Neverland na żywo z satelity
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Neverland na żywo z satelity
Nie wiem, czy Jacko byłby z tego powodu szczęśliwy, ale dzięki Google Map możemy zobaczyć jak z satelity wygląda Neverland :)
Tutaj jest adres stronki, na której jest mapka:
http://maps.google.com/maps?ll=34.74550 ... 010664&t=k
w lewym górnym rogu można zrobić jeszcze zbliżenie (plusik).
A tutaj przy okazji znalazłem plan Neverland:
http://www.videopark.com/mj.htm
Jeśli ktoś używa programu Google Earth, to można wpisać w lewym górnym rogu współrzędne: 34.746430,-120.087111 i odszukać w ten sposób posiadłość Jacko :)
Fajna sprawa - moim zdaniem :)
Pozdrawiam wszystkich fanów i fanki :)
Tutaj jest adres stronki, na której jest mapka:
http://maps.google.com/maps?ll=34.74550 ... 010664&t=k
w lewym górnym rogu można zrobić jeszcze zbliżenie (plusik).
A tutaj przy okazji znalazłem plan Neverland:
http://www.videopark.com/mj.htm
Jeśli ktoś używa programu Google Earth, to można wpisać w lewym górnym rogu współrzędne: 34.746430,-120.087111 i odszukać w ten sposób posiadłość Jacko :)
Fajna sprawa - moim zdaniem :)
Pozdrawiam wszystkich fanów i fanki :)
- starafanka
- Posty: 53
- Rejestracja: pn, 12 gru 2005, 16:43
- Skąd: Moonwalker ;)
:)
ciekawe,ciekawe........:*
--------------------------
KC MJ:*
--------------------------
KC MJ:*
There's something I have to say to you...Just touch me...
Re: Neverland na żywo z satelity
Ja bym sie brdziej na Twoim miejscu zastanawiał czy byłby szczęsliwy gdyby widział ze piszesz na niego Jacko.Molo pisze:Nie wiem, czy Jacko byłby z tego powodu szczęśliwy, ale dzięki Google Map możemy zobaczyć jak z satelity wygląda Neverland :)
Re: Neverland na żywo z satelity
A co w tym złego? Gdyby wcześniej dodać jeszcze "Wacko" to rozumiem, ale tak nie widzę problemu .Xscape pisze:Ja bym sie brdziej na Twoim miejscu zastanawiał czy byłby szczęsliwy gdyby widział ze piszesz na niego Jacko.
Re: Neverland na żywo z satelity
To Że MJ się wypowiadał że nie lubi jak się mówi na Niego Jacko,Witold pisze: A co w tym złego? Gdyby wcześniej dodać jeszcze "Wacko" to rozumiem, ale tak nie widzę problemu .
to jest tak jak byś napisał Debil itp. to jest bez różnicy.
Brukowce tak wymnyśliły np.
wacko jacko-szurnięty Jacuś...
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Proponuję zapoznać się z wywiadem MJa dla Barbary Walters z 1997 r.
A konkretniej, prosto z www.jacksonworld.prv.pl :
BW: Ale nie możesz zawsze kontrolowac prasy. Nie możesz aprobowac wszystkiego. Nie możesz ich ciągle zapraszac, a w pewnej chwili ich odrzucić.
MJ: Możesz.
BW: Coz, jak to robisz? Gdzie jest granica?
MJ: Prze zrobienie tego. To jest ich czas. To, ale tego nie powinniście robić. Nie powinniście mówic: "on jest zwierzęciem”. Nie powinniście mowic „on jest Jacko”. Nie jestem „Jacko”, jestem „Jackson”.
BW: Jak się czujesz, kiedy nazywają cię „Wacko Jacko?”
MJ: Tak, „Wacko Jacko”, skąd to pochodzi? Jakiś brytyjski brukowiec. Mam serce i uczucia. Czuje, ze kiedy mi to robicie, to nie jest mile. Nie róbcie tego. Nie jestem „wacko!” (wariat przyp. tlum.)
BW: Sa tacy, którzy mowia, ze sam się do tego przyczyniasz.
MJ: Nie, nie przyczyniam się.
(...)
BW: Raczej niż…. W pewnym sensie, to co mowisz, jest to że zrobiłeś to, aby się od ciebie „odczepili?”
MJ: Tak, teraz oni znow chcą to zrobic, ale ja nie chce. Może nie chce go pokazywać światu w ten sposób? Chce, żeby miał kiedyś swoją przestrzeń, gdzie może iść do szkoly. Nie chcę, żeby go przezywano „Wacko Jacko”. To nie jest mile, tak nazywaja jego ojca. To nie jest mile, zgadza się?
