Lika wrote:Odpowiem personalnie, bo w pewnym stopniu tak odebrałam tego posta...
Dlaczego Michael lekką ręką, tak po prostu, dawał rodzicom tych dzieciaków kasę??Swoją ciężko zarobioną kasę...
Niestety nie potrafię tego zrozumieć... Głupota?, naiwność? czy co??!
Sami widzicie do czego go to doprowadziło! Tego procesu nie powinno być
Czasem naprawdę mam ochotę, skopać mu ostro tyłek. Sam sobie jest winien, poniekąd sam się o to prosił i tyle!
Jestem ciekawa jakie są możliwe/dopuszczalne warianty odpowiedzi według Was.
Michael płacił, bo... (tutaj dowolne rozwinięcie tematu...)
Jeśli mi się jakaś wersja spodoba uznam ją za własną, bo obecnie takowej nie posiadam niestety, a przydałoby się mieć gotową i sensowną odpowiedź w rękawie już teraz, zanim przeciwnicy MJa wywąchają, że coś takiego faktycznie miało miejsce
Dlaczego nie przyjąć wersji TMeza i MJ...

Moge się na MJ wściekać, że wcześniej rowiązywał ten problem płacąc...ale powiedz mi jaki normalny człowiek chciałby sciągnąć na siebie kryminalny proces pod groźbą spędzenia 20 lat w więzieniu... Dlaczego będąc niewinnym musi stawiać temu czoła...
Jeżeli jużą musisz na kogoś zwalać wine, to zwal ją na Sneddona, mna sędziego i Sony, ludzi, którzy za główny cel postawili sobie zniszczenie MJ... Jeżeli jeszcze tego nie widzisz to po prostu zacznij czytać troche więcej na temat tej sprawy...
Mówisz, że każdy ma wątpliwości... Jeśli ty je masz to rozwiej je wreszcie doinformowując się na temat tej sprawy...wydaje mi się po prostu niemożliwe, zeby osoba, która jest obeznana ze wszystkimi faktami, może mieć jeszcze jakiekolwiek wątpliwości...
W tej sprawie nie chodzi o molestowanie, czy do tej pory tego nie widać... MJ chociażby w wywiadzie z Jessym Jacksonem, mówił o konspiracji wielokrotnie... O tym, że chcą mu odebrać katalog Sony, na którym zarabia bardzo dużo pieniędzy...Szkoda, że najczęściej ludzie słuchając MJ nie przywiązują do tego co on mówi większej wagi, po prostu nie słuchają... Sneddon chce MJ zniszczyć psychicznie, fizycznie i finansowo, nie ważne w jaki sposób... Po prostu nie może znieść, że czarny człowiek jest jednym z najbogatszych na jego terenie, że jest tak wpływowy i dobrze mu się układa... Jeżeli nie oskarżając go o molestowanie, to o konspiracje albo cokolwiek innego... Sneddon doskonale wie, ze MJ jest niewinny...
