"Another Day" [koment.]
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
"Another Day" [koment.]
-> zu: komentarze do tematu:
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 706#205706
Za nowym "For the record": utwór miał się znaleźć na "Invincible"
L. Kravitz: "Współpraca z Michaelem Jacksonem była chyba najlepszym doświadczeniem zawodowym mojego życia. Był zupełnie wyluzowany, zachowywał się całkowicie profesjonalnie i to wspaniały, świetny facet - i nie zapominajmy: Michael jest muzycznym geniuszem"
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 706#205706
Za nowym "For the record": utwór miał się znaleźć na "Invincible"
L. Kravitz: "Współpraca z Michaelem Jacksonem była chyba najlepszym doświadczeniem zawodowym mojego życia. Był zupełnie wyluzowany, zachowywał się całkowicie profesjonalnie i to wspaniały, świetny facet - i nie zapominajmy: Michael jest muzycznym geniuszem"
Jeśli utwór ten miał się znaleźć na "Invincible" to bardzo żałuję, że tak się nie stało. Moim skromnym zdaniem to kolejny vinckowy odrzut, który na to, by być jedynie odrzutem absolutnie nie zasłużył.
ok 20 przesłuchań później:
Powiem krótko: THIS IS IT!!!
Od sek. 43 po prostu OGIEŃ! Chcę jeszcze! Modlę się, by pełna wersja (bo jestem pewna, że takowa istnieje) w niedalekiej przyszłości ujrzała światło dzienne
ok 20 przesłuchań później:
Powiem krótko: THIS IS IT!!!

Last edited by missi on Sat, 02 Jan 2010, 21:52, edited 2 times in total.

To jest rewelacyjne! Tylko ten rap mi się nie podoba, poza tym piosenka jest świetna!
Takiego Michaela chciałam usłyszeć, muzyczny powrót z takim hitem...
pozostanie w sferze niespełnionych marzeń.
A teraz z okazji, że wyciekł do sieci TAKI materiał, cieszę się jak dzieciak
Takiego Michaela chciałam usłyszeć, muzyczny powrót z takim hitem...
pozostanie w sferze niespełnionych marzeń.
A teraz z okazji, że wyciekł do sieci TAKI materiał, cieszę się jak dzieciak

Last edited by Talitha on Sat, 02 Jan 2010, 21:46, edited 1 time in total.
Utwór niesamowity... w pierwszych sekundach pierwszego odsłuchu byłem zaskoczony, podkład wydał mi się typowo 'rapowy', ale Michael naprawdę świetnie brzmi. Kawałek jest bardzo żywy i również żałuje, że nie trafił na Invincible. Na pewno byłby to chętnie puszczany utwór w radiach i na imprezach, bo co tu dużo mówić - wkręca :)) Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości usłyszymy całą piosenkę.
Reasumując - petarda!
Reasumując - petarda!
To jest Lenny Kravitz, słyszę jego wokal w chórkach... oraz ten charakterystyczny dla niego beat w podkładzie, podobny do If You Can't Say No. Tak! 

Last edited by Talitha on Sat, 02 Jan 2010, 22:19, edited 1 time in total.
- insomniaof
- Posts: 793
- Joined: Sun, 29 Mar 2009, 11:12
- Location: Neverland
Brzmi pięknie - aż się zdziwiłam moją reakcją. Potańczyłam trochę, połączenie Lennego Kravitza z Michaelem - cudo. Zespolenie rapu i śpiewu, widać, że to "nowe wcielenie" MJ. Aż ssie, że nie ma pełnej piosenki, ale widać, że nadal był w formie i nagrywał świetne kawałki. Zgadzam się z przedmówcami - petarda. 

