Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
sylwiao
Posty: 41
Rejestracja: sob, 25 lip 2009, 17:44
Skąd: W-wa

Post autor: sylwiao »

We Be Ballin-ostre zwrotki plus balladowy wręcz romantyczny refren. W połączeniu zgrzyta, nie tworzy całości. Jak dwie inne bajki.

This Is It-stary-nowy, trochę na siłę. Po jakimś czasie lekko niestrawny.

State Of Shock-co jak co ale zabawa jest przednia. Ale co poza tym? Darcie japy. Grubo poniżej możliwości.
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Reggae nie będzie, pomyśleli forumowicze i Michael Jackson po nagraniu Don't Let A Woman. I hip-hopu. I Toy, ojoj... Nie dość, że Michael do duetów szczęście miał częściej mniejsze niż większe, to te z rodziną eliminujemy w trybie ekspresowym. Fly Away z trzema głosami może też długo nie pociągnąć...

#25 - I'm In Love Again (& Minnie Ripperton)
#24 - Hold My Hand (& Akon)
#23 - Why (& 3T)
#22 - We Be Ballin' (& Shaquille O'Neal + Ice Cube) - 10 głosów
#21 - Night Time Lover (& La Toya Jackson) - 9 głosów
#21 - Don't Let A Woman (& Joe King Carrasco) - 9 głosów


Poza tym, warto odnotować po 5 głosów na State of Shock i Just Friends. Powinna być dogrywka, ale szkoda na to czasu przy tak odległych miejscach. Kolejny najsłabszy utwór będzie miał więc numer dziewiętnasty.

TURA II / RUNDA III
Niech odpadną znowu 3 piosenki. Do piątku, włącznie.

Ease on down the road (& Diana Ross)
Eaten Alive (& Diana Ross)
Fly Away (& Rebbie Jackson)
Gangsta (& Temperamental)
Get It (& Stevie Wonder)
Just Friends (& Carol Bayer Sager)
Save Me (& Dave Mason)
Say Say Say (& Paul McCartney)
Somebody's Watching Me (& Rockwell)
State Of Shock (& Freddie Mercury)
Tell Me I'm Not Dreamin' (& Jermaine Jackson)
The Man (& Paul McCartney)
This Is It (& The Jacksons)
To Satisfy You (& Bryan Loren)
We Are The World (USA For Africa)
What More Can I Give (United We Stand)
Whatzupwitu (& Eddie Murphy)
When We Grow Up (& Roberta Flack)
Who's Right Who's Wrong (& Kenny Loggins)

State of Shock, tu bez zmian. Może Michael też by eliminował utwór, skoro stwierdził przy układaniu tracklisty Victory, że jak już ma pokazać coś straszliwie średniego, to z Jaggerem. Poza tym - użyję ciężkiego argumentu - hee-hee, czkczkczk, auoow, please baby, please! :wariat:
When We Grow Up. Jak na mnie, to za słodko i zbyt infantylnie, co by trzymać jeszcze w zestawieniu. Naprawdę wolę Just Friends.
Wywaliłbym jeszcze coś z popu lat osiemdziesiątych. Jeżeli mam wybierać z nijakich Get It, Save Me i The Man - które zestawiłbym nawet obok siebie, chociażby ze względu na nijakie refreny - to niech pierwsze poleci to, co w środku.

To Satisfy You jest instrumentalnie cienkie jak większość popu w latach dziewięćdziesiątych, ale z drugiej strony - przyjemnie słucha się wokali, chórki w tle też wymiatają. I nawet zniosę tę harmoszkę w tle... Jeżeli ktoś nie wie - piosenka to odrzut z sesji do Dangerous, napisany przez Bryana i Michaela właśnie. Ale na albumie nie mogło się pojawić więcej niż czternaście utworów a Jackson nie przepadał za b-side'ami, toteż oddał kompozycję Bryanowi na jego Music From The New World z 1992 roku. Ale z nowego świata to-to jednak nie jest.
Xander pisze:WNIOSKUJE! Z uwagi na to iż, w Don't let a woman nie słychać Michaela według mnie nigdzie (stąd też nie wiem co tu robi ta piosenka) wnioskuję i nalegam , by dołączyć do ogniwa piosenke Quincego Jones'a - The Dude
Lista zamknięta, bo przecież nie będę dodawać nagrań po odrzuceniu sześciu piosenek... I przecież Michaela tam dobrze słychać. Zresztą, dodane warunkowo Don't Let A Woman i tak odeszło do krainy wiecznych gniotów.
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 307
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 22:00
Skąd: Katowice

