Za co najbardziej cenisz Michaela??
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
za co cenie MJa??
za to jakim jest człowiekiem(dla mnie on jest niemiertelny dlatego mowie o nim w czasie obecnym a nie przeszłym)bo tak łatwiej...
Cenie Go za głos za to co znim potrafi zrobic za klimat,
za uśmiech i śmiech ktory zawsze napawe mnie optymizmem;-)
za podejscie do drugiego człowieka
za naturalnosc i szczerosc
za niesamowitą siłe ktora ma w sobie i upór
za to ze niekrzywdzi drugiego człowieka
za to ze wierzył dobro i miłośc..
a przedewszystkim za to ze zawsze pozostał sobą mimo tego ze wiele osob GO krytkuje za to w jaki sposob chronil swoje (dzieci)i oskarża o rzeczy ktorych nie zrobił...dla mnie On jest człowiek anioł chodzące doboro;-)Michael I love....
za to jakim jest człowiekiem(dla mnie on jest niemiertelny dlatego mowie o nim w czasie obecnym a nie przeszłym)bo tak łatwiej...
Cenie Go za głos za to co znim potrafi zrobic za klimat,
za uśmiech i śmiech ktory zawsze napawe mnie optymizmem;-)
za podejscie do drugiego człowieka
za naturalnosc i szczerosc
za niesamowitą siłe ktora ma w sobie i upór
za to ze niekrzywdzi drugiego człowieka
za to ze wierzył dobro i miłośc..
a przedewszystkim za to ze zawsze pozostał sobą mimo tego ze wiele osob GO krytkuje za to w jaki sposob chronil swoje (dzieci)i oskarża o rzeczy ktorych nie zrobił...dla mnie On jest człowiek anioł chodzące doboro;-)Michael I love....
I'll never let you part,
For you're always in my heart.
For you're always in my heart.
- Piotrusia Pani
- Posty: 139
- Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 1:58
To jaki talent Go przepełnia... i bynajmniej nie jeden.
Ostatnio zmieniony czw, 04 mar 2010, 13:08 przez Piotrusia Pani, łącznie zmieniany 2 razy.
Cenię go za to, że na tle tysięcy gwiazd, gwiazdek i gwiazdeczek świeci najjaśniej.
Za to, że nigdy nie pozwoił o sobie zapomnieć.
Za to co dał, dawał i nadal daje ludziom na całym świecie.
Za miłość, za to jak zmienił życie milionom.
Za to czego uczy, za to jak wychowuje.
Za ciepło i magię, którą obdarzył każdego z nas.
Za to, że nigdy nie pozwoił o sobie zapomnieć.
Za to co dał, dawał i nadal daje ludziom na całym świecie.
Za miłość, za to jak zmienił życie milionom.
Za to czego uczy, za to jak wychowuje.
Za ciepło i magię, którą obdarzył każdego z nas.
xx
http://mjgraph.blogspot.com/ moje grafiki
http://mjgraph.blogspot.com/ moje grafiki
Za to, że nigdy się nie poddawał, był tak bardzo wrażliwy. Mimo ogromnego sukcesu nie stał się 'gwiazdeczką', potrafił swój status i pieniądze wykorzystać w dobrych celach. Za to, że obchodził go los innych, biedniejszych. Że łączy ludzi w różnym wieku, różnej płci i pochodzenia. Za to, że wkładał we wszystko całe serce, nie robił niczego na "odwal się". Że kochał ludzi, potrafił im wybaczać nawet najgorsze rzeczy, za cudowny, najpiękniejszy na świecie uśmiech, który mimo problemów, smutku i samotność zawsze gościł na jego twarzy.
Tych rzeczy jest tak dużo..., myślę że my wszyscy moglibyśmy wymieniać i wymieniać, bez końca.
Za co go cenię ? Że jest po prostu Michaelem Jacksonem...
Tych rzeczy jest tak dużo..., myślę że my wszyscy moglibyśmy wymieniać i wymieniać, bez końca.
Za co go cenię ? Że jest po prostu Michaelem Jacksonem...
Michaela cenie za wiele rzeczy. Przede wszystkim za niesamowitą muzykę, taniec, dopracowane klipy, koncerty, występy. Za jego styl.
Także za to, jakim był człowiekiem. Był dobry, wyrozumiały, wrażliwy. Był bardzo życzliwy. Poza tym nie bał się podejmować ciężkich tematów jak np. wojny, cierpienie, choroby. Starał się zmieniać świat na lepsze, uczynić to miejsce lepszym do życia. Przeciwstawił się rasizmowi, przemocy i złu, i być może było w tym trochę naiwności, wierzył, że ludzie są dobrzy i mogą stać się lepszymi ludźmi. Trwał w tych przekonaniach. Tak, był wytrwały.
Właśnie za to tak go cenię i myślę, że może on być autorytetem dla wielu ludzi. Mogę się również podpisać pod wieloma postami powyżej.
-> temat posprzątany 31 stycznia 2010.
mav.
Także za to, jakim był człowiekiem. Był dobry, wyrozumiały, wrażliwy. Był bardzo życzliwy. Poza tym nie bał się podejmować ciężkich tematów jak np. wojny, cierpienie, choroby. Starał się zmieniać świat na lepsze, uczynić to miejsce lepszym do życia. Przeciwstawił się rasizmowi, przemocy i złu, i być może było w tym trochę naiwności, wierzył, że ludzie są dobrzy i mogą stać się lepszymi ludźmi. Trwał w tych przekonaniach. Tak, był wytrwały.
Właśnie za to tak go cenię i myślę, że może on być autorytetem dla wielu ludzi. Mogę się również podpisać pod wieloma postami powyżej.
-> temat posprzątany 31 stycznia 2010.
mav.