę na normalne życie, bez wahania wybrałabym tę drugą opcję. Ludziom się wydaje, że ci homoseksualiści... nie wiem będą załatwiać swoje łóżkowe sprawy przy tym dziecku czy coś? Jeżeli się komuś powie "jestem gejem" to ludzie nie widzą w nim już niczego innego jak tylko tego geja, ten fakt staje się rzeczą nadrzędną, a tak nie powinno być, co z tego, że ktoś jest miłym, inteligentnym człowiekiem, ale jest gejem! gosh...
Cóż, np. taki Leonardo Da Vinci - malarz, rzeźbiarz, anatom, optyk (badał budowę ludzkiego oka), inżynier, botanik, matematyk, wynalazca (szkicował tysiące rzeczy jak karabin maszynowy, narty wodne, fascynowała go wiara w to, że rozum poprawi świat i sam chciał się do tego postępu przyczynić, pozostawił po sobie prace naukowe z geometrii, astronomii, biologii, geologii, optyki, zajmował się hydrotechniką i aeronautyką. Projektował m.in. soczewki kontaktowe!, latarnie uliczne, turbinę wodną, maszyny latające, łodzie podwodne, czołg opancerzony i mnóstwo innych rzeczy - tak jest, to wszystko zrobił Leonardo Da Vinci w XV wieku). W dodatku był człowiekiem o niezwykłym sercu, gdy widział na targu ptaki na sprzedaż, zawsze kupował wszystkie, po to by zaraz wypuścić je na wolność. Był jednym z najbardziej utalentowanych ludzi jakich zna historia, jacy kiedykolwiek żyli na świecie, był fenomenem (był np. oburęczny pisał swoje notatki od prawej strony do lewej, tak że aby je przeczytać należy zobaczyć ich odbicie w lustrze). Dziś fascynuje jako artysta, naukowiec i jako człowiek. Po co to wszystko piszę. Leonardo Da Vinci był homoseksualny. Na początku 1476 roku gdy miał 24 lata stanął przed sądem oskarżony o stosunek analny z mężczyzną, skargę złożono Florenckiej Policji Obyczajowej. Leonardo został publicznie upokorzony, później z Florencji wyjechał... Czy powinniśmy w związku z tym <cenzura moderatorstwa> wszystko to co stworzył i zapomnieć o jego geniuszu bo był gejem? Szkoda, że go <cenzura moderatorstwa>, jak miał te 24 lata, ci którzy by to zrobili, na pewno by się "przysłużyli" światu. Cóż <cenzura moderatorstwa> za jego homoseksualizm w XV wieku, dziś mamy XXI wiek i słyszę, że ktoś chce <cenzura moderatorstwa> za to, że są homoseksualni. Normalnie aż nie wiem co napisać. I już nic nie napiszę.
Ja nie lubię oglądać całujących się publicznie ludzi bez znaczenia czy hetero czy homo. Niby całowanie się jest czymś normalnym, ale dla mnie jest to prywatna sprawa, zawsze nie wiem jak się zachować kiedy to widzę. Siedzę np. w parku albo w autobusie a naprzeciwko ktoś się całuje, głupio jest mi się na tych ludzi patrzeć, ale odwracać głowę żeby nie patrzeć też głupio. Jestem za tym, żeby nie robić takich rzeczy publicznie.SylwuniA pisze:żebym np na ulicy nie zobaczyła całujących się facetów!!
Łomatko. Znów się Rafałowi dostaje. Rafał, Ty masz chyba jakiś dar... Nie wiem czy część postów poznikała czy czegoś nie widzę. To hasła Maro były przesycone agresją, a nie Rafała. Nie zgadzam się z Rafałem, kwestia dziedziczenia wciąż jest badana i z tego co wiem, można stwierdzić, że u części homoseksualistów preferencja wynika z genów. U większości zaś jest to wypadkowa DNA i wychowania. Rafał moim zdaniem rzeczywiście zbyt pewnie wypowiedział się na temat, ale cholera, ani nie było to obraźliwe ani nie był w tym agresywny. Więc skąd Kapralku Twój bunt?
P.S. Kto to jest Góra?
