Zorganizujmy potężnegoFLASHMOBA na rocznice w czerwcu!!!!

[DirtyDiana13]

Chętnych pewnie będzie dużo.. sama bym się skusiła na takie coś ale niestety pod uwagę byłyby brane takie miasta jak Warszawa czy Kraków a niektórzy forumowicze mają kawałek drogi .. nie mówię o sobie ale o innych

[MJwroc]

Czy są może jacyś Wrocławianie którzy chcieliby coś takiego zorganizować 25 czerwca 2010?

[Zośka_94]

Ja jestem za tym! Niestety, nie jestem z Wrocławia, Warszawy, ani innego dużego miasta, ale przecież mozna dojechać ;) Co wy na to, żeby zrobić ogrooomne show, z pomieszanymi różnymi piosenkami? Albo proponuję Smooth Criminal ;]
Trzeba się tylko zgadać, coś się wymyśli.

[derozje]

i nasz warszawski wyszedł marnie, fajnie by było gdyby udało się zrobić flashmoba w czerwcu, na kilka tysięcy ludzi.

Jakimś problem z tym? Marne to są Twoje NIErealistyczne wizje. Może i nie było najlepiej bo nie każdy 'występujący' jest tancerzem (chociaż ja osobiście wolałabym mniejszą grupkę, ale z ludźmi którzy naprawdę potrafią tańczyć). Uważam że było całkiem przyzwoicie. I w Wawie i w Krakowie.
A patrząc realnie to ja jakoś nie widzę tysiąca polaków tańczących np. thrillera. Może kiedyś, ale teraz nie.

Co do FM to fakt. Tego nie powinno się nazywać flash mobem. Chyba że nie byłoby prób, tylko każdy na spontan z filmiku jakiegoś się wyuczy, przyjdzie i zatańczy. Np. na spontan zatańczyliśmy w parę osób Thrillera na patelni podczas nagrywania do zwiastunu. To był fail wiadomo, ale zawsze coś.

[Gusia_19]

Jakimś problem z tym? Marne to są Twoje NIErealistyczne wizje. Może i nie było najlepiej bo nie każdy 'występujący' jest tancerzem (chociaż ja osobiście wolałabym mniejszą grupkę, ale z ludźmi którzy naprawdę potrafią tańczyć). Uważam że było całkiem przyzwoicie. I w Wawie i w Krakowie.
A patrząc realnie to ja jakoś nie widzę tysiąca polaków tańczących np. thrillera. Może kiedyś, ale teraz nie.

Wydaje mi się że jeśli byłoby dużo prób i ludzie by to potraktowli całkiem serio to nauczyli by się(nawet jeśli zawodowymi tancerzami nie są), tylko to jest masa pracy nad tym.

[DirtyDiana13]

Nie jestem zawodowym tancerzem ale w domu często tańczę z nudów i dzięki temu umiem już kilka układów ( :
Ja zgadzam się na Smooth Criminal , ale trzeba wybrać miasto do którego każdemu będzie łatwo dojechać..

[Gusia_19]

Nie jestem zawodowym tancerzem ale w domu często tańczę z nudów i dzięki temu umiem już kilka układów ( :
Ja zgadzam się na Smooth Criminal , ale trzeba wybrać miasto do którego każdemu będzie łatwo dojechać..

A które umiesz? Też jestem za SC lub Dangerous
Ja mam małe doświadczenie w tańcu( kiedyś przez rok towarzyski, ale taki podstawowy). Teraz brałam udział w FM w Krakowie i Thrill the world. O dziwo jak myślałam przy Beat it że koniec świata nie naucze się, tak teraz chcę więcej

[DirtyDiana13]

No na razie umiem :

Thriller <no nawet good xD>
Scream ten kawałek z Janet
Beat It
Smooth Criminal każdy refren umiem zatańczyć tylko tego ostatniego w którym Michael tańczy z dwoma mężczyznami na razie się uczę..
Planuję opanować układ z Dangerous no nie wiele umiem ale zawsze coś :)

[Gusia_19]

Ja też Thriller i Beat it. Ze Smooth Criminal umiem tylko parę ruchów na razie. Teraz nasz grupa w Kraku uczy się 2 bad, do którego nie mogę się zabrać

[DirtyDiana1983]

Ja jestem jak najbardziej za Smooth criminal Show musi być , pozostaje kwestia miasta :)

[DirtyDiana13]

DD1983 może ta twoja Bydgoszcz ??

Mi by pasowało lepiej niż jakaś Warszawa ale wątpię żeby ktokolwiek z wielkiego miasta raczył się dojechać

[Gusia_19]

Wawa moze być każdemu blisko bo w srodku polski. Moja grupa chce coś przygotować w Krakowie, ale nie wiem czy nasza organizatorka wyrazi zgodę na zrobienie tego na taką skalę. Bo fajnie by było tyle ludzi zgromadzić w jednym miejscu, a nie w paru miastach małe grupki.

[DirtyDiana1983]

Zapraszam do Bydgoszczy :D Jak ktoś chce to przyjedzie , ale jeśli nie moja mieścina to ja dojadę gdzie trzeba

[Zośka_94]

To jak Wam wygodniej. Mnie osobiście bliżej jest do Warszawy, ale myslę, że do bydgoszczy też dojadę ;P

[po-cichu]

Z innej beczki... bo mierzi mnie to, odkąd ten temat się pojawił w ogóle... Czy naprawdę uważacie, że organizowanie takiego eventu - zwał go jak zwał - właśnie tego dnia to dobry pomysł?! Chcecie coś uczcić, czy jak? Może jeszcze after party potem?;>