masz rację proces pogłębił jego uzależnienie od leków,sebabo pisze:MYŚLĘ ZE TO GO ZABIŁO - powoli ale zabiło...
chodziło mi o to, że się nie poddał, że chciał wyjść do ludzi że planował trasę że ciągle coś nagrywał mimo wszystko wystawiał się znów na widok publiczny dla swoich fanów i swoich dzieci, chciał stawić temu czoło...
a niestety chcemy czy nie tematu molestowania nie da się wymazać z jego życiorysu i nawet po procesie w którym go uniewinnili byli ludzie którzy uważali że jest winny (do dziś zresztą tak jest), myślę że musiał doskonale o tym wiedzieć i to czuć a z Jego wrażliwością to musiało boleć podwójnie.
proces, nagonka mediów to takie niesprawiedliwe że aż boli..