Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
songbird
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 11 paź 2009, 21:43

Post autor: songbird »

Ktoś wcześniej ( bodajże Mandey) stwierdził, że w "Whatever You Got,I Want" chyba najbardziej jeszcze można na tym longplayu usłyszeć "dziecinne" śpiewanie Michaela.Pozwolę sobie nie zgodzić się z ta opinią. W tym utworze Michael prezentuje świetny, "dorosły" wokal, radosny, energetyczny, z pazurem, drażniący w taki pozytywny sposób ucho.

Smooth jazz pisze:Nie lubię jednostajnych rytmów,
No przepraszam, ale w tej piosence rytm jest raczej nierówny i to jest jeden z niezaprzeczalnych uroków tego utworu.

Najbardziej dziecinnie brzmi Michael w If I Don't Love You This Way . Lubię tę balladę, nie powiem, ale jest prosta, łatwa i przyjemna, słodka, wręcz przesłodzona, a to końcowe "..uuuuuu' to aż ocieka lukrem. Od nadmiaru słodyczy można dostać mdłości, dlatego mój głos na ten właśnie utwór.
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

O. Homesick po raz drugi w historii forum cenzuruje swój avatar!
Whatever You Got, I Want. Trochę w piosence przegrała melodia i, pomimo ciekawej rytmiki, może na dłuższą metę nieco nużyć.
If I Don't Love You This Way ma skrzydła. To nie jest typowa ballada. Wystarczy zestawić z It All Begins And Ends With Love, która właśnie jest typowa.
A tak w ogóle mamy już esencję albumu, który w takim zestawie mógłby w całości spokojnie znaleźć się na jakiejkolwiek antologii J5.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Skąd: Wrocław

Post autor: MJowitek »

O matko, co tu się dzieje.
A ja nie miałam kiedy się skupić, kiedy ogarnąć myśli nieuczesanych, o makijażu ustnym nie wspominając.
No i ta płyta..pięciu chłopa, a kapryśna jak kobieta.

Miałam taki moment, żeby zagłosować na Dancing Machine, bo po tytułowym spodziewam się czystej ekstazy. Ale nie, zemszczę sie później.

Następnym na celowniku było What you dont know, bo mnie irytuje, wkurza i mam ochotę przełączyć na następny. Ale w tym co irytuje czasem coś jest. Dam szansę. To, że mi się nie podoba, nie znaczy, że jest złe. Postaram się być obiektywna.

A ostatecznie, wole już chyba jak mnie coś denerwuje, niż jak nudzi.
what you dont know chcę przełączyć, ale kolejnych ballad nie zauważam. Budzę się dopiero przy ponownym I am Love.

Entliczek Pętliczek.
Ostał się If I Don't Love You This Way.
Na tego bęc.


A Whatever You Got, I Want...no eeej no, co Wy mu robicie? Mnie kręci, choć takie proste. Tu turutu tu pach.
Może to przez to, że skomplikowało mi się prywatnie ostatnio i szukam równowagi? Tu ruru tu rutu...
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 307
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 22:00
Skąd: Katowice

Post autor: asiek »

słucham teraz tej płyty codziennie i znowu - który to już raz, ale zawsze z równą mocą - uderza mnie siła, a zarazem lekkość głosu Michaela.
Bracia są dla niego świetnym tłem, ale gdy tylko wchodzi MJ zaczyna się życie, emocje, drżenie i wokalne żywe srebro.
Zdaję sobie sprawę, że te utwory tak właśnie są komponowane, aby jego głos wyostrzyć, ale efekt jest świetny.
Nie miałam wcześniej pojęcia, że ta plyta jest TAK świetna. W ogóle chyba nie doceniam jednak J5. Do tej pory celowałam od "The Jacksons" wzwyż.

to taki post dziękczynny dla tego wątku japrosic
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Obrazek
Awatar użytkownika
mariolka
Posty: 253
Rejestracja: ndz, 19 lip 2009, 18:39