BW: Powiedziałeś, że nie chcesz, by nazywali twoje dziecko :”syn Wacko Jacko.” Jak zamierzasz temu zapobiec, tak aby oni mu tego nie robili?
MJ: To jest ta rzecz, to jest to. Może możesz cos wymyślić, by mi pomóc?
A konkretniej, prosto z www.jacksonworld.prv.pl :
BW: Ale nie możesz zawsze kontrolowac prasy. Nie możesz aprobowac wszystkiego. Nie możesz ich ciągle zapraszac, a w pewnej chwili ich odrzucić.
MJ: Możesz.
BW: Coz, jak to robisz? Gdzie jest granica?
MJ: Prze zrobienie tego. To jest ich czas. To, ale tego nie powinniście robić. Nie powinniście mówic: "on jest zwierzęciem”. Nie powinniście mowic „on jest Jacko”. Nie jestem „Jacko”, jestem „Jackson”.
BW: Jak się czujesz, kiedy nazywają cię „Wacko Jacko?”
MJ: Tak, „Wacko Jacko”, skąd to pochodzi? Jakiś brytyjski brukowiec. Mam serce i uczucia. Czuje, ze kiedy mi to robicie, to nie jest mile. Nie róbcie tego. Nie jestem „wacko!” (wariat przyp. tlum.)
BW: Sa tacy, którzy mowia, ze sam się do tego przyczyniasz.
MJ: Nie, nie przyczyniam się.
(...)
BW: Raczej niż…. W pewnym sensie, to co mowisz, jest to że zrobiłeś to, aby się od ciebie „odczepili?”
MJ: Tak, teraz oni znow chcą to zrobic, ale ja nie chce. Może nie chce go pokazywać światu w ten sposób? Chce, żeby miał kiedyś swoją przestrzeń, gdzie może iść do szkoly. Nie chcę, żeby go przezywano „Wacko Jacko”. To nie jest mile, tak nazywaja jego ojca. To nie jest mile, zgadza się?
BW: Powiedziałeś, że nie chcesz, by nazywali twoje dziecko :”syn Wacko Jacko.” Jak zamierzasz temu zapobiec, tak aby oni mu tego nie robili?
MJ: To jest ta rzecz, to jest to. Może możesz cos wymyślić, by mi pomóc?
Ostatnio zmieniony pt, 20 sty 2006, 17:09 przez Pank, łącznie zmieniany 3 razy.
- wojtek_p-ce
- Posty: 210
- Rejestracja: sob, 29 paź 2005, 17:16
- Skąd: Pabianice
Fajna sprawa z tą mapką, a w ogóle nie wiem po co ten konflikt z Jacko, <jak go kto zwal tak on się miał>
Ostatnio zmieniony pt, 20 sty 2006, 12:38 przez wojtek_p-ce, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolega nie miał złych intencji. To po prostu takie zdrobnienie, wyraz troski...
Ostatnio zmieniony pt, 20 sty 2006, 12:44 przez Witold, łącznie zmieniany 1 raz.
O cieszę sie ze zrozumiałeś.. Moim zdaniem powinniśmy uszanować słowa naszego Króla i nie nazywać Go Jacko jęzeli tego sobie nie życzy i sprawia Mu to przykrość.. Ja rozumiem że jak tego ktoś o tym nie wie to może uważać ze Jacko to taka ksywa (bo sama tak myślałam ) ale jeśli sie dowiedziałam że nie powinno sie tak mówić to uszanowałam i jużMolo pisze:Hmmm, określenie "Jacko" mi sie osobiście bardzo podoba, nie wiedziałem, że jest to obraźliwe w jakikolwiek sposób. To taka, można powiedzieć, ksywka. Ale ok, od dzisiaj rezygnuje z tego określenia ;) Dzięki za uświadomienie mnie w tej sprawie :)
Pozdrowka dla Ciebie
Raczej zwrocenie uwagi o uszanowanie osobistej prosby Michaela...Witold pisze:Z igły widły...
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
Re: Neverland na żywo z satelity
I znów skucha.Witold pisze:A co w tym złego? Gdyby wcześniej dodać jeszcze "Wacko" to rozumiem, ale tak nie widzę problemu .Xscape pisze:Ja bym sie brdziej na Twoim miejscu zastanawiał czy byłby szczęsliwy gdyby widział ze piszesz na niego Jacko.