MałgoJ
MałgoJ
Hej! Mam na imię Małgorzata.
Moja pierwsza styczność z Michaelem sięga gdzieś roku 1982 i pierwsze co mnie zafascynowało to była Jego uroda, czar i urok osobisty, potem już cała reszta,głos, niesamowity taniec, ruchy, no i przede wszystkim teledyski, które były takie inne, nowatorskie. Choć nie interesowałam się wcześniej bardzo szczegółami z Jego życia, to zawsze coś mi mówiło, że jest dobrym, skromnym człowiekiem, wystarczyło Go zobaczyć i posłuchać co mówi jak i o czym. Zawsze szanowałam Jego osobę i nigdy nie wierzyłam w te ploty z brukowców i TV, nie naśmiewałam się z Jego osoby jak np. niektórzy: "teraz to mogę powiedzieć, że widziałem białego murzyna"itp.
Michael Jackson to wielki talent,niesamowity człowiek, nigdy już takiego jak On nie będzie. Słucham też innych wykonawców, ale tylko On ma w sobie coś takiego, że słucham, wpatruje się w Niego i zarywam noce i jest mi z tym bardzo dobrze nie mam dosyć i tak będzie.
Nie lubię za bardzo pisać, ale przyłączając się do Was nie będę osamotniona z tą fascynacja do MJ i zawsze coś ciekawego można się dowiedzieć lub przypomnieć.
Moja pierwsza styczność z Michaelem sięga gdzieś roku 1982 i pierwsze co mnie zafascynowało to była Jego uroda, czar i urok osobisty, potem już cała reszta,głos, niesamowity taniec, ruchy, no i przede wszystkim teledyski, które były takie inne, nowatorskie. Choć nie interesowałam się wcześniej bardzo szczegółami z Jego życia, to zawsze coś mi mówiło, że jest dobrym, skromnym człowiekiem, wystarczyło Go zobaczyć i posłuchać co mówi jak i o czym. Zawsze szanowałam Jego osobę i nigdy nie wierzyłam w te ploty z brukowców i TV, nie naśmiewałam się z Jego osoby jak np. niektórzy: "teraz to mogę powiedzieć, że widziałem białego murzyna"itp.
Michael Jackson to wielki talent,niesamowity człowiek, nigdy już takiego jak On nie będzie. Słucham też innych wykonawców, ale tylko On ma w sobie coś takiego, że słucham, wpatruje się w Niego i zarywam noce i jest mi z tym bardzo dobrze nie mam dosyć i tak będzie.
Nie lubię za bardzo pisać, ale przyłączając się do Was nie będę osamotniona z tą fascynacja do MJ i zawsze coś ciekawego można się dowiedzieć lub przypomnieć.
- Mrkariinka
- Posty: 458
- Rejestracja: wt, 22 wrz 2009, 19:30
- DooDoo Forever
- Posty: 203
- Rejestracja: śr, 25 lis 2009, 12:03
- Lokalizacja: Neverland
- Michael FOREVER!!!
- Posty: 119
- Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 19:19
- Lokalizacja: Katowice
Witaj MałgoJ... już od pół roku zarywam nocki,obowiązkowo słuchawki na uszach bez nich ani rusz.MałgoJ pisze: wpatruje się w Niego i zarywam noce i jest mi z tym bardzo dobrze nie mam dosyć i tak będzie.

też nie mam dosyć,a wręcz zawsze mało i chcę więcej i więcej.....
to niesamowite jak moje życie wywróciło się dogóry nogami...
co jest w tym naszym Michaelu,że tak mnie wciągneło.......