Nie wiem czy część postów poznikała czy czegoś nie widzę. To hasła Maro były przesycone agresją, a nie Rafała. Nie zgadzam się z Rafałem, kwestia dziedziczenia wciąż jest badana i z tego co wiem, można stwierdzić, że u części homoseksualistów preferencja wynika z genów. U większości zaś jest to wypadkowa DNA i wychowania. Rafał moim zdaniem rzeczywiście zbyt pewnie wypowiedział się na temat, ale cholera, ani nie było to obraźliwe ani nie był w tym agresywny. Więc skąd Kapralku Twój bunt?P.S. Kto to jest Góra?
-
blender
Koem.
no oberwało się rafałowi, nie on pisał faszystowskie hasła lecz mara osiemnasta, przepraszam Majkelu, ale bunt mój to tez nie jest. Poprostu chcę stąd zniknąć - powody podałem wyżej. jako psycj\holog pewnie rozumiesz co miałem na mysli. napisałem to dosłownie - nic pomiędzy wierszami. Nie chcę byc na forum majkela. to tak, jakbym wybrał się do dentysty, który nosi protezę. sorki Majkel, ale tak uważam. nie chciałemurazić, a pewnie to zrobuiłem. usuń m,nie, a Ciebie Koem pozdrawiam serdecznie. Pa
Re: Prosba do wszystkich, którzy znają górę
kapralek pisze:Pragnę odejśc z tego forum i wykasowac wszystkie swoje dane. Przyczyna jest taka, że po moich postach - które już w większości pokasowałem - dostałem odpowiedzi, które godzą we mnie i moją wiedzę.
Szkoda, że chcesz odejść, bo w sumie rozumiem o co Ci chodzi. Ja się już "przyzwyczaiłam" do pewnych rzeczy i...omijam je, nie reaguję, nie odpowiadam. Ludzie są różni i trzeba jakoś ze sobą żyć, nawet jak nie jest to łatwe i jak ktoś obraża twoje przekonania. Nie można tu wsadzić pięciu takich samych emotikonów bo zostanie się ocenzurowanym, ale można napisać "Czarnuchy, bez kultury, wypie****** z Europy" i jest ok. Cóż No ale grunt to się nie poddawać
, nie zawsze jest tak jakby się chciało żeby było i czasem trzeba się z tym pogodzić, żeby móc jakoś żyć dalej.- - - -
... znowu bredzę
Yola.....wiele razy doświadczyłaś odemnie komplementów,wiele osób mogło pomyśleć że Ci cukruje choć ja sam nie przepadam za tym słowem,ale nie potrafie nie pisac Ci przyjemnych rzeczy ponieważ to co piszesz bardzo głeboko do mnie przemawia i czuje sie jakby te pisane słowa padały z moich myśli i przekonań.To co piszesz jest naprawde godne podziwu i naśladowania.Jak by było pieknie gdyby dużoludzi na tym swiecie miało podobne poglądy i zapatrywanie na różne sprawy.Może nawet nie byłoby wojen.
Często zastanawiałem sie zasypiając nad tym jak bardzo żałuje że mieszkasz dość daleko odemnie ,a żałuje bo wiem że byłabyś wspaniała przyjaciółką.Mądrą,lojalną,wierną a przedewszytskim taka której chciałoby się z przyjemnoscią słuchać.Mimo tego że się na live nigdy nie poznaliśmy i że mamy od jakiś już czasów słabszy kontakt to ciesze sie że w ogóle jesteś.Jest jeszcze kilka osób na tym forum które z przyjemnoscia czytam i zgadzam sie z tym co piszą.Na pierwszą mysl przychodzi mi od razu Willy Kaem i Mjowitka.......jest jeszcze kilka osób ale nie bede wymieniał całej listy ponieważ jest to zbyt nietaktowne a ja nie chce być tak przez nikogo postrzegany.Fajnie że natrafiło się w swoim życiu na jakies ciekawe osoby.......i mimo tego ze w moim najbliższym środowisku nie brak mi takowych to niezwykle ciesze sie móc poznawac jeszcze wiecej takich osób.Uwielbiam osoby które maja cos do powiedzenia,cos do zaprezentowania./Uwielbiam sie od Was uczyc i pewne rzeczy naśladowac bo wspaniała jest możność uczenia się od ciekawych ludzi.Tyle co mam do napisania.