Post autor: asiek »

ok, to tak:
na pewno To Satisfy You - utwór jakich jest zatrzęsienie, nierozpoznawalny, gładki wokal boysbandowca.

Just Friends - ta pieśń jest jakaś taka "szkolna", mam poczucie białych koszul zapiętych pod szyję, trochę patetyczności, nie nie nie.

z nr 3 się chwilowo wstrzymuję, bo jak zwykle ma problem
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Obrazek
Awatar użytkownika
Smooth_b
Posty: 668
Rejestracja: pn, 16 lip 2007, 1:50
Skąd: z Los Angeles

Post autor: Smooth_b »

Najdrożsi.

Me dzisiejsze prawdy objawione prezentują się nastęoująco:

Do kastracji:
Fly Away (& Rebbie Jackson)
What More Can I Give (United We Stand)
When We Grow Up (& Roberta Flack)

i niech się nie płodza więcej.
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Trochę prywaty, psze Państwa. Basiu, czuję się zaszczycony, i jeszcze głos na jednego z moich najbliższych faworytów. :] I jeszcze Mandey się pojawił, i Maverick stale coś płodzi, o falsetach i sprężeniach w słuchawkach. I chyba Jowita jeszcze próbuje, przynajmniej krótkimi wiadomościami tekstowymi... Normalnie, aż chce się prowadzić. Szczególnie, że do tego jeszcze pojawiają się głosy tych, którzy są tu od początku ogniwa, w które mnie niecnie wkręcił Krzysztof. :P
Awatar użytkownika
Xander
Posty: 1163
Rejestracja: sob, 24 lis 2007, 22:54
Skąd: Włoclawek

Post autor: Xander »

Just Friends - juz chyba tradycyjnie (oby nie do samego końca) nudna kompozycja i już - a tyle dobra odpadło.

To Satisfy You - tak jak mówiłem nie ciekawy utwór, którego instrumental jest okropny

When We Grow Up - młody Michael, za bardzo dziecinnie itp.
Obrazek
Awatar użytkownika
Solange
Posty: 283
Rejestracja: ndz, 05 lip 2009, 17:59
Skąd: Hellmouth na K6

Post autor: Solange »

Solange pisze:Just friends – pierwsze nuty nawet zachęcające, ale potem nieciekawy wokal Carole Bayer ciągnie tę produkcję w odmęty kiczu i omdlewania (Dobrze, że chociaż nie zaśpiewała tego takim irytującym głosem jak ‘You’re moving out today’. Lepiej wychodzi jej pisanie.), zakończenie „od czapy”, że tak się wyrażę.
To Satisfy You – nudne, za długie, słucha się tego bez emocji i zaangażowania. Denerwujące wyższe partie w wykonaniu Bryana Lorena.
Pank napisał:"Music From The New World z 1992 roku. Ale z nowego świata to-to jednak nie jest."
Biorąc pod uwagę pochodzenie autora produkcji to jednak jest ;-)

Save Me – płaski głos i ściśnięte gardło Dave’a Masona w wielu momentach utworu powodują, że go skreślam.
Obrazek
Fill my heart with song and let me sing for ever more. You are all I long for all I worship and adore. In other words, please be true. In other words I...
Unforgettable, that's what you are.
Awatar użytkownika
MJ4everify
Posty: 153
Rejestracja: śr, 12 sie 2009, 20:05
Skąd: PL, ale serce zostało w Pradze:)

Post autor: MJ4everify »