Post autor: mariolka »

Jak już od 3 rund głosuję, to w tej też na Whatever You Got, I Want.
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Skąd: spode łba

Post autor: homesick »

Następnym na celowniku było What you dont know, bo mnie irytuje, wkurza i mam ochotę przełączyć na następny. Ale w tym co irytuje czasem coś jest. Dam szansę. To, że mi się nie podoba, nie znaczy, że jest złe. Postaram się być obiektywna.
im dluzej sie wsluchuje tym wyzej sie pnie w moim osobistym notowaniu, wdrapal sie juz na podium, zobaczymy co dalej...

tymczasem If I Don't Love You This Way tak jak wczesniej, bo naiwne i nuzace.

O. Homesick po raz drugi w historii forum cenzuruje swój avatar!
i na co ta rewolucja seksualna i palenie stanikow, to ja nie wiem ;]
'the road's gonna end on me.'
Awatar użytkownika
Jeanne
Posty: 323
Rejestracja: śr, 04 mar 2009, 14:33
Skąd: Starachowice

Post autor: Jeanne »

Trudny wybór.
Mój dzisiejszy pada na If I Don't Love You This Way. Słuchając tego mam wrażenie, że Michael ma tu strasznie zmęczony głos i śpiewa momentami od niechcenia. Więcej życia, Michael!
Michael śpiewa "i'm really loving youuuuu" jakby właśnie wrócił z porannego joggingu. Pewnie tak było, bo pozostali też mają coś smutne i znudzone te głosiki.
Shulamitka
Posty: 396
Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
Skąd: Rzym

Post autor: Shulamitka »

Ponieważ i tak przeczuwam koniec tej rundy, zsolidaryzuję się z a_gador ;P i zwrócę Waszą uwagę na męczące youucanbeee youcanbeeeeee (?) braci Jacksonów w Life Of The Party (oraz inne shodowap, shodowapwap, wap, wap, wap, youcanboogie youcanboogie youcanboobooobooo).




EDIT:
If I don't love you: podobają mi się bardzo lyrics... Melodia jest świetna, fajnie interpretowana przez Mike'a. I ten michaelowy smutek w głosie - śpiewa i prosi, ale i tak już wie, że wszystko się źle skończy.. Tylko on tak potrafi ;-) To mi z kolei bardzo pasuje do nastroju i takie tam ;-) Pliss nie katujcie tej piosenki za bardzo :szepcze:
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
ula
Posty: 117
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 16:31
Skąd: świętokrzyskie

Post autor: ula »

W moim przypadku sztuka zaczyna być do czterech, więc tak jak poprzednio Whatever You Got, I Want.
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

If I Don't Love You This Way. W ogóle ta runda to walka między tym a Whatever You Got, I want właściwie. A ja wolę potupać i ponucić linię basu. I dzieje się więcej.
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 307
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 22:00
Skąd: Katowice

Post autor: asiek »

Shulamitka pisze:Ponieważ i tak przeczuwam koniec tej rundy, zsolidaryzuję się z a_gador ;P i zwrócę Waszą uwagę na męczące youucanbeee youcanbeeeeee (?) braci Jacksonów w Life Of The Party (oraz inne shodowap, shodowapwap, wap, wap, wap, youcanboogie youcanboogie youcanboobooobooo).
Life of the Party, to jest Party na całego, kolorofony, lustrzane kule i afro. Nogi same chodzą! :dance:
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Obrazek
Awatar użytkownika
Mariurzka
Posty: 384
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 14:52
Skąd: lasy i bory Roztocza ;)

Post autor: Mariurzka »