Często zastanawiałem sie zasypiając nad tym jak bardzo żałuje że mieszkasz dość daleko odemnie ,a żałuje bo wiem że byłabyś wspaniała przyjaciółką.Mądrą,lojalną,wierną a przedewszytskim taka której chciałoby się z przyjemnoscią słuchać.Mimo tego że się na live nigdy nie poznaliśmy i że mamy od jakiś już czasów słabszy kontakt to ciesze sie że w ogóle jesteś.Jest jeszcze kilka osób na tym forum które z przyjemnoscia czytam i zgadzam sie z tym co piszą.Na pierwszą mysl przychodzi mi od razu Willy Kaem i Mjowitka.......jest jeszcze kilka osób ale nie bede wymieniał całej listy ponieważ jest to zbyt nietaktowne a ja nie chce być tak przez nikogo postrzegany.Fajnie że natrafiło się w swoim życiu na jakies ciekawe osoby.......i mimo tego ze w moim najbliższym środowisku nie brak mi takowych to niezwykle ciesze sie móc poznawac jeszcze wiecej takich osób.Uwielbiam osoby które maja cos do powiedzenia,cos do zaprezentowania./Uwielbiam sie od Was uczyc i pewne rzeczy naśladowac bo wspaniała jest możność uczenia się od ciekawych ludzi.Tyle co mam do napisania.
Re: SUNRISE
Wiesz kapralku....Majkel może Ci nie odpowiadać i masz do tego prawo aby sie z nim nie zgadzac i pisac mu to na forum,ale nie zapominaj ze ten dentysta jak go nazwałeś z protezą byłby niczym bez swoich pacjentów.A tak właśnie funkcjonuje nasze forum.Forum byłoby niczym bez kazdego z nas.Więc jeślinas polubiłeś iszanujesz to zostań z nami i budujmy dalej wspólnie to co budujemy.Gdyby tak kilka osób teraz stad odeszło przestało pisać co by to było.Juz nas sporo osób opuściło.....Siadeh(ile razy sie z nia kłóciełem),mimo to zawsze miała cos do powiedzenia i czułem szacunek do jej osoby mimo że były między nami spiecia.Schmittko.....ostatnio z nim gadałem na gg(macie pozdrowienia),wytłumaczył mi po czesci dlaczego etraz sie mnie udziela....mimo to dałem mu linka do forum aby o nas nie zapomniał.Forum bardzo sie zmieniło,duzo starciło,duzo zyskało,mamy wiele nowych młodych ludzi których staramy sie uczyc Michaela.To trudne ale tak to wszystko funkcjonuje.Wiem że na forum jest sporo osób innej oreintacji.Czy jestescie homo,bi,czy tez transseksualistami pamietajcie ze ja was kocham przedewszytskim za to ze jestescie ludzmi a nie z ato jaka macie orientacje.Gdyby nasz idol przeczytał to co na naszym forum zostało napisane przez maro18 pewnie nigdy wiecej juz by tutaj nie zagoscił.Jeśli chodzi o maro18 to życze mu aby nigdy nie posiadł zadnje władzy poniewaz doczekamy się obozów koncentracyjnych(drugi Oświęcim) dla gejów i innych orientacji.Ja w zadnym badz wypadku nie chce bronic ludzi innych orioentacji,ale chce bronić człowieka i człowieczych mysli i zachowań.I ustrzez nas Boże w życiu od takiej nienawisci i perfidii jaka miałem okazje przeczytac tu na forum.kapralek pisze:Puki mnie jeszcze nie wywalili. dzięki za słowa otuchy. nie jest łatwo odchodzić z miejsca, z którym bardzo chciałem się zżyć. Bolesne, nie powiem. Dzięki i ściski!
Szczerze pisząc nie obchodzi mnie jak Majkel i inni moderatorzy czuja sie z własnym sumieniem oraz czy jakos ciekawie sie tutaj wypowiedza poniewaz zauważyłem ze padło kilka zarzutów w strone majkela(nie wiem czy słusznie czy nie),ale mimo wszystko trzeba zabrac głos w tej sprawie.Faszyści Wypad Z Baru Piwa Nie Ma.......!!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony wt, 10 sty 2006, 22:57 przez Xscape, łącznie zmieniany 1 raz.