MJ4everify pisze:Just Friends- brzmi jak piosenka z bajki disneya, nie żebym ich nie lubiła, ale to mi przypomina muzykę z Królewny Śnieżki, koszmar mojego dzieciństwa, brr
Poza tym Fly Away - nie podoba mi się ten wokal Rebbie, nie żebym w ogóle jej nie lubiła, ale tu, do tego kawałka -MJ, MJ i tylko MJ.
The Man - nie dosłuchałam tego do końca, nudne to i nijakie.
Obrazek
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

Na tę chwilkę pozostaję przy State Of Shock. Wyjaśniałem wcześniej.
Do tego dorzucam słabiutkie w moim mniemaniu When We Grow Up oraz Who's Right Who's Wrong.

I proszę Was. Głosy na The Man?
Śmiem twierdzić, że to najlepsza rzecz jaką Mack & Jack razem zdziałali.
Jeszcze nie czas.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 307
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 22:00
Skąd: Katowice

Post autor: asiek »

ok, dorzucam jeszcze mój "namber fri" ;)
When We Grow Up

idea szczytna, ale pieśń jakaś taka bez wyrazu
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Obrazek
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Mandey, objaw prawdę nieobjawioną i wyjaśnij najlepszość The Man, bo pamiętam Twoją opinię już z wcześniejszych głosowań na temat tej piosenki i staram się zrozumieć i nie potrafię. Ni w ząb.
This Is It
State Of Shock
The Man


This Is It. This Is NOT It.
State Of Shock. I owszem. Ale nie z powodów muzycznych.
The Man. To prawda. Człowiek nie jest idealny. Temu do ideału daleko brakuje. Właściwie to nie ma z nim nic wspólnego. Blady utwór. Nic nie robi ze mną. Dowód koronny na słabość kompozycyjną McCartneya bez Lennona. The Man pasuje do każdego z 11 tłumaczeń słowa "błahy":
1 non-significant
2 nonsignificant
3 nugatory
4 piddling
5 piffling
6 potty
7 fiddly
8 slim
9 flimsy
10 trifling
11 happy go lucky
12 happy-go-lucky
13 inconsequential
14 insubstantial.
Pank pisze:Basiu, czuję się zaszczycony,
No tak, ale Baśka, niczym smooth_b przesmyknęła się gładko z głosem bez pięknego uzasadnienia. Albo choćby brzydkiego.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
a_gador
Posty: 773
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:03
Skąd: Śląsk

Post autor: a_gador »

Ponownie Fly away
State of shock - Jagger bardziej pasuje do tej piosenki, niż Freddie (kaem, zgadzam się z Tobą w tej materii)
I niech będzie When we grow up - tekst faktycznie z mądrym przesłaniem, ale to taka piosenka - ilustracja z programu tv.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Obrazek
ula
Posty: 117
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 16:31
Skąd: świętokrzyskie

Post autor: ula »

Ponownie:
Just Friends ,
Tell me I'm not dreaming
i jako trzecią To Satisfy You
MonikaJ
Posty: 98
Rejestracja: wt, 18 sie 2009, 17:29
Skąd: Wrocław

Post autor: MonikaJ »

Dobra niech już teraz odpadnie State of Shock zabawa zabawą ale nie ma co za bardzo przeciągac, wybitne w końcu to nie jest. Kolejna eliminacja z rodziny Jacksonów to Rebbie i Fly Away - jakoś głos Rebbie nie należy do moich ulubionych i w porównaniu do wersji MJ-a ... zgadzam się z opinią a-gador. No i typowany przeze mnie już wcześniej' ale dostał swoją szansę na dłuższą karierę u mnie, Save Me no męczy się chyba chyba mimo wszystko Dave Manson tutaj.
I close my eyes
Just to try and see you smile one more time...
All my dreams are broken
Awatar użytkownika
Sybirra
Posty: 484
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 22:44
Skąd: Rabka

Post autor: Sybirra »

Just Friends
State of Shock
When We Grow Up
Obrazek
Zablokowany