Robi wrażenie. Ach ten Michaelowy głos! Zaczyna tak spokojnie, a potem w refrenie śpiewa tak drrrrrapieżnie! No podejrzewam, że niejedna taka perełka odpadła z Invincible. Ale coś wypaść musiało. Przecież i tak na tej płycie jest 16 utworów!
Tylko poza tym pip, pip, pip w tle (co przypomina mi If you can't say no
http://www.youtube.com/watch?v=GsP05MHH_G4 z płyty 5) nic mi się z Lenny Kravitzem nie kojarzy. U Krawca to pip, pip, pip jest w wolniejszym tempie.
Tylko poza tym pip, pip, pip w tle (co przypomina mi If you can't say no
http://www.youtube.com/watch?v=GsP05MHH_G4 z płyty 5) nic mi się z Lenny Kravitzem nie kojarzy. U Krawca to pip, pip, pip jest w wolniejszym tempie.
Last edited by a_gador on Sat, 02 Jan 2010, 22:23, edited 1 time in total.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl

www.forumgim6.cba.pl

- mimi-yoshi
- Posts: 273
- Joined: Thu, 25 Jun 2009, 17:53
- Location: Katowice
Wyciek? Skąd się TAKIE wycieki biorą?! Toż to polityka $ony jakaś dziwna musi być. Osobiście czuję się sparaliżowana, wciśnięta w fotel i przekręcona przez maszynkę do mielenia mięsa... A 'oni' próbowali nas złapać na This Is It?!
Tylko pytanie: kiedy reszta? Nie tylko reszta Another Day, ale reszta tych "nieplanowanych wycieków".
"Full comes soon" brzmi obiecująco:)
Nie mogę przestać.

Tylko pytanie: kiedy reszta? Nie tylko reszta Another Day, ale reszta tych "nieplanowanych wycieków".
"Full comes soon" brzmi obiecująco:)
Nie mogę przestać.

Co tu dużo mówić. Tak jak Mental napisał kawałek - petarda!
Świetny wokal Michaela! Fakt może trochę elementów rapu, ale mi osobiście to nie przeszkadza. Piosenka to murowany hit. Niech Sony wyda to na singlu!
No i kolejny super kawałek, który nie znalazł się na Invincible...
Wielka szkoda.
Nie mogę przestać słuchać tego kawałka.
Świetny wokal Michaela! Fakt może trochę elementów rapu, ale mi osobiście to nie przeszkadza. Piosenka to murowany hit. Niech Sony wyda to na singlu!
No i kolejny super kawałek, który nie znalazł się na Invincible...
Wielka szkoda.
Nie mogę przestać słuchać tego kawałka.
Jednym słowem? WOW :D
Głos tego rapera jest zbędny, moim zdaniem, z tym "dj coś tam" :D A piosenka? Głos Michaela początkowo delikatny, by potem przygrzmocić swoim brzmieniem, świetna muzyka i oczywiście Michaelowe okrzyki ;) Jeśli to zostało odrzucone przy Invincible, to wielka szkoda, bo piosenka mógłaby być hitem, tyle że z drugiej strony ciężko stwierdzić, jaki kawałek z Invincible mogłaby zastąpić. Wygląda na to, że po Invincible mógł powstać kolejny album z zupełenie nowymi piosenkami. Szkoda...
I teraz, jak porównywać "This is it" z "Another Day", to "This is it" dużo traci. "Another Day" mogłoby być wydane jako singiel, mam wrażenie, że wystrzeliłoby na szczyty list i trochę tam pobyło. Ale może ja jestem mało obiektywna w tym osądzie :D
Mental ma rację :D Petarda (fajne określenie :D )
Głos tego rapera jest zbędny, moim zdaniem, z tym "dj coś tam" :D A piosenka? Głos Michaela początkowo delikatny, by potem przygrzmocić swoim brzmieniem, świetna muzyka i oczywiście Michaelowe okrzyki ;) Jeśli to zostało odrzucone przy Invincible, to wielka szkoda, bo piosenka mógłaby być hitem, tyle że z drugiej strony ciężko stwierdzić, jaki kawałek z Invincible mogłaby zastąpić. Wygląda na to, że po Invincible mógł powstać kolejny album z zupełenie nowymi piosenkami. Szkoda...
I teraz, jak porównywać "This is it" z "Another Day", to "This is it" dużo traci. "Another Day" mogłoby być wydane jako singiel, mam wrażenie, że wystrzeliłoby na szczyty list i trochę tam pobyło. Ale może ja jestem mało obiektywna w tym osądzie :D
Mental ma rację :D Petarda (fajne określenie :D )