Z tą moją mądrością to bym nie przesadzałaXscape pisze:Często zastanawiałem sie zasypiając nad tym jak bardzo żałuje że mieszkasz dość daleko odemnie ,a żałuje bo wiem że byłabyś wspaniała przyjaciółką.Mądrą,lojalną,wierną
no ale punkt 2 i 3 jak najbardziej, bo ja to się strasznie do ludzi przywiązuję . Co do przyjaźni... dzięki przyjacielowi życie staje się lepsze, piękniejsze nieważne, czy jest się od siebie blisko, czy daleko. Jeśli jest się blisko i można się widywać to wspaniale. Natomiast jeśli jest się daleko... fizycznie, to i tak jest się blisko myślami, bo zastanawiasz się co się u tej osoby dzieje, co robi, dzielisz się z nią w jakiś sposób swoim życiem i doświadczeniami. Zaprzyjaźnić się z kimś tzn. stworzyć emocjonalną więź... na odległość też można.No dobra, skończę to bo teraz to już naprawdę zacznę bredzić i jeszcze się wszyscy na forum ze wzruszenia rozpłaczą
.W każdym razie Xscape dla mnie jesteś i zawsze będziesz przyjacielem - i mam nadzieję, że o tym wiesz
przepraszamy za publicznego priva
Majkel (ani nikt inny) nie ma tutaj władzy takiej, by Jego zdanie było zdaniem całego forum. I nawet sobie nie rości do tego praw. To Ty Kapralku przypisujesz mu taką władzę.
Rafał jest jednym z tych, który najwięcej tutaj wkłada wysiłku, fakt. Nie On jednak jedynie ma możliwość usuwania postów, wiec i nie tylko On odpowiada za brak takiej decyzji.
Chcesz odejść, proszę bardzo. Wciąż jednak Twoje motywy są dla mnie niejasne.
Co do wypowiedzi Maro18... Miałem osobisty dylemat, czy je usunąć czy nie. Od jakiegoś czasu podnoszą się głosy na forum, że moderatorzy za bardzo ingerują. Widząc posty Maro, postanowiłem zaryzykować i pociągnąć temat. Opinie krzywdzące, podszyte własnym lękiem zazwyczaj padają przy prostych pytaniach. Popatrz Kapralku, jak się ta dyskusja skończyła. Nie jestem naiwny i podejrzewam, że Maro18 po tej wymianie zdań nie zmienił swoich przekonań, ale przynajmniej zobaczył, że jego przekonania są podważalne. A to już coś.
Patrząc na wypowiedzi nt. dziedziczenia pomyślałem sobie, o czym naprawdę rozmawiamy. Bo my przecież ani biolodzy ani żadni genetycy. I zauważyłem 2 wątki.
Pierwszy:
To dyskusja na temat czy gej jest sam sobie winien? Czy to jego decyzja, że chce nim być? A jeżeli odpowiedź brzmi tak, to czy to coś zmienia? Czy to, że Jasio z naprzeciwka współżyje ze Stefanem i chcą tak, to ... No właśnie. Pewnie ten Jasio i Stefan pracują normalnie, jak my, sluchają muzyki, kupują gazety, korzystają z WC, może mają fajne poczucie humoru... No i ? Jak słusznie zauważyła SUNrise, nie sprowadzajmy ludzi tylko do obiektów seksualnych.
Drugi:
Niemal każdy heteroseksualny mężczyzna przeżywa lęki homoseksualne pod tytułem: Żeby ktoś sobie nie pomyślał. Dlatego staramy się nie nawiązywać ze sobą zbyt intensywnego kontaktu wzrokowego, nie przytulać między sobą (co najwyżej na misia ), nie mówimy o uczuciach (chyba że u psychologa 
). I znowu. Mamy do tego prawo. Każdy z nas ma jakieś tam lęki i mówienie Masz się nie bać! Masz się zachowywać jak ja chcę! Masz zmienić przekonanie na temat gejów jest tak samo agresywne jak te oczekiwania stawiane gejom.