Z niejakim bólem serca, ale Whatever You Got, I Want.
Całą resztę mam uplasowaną wyżej.
Mogłabym się jeszcze pozastanawiać przez moment nad If I Don't Love You This Way ale jako miłośniczka balowych sukien uważam, iż dla elementarnej równowagi choć jedna ballada nie będąca do końca standardową balladą winna choć przez moment jeszcze tutaj pozostać ;-)
asiek pisze:Life of the Party, to jest Party na całego, kolorofony, lustrzane kule i afro. Nogi same chodzą!
I wah-wah w tle :-) Idę potańczyć :dance:
Czy słyszysz, jak tam daleko muzyka gra?
Awatar użytkownika
a_gador
Posty: 773
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:03
Skąd: Śląsk

Post autor: a_gador »

Shulamitka pisze:Ponieważ i tak przeczuwam koniec tej rundy, zsolidaryzuję się z a_gador ;P i zwrócę Waszą uwagę na męczące youucanbeee youcanbeeeeee (?) braci Jacksonów w Life Of The Party (oraz inne shodowap, shodowapwap, wap, wap, wap, youcanboogie youcanboogie youcanboobooobooo).
Dziękuję Ci bardzo dobra duszo za solidarność. Ja już nie będę tłumaczyć dlaczego typuję Life of the party na out. Po raz trzeci.
asiek pisze:Life of the Party, to jest Party na całego, kolorofony, lustrzane kule i afro. Nogi same chodzą!
To ja uciekam z parkietu.
Jeanne pisze:Mój dzisiejszy pada na If I Don't Love You This Way. Słuchając tego mam wrażenie, że Michael ma tu strasznie zmęczony głos i śpiewa momentami od niechcenia. Więcej życia, Michael!
No ja Cię proszę. Cały urok tej piosenki polega na tej lekkości, a nie jak piszesz zmęczeniu, którą słychać w głosie Michaela. On ją śpiewa bez wysiłku, co nie znaczy, że bez uczucia, które aż kipi w słowach i które początkowo Michael trzyma w ryzach, ale im bliżej końca piosenki tym trudniej mu zapanować nad tą kipielą, by wreszcie bezradnie zanucić UUUUUUU, bo już słów brakuje by wyrazić tę miłość. Ach :nerwy: A jeszcze te smyczki w tle tak ładnie komponują się z Michaelowym głosem i komentują delikatnie stan jego duszy i dodają dramatyzmu całej kompozycji. To jest cud ballada.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Obrazek
Awatar użytkownika
Agnieszkaaaaa
Posty: 293
Rejestracja: śr, 09 wrz 2009, 22:59
Skąd: never-never land

Post autor: Agnieszkaaaaa »

Błagam was tylko nie If I Don't Love You This Way :rocky: ;)

If I Don't Love You This Way i Whatever You Got, I Want według mnie zasługują na wyższe miejsca ( dla mnie podium ) ale jeżeli już "walka" toczy się pomiędzy tymi piosenkami to mój głos na Whatever You Got, I Want :beksa: Wybieranie pomiędzy nimi to najgorsze co mogło mnie spotkać :beksa:
Awatar użytkownika
MJdoris
Posty: 194
Rejestracja: czw, 29 maja 2008, 17:50
Skąd: "... i znów szybki kawy łyk i uczucie ,że nie rozumie nikt.."

Post autor: MJdoris »

a_gador pisze:Dziękuję Ci bardzo dobra duszo za solidarność. Ja już nie będę tłumaczyć dlaczego typuję Life of the party na out. Po raz trzeci.

ojej tylko nie to :surrender: a_gador ranisz mi serce :smutek: ,

to mój faworyt,
liczę w przypadku tego utworu na złoto ;-)

ja w takim razie atakuję ponownie :
I Am Love,

na dziś to tyle , dziękuję :-)
Ostatnio zmieniony czw, 21 sty 2010, 21:27 przez MJdoris, łącznie zmieniany 1 raz.
Michael, świat będzie za Tobą tęsknił...;(...
" Był Królem serc, wokalistów i tancerzy,
królem wyobraźni, królem ojców, królem
przyjaciół...Był darem od Boga, który pokazał
nam jak żyć, jak kochać "
Zablokowany