Przekonania zmieniają się powoli, z czasem. Tymczasem uczmy się koegzystować ze sobą, a nie siebie unikać nazwajem czy być agresywnymi.
Cholera, obiecałem sobie, że bedę pisać krótko. I masz ci babo placek.
Rafał jest jednym z tych, który najwięcej tutaj wkłada wysiłku, fakt. Nie On jednak jedynie ma możliwość usuwania postów, wiec i nie tylko On odpowiada za brak takiej decyzji.
Chcesz odejść, proszę bardzo. Wciąż jednak Twoje motywy są dla mnie niejasne.
Co do wypowiedzi Maro18... Miałem osobisty dylemat, czy je usunąć czy nie. Od jakiegoś czasu podnoszą się głosy na forum, że moderatorzy za bardzo ingerują. Widząc posty Maro, postanowiłem zaryzykować i pociągnąć temat. Opinie krzywdzące, podszyte własnym lękiem zazwyczaj padają przy prostych pytaniach. Popatrz Kapralku, jak się ta dyskusja skończyła. Nie jestem naiwny i podejrzewam, że Maro18 po tej wymianie zdań nie zmienił swoich przekonań, ale przynajmniej zobaczył, że jego przekonania są podważalne. A to już coś.
Patrząc na wypowiedzi nt. dziedziczenia pomyślałem sobie, o czym naprawdę rozmawiamy. Bo my przecież ani biolodzy ani żadni genetycy. I zauważyłem 2 wątki.
Pierwszy:
To dyskusja na temat czy gej jest sam sobie winien? Czy to jego decyzja, że chce nim być? A jeżeli odpowiedź brzmi tak, to czy to coś zmienia? Czy to, że Jasio z naprzeciwka współżyje ze Stefanem i chcą tak, to ... No właśnie. Pewnie ten Jasio i Stefan pracują normalnie, jak my, sluchają muzyki, kupują gazety, korzystają z WC, może mają fajne poczucie humoru... No i ? Jak słusznie zauważyła SUNrise, nie sprowadzajmy ludzi tylko do obiektów seksualnych.
Drugi:
Niemal każdy heteroseksualny mężczyzna przeżywa lęki homoseksualne pod tytułem: Żeby ktoś sobie nie pomyślał. Dlatego staramy się nie nawiązywać ze sobą zbyt intensywnego kontaktu wzrokowego, nie przytulać między sobą (co najwyżej na misia
), nie mówimy o uczuciach (chyba że u psychologa ). I znowu. Mamy do tego prawo. Każdy z nas ma jakieś tam lęki i mówienie Masz się nie bać! Masz się zachowywać jak ja chcę! Masz zmienić przekonanie na temat gejów jest tak samo agresywne jak te oczekiwania stawiane gejom.Przekonania zmieniają się powoli, z czasem. Tymczasem uczmy się koegzystować ze sobą, a nie siebie unikać nazwajem czy być agresywnymi.
Cholera, obiecałem sobie, że bedę pisać krótko. I masz ci babo placek.
Ostatnio zmieniony wt, 10 sty 2006, 23:24 przez kaem, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: SUNRISE
Cóż był to o wiele dłuższy post ale jakims cudem przy wysyłaniu cos namąciłem i wiele madrosci przepadło.Uważam ze na forum nie powinnismy akceptować przejawów ogromnej nienawiści.Według moich odczuć wiele osób mogłoby zaskarazyc maro18 o jego faszystowskie poglądy a przedewszystkim o grożenie śmiercią.Mmimo iz jest to tylko forum to padaja tu za mocne słowa.Dzieki Bogu miałem okazje poznac już osobe maro18 i to mi wystarczy.Nigdy w zyciu nie spotkam sie z fanami mja na zadnej imprezie gdzie choc jedna z osób zdolna by była <cenzura moderatorstwa>.Wybaczcie,hitlera juz mielismy i oby nigdy drugiego.W kazdym badz razie jestem niezwykle poruszony nienawiscia tego młodego człowieka.Byłby świetnym sługą szatana.Xscape pisze:Wiesz kapralku....Majkel może Ci nie odpowiadać i masz do tego prawo aby sie z nim nie zgadzac i pisac mu to na forum,ale nie zapominaj ze ten dentysta jak go nazwałeś z protezą byłby niczym bez swoich pacjentów.A tak właśnie funkcjonuje nasze forum.Forum byłoby niczym bez kazdego z nas.Więc jeślinas polubiłeś iszanujesz to zostań z nami i budujmy dalej wspólnie to co budujemy.Gdyby tak kilka osób teraz stad odeszło przestało pisać co by to było.Juz nas sporo osób opuściło.....Siadeh(ile razy sie z nia kłóciełem),mimo to zawsze miała cos do powiedzenia i czułem szacunek do jej osoby mimo że były między nami spiecia.Schmittko.....ostatnio z nim gadałem na gg(macie pozdrowienia),wytłumaczył mi po czesci dlaczego etraz sie mnie udziela....mimo to dałem mu linka do forum aby o nas nie zapomniał.Forum bardzo sie zmieniło,duzo starciło,duzo zyskało,mamy wiele nowych młodych ludzi których staramy sie uczyc Michaela.To trudne ale tak to wszystko funkcjonuje.Wiem że na forum jest sporo osób innej oreintacji.Czy jestescie homo,bi,czy tez transseksualistami pamietajcie ze ja was kocham przedewszytskim za to ze jestescie ludzmi a nie z ato jaka macie orientacje.Gdyby nasz idol przeczytał to co na naszym forum zostało napisane przez maro18 pewnie nigdy wiecej juz by tutaj nie zagoscił.Jeśli chodzi o maro18 to życze mu aby nigdy nie posiadł zadnje władzy poniewaz doczekamy się obozów koncentracyjnych(drugi Oświęcim) dla gejów i innych orientacji.Ja w zadnym badz wypadku nie chce bronic ludzi innych orioentacji,ale chce bronić człowieka i człowieczych mysli i zachowań.I ustrzez nas Boże w życiu od takiej nienawisci i perfidii jaka miałem okazje przeczytac tu na forum.kapralek pisze:Puki mnie jeszcze nie wywalili. dzięki za słowa otuchy. nie jest łatwo odchodzić z miejsca, z którym bardzo chciałem się zżyć. Bolesne, nie powiem. Dzięki i ściski!
Szczerze pisząc nie obchodzi mnie jak Majkel i inni moderatorzy czuja sie z własnym sumieniem oraz czy jakos ciekawie sie tutaj wypowiedza poniewaz zauważyłem ze padło kilka zarzutów w strone majkela(nie wiem czy słusznie czy nie),ale mimo wszystko trzeba zabrac głos w tej sprawie.Faszyści Wypad Z Baru Piwa Nie Ma.......!!!!!!!!!!
Jeszcze wracajac <cenzura moderatorstwa>........MAJKELU I RESZTA WŁADZY JAK MOZECIE SIE GODZIC ABY NA FORUM PISANO O <cenzura moderatorstwa>......!!!!!!!!!!!!W łasciwie w tym momencie gówno mnei obchodzi wasza władza,co mozecie a czego nie......potrzebna jest wasza zdecydowana reakcja.Jeśli takie posty beda tolerowane na tym forum to ja równiez wolałbym podziekowac za uczestnictwo w tego typu przedstawieniu.Strasznie jestem roztrzepany po tej całej aferze.....I jak zwykle wypadłem dosc chaotycznie.......tylko jak tu tak nie wypasc jak czuje w myslach własnie chaos.......
dość męczący...kaem pisze:Łomatko. Znów się Rafałowi dostaje. Rafał, Ty masz chyba jakiś dar...
Wykasowanie wszystkich postów Kapralka, np. w tym temacie, burzy nagle logiczny ciąg dyskusji, bo niby do czego później odnoszą się posty? do próżni?kapralek pisze:Prosiłem go dziś na gg aby wykasował mój nick. Przecież mam prawo odejść w zapomnienie, odpowiedział: "hmmm.... czym to spowodowane? Mozesz usunac swoje dane, ktore chcesz, ale nie bede raczej usuwac Twoich postow i konta... jak nie chcesz mozesz po prostu nie wchodzic na forum. Pozdrawiam."
To już ccałkowita ignoracja i chamstwo.
Jak już powiedziałem... skasowanie postów burzy ciągłość... a jeśli nie chcesz bywać na forum to wystarczy w zupełnośći jak usuniesz sam wszystkie swoje dane z profilu i więcej nie będzie tu zaglądać.
Nie zignorowałem Cię, a czy to chamstwo... nie wydaje mi się by taką była moja odpowiedź.
- jestem niedojrzały? a po czymże to oceniłeś?kapralek pisze:powinien reprezentować swoją osobą stanowisko osoby dojrzałej, wykształconej, wyrozumiałej, umiejącej rozróżnić fakty od plotek itp.
- wykształcony... fakt, studiów jeszcze nie skończyłem
- wyrozumiałej... w Twoim wypadku jestem nadal bardzo wyrozumiały
- jakie znów fakty i plotki?
obiecuję po skończeniu tych studiów pójść na psychologię (a miałem studiować psychologię...), a później na pedagogikę, a dalej na biologię...kapralek pisze:Ale się pomyliłe. Adnmin, czyli Majkel nie ma podstawowej wiedzy psychologicznej, pedagogicznej, jak więc ma to forum wyglądać?
poza tym nei wydaje mi się, ażeby być adminem to trzeba skończyć 3 kierunki studiów...
Bliżej nieokreślona władza, grupa trzymająca władzę, określenie coraz bardziej abstrakcyjne. Ostatnio modne na forum.kaem pisze:Kto to jest Góra?
"Góra, MJovitek, Xscape - jesteście świetni!" - góra to byłem tradycyjnie ja, ale to chyba nie o mnie, bo ja cham i ograniczony jestem.
gwoli wyjaśnień... forum ani to co tu robię, ani jakotacy uzytkownicy (poza moimi przyjaciółmi, którzy tu też są) nie są mi potrzebni bynajmniej bym się czuł kimś, czy też nie przychodzę się tu dowartościowywać.Xscape pisze:nie zapominaj ze ten dentysta jak go nazwałeś z protezą byłby niczym bez swoich pacjentów.
no ale jak ktoś się uprze to koniec...kaem pisze:Majkel (ani nikt inny) nie ma tutaj władzy takiej, by Jego zdanie było zdaniem całego forum.
dla mnie również, jak także umniejszanie mojej osobie, ale nic się nie zdołałem dowiedzieć w tych kwestiachkaem pisze:Wciąż jednak Twoje motywy są dla mnie niejasne.
usunąć - źle; zostawić - źle...kaem pisze:Co do wypowiedzi Maro18... Miałem osobisty dylemat, czy je usunąć czy nie. Od jakiegoś czasu podnoszą się głosy na forum, że moderatorzy za bardzo ingerują.
zawsze ktoś będzie niezadowolony... różne osoby przy różnych okazjach, ale winien zawsze te sam (ta sama grupa)
Winien, nie winien... nawet według mnie złe słowo tutaj. Ja jedynie wypowiedziałem się, że są 2 powody - wrodzony, genetyczny (tak jak genetycznie wrodzony jest heteroseksualizm) lub 'nabyty', czyli przeżycia, doswiadczenia, otoczenie, lęki... wszystko co mogło kształtować psychikę, osobowość, mieć znaczący wpływ na nią. I jestem nadal przekonany do tego co powiedziałem teraz.kaem pisze:To dyskusja na temat czy gej jest sam sobie winien?
może warto zatem dać sobie spokój z tym tematem?Xscape pisze:Jeśli takie posty beda tolerowane na tym forum to ja równiez wolałbym podziekowac za uczestnictwo w tego typu przedstawieniu.Strasznie jestem roztrzepany po tej całej aferze.....
gdyby wszystko skasować od razu nie byłoby żadnej dyskusji, a moim zdaniem ona jest potrzebna i nic w niej złego w samej sobie, a jedno jest pewne - była taka, że każdy trochę inteligętniejszy użytkownik sobie ją przemyśli!!!
Każdy użytkownik sam odpowiada za swoje wypowiedzi! Ale wiem... i tak wszystko będzie na mnie :\
Jak komuś ciśnienie za bardzo skoczyło to może podawać do sądu... jeden ze sposobów M.Dż.* na ochłonięcie